Telenowele

rubi225 · Wysłany: 19:27:09 24-02-20 Temat postu:

Po odbyciu żałoby Emirowej w związku z piątkowym odcinkiem tureckim wracam do komentowania

Rzeczywiście, w kuchni Reyhan poradziła sobie świetnie, taka powinna być zawsze

szkoda, że do rady Emira się nie zastosowała (rusz głową)… fochów by nie było, gdyby podczas mówienia do Emira zdecydowała się powiedzieć: "tak, kocham Cię"... no ale na wyznanie uczuć sobie trochę poczekamy

nie podobał mi się z kolei wątek Kemala i Narin na przystani... Kemal nawet jak okładał tego gościa to mina mu się nie zmieniła... sama Narin jako postać jest ok, ale jejku niech ktoś jej te brwi wydepiluje! nie mogę na to patrzeć, Leyla też mnie tym odstręczała... Nawet Gokberk i Can mają brwi ładne a ona? muszę zerknąć na wieczorny odcinek czy jest ok, bo jakoś mi się te brwi nie rzucają tak w oczy

Suna wkurzająca jak zawsze, Hikmet nawet przy posiłku kręci głową od jednej do drugiej i podejmuje próby zrozumienia czegoś ale sam nie wie o co chodzi... Cemre pokazała dziś trochę z choroby psychicznej w tej kuchni... acha, swoją drogą wystroiła się dziewczyna w różowy szlafroczek a Emir woli piżamkę Reyhan

Atahan · Wysłany: 19:49:08 24-02-20 Temat postu:

A ja się zastanawiałem, co ci się stało, że tak się cicho zrobiło. Myślę sobie: "Rzuciła oglądanie? Ale to nie możliwe, nawet jeśli to jest wiele odcinków przed i coś by skomentowała." A tu żałoba emirowa. Już się chyba przyzwyczaiłem do twarzy Kemala. Zaśmiałem się tylko wtedy, gdy w okularach dawał z główki temu typkowi. Zawsze mnie to zastanawia, czemu aktorki i aktorzy nie zadbają dokładniej o swój wygląd, skoro wiedzą, że oglądać ich można na całym świecie (oprócz Syberii, albo Alaski, ewnetualnie bezludnych wysp). Narin wygląda lepiej niż Leyla i swoją osobowością trochę zakrywa te brwi, no ale...

Hikmet to mi przypomina jedną osobę, którą 'znam' w rzeczywistości.

Hikmet się stara, ale niestety, jak to powiedziała kiedyś Zeynep do Canera w "Yasak Elma" : "Gdybyś płacił rachunki za rozum, to twój budżet nie ucierpiałby." - tutaj to idealnie pasuje.

rubi225 · Wysłany: 21:47:37 24-02-20 Temat postu:

Wróciłam i teraz będę się starała coś codziennie skomentować

no... chyba, że Reyhan znowu doprowadzi Emira do takiego stanu jak w piątkowym odcinku... dobrze, że chłopak tylko trochę płakał bo Bosfor już od płaczu Reyhan wylewał więc mogłoby ich tam zalać

no i dziś się przyjrzałam Narin dokładnie - brwi zrobione

ja też się do Kemala już przyzwyczaiłam, chociaż szkoda że on tak drętwo gra, nawet jak musi biec to tego nie robi tylko trochę szybciej idzie

Atahan · Wysłany: 20:51:35 25-02-20 Temat postu:

byłem zaskoczony,że Reyhan tak szybko załapała po zobaczenie leków,że może chodzić o Cemre. Zaś Emir otwiera ten list i go otworzyć nie może. Nie mogę już z tępotą Cemre, jaka ona głupia. Suna jeszcze bardziej, drze się tylko, a przyjaciółeczka robi jej gąbkę z mózgu. Ciekawe jak Hikmet zareaguje na sytuacje ze szpitalem psychiatrycznym.

rubi225 · Wysłany: 22:38:36 25-02-20 Temat postu:

Hikmet nie zareaguje bo go w domu nie będzie, Emir wszystko wyjaśni

na Sunę to już patrzeć nie mogę, szkoda gadać, jest tak tępa, że sama nie zauważa, że coś z nią jest nie tak, że czuje się inaczej... No ale Suna tak ma, jak nią nie potrząchniesz to sama nie widzi problemu... Słodziaki dzisiaj spali razem

swoją drogą ciekawe jakby zareagował Emir gdyby na jego wczorajsze słowa o wzorowej żonie Reyhan położyła się do łóżka z nim... pewnie minę by miał taką jak mu zakładała tą serwetkę

Atahan · Wysłany: 22:52:40 25-02-20 Temat postu:

Suna ma po prostu ograniczone myślenie.
Właśnie... ja myślałem, że oni się dzisiaj już pogodzą. Jak Reyhan się obudziła, a Emir zauważył, że spała w jego łóżku to miał już taką inną minę, to sobie myślę... "Pogodzą się w końcu!". No coś nie wyszło. Brakuje mi w tej rezydencji Cavidan, ta już by sobie dawno poradziła z Cemre. Nie wiedziałaby, jak się nazywa.

Ciekawi mnie jedno. Co się do licha dzieje z matką Cemre. Ona cały czas jest wpisana w czołówce, a pojawia się raz na 'ruski' rok, a później znowu znika. Wtedy córeczce odwala pod kopułą.

rubi225 · Wysłany: 17:51:06 26-02-20 Temat postu:

Ależ spojrzenie Emir posłał w tym gabinecie żonie, gdy rozpinała mu koszulę... jeszcze mi gorąco

ładna ta klata grrr.. jak mu już zdjęła tą koszulę to mogła na niego wpaść, ciapa nie umie wykorzystać sytuacji, Emir wykorzystywał każdą sposobność żeby dotknąć Reyhan

no ale jedna z moich ulubionych scen już za nami

Hikmet dzisiaj na plus - powiedział Reyhan żeby z mężem jechała

Suna, bez komentarza... Mina Cemre bezcenna... Nuda u Kemala dziś... No i na koniec ładnie słodziaki na siebie zerkali... zgoda coraz bliżej

Atahan · Wysłany: 18:25:20 26-02-20 Temat postu:

Od 11:00 walczę z internetem. Muszę korzystać z transfera, który co rusz przerywa, bo zasięg pada.
Moja mama stwierdziła dzisiaj, że Kemal jest najprzystojniejszy w tym serialu, ale faktycznie nudno było. Sefer chce pogodzić Emira i Reyhan, ale pewnie na razie nic z tego. Sprawa z listem jest już denerwująca. Gdyby wszyscy tak odczytywali korespondencję to już byliby zadłużeni w podatkach.
Ogólnie niektórzy nie mają godności, ale mają chociaż rozum (słowa Ertana z 4. odcinka "Zemheri")... Cemre nie ma ani jednego, ani drugiego. Emir jej dobitnie pokazuje, że ma ją gdzieś, a ta ma jeszcze nadzieję na jakąś miłość. Ta głupota aż boli.

Atahan · Wysłany: 18:02:27 27-02-20 Temat postu:

W zasadzie ten dzisiejszy odcinek był trochę o niczym, powtórka z poprzednich. Narin dalej chce uciec, ale pewnie tego nie zrobi. Emir i Reyhan dalej w takich samych relacjach, Hikmet dalej nie wie w jakim świecie żyje, Cemre i Suna dalej irytujące, a Cavidan albo ma jedną scenkę na odcinek, albo wcale. Ale zobaczymy, może jutrzejszy odcinek przygotuje coś ciekawszego.

rubi225 · Wysłany: 15:29:18 28-02-20 Temat postu:

Reyhan sprawdza czy Emir oddycha...

Emir: co robisz?
Reyhan: przyniosłam wodę

Zapewne Atahan rozumiesz już, że nie warto czekać aż Reyhan udowodni wszystkim domownikom, że Cemre truje Sunę...
Przypomniało mi się jeszcze coś zabawnego... Kemal twierdzi, że jego dom ma 200 m powierzchni użytkowej? Akurat, chyba dwa razy tyle... Mój ma 165 i gdzie mi do rezydencji Kemala...

Atahan · Wysłany: 17:36:47 28-02-20 Temat postu:

Wczoraj w Turcji przez śmierć 33 żołnierzy w Syrii odcinek obejrzało jedynie:
Total: 1,61%
AB: 0,64%
Dziś nie ma tam emisji serialu.

A co u nas? Reyhan już odkryła, czym Cemre podtruwa Sunę, ale u Rybki problem z myśleniem, więc zabrała się i poszła bez żadnych dowodów. Cavidan się wnerwia, że Emir nie przeczytał listu i mówi sama do siebie. Za to Narin wyjeżdża baaardzo wolno, pewnie zaraz zjawi się Kemal.

rubi225 · Wysłany: 20:05:22 28-02-20 Temat postu:

Noo myślałam, że Narin nigdy się nie zdecyduje czy wsiąść na łódkę czy zostać... dziś była gorsza od Reyhan. Swoją drogą Narin każe jej iść na policję a ta, że Suna się do Cemre przywiazała... Ale ale, Atahan nie piszesz czy plaskacz Ci się podobał

bo mi baaaardzo...

rubi225 · Wysłany: 20:29:11 28-02-20 Temat postu:

A odcineczek dziś jest Atahan, bo właśnie oglądam

już miałam Ci napisać "jak żyć" bez Yemina ale najpierw zerknęłam na YouTube i jest

Atahan · Wysłany: 20:35:08 28-02-20 Temat postu:

Subskrybuję kanał serialu i dostałem powiadomienie, że nowy odcinek dodany. Zdziwiłem się, nie powiem. Dodatkowo inne seriale są też normalnie emitowane, więc pewnie niektóre stacje nie przerwały seriali z powodu żałoby.

O plaskaczu nic nie napisałem, bo pojawił się on po dodaniu mojego posta. Bardzo mi się podobał, żałuję tylko że Reyhan jest jaka jest i nie pozwoliła sobie na jakąś kłótnię i wykrzyczenie Emirowi wszystkiego o Cemre. Bo co? Bo Suna lubi Cemre? Suna jest na jakiś psychotropach i pewnie nawet dobrze nie wie, jak się nazywa.

Atahan · Wysłany: 10:27:26 01-03-20 Temat postu:

Nudziło mi się, więc postanowiłem zrobić kilka animek z poprzedniego odcinka