Telenowele

sara_tancredi · Wysłany: 22:52:11 03-07-07 Temat postu:

A Patoshik...mmm...ciasteczko

nie no śmieszny był i tyle...a przez Mahone'a skoczył z jakiejś "wieży" i się zabił

szkoda...

kiunia · Wysłany: 22:37:44 04-07-07 Temat postu:

Też lubiłam Świrusa

No bo Mahone go tak znipulował, że ten biedak skoczył

sara_tancredi · Wysłany: 0:07:14 05-07-07 Temat postu:

No wiem, ale mimo tego szkoda mi go...on tylko chciał pojechać do HOLANDII

kiunia · Wysłany: 20:06:40 07-07-07 Temat postu:

Był taki biedny, ale zarazem świetny. Fajne było jak zapamiętywał tatuaż Mikego

a ten się denerwował. No i miał pieska

i w sumie chciał też dobrze dla tej dziewczyny i zabił jej ojca pijaka. No ale nie mozna zabijac...

sara_tancredi · Wysłany: 22:05:23 07-07-07 Temat postu:

No ale Michael się wystraszył, że on zna jego plan...

adriano17 · Wysłany: 12:17:24 08-07-07 Temat postu:

Głos na Sucre, lubię go za wszystko.

Pulek · Wysłany: 13:38:24 08-07-07 Temat postu:

Ales to ogolnie Adriano objal

Sucre nie mozna nie lubic- jest swietny poprostu

Rubi Ex-Ferrer · Wysłany: 14:03:21 08-07-07 Temat postu:

I ładnie śpiewa

On by sie do telenowel nadawał

Pulek · Wysłany: 22:11:24 08-07-07 Temat postu:

Taaa z tym spiewaniem w 4 odcinku I serii bylo boskie

sara_tancredi · Wysłany: 22:32:27 08-07-07 Temat postu:

No fajnie śpiewał

Rubi Ex-Ferrer · Wysłany: 23:24:01 08-07-07 Temat postu:

Bo chłopaczyna ma talencik

Niby taki złodziejaszek, ale do Idola by sie nadawał jak nikt

BlackFalcon · Wysłany: 2:18:22 09-07-07 Temat postu:

John Abruzzi! Genialny aktor, genialna postać, super teksty, ten wzrok i zachowanie, poza tym przebaczenie, jak podał T-Bagowi rękę, poza tym jego głos...Najlepsza postać z całego "PB"!

sara_tancredi · Wysłany: 23:32:12 12-07-07 Temat postu:

Lubiłam C-Note na początku, ale potem mnie wkurzył jak chciał wydać Michaela.

Rubi Ex-Ferrer · Wysłany: 0:12:53 13-07-07 Temat postu:

Mi tam C-Note obojetny

Zgrywa koksa ;P

sara_tancredi · Wysłany: 7:38:19 13-07-07 Temat postu:

Robi z siebie wielkiego mena...