Telenowele

lucy · Wysłany: 13:45:56 17-08-18 Temat postu:

Do obsady dołączył Osman Sonant (Fi).

Blackie · Wysłany: 13:54:33 17-08-18 Temat postu:

Kasjopeja · Wysłany: 14:01:56 17-08-18 Temat postu:

Kasjopeja · Wysłany: 14:18:06 17-08-18 Temat postu:

Blackie · Wysłany: 14:30:41 17-08-18 Temat postu:

Kasjopeja · Wysłany: 15:13:42 17-08-18 Temat postu:

lucy · Wysłany: 19:05:59 17-08-18 Temat postu:

Postaci Envera nie będzie w drugim sezonie, bo Yiğit Çelebi nie będzie w obsadzie ...

Blackie · Wysłany: 14:48:43 18-08-18 Temat postu:

30 bolumik Ufaka:

* Poprzedni bolum się skuńczył na tym, że Serhan przychodzi do Oyi z sercem na dłoni, że "asla vazgecmem" i takie tam

A tu na początku tego boluma Oya na to "cok genc", czyli że za późno, no i daje mu kosza, ałłaaaa

Serhan w szoku, ja zresztą też - myślałam, że mu powie o ciąży i będzie happy end

Żarcik!

Oczywiście parka się kłóci, Serhan nie może uwierzyć, że "her sey bitte" i WOGLE

Oya udaje wielce zajętą przeprowadzką, próbuje nawet podnieść jakieś pudło, ale nie może - Sherlockowi dopiero później zaświta w głowie co to może oznaczać hehe Chociaż i tak się wspiął na wyżyny swej inteligencji, bo domyślił się, że Oya się tak dziwnie zachowuje, bo Merve się o nich dowiedziała hehe oraz że Oya wie, że Merve wie - tak, po turecku brzmiało to równie śmiesznie hihi

* Merve zapotyka ojca Pelin, który podobnie jak jego córka jest strasznym paplą, no i dzięki temu Merve się dowiaduje, że Pelin od dawna wiedziała o związku OySe i nic o tym Merve nie powiedziała hehehe

Merve mści się koncertowo wpuszczając Taylana w biznesowe maliny - jego teściu praktycznie wywalił go z roboty za to, a w domu czeka na Taylana wściekła Pelin hehe Taylan w końcu się przyznaje, że biznesowy cynk pochdził od Merve, wtedy Pelin podejmuje decyzję, że pozbędzie się rywalki raz na zawsze

Nie wie, że jej poniżony mąż również jest żądny zemsty na Merve

* Elif nie daje za wygraną, idzie się płaszczyć przed Oyą, żeby odwołała zeznania przeciwko niej, ale Oya jest nieugięta. Merve informuje Oyę, że zamierza się pozbyć Elif, żeby obie mogły ją mieć z głowy... Ale Oya zapomina, że najbardziej w życiu Merve przeszkadza jej właśnie ona, a nie jakaś tam Elif... W międzyczasie Arzu orientuje się, że za odkręceniem gazu w jej domu stoi Burcu, i też postanawia się jej pozbyć, ale nie wie, że Burcu przygotowuje się do fizycznego starcia z Arzu heh... Wszyscy zainteresowani wyeliminowaniem wroga chcą to zrobić na summer party w rezydencji Oyi

* Merve przychodzi do Serhana - po raz pierwszy w całym serialu rozmawiają tak otwarcie

Super się ich oglądało!

* Merve umawia się na spotkanie z Edipem i każe mu wyjechać z Sarmasik, bo wnet będą dziać się tam "straszne rzeczy" - czyżby Merve też miała jakieś "uczucia" do Edipa, tak jak on do niej?? Dziwna "parka"

No i ten kiss na do widzenia jeszcze dziwniejszy

* Serhan doznaje olśnienia o co chodzi Oyi i jedzie jej zrobić test "jednego kieliszka"

Proponuje jej kieliszek wina, ale ona odmawia - tak, to jest dwustuprocentowy dowód na to, że kobieta jest w ciąży chacha

Brawo Sherlocku!

* W czasie rzeczywistym Komisarz próbuje dotrzeć do świadków - dzięki temu widzowie, którzy nie wiedzą kto wypadł z okna w finale mogą sobie pomału odhaczać z listy tych, których widać żywych w czasie rzeczywistym, a więc jest wśród nich Taylan, a w tym bolumie pojawia się Burcu, i to w sukni ślubnej WOW

Jej mrużenie oczu - bezcenne

_________________

Oya & Serhan

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Blackie · Wysłany: 15:15:27 18-08-18 Temat postu:

31 bolum UTC:

* Serhan upewnia się w rozmowie z asystentem Oyi, że ona jest faktycznie w ciąży - wg mnie Serhan się powinien bardziej dziwić

i bardziej cieszyć

no ale cóż począć

* Pelin i Arzu ugadują się razem na morderstwo Burcu i Merve, ale tak żeby żadna z nich nie była podejrzaną - tak to sobie wymyśliły

* Oya jest przerażona planami swoich psiapsiółek, rozważa nawet czy nie odwołać przyjęcia, ale po rozmowie z Edipem podejmuje decyzję, że skonfrontuje wszystkie psiapsiółki i odkryje przed nimi ich plany - ach, to takie cok kolay!

* Śledztwo Komisarza skręca nagle o 180 stopni - morze wyrzuciło na brzeg ciało kobiety, data jej śmierci pokrywa się z datą summer party. Komisarz jest przekonany, że doszło wtedy do drugiego morderstwa... Dodatkowo okazuje się kto na pewno nie wypadł z okna - Komisarz dociera do Mehmeta, który przymierza ślubny frak

* Własne śledztwo prowadzi też Serhanek, który przyuważa Merve w parku z jakąś kobietą, którą on potem śledzi i dowiaduje się, że to Elif. Ma więc jakieś niejasne przeczucia, że zamierza ona skrzywdzić Oyę, co się dokładnie zgadza, bo Merve uknuła plan pozbycia się rywalki.

* Akcja jest tak napięta, że szwy w ubraniach normalnie pękają - Arzu już się skrada za Merve, żeby wypchnąć ją z okna, a Elif skrada się za Oyą w ogrodzie, żeby ukłuć ją w szyję zastrzykiem z trucizną heh...

PYTANKO:

Która kreacja psiapsiółek podobała Wam się najbardziej?? Mnie chyba Arzu

buty miała świetne! Burcu też spoko kiecka, choć nie leżała na niej aż tak świetnie jakby mogła...

_________________

Oya & Serhan

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Matthias_96 · Wysłany: 15:24:47 18-08-18 Temat postu:

Odcinek 13

Oczywiście, jak w każdym porpzednim odcinku, jedna drugiej musi wziąć i wbić nóż w plecy. Ale jak to mówią, nie rób drugiemu co Tobie nie miłe. Gdyby Arzu nie zdecydowała się na podkradanie klientów Serhana, to by teraz nie musiała "płakać" nad rozlanym mlekiem. Chyba na początku się nie spodziewała, że pani Merve nie odpuści. W końcu, kasa musi się zgadzać. I co? Sięgnęła po największy możliwy kaliber...

Oya jak to Oya, przynudza mnie już od któregoś odcinka. Jedynie skupiła na sobie moją uwagę dosłownie na samym końcu. Czyżby ten cudowny plan miał się ziścić?

.

Pelin mnie rozbawiła. Każdy ma jakiś słaby punkt, i poleciała się przytulać z nauczycielem. Logika? ZERO!

Krótko, szybko. Obejrzane wcześniej, ale dopiero teraz napisałem. Właśnie buforuje mi się 14 odcinek

Aż się nie mogę doczekać tego, co się tam wydarzy

Blackie · Wysłany: 16:18:42 18-08-18 Temat postu:

Matthias_96 · Wysłany: 16:29:16 18-08-18 Temat postu:

Odcinek 14

~ Od razu muszę powiedzieć, że ten odcinek to prawdziwa petarda. Początkowe odcinki były znakomite, później troszeczkę się wszystko wyrównało i przyjemnie się oglądało, ale ten odcinek oglądałem z zapartym tchem? Dlaczego? Ponieważ napięcie spowodowane całym tym spotkaniem osób, poza tym dodatkowo jeszcze melodia... Cholera. Kiedy Edip wspomniał, że Oya nie może mieć dzieci - przyznaję się, wzruszyłem się. Takie zrobili Ci scenarzyści napięcie, że nie potrafiłem opanować emocji.

Czekałem, czekałem i nareszcie doczekałem się tej rozmowy i wyznania. Sądziłem, że będzie szybciej, ale dobrze, że teraz a nie pod koniec sezonu.
Najbardziej dostrzegłem poczucie współczucia w oczach Arzu. Widać było, że nie spodziewała się iż ta sytuacja tak się potoczy. W dodatku cała ta opowieść miała miejsce na oczach jej jedynej córki, która jest dokładnie w tym samym wieku co matka, gdy popełniła ten błąd.
Pelin też się podłamała. Nawet u Merve dostrzec można było, że jest w szoku. Naprawdę, ta scena tzn. do 35 minuty to był najlepszy jak dla mnie, do tej pory fragment ze wszystkich odcinków. Nawet ustępuję romantycznej scenie z moją ulubioną piosenkarką

~ Kolejna rzecz na którą zwróciłem uwagę, to sposób w jaki potem się zaczęły zachowywać względemie siebie przyjaciółki, jeśli można je tak nazwać. Merve oczywiście chciała zrobić wszystko, aby Serhan do niej wrócił, ale nie spodziewała się, że mimo kłamstw jakie powiedziała Taylanowi i oczyszczające jej "dobre" imię, sama od swojej broni się zraniła. Pelin, naprawdę uwierzyłaś, że z Merve można pójść na "ugodę"? ... Scena ze szpitalem i ratowaniem małżeństwa, nasuwa teraz pytanie:

"Ile jesteś w stanie poświęcić, by odpłacając swoje stare grzechy i wyrządzone krzywdy, ratować swój dobytek i honor?"
Na to pytanie, odpowiedzcie sobie sami.

~ Podsumowując - odcinek petarda. Na jego temat mógłbym się jeszcze rozpisywać. I o Burcu coś wspomnieć i o Mehmecie. Ale co jeszcze ważne, szkoda mi tych cytrynek, które na samym końcu poobijały się przed domem Oyi

.

CUDOWNE

Blackie · Wysłany: 19:34:39 18-08-18 Temat postu:

Matthias_96 · Wysłany: 20:46:37 18-08-18 Temat postu:

Odcinek 15

Piętnastki nie mogę porównać do 14, ponieważ 14 to była PETARDA, a tutaj taką fajerwerką był pożar w szkole.

Początek, jak Cię mogę. Nawet słodko to wszystko wyszło, ale niepotrzebna była ta kłótnia. I co Serhan? Chciałbyś już całemu światu oznajmić, na czym to wszystko stoi? Oya przynajmniej miała głowę na karku.

Rozwala mnie ta pani mecenas... Je, je i tylko je. A ledwo się rusza o lasce

. Ale prawdę powiedziała w wielu kwestiach. Zastanawia mnie tylko, dlaczego Merve od razu poleciała z tym swoim sernikiem do Oyi? Czyżby miała jakieś pewne podejrzenia?

Matthias_96 · Wysłany: 20:50:21 18-08-18 Temat postu:

P.s.
Najładniejsza z nich wszystkich jest Merve... Jak ubierze czerń, to szczękę zbieram z ziemi. Spójrzmy tylko na przykład na końcówkę 15 odcinka. Klasa sama w sobie