Telenowele

Atahan · Wysłany: 23:15:19 21-05-20 Temat postu:

To ja dzisiaj wyłapałem (tak, raz ja mogę wyłapać udało mi się) wpadkę w tłumaczeniu. Pojawiło się bowiem takie zdanie podczas rozmowy Emira z Cavidan (to już było pod koniec) "Ona tu zostanie póki jej stan się nie poprawi.". Z tego wynika, że Emir traktuje Hikmeta jako kobietę.

No to o obcej brzmi znacznie lepiej, niż o pasożycie w takim razie, bo jednak nawet mi się zrobiło przykro Reyhan. Oya mu dobrze powiedziała, nie jest jedynym mężczyzną na świecie, który się rozwiódł wbrew woli. Reyhan przyjechała dla wuja, zajmuje się nim, bez niej pewnie jego stan by się pogarszał i wbrew pozorom nie zasłużyła na usłyszenie, że jest pasożytem. Cavidan dostała takie śniadanie i jeszcze narzeka. A weź się upchaj poduszką stara ropucho, jak jadłaś zapleśniały ser w norze to jadłaś aż ci się uszy trzęsły, a tutaj Nigar się narobi i taką zapłatę dostaję. Uf!!!

Taci i Suna

Mogliby się związać z czasem.

No i ten Talaz już coś planuje, po co on w ogóle jest w tym serialu?

rubi225 · Wysłany: 8:00:10 22-05-20 Temat postu:

rubi225 · Wysłany: 16:54:48 22-05-20 Temat postu:

Pomimo tego że Emir i Reyhan mają teraz trochę smutne sceny to i tak jak się zbliżają do siebie to grają słodko, słodziaki nasze

dziś koszula najlepsza i guziki

no a Cavidan... w tej bluzce z tą wielką koronką jak Rambo z przewieszonymi przez ramię nabojami

Cemrusia olana przez Emira ale nadal ma nadzieję... U Kemala i Narin spokój... do następnego tygodnia

Atahan · Wysłany: 17:08:05 22-05-20 Temat postu:

Cavidan to się ostatnio za bardzo zaczęła panoszyć. Jaką ona ma korzyść z tego, że obrazi Nigar? Nie wie, że ten 'robak' widział całe zajście z Hikmetem. Pewnie się Nigar wkrótce wkurzy i wyzna Cavidan, że wie o wszystkim, ale wątpię, żeby to coś zmieniło, skoro tyle czasu ukrywała, że o tym wie.

Narin to ma świetną przyjaciółkę. Mogła jej szepnąć, żeby uważała, co ma - nawet jeśli Talaz by ją śledził, ale piniążki muszą się zgadzać. Pewnie nic złego tą koleżankę nie spotka.

A proci mieli jedną ładną scenkę, oczywiście z podnoszeniem wuja.

Oczywista oczywistość, ale warto wspomnieć.
11 czerwca nie będzie emisji serialu.

Atahan · Wysłany: 18:00:07 25-05-20 Temat postu:

Niech wymienią osobę odpowiedzialną za tłumaczenie, bo to woła o pomstę do nieba. A lektor, jak czyta 178. odcinek (nie 1., czy 2., a prawie rok już to czyta) nie zauważył, że zdanie które mówiła Cavidan jest bez sensu? "Ani mąż, ani Emir". Dobrze, że jeszcze tłumaczka nie dodała trzeciego określenia i byłoby "Ani mąż, ani mój syn, ani Emir."
A tak ogólnie odcinek nic nowego nie wniósł. Myślałem, że Nigar zbierze się na odwagę (nie, nie chodzi mi o powiedzenie prawdy), aby przeprosić Reyhan, za to jak ją traktowała. Ale ta została przy maślanych oczkach.
Na miejscu Narin już dawno otworzyłbym tą torebkę, nie z podejrzenia. A z czystej ciekawości, co to za przyprawa, że taka ważna.

rubi225 · Wysłany: 10:24:28 27-05-20 Temat postu:

Emirek niby zły, niby nienawidzi ale rumianek kupił Reyhan

no i co nieco usłyszał, więc zacznie się węszenie

cóż, nie będzie węszył jak pies tropiący ale po kilkunastu odcinkach i przy pomocy matki Cemre wreszcie dowie się prawdy

tekst Kemala do Narin "to nie dziurawe skarpetki" tak mnie rozbawił wczoraj, że nie mogłam opanować śmiechu

nasz ponury jaskiniowiec zdobył się na taki dowcip pomimo gałęzi tkwiącej w nodze...

Atahan · Wysłany: 18:26:20 27-05-20 Temat postu:

To było fajne jak pojechał po ten rumianek

ale szkoda, że akcja tak wolno się rusza między nimi. Chciałbym, żeby wreszcie ta intryga Cemre i Cavidan wyszła na jaw, bo nudne jest jak ciągle wszyscy na nowo pomiatają Rybcią.

Narin jaka lekarka, co z tego jak wiele nie rozumiałem z tych przyczyn, chorób itd. A Nigar to się tak zbiera do tego, żeby wyjawić prawdę Reyhan, że już chyba wolniej się nie da.

rubi225 · Wysłany: 17:09:26 28-05-20 Temat postu:

Masz rację Atahan, mogliby przyspieszyć z akcją Emir-Reyhan bo ciągnie się za długo, taki to na siłę naciągane, a jak już zaczną sobie przypominać wcześniejsze sceny to już koniec... Narin zamiast od razu iść po pomoc to w płacz, a Kemal z kijkiem poszedł i od razu ulicę znalazł i pomoc

Nigar zawaliła sprawę i tyle, mogła powiedzieć prawdę Emirowi a ten pogoniłby mamusię i służąca byłaby bezpieczna a tak... znowu się przeciągnie akcja...

Atahan · Wysłany: 17:29:28 28-05-20 Temat postu:

No właśnie! Mnie już to nudzi i mam serdecznie dość tego, że droga do prawdy jest taka kręta. Nigar wszystko zniszczyła, Kemal i Narin ratują się już któryś odcinek, ale to nic w porównaniu z Emirem i Reyhan, którzy przeżywają swoje kłopoty już chyba z 40 odcinków, jak nie więcej.

Najlepsze jest to, że Cemre pojawia się w co drugim odcinku i nawet specjalnie nie stara się knuć między nimi. A Cavidan też już jest nudna, ile można łazić po domu i mówić jedno i to samo w kółko. Na miejscu Reyhan to bym plaskacza strzelił, może by usiadła na tej kanapie, zaczęła pić kawę i tyle.
Ogólnie akcja z tempem żółwia od dawna się już ciągnie, zdecydowanie za długo. Tak, jak mi się podobała druga połowia I sezonu i te początkowe (mniej więcej) 50-60 odcinków II sezonu, tak teraz mam dość. Wszyscy siedzą tylko u tego wuja... no rozumiem, fajnie, że są przy nim kiedy ten jest sparaliżowany ale to nic nie wnosi do fabuły, po co oni tam siedzą całymi dniami?

Liam · Wysłany: 23:23:32 28-05-20 Temat postu:

Nawet Plotek napisał o serialu i o "związku" Ozge i Gokberka

[link widoczny dla zalogowanych]

Atahan · Wysłany: 23:32:43 28-05-20 Temat postu:

Nic dziwnego, skoro Ozge i Gokberk mieszkają razem i mają w Polsce naprawdę sporo fanów.

Nie powiem, bo sam czasem zerkam, co tam u nich słychać

rubi225 · Wysłany: 10:58:27 29-05-20 Temat postu:

Atahan · Wysłany: 11:22:25 29-05-20 Temat postu:

rubi225 · Wysłany: 18:02:27 29-05-20 Temat postu:

Dzisiaj to się dopiero działo! Nigar pluje Cavidan do kawki, miny Cemre bezcenne, Emir zszokowany podobnie jak mamusia i Cemre, Reyhan stawiająca na swoim i pewna siebie jak nigdy dotąd, Emir krzycząc na matkę (i znowu mina Cemre świetna), Kemal przytulający Narin i ona opiekują a się nim nawet w szpitalu... Dziś mi się podobała akcja, w miarę szybko i na temat, konkretnie

Atahan, wiesz, ja nie chcę Cię rozczarować ale to jeszcze nie koniec tej męczarni

rubi225 · Wysłany: 18:10:54 29-05-20 Temat postu:

Sprawdziłam, dziś było jakieś 20 minut już ze 121 odcinka tureckiego więc niestety Atahan, jeszcze się pomęczysz bo Emir w 139 pozna prawdę a w 140 opierniczy Cemre... Tak więc jeszcze dobre trzy tygodnie

oczywiście to nie będą jakieś koszmarne odcinki, bo Emir będzie bronił Reyhan i ją ratował a tamte żmije będą wściekłe