Telenowele

Dudziak · Wysłany: 18:54:30 22-09-13 Temat postu:

Mesut pokazuje, że jest wspaniałym piłkarzem!

I Sagna zaliczył udany występ

Pączek · Wysłany: 17:23:34 23-09-13 Temat postu:

Flamini w jedenastce kolejki Sky Sportsmhm dziwne,że Mesuta nie ma O_O

Pączek · Wysłany: 14:18:34 24-09-13 Temat postu:

Christian Maggio prawy pomocnik Napoli nie zagra w meczu przeciwko Arsenalowi nie żeby mnie ta wiadomość smuciła

I kolejna,ale nie pewna informacja to taka,że Santi może wrócić do gry szybciej niż na początku przewidywano i rehabilitacja przebiega bardzo dobrze

Pączek · Wysłany: 18:14:16 25-09-13 Temat postu:

Tracimy Walcotta na kilka meczów,ponieważ z powodu kontuzji mięśnia brzucha dziś w Niemczech poddał się niegroźnemu zabiegowi.

Pączek · Wysłany: 18:00:38 26-09-13 Temat postu:

Wczoraj po meczu z West Bromwich Albion,Arsenal przechodzi do 4. rundy COC po rzutach karnych 3-4,a następnym rywalem będzie...Chelsea

Walcott po zabiegu czuję się coraz lepiej

Oceny Kanonierów w meczu z WBA
Łukasz Fabiański: 7.0

Dla Polaka był to pierwszy oficjalny mecz w tym sezonie i spisał się bardzo dobrze. Co prawda nie miał zbyt wielu okazji do zaprezentowania swoich umiejętności, jednak kiedy było trzeba, spisywał się nienagannie. Przy straconej bramce nie zawinił, lecz popisał się w meczu dwoma bardzo ważnymi interwencjami, które uchroniły zespół przed stratą gola. Oprócz tego, dobrze wychodził do piłki i zawsze był poprawnie ustawiony.

Carl Jenkinson: 6.5
Anglik rozegrał dobry mecz, a najbardziej widoczny był zwłaszcza w pierwszej połowie i na początku drugiej. Solidnie pracował w defensywie i często oddalał zagrożenie, a w ataku sumiennie włączał się do akcji. Nie jest to jeszcze jego najwyższa dyspozycja, jednak z meczu na mecz prezentuje się coraz lepiej.

Thomas Vermaelen: 6.0
To był pierwszy mecz kapitana Arsenalu w tym sezonie, jednak w nim nie zachwycił. Nie zaliczył dzisiaj żadnego odbioru, lecz udało mu się przejąć cztery piłki, ale to wszystko, na co było go stać. Powrót do formy po dłuższej kontuzji na pewno musi trochę potrwać, toteż nie można mieć do Belga żadnych pretensji. Na pewno nie zawadzał swoim kolegom, choć przy straconej bramce mógł się nieco lepiej ustawić.

Per Mertesacker: 6.5
Zdecydowanie bardziej widoczny od swojego partnera z defensywy, jednak po części ponosi odpowiedzialność za straconą bramkę. Niemniej, w dogrywce ofiarnie interweniował, wybijając piłkę z linii bramkowej. Niemiec przyzwyczaił nas co prawda do lepszych występów, jednak krzyczał na kolegów z drużyny i pełnił ważną funkcję w bloku defensywnym.

Nacho Monreal: 7.0
Najlepszy obrońca w dzisiejszym meczu i jeden z najjaśniejszych punktów zespołu. Hiszpan bardzo dobrze spisał się na lewej flance, gdzie musiał grać za dwóch - nie tylko za siebie, ale i za fatalnego Miyaichiego. Starał się napędzać ataki drużyny lewym skrzydłem, a w obronie był praktycznie nie do przejścia - zaliczył 3 udane przejęcia i aż 5 odbiorów, najwięcej w całej drużynie.

Isaac Hayden: 5.0
Pierwszy występ w barwach Arsenalu młodego Kanoniera, jednak nie był on dla niego zbyt udany. Młody Anglik grał bardzo nerwowo, zaliczył kilka strat, a w pierwszej połowie mógł - a nawet powinien! - wylecieć z boiska. Z czasem się poprawił i grał coraz pewniej, jednak to za mało, jak na grę w pierwszym zespole.

Mikel Arteta: 7.0 Jak się cieszę,ze wrócił do zdrowia i gry!
Wrócił stary, dobry Arteta. Hiszpan grał dokładnie tak, jak nas do tego przyzwyczaił. Spokojnie, bez nerwów rozgrywał piłkę w środku pola. Kilkutygodniowy rozbrat z futbolówką był niemal niewidoczny.

Ryo Miyaichi: 4.0
Japończyk pokazał, że jest w takiej samej formie jak na tournee w Azji, czyli kiepskiej. Przez większość czasu był kompletnie niewidoczny, nie szukał gry, a jeśli już piłka jakimś cudem znalazła się przy jego nodze, to nie potrafił zrobić z niej pożytku. Co prawda miał kilka niezłych zagrań, ale można byłoby je policzyć na palcach jednej reki. W jego grze zdecydowanie przeważały te nieudane, które na dłużej utkwią nam w pamięci.

Thomas Eisfeld: 5.0
Rzadko zdobywca bramki otrzymuje tak słabą notę, jednak Thomas poza strzeleniem gola nie zrobił w tym meczu absolutnie nic pożytecznego. Nie wywiązał się z roli rozgrywającego. Podobnie jak Ryo, był zupełnie niewidoczny. Były gracz Borussii Dortmund przysłowiowo przeszedł obok meczu.

Serge Gnabry: 7.0
Najjaśniejszy punkt mocno przeciętnej dziś ofensywy Arsenalu. Młody Niemiec wszedł w mecz dosyć niemrawo, lecz z czasem uspokoił grę i nie bał się brać odpowiedzialności na swoje barki. Od jego przechwytu rozpoczęła się bramkowa akcja. Jako jedyny szarpał zespół do przodu w dogrywce, kiedy inni opadli już z sił.

Nicklas Bendtner: 5.5
Skandynaw nie może uznać debiutu w nowym-starym klubie za udany. Nie stwarzał żadnego zagrożenia pod bramką rywali. W dogrywce mógł rozstrzygnąć losy spotkania, jednak nie wykorzystał stuprocentowej sytuacji. Na plus trzeba mu zaliczyć asystę i kilka zgrań głową.

Kristoffer Olsson: 6.0
Szwed zaliczył przyzwoity występ, jednak w jego grze zabrakło fajerwerków. Nic dziwnego, w końcu 17-letni zawodnik nie przywykł jeszcze do gry na takim poziomie, toteż aż 36 minut w takim meczu z silnym rywalem, było dla niego nowością. Zaliczył jeden udany odbiór, posłał dwie udane długie piłki i przez ten krótki czas zrobił na rozegraniu dużo więcej niż Thomas Eisfeld.

Chuba Akpom: 5.5
Nie był to porywający mecz w wykonaniu Anglika. Przez około 40 minut niczym się nie wyróżnił, ale nie popełnił też żadnych rażących błędów.

Hector Bellerin
zagrał zbyt krótko, by go ocenić.

Pączek · Wysłany: 9:14:53 30-09-13 Temat postu:

Ajjajaj kolejna wygrana i jesteśmy samodzielnym LIDEREM w tabeli!!!!!!!!!

Jezu jak dawno tak nie było *.*Pokonaliśmy Swansee 2-1 mimo że I połowa była nudna,to w drugiej gra się rozkręciła

Ale jutro gramy u siebie z Napoli więc koncentracja musi być,wygrana musi być po naszej stronie,bo w końcu gramy u siebie.

Dudziak · Wysłany: 16:47:04 30-09-13 Temat postu:

Jeny, Arsenal liderem *.* Ależ bym chciała, żeby ten stan się utrzymał do samego końca ligii

Pączek · Wysłany: 18:02:12 30-09-13 Temat postu:

Ja też

!!! Ale jutro przed chłopakami ogromny sprawdzian,gramy u siebie z Napoli,a to niebezpieczny zawodnik.

Dudziak · Wysłany: 15:50:14 01-10-13 Temat postu:

Nie wiesz czy ten mecz będzie gdzieś w TV? Chciałąbym obejrzeć Mesuta

Dudziak · Wysłany: 16:10:36 02-10-13 Temat postu:

Nie poznaję Arsenalu. W zeszłym sezonie bardzo słabo im szło, a teraz wszystkich roznoszą!

Oczywiście ten stan mi się bardzo podoba, a we wczorajszym meczu Ozil strzelił piękną brameczkę

Pączek · Wysłany: 17:42:22 02-10-13 Temat postu:

Natalia przepraszam,ze Ci nie odpisałam,ale nie miałam czasu wczoraj na kompa wejść.

Arsenal tak gra bo jest Mesut,on daje nam odwagę i pewność siebie.Wczoraj Napoli nie istniało,już po 5 min Arsenal prowadził 2-0.Aaron świetnie podał do Mesuta i gol,a potem Niemiec asystował przy bramce Olivera.W drugiej połowie już tak nie dominowaliśmy,ale nie pozwoliliśmy rywalowi na zbyt wiele

Pączek · Wysłany: 18:34:38 03-10-13 Temat postu:

Raport zdrowotny: Sagna, Cazorla, Sanogo
Arsene Wenger przedstawił stan zdrowotny przed meczem z West Bromem:

o najnowszych urazach…
Bacary Sagna ma problem ze ścięgnem. Dzisiaj go zbadamy i podejmiemy decyzję czy zagra. Nikt poza nim nie doznał większego urazu po meczu z Napoli.

o Cazorli…
Nie jest brany pod uwagę. Ale powinien szybko wrócić po przerwie reprezentacyjnej.

o Sanogo…
Jest na dobrej drodze do powrotu po kontuzji pleców. Podobnie jak Cazorla, wróci po meczach reprezentacji.
arsenal.com

Dudziak · Wysłany: 10:05:48 06-10-13 Temat postu:

Mesut nadaje ton gry, więc ten transfer był strzałem w dziesiątkę

A Wojtek mówił, że czuł się jak kibic w meczu z Napoli

Pączek · Wysłany: 16:51:57 06-10-13 Temat postu:

Bo prawie nie miał nic do roboty więc w spokoju mógł sobie meczyk obczaić

Ale teraz kolejny sprawdzian przed Nami i jeśli wygramy,znów będziemy liderem!
Składy Arsenalu i WBA na dzisiejszy mecz:
Arsenal: Szczęsny - Jenkinson, Koscielny, Mertesacker, Gibbs - Arteta, Flamini - Ramsey, Özil, Wilshere - Giroud.

Ławka rezerwowych: Fabiański, Monreal, Vermaelen, Rosicky, Gnabry, Ryo, Bendtner.

WBA: Myhill - Jones, McAuley, Olsson, Ridgewell - Yacob, Mulumbu - Amalfitano, Sessegnon, Berahino - Anelka.

Ławka rezerwowych: Daniels, Popov, Morrison, Brunt, Lugano, Long, Rosenberg.

źr.twitter

Pączek · Wysłany: 8:54:15 07-10-13 Temat postu:

Nuda,nuda i raz jeszcze nuda.Taki wniosek wysuwa się na wspomnienie wczorajszego,zremisowanego 1-1 meczu.Chłopaki,wszyscy zagrali słabo,tak jakby im się nie chciało,co zaskutkowało tym,że pierwsi straciliśmy gola,dobrze,że Jack potem wyrównał.Ale remis jest sprawiedliwy,bo żadna z drużyn na komplet punktów nie zasłużyła.Sytuacji podbramkowych można policzyć na rękach jednej dłoni.Nic trzeba o tym spotkaniu jak najszybciej zapomnieć i cieszyć się,że znów jesteśmy liderem