Telenowele

Atahan · Wysłany: 13:43:01 05-01-20 Temat postu:

To i tak dłużej niż myślałem.

rubi225 · Wysłany: 18:10:18 05-01-20 Temat postu:

ja Zeynep lubiłam...czasami mnie doprowadzała do szału, gdy nie mogła się zdecydować czy woli brata czy Emira... chociaż miała też specyficznych rodziców... lubiłam też bardzo postać Tufana (może dlatego, że oglądałam Kalp Atisi z nim)

co do "Przysięgi" to jeszcze w kilku odcinkach drugiego sezonu Cavidan będzie w miarę ok, ale potem się zacznie... chociaż Atahan pisałeś wcześniej, że brak Ci Cemre, bo raz jest a potem jej nie ma… później się wypowiesz, co o niej sądzisz, bo będzie jej znacznie więcej

chociaż oglądając na bieżąco mogę tylko napisać, że aktorka, która ją gra dała popis swoich możliwości jako villana, i mi się jej gra podoba, zwłaszcza w sezonie drugim, bo w pierwszym jakoś bardziej mnie śmieszy...

Atahan · Wysłany: 18:40:49 05-01-20 Temat postu:

No właśnie ja oglądając ten I sezon częściej śmieję się z Cemre. Na przykład jak planowała, że to ona będzie bohaterem i uwolni Reyhan i Zeynep, a nie dojechała do końca odcinka. Jak już dojechała, to sama nie mogła stamtąd wyjść.

Za równo miesiąc zacznie się II sezon

Cemre postaraj się!

lucy · Wysłany: 20:18:42 06-01-20 Temat postu:

Faktycznie ładna ta protka. Powinna rzucić te "flaki" i wskoczyć w dramy w prime time.

Atahan · Wysłany: 20:57:13 06-01-20 Temat postu:

Jest ładna (trochę na tych fotkach co wrzuciłaś przypomina mi Hande Ercel), ale aktorsko u niej słabo.

Liam · Wysłany: 22:11:37 06-01-20 Temat postu:

Aktorka z niej słaba. Tzw. aktorka jednej miny. Widziałem ją w tych kilku odcinkach "Adini Sen Koy", w których zagrała i teraz w "Przysiędze". Grała tak samo czyli niejak, z takim samym wyrazem twarzy. Wątpię, żeby zawojowała prime time.

rubi225 · Wysłany: 11:43:20 07-01-20 Temat postu:

w sezonie 2 gra znacznie lepiej... faktycznie ma ten sam wyraz twarzy (podobnie wujek Kemal) ale potem się to zmieni... będzie się krzywiła, gdyż będzie dużo płaczu

no i potem będzie już znacznie lepiej, bo podobno jest już z Gokberkiem, więc iskrzy na ekranie (od niego bardziej i widać to już w sezonie pierwszym, gdzie ona się jeszcze opierała)... ale można zauważyć, że ona świetnie sobie radzi z grą w sezonie drugim, naprawdę zmiana będzie ogromna

Atahan · Wysłany: 17:29:54 07-01-20 Temat postu:

Wczorajszy odcinek z nowym rekordem oglądalności w Turcji:
Total: 4,64% | AB: 2,30% | ABC: 3,08%

Atahan · Wysłany: 18:04:40 07-01-20 Temat postu:

Jakiś nudny ten dzisiejszy odcinek, powtórka akcji, która zaczęła się w poprzednim odcinku.
Szkoda, że scenarzystka znowu zniżyła się do tego poziomu, że Emir znowu myśli coś innego, a Reyhan mu przytakuje, bo ona myśli o czymś zupełnie innym.

rubi225 · Wysłany: 19:16:20 07-01-20 Temat postu:

rubi225 · Wysłany: 10:01:35 08-01-20 Temat postu:

w "Świecie Seriali" podali, że od 6 lutego ruszamy z 2 sezonem

Atahan · Wysłany: 12:28:17 08-01-20 Temat postu:

Tak, wg. ramówki TVP1 w dalsze dni jest wpisana "Przysięga" bez zmian.

ZuzannaZuzia · Wysłany: 19:29:45 08-01-20 Temat postu:

Atahan · Wysłany: 19:53:59 08-01-20 Temat postu:

Tylko ona już się pojawiła w "Więźniu..." i przejrzałem dwie sceny z nią i grała identycznie, jak w "Przysiędze".

Dzisiejszy odcinek upewnia mnie tylko w przekonaniu, że to małżeństwo nie ma przyszłości. Obecnie mamy powtórkę z rozrywki sprzed jakiś trzech tygodni licząc przerwę świąteczną. Emir zna pół prawdy i jednocześnie nie daje dojść do słowa Reyhan. Najpierw strzelał fochy, że jego żona pracuje z Ismet, bo nie wiedział, że to kobieta. Teraz robi aluzje, bo usłyszał pół rozmowy i chyba twierdzi, że całe życie Reyhan kręci się tylko wokół rozmowy na jego temat. Przecież mogła rozmawiać z Cavidan o tysiącu innych sprawach. Przecież przez te trzy miesiące Emir normalnie przesiadywał w pracy wiele godzin, więc Reyhan nie siedziała na kanapie i nie patrzyła się w tym czasie w ścianę tylko coś robiła. Jutro pewnie Emir wróci do domu, zobaczy obrączkę i zaś strzeli focha na Reyhan, że jej nie zależy, bo po co ją wysłuchać.

Za to u Kemala komedia na całego. Pan Drewno najpierw zamknął Leylę w pokoju, a później idzie do niej z jedzeniem... i puka do drzwi. Tak Kemalu, ona napewno Ci otworzy.

Denerwuje mnie Suna. Rozumiem, jest niepełnosprawna i straciła już nadzieję, ale takie siedzenie, płakanie i użalanie się nad sobą jest wręcz depresyjne. I widać wyciąganie wniosków z połowy rozmowy jest dziedziczne w tej rodzinie, bo Suna robi to samo, co brat. Wysłuchała Cavidan w połowie i myśli coś zupełnie innego do Cavidan.