Telenowele

Nikola Reus · Wysłany: 14:51:23 24-11-13 Temat postu:

Dudziak - nie ma za co

Wyczulona jestem na niemiecki

amylee · Wysłany: 15:09:57 24-11-13 Temat postu:

W piłce wszystko jest mozliwe..
choć nie życze nikomu. To w Bayernie też może byc plaga kontuzji... Trzeba walczyć do końca..
Ale po golu Mario trybuny ucichły...
Zgadzam się, BVB musi poszerzyć ławkę.. Nie wiem dlaczego Kuba zszedł a wszedł Pierre, jak dla mnie to on nic nie wnosi do gry...
Pozytywne jest to że Piszczek powoli wraca do gry..
Wierze że Klopp da rade i przywróci z powrotem BVB do życia..

Dudziak · Wysłany: 15:20:39 24-11-13 Temat postu:

Pierre jest idealny do kontrataków, bo jest niesamowicie szybki. W piękny sposób wczoraj minął obrońców Bayernu

Ale brakuje mu trochę ogrania, z czasem z pewnością będzie lepiej

Mnie też cieszy powrót Łukasza na boisko, jak tylko zobaczyłam go przy linii bocznej to zaczęłam bić brawo

amylee · Wysłany: 11:29:13 27-11-13 Temat postu:

W końcu

Co za mecz.. Co za emocje.. Na prawdę bardzo dobry mecz... Do samego końca miałam nerwy... Ale udało się

W końcu wygrana.. To pomoże BVB.. Potrzebowali tej wygranej...
Kurde tak powinien grać w kazdym meczu Miki.. Świetnie...
Pochwały dla Bendera ze złamanym nosem grać na maksa.. To jest to..W ogóle cała drużyna zagrała dobrze.. Może było kilka wpadek.. Ale najważniejsza jest wygrana..

Dudziak · Wysłany: 17:29:22 27-11-13 Temat postu:

amylee · Wysłany: 19:24:23 27-11-13 Temat postu:

Postaram się jakoś

W pierwszej połowie gola strzeli z rzutu karnego Marco Reus. Sven Bender złamał nos. Dwa razy schodził z boiska bo strasznie leciała mu krew.. Musiał koszulki zmieniać.. Akcji było bardzo dużo..
W drugiej połowie to więcej się działo.. W końcu Miki się przebudził i grał jak z nut. Ta jego szybkość.. Drugiego gola strzelił Błaszczykowski po pieknym podaniu Marco.. A 3 gola strzelił Pierre po podaniu Roberta.. Mogło by być więcej bramek bo Borussia cisła niezle na bramkę.. Jeśli o mnie chodzi to emocje miałam do samego końca..
Więc Pierre zmienił Kubę a w 80 minucie Piszczek zastąpił Marco

Najlepszy obrazek to po gwizdku i zadowolone miny chłopaków

Ogólnie BVB dobrze grało.. Oczywiście trochę obrona szwankowało.. Trochę sie gubili Kevin i Durm ale mieliśmy więcej szczęścia.. Po jednym błedzie Kehla strzelili nam bramkę..
Ale Sven grał ze złamanym nosem i walczył i świetnie.. To jest taki niedoceniany zawodnik..
to tak mniej więcej

Trzeba było by to objerzeć.. Bo moje słowa nie oddają tego co się działo...

Nikola Reus · Wysłany: 21:47:57 27-11-13 Temat postu:

Piękny gol Kubyyy .. :33

Pączek · Wysłany: 8:02:56 28-11-13 Temat postu:

Pozwolę sobie wrócić do sobotniego meczu,i tak...Nie byłam zaskoczona,że przegraliśmy,bo takowe miałam przeczucie,z tym,że powinno być 4-2 dla Monachium. Szkoda tych sytuacji nie wykorzystanych. Tak czułam,że ta łajza nam strzeli gola

I nie ciszył się...mhm, wcale

Wzruszyła mnie opiekuńczość łysego,że bojąc się o swój skarb kazał mu się rozgrzewać w tunelu,bo były obawy,że czymś dostanie,taa maczetą

I w ogóle nie kumam tego całego litowania się nad zdrajcą.Że co on musiał przejść,ile się nasłuchać,że niesamowicie psychicznie musiało mu być ciężko.No litości! Sam się sprzedał,więc się liczył z tym,że na SIP oklasków i krzyków "Mario wróć", "Wybaczamy" nie usłyszy. Najlepsze to to,ze po meczu w slipach i klapkach był w szatni BVB...

Co do meczu z Napoli,to bałam się,oj bałam.Ale właśnie taką Borussię kocham oglądać.Kontratak to nasz mocny punkt.No i Miki,kurcze czemu on tak świetny mecz gra raz w miesiącu?!Ostatnio taki świetny występ w jego wykonaniu widział,że derbach z Schalke.Brakowało gola tylko. Lewy pokazał to co gra w reprezentacji,czyli nic,ale wywalczył karnego no i asystę przy golu Pierre miał.Kuba miał dużo strat,ale już w II połowie lepiej wyglądał. PISZCZU!!!!!!!!!! przez 15 min pokazał więcej aniżeli Kevin przez cały mecz. Szacun dla Bendera,że przez cały mecz grał ze złamanym nosem.

Dramatyczna historia o kontuzji Gündogana
Od sierpnia 2013 roku Ilkay Gündogan nie pojawił się w kadrze Borussii Dortmund pomimo tego, że początkowo przypuszczano, że rehabilitacja pleców utalentowanego pomocnika potrwa maksymalnie kilka tygodni. Na światło dzienne wychodzą dramatyczne fakty z ostatnich miesięcy reprezentanta Niemiec.

Obecnie 23-latek odbywa lekkie treningi indywidualne i ma nadzieję na powrót do gry po przerwie zimowej. Według doniesień magazynu Sportbild, nie wszystko przez ostatni czas wyglądało tak dobrze, jak przedstawiano to w mediach.

W pewnym momencie Niemiec cierpiał nawet na paraliż. Problemy z nerwami w okolicach kręgosłupa uniemożliwiały mu wykonanie tak prostej czynności, jak wiązanie sznurowadeł.

- Ból był tak duży, że nie mogłem siedzieć i - przyznał.

Pewne doniesienia wskazywały nawet na możliwość zakończenia kariery przez byłego gracza Norymbergi. Co prawda sytuacja nie była aż tak dramatyczna, aczkolwiek wyniki leczenia bardzo martwiły zarząd Borussii Dortmund.

Urodzony w Gelsenkirchen piłkarz nie wywiera na siebie żadnej presji i spokojnie pracuje nad powrotem na boisko.

- Jest już znacznie lepiej, wszystko idzie w dobrym kierunku - powiedział Ilkay.

Dudziak · Wysłany: 17:19:11 28-11-13 Temat postu:

Biedny Illkay. Nikt nie wspominał, że te problemy z plecami są aż tak poważne. Będzie mu bardzo, bardzo ciężko wrócić, ale ja już na niego czekam

Nikola Reus · Wysłany: 17:56:28 28-11-13 Temat postu:

amylee · Wysłany: 18:45:40 28-11-13 Temat postu:

Bodajże w przeglądzie sportowym pisało.. Ze po meczu był w szatni..

Dudziak · Wysłany: 18:49:11 28-11-13 Temat postu:

Pączek · Wysłany: 20:02:01 28-11-13 Temat postu:

Akurat ja to widziałam w niemieckich wiadomościach sportowych,ale i owszem i w PS o tym pisali.

amylee · Wysłany: 20:57:10 28-11-13 Temat postu:

No bo to było w niemieckiej prasie ale czytałam na PS

Dudziak nie ma za co

Zawsze do usług...

Biedny Illkay

Niech wraca szybko...