|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aniucha Mistrz
Dołączył: 28 Paź 2005 Posty: 10101 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:36:37 28-03-10 Temat postu: |
|
|
Robert Kubica po raz dziesiąty w karierze stanął na podium w mistrzostwach świata Formuły 1. W niedzielę kierowca teamu Renault zajął drugie miejsce w wyścigu o Grand Prix Australii na torze Albert Park.
Kubica ma w dorobku jedno zwycięstwo odniesione w 2008 roku w Grand Prix Kanady w Montrealu, gdzie rok wcześniej miał groźnie wyglądający wypadek.
W niedzielę jako drugi w stawce zakończył rywalizację w MŚ po raz piąty. Wcześniej udawało mu się to w 2008 roku w GP Malezji, GP Monaco i GP Japonii, a w październiku także w GP Brazylii. Był też trzeci w GP Włoch 2006, GP Bahrajnu, GP Europy w Walencji i GP Włoch w 2008 r.
To pierwszy sezon Kubicy w barwach ekipy Renault; dotychczas startował w ekipie BMW-Sauber.
Podia Roberta Kubicy w Formule 1:
1. miejsce
GP Kanady (2008)
2. miejsce
GP Malezji (2008)
GP Monaco (2008)
GP Japonii (2008)
GP Brazylii (2009)
GP Australii (2010)
3. miejsce
GP Włoch (2006)
GP Bahrajnu (2008)
GP Europy (2008)
GP Włoch (2008) |
|
Powrót do góry |
|
|
dori83 King kong
Dołączył: 22 Maj 2007 Posty: 2244 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:53:11 28-03-10 Temat postu: |
|
|
co za przepiękna niedziela chyba najlepszy wyścig jaki widziałam, momentami miałam wrażenie, jakby wszystko szło według jakiegoś scenariusza, tyle było niespodziewanych zwrotów akcji bączek Alonso przy starcie, żwirowa trumna dla bezapelacyjnego faworyta Vettela, ryzykowna strategia 1 zmiany opon, kontakt Hamiltona i Webbera oraz mnóstwo fenomenalnych wyprzedzeń
Z takimi wyścigami F1 nie musi się obawiać nudy
ile jednak było w tym działania pogodny, dowiemy się przy następnym wyścigu
co do Roberta to miał świetny start, potem bezbłędna jazda przy jednoczesnych błędach rywali pozwoliła mu się wysunąć na drugie miejsce, wspaniała obrona przed Hamiltonem, który po wielokrotnych próbach musiał spasować a potem już odlicznie okrążeń i ten strach o opony i wreszcie meta
Nie ma lepszego od Roberta bezbłędnego
a teraz moja licha poezyjka o wspaniałym wyczynie naszego rodzynka
Pędzi pędzi bolid
niczym błyskawica
hej echo podpowiada
że to nasz Kubica
Start wyszedł mu świetnie
wyprzedzić się nie dał
hej drugi był na mecie
choć szans na to nie miał
dzięki wszystkim za noty i fotki
cecilia żałuj, że nie oglądałaś, takie fenomenalne wyścigi są rzadkością
a teraz czekamy na Malezję |
|
Powrót do góry |
|
|
Aniucha Mistrz
Dołączył: 28 Paź 2005 Posty: 10101 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:10:14 28-03-10 Temat postu: |
|
|
Dori83 świetny wierszyk |
|
Powrót do góry |
|
|
słoneczko Arcymistrz
Dołączył: 18 Cze 2007 Posty: 31868 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:33:53 29-03-10 Temat postu: |
|
|
F1. Kubica: o podium w Australii mówiłem już dawno temu
- Australia nie jest szczęśliwa dla mnie. Byłem tu bardzo szybki każdego roku, powinienem z łatwością osiągnąć podium, ale z powodu dwóch kraks się nie udało. Teraz nie liczyliśmy aż na podium. Wynik jest wspaniały, bardzo dobrze, że osiągnęliśmy go na początku sezonu - powiedział Robert Kubica o swoim występie w GP Australii, gdzie zajął drugie miejsce.
Na starcie awansował pan z dziewiątego miejsca na czwarte, a potem podjął pan ryzyko, nie zjeżdżając na drugą zmianę opon. Trudna była ta decyzja?
Robert Kubica: Trudna. Mieliśmy kłopot z dogrzaniem opon pośrednich i kiedy spostrzegliśmy, że Jenson stał się bardzo szybki po zmianie gum, zjechaliśmy na zmianę. Nasi mechanicy zrobili fantastyczną robotę i wtedy wyprzedziłem Felipe.
Potem myślałem, że jeszcze raz zjadę do garażu. Kiedy poczułem, że opony są naprawdę zniszczone, zapytałem przez radio, czy zamierzamy je wymienić. Powiedziano mi, że jeśli jestem w stanie dojechać na nich do końca, to trzeba to zrobić. Dlatego bardziej uważałem na opony. Ale najpierw musiałem odeprzeć ataki Lewisa. Bardzo szybko mnie dogonił, mocno zaatakował no i... nie wiem, co się stało, ale zjechał do garażu.
Miałem więcej roboty z Hamiltonem niż z Ferrari i byłem zaskoczony, że zjechał po nowe opony. Był o wiele szybszy ode mnie, miał lepsze opony i lepszy samochód. Jechaliśmy wtedy blisko Buttona i jestem pewien, że gdyby Lewis mnie wyprzedził, pognałby za nim. W kilku miejscach był tego bliski, raz przeholował z hamulcami. McLaren dzięki swojemu wynalazkowi z kanałami powietrznymi jest wyjątkowo szybki na prostych, więc utrzymanie go za sobą jest wyjątkowo trudne. Ale dla mnie jego decyzja była dobra. Mogłem spokojnie jechać i oszczędzać opony.
W tym roku łatwiej mi jest wyprzedzać innych niż w poprzednim. Dysponuję samochodem szybszym na prostej. Wtedy wyprzedzanie jest łatwiejsze.
Dlaczego są takie różnice między pana bolidem z kwalifikacji a tym z wyścigu? Kwestia temperatury?
- Wczoraj, niestety, mieliśmy dobry przykład. Byliśmy szybcy w pierwszej części kwalifikacji, gdy było dużo słońca i wyższa temperatura na torze. Ale później przywiało chmury, temperatura spadła i zaczęliśmy wolniej jeździć. Nie jesteśmy w stanie rozgrzać dobrze opon. Stąd kłopot w kwalifikacjach.
Po raz pierwszy ukończył pan wyścig w Melbourne. Ile ten sukces znaczy dla pana i Renault?
- Australia nie jest szczęśliwa dla mnie. Byłem tu bardzo szybki każdego roku, powinienem z łatwością osiągnąć podium, ale z powodu dwóch kraks się nie udało. Teraz nie liczyliśmy aż na podium. Wynik jest wspaniały, bardzo dobrze, że osiągnęliśmy go na początku sezonu. Ale musimy być realistami. Przy normalnym tempie wyścigowym nie jesteśmy w stanie osiągnąć podium. Musimy więc ciężko pracować, aby dogonić najszybszych.
Jestem wynikiem zaskoczony zwłaszcza po kwalifikacjach, bo przed sezonem, czyli dwa miesiące temu, zadzwoniłem do przyjaciela i powiedziałem: "Myślę, że w Australii jesteśmy w stanie wywalczyć podium". Myślałem wtedy jednak o sukcesie dzięki tempu jazdy. Tymczasem w sobotę przekonaliśmy się, że nasze tempo jest dużo wolniejsze niż najlepszych bolidów. Mogliśmy je zdobyć dzięki dziwnemu wyścigowi.
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
Ansza Mocno wstawiony
Dołączył: 26 Lis 2006 Posty: 6710 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 7:55:52 29-03-10 Temat postu: |
|
|
No i żeby nie było John Travolta przyleciał specjalnie po to, by obejrzeć zawody i pomachać flagą w biało-czarne kwadraty na zakończenie wyścigu. Później złożył gratulacje polskiemu kierowcy, który stanął na podium.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aniucha Mistrz
Dołączył: 28 Paź 2005 Posty: 10101 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:30:56 29-03-10 Temat postu: |
|
|
"Świetny wyścig Kubi", "Robert Kubica jest wielki", "świetny start, znakomicie bronił się przed Hamiltonem i Massą. Wspaniale!" - to tylko niektóre z komentarzy kibiców Renault opublikowanych na stronie confidential-renault.fr po wyścigu o GP Australii.
Kubica sprawił olbrzymią niespodziankę zajmując drugie miejsce w Melbourne wyprzedzając wielu kierowców dysponujących szybszymi bolidami. Kierowca Renault pojechał jednak perfekcyjnie i stanął na drugim stopniu podium, co spowodowało wielką euforię nie tylko wśród polski fanów F1.
Serwis confidential-renault.fr, który poświęcony jest zespołowi francuskiemu zespołowi informację o wynikach GP Australii zatytułował: "Heroiczny Kubica". Kibice Renault w komentarzach pod artykułem nie szczędzili słów uznania wobec postawy Kubicy.
Prezentujemy kilka z opinii internautów:
"Świetny wyścig Kubi. Przez ostatnie 15 okrążeń byłem zestresowany" - RF1-Power
"Robert Kubica jest wielki!" - Preuss
"Gratulacje dla Buttona i jego inżyniera wyścigowego. Kubica pojechał perfekcyjny wyścig. Nie popełnił żadnego błędu, piękna robota" - Bell Field
"Gratulacje dla Roberta Kubicy za super wyścig" - loulou
"Super start Kubicy, świetnie bronił się przed Hamiltonem i Massą. Wspaniale!" - RFOne
"Robert, po prostu... dziękuję" - FGA |
|
Powrót do góry |
|
|
Aniucha Mistrz
Dołączył: 28 Paź 2005 Posty: 10101 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:32:08 29-03-10 Temat postu: |
|
|
Kubica: myślałem, że Hamilton został ukarany
Robert Kubica, kierowca Renault, w niedzielnym wyścigu o GP Australii, wywalczył drugie miejsce. Polski kierowca na torze Albert Park stoczył z Lewisem Hamiltonem pasjonujący pojedynek
- Byłem bardzo naciskany przez Hamiltona i bardzo zaskoczyło mnie to, że zjechał do boksu. Najpierw pomyślałem, że musiał dostać karę. Gdyby na tym etapie wyścigu wyprzedził mnie, to prawdopodobnie walczyłby o zwycięstwo. Kiedy odbił do boksu, wyścig zrobił się dla mnie znacznie łatwiejszy - mówi na łamach "Przeglądu Sportowego" Robert Kubica. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lovejka Generał
Dołączył: 27 Cze 2008 Posty: 8010 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:36:17 29-03-10 Temat postu: |
|
|
Aniulcix napisał: | Kubica w pit stopie wyprzedził Masse, bo on miał coś koło 23 sek a Massa 27 sek, uważam, że ten pośpiech wynikał z tego, że jak tylko Kubica wyjechał to pojawił się Petrov. |
Ja miałam na uwadze to, że zespół tak szczegółowo obserwował sytuację na torze i błyskawicznie podejmował decyzje. W BMW to by się 10 okrążeń zastanawiali.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ansza Mocno wstawiony
Dołączył: 26 Lis 2006 Posty: 6710 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:52:38 29-03-10 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Robert Kubica w trakcie niedzielnego wyścigu w Melbourne złamał przepisy - sugeruje portal planet-f1.com. Polski kierowca, który na metę dojechał jako drugi, podczas wymiany opon w boksie, został wypuszczony tuż przed bolidem Pedro de la Rosy z Saubera. Odległość pomiędzy nimi powinna za to wynosić co najmniej 30 metrów.
Podczas jednego z okrążeń pięciu kierowców zjechało do boksu, by wymienić opony. Odbywało się to w trudnych warunkach, po deszczu i związanym z tym zamieszaniu na początku wyścigu. Wśród nich byli Lewis Hamilton, Felipe Massa, Nico Rosberg oraz Rubens Barrichello. Według planet-f1.com w padoku przed każdym bolidem powinna być 55-metrowa strefa, w którą nie może wjechać inny zawodnik. W Melbourne odległość tę zredukowano do 30 metrów.
Strefa ta jest konieczna, by pojazd mógł swobodnie wyjechać z boksu na tor. Renault tymczasem wypuściło swojego kierowcę tuż przed bolidem Pedro de la Rosy, dzięki czemu Polakowi udało się wyprzedzić Felipę Massę z Ferrari.
Zasada dotycząca odstępu między bolidami nie znajduje się jednak w Sporting Regulations czyli przepisach dotyczących wyścigów. Jest elementem rekomendacji dla sędziów i stewardów. W przepisach zawarto jedynie zalecenie, by bolid wyjeżdżał z pit stopu wtedy, gdy jest to bezpieczne. Mówi o tym punkt 23.1 j. przepisów. I właśnie na jego podstawie Kubica mógłby zostać ukarany.
Zagrywka Renault umknęła jednak uwadze sędziów lub uznali oni, że w takich warunkach jest to dopuszczalne. Gdyby Polak został ukarany, pozbawiłoby go to pierwszego podium w tym sezonie. Prawdopodobną karą byłby przejazd przez pit lane.
Portal planet-f1.com mimo zastrzeżeń docenia też klasę Kubicy. Nazywa go jednym z wygranych wyścigu. |
|
Powrót do góry |
|
|
Aniucha Mistrz
Dołączył: 28 Paź 2005 Posty: 10101 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:22:16 30-03-10 Temat postu: |
|
|
Francuska prasa do Kubicy: nie chodź w dresie
Francuskie media są zachwycone wynikiem Roberta Kubicy w GP Australii. Dziennik "Le Figaro" z przymrużeniem oka doradza Polakowi zmianę wizerunku - czytamy w "Przeglądzie Sportowym".
- Dzięki Kubicy Renault osiągnęło najlepszy wynik od dwóch sezonów. To zasługa "polskiego ducha" tego zawodnika, który ma olbrzymią ochotę wygrywać. Jednak sugerujemy, aby kierowca z talentem na przyszłego mistrza świata zmienił fryzurę, bo wygląda jakby właśnie wstał z łóżka i radzimy, by rzadziej pokazywał się ubrany w pospolity dres - czytamy w komentarzu "Le Figaro".
Co Ci Francuzi sobie wyobrażają? Ręce precz od naszego Roberta |
|
Powrót do góry |
|
|
Ansza Mocno wstawiony
Dołączył: 26 Lis 2006 Posty: 6710 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:09:31 30-03-10 Temat postu: |
|
|
nie dość, że im wygrywa to jeszcze go obrażają |
|
Powrót do góry |
|
|
Lovejka Generał
Dołączył: 27 Cze 2008 Posty: 8010 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:49:48 30-03-10 Temat postu: |
|
|
Ja się jednak zgadzam, zmieniłby fryzurę i zacząłby się ubierać bardziej gwiazdorsko, to by był niezły przystojniak. Chociaż ja tam go nie uważam za brzydkiego.
Ale po cholerę mi jego piękny wygląd, ale skoro Francuzom potrzebny.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ansza Mocno wstawiony
Dołączył: 26 Lis 2006 Posty: 6710 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:55:28 30-03-10 Temat postu: |
|
|
PRZEGLĄD PRASY - Wyśmienity występ Roberta Kubicy w GP Australii, gdzie zajął drugie miejsce, nie może przysłonić technicznych słabości bolidu. Renault Kubicy ma problem z dogrzewaniem opon, przez co szybko może jeździć tylko w upale - pisze wtorkowy "Przegląd Sportowy".
Pierwszy trening przed GP Australii potwierdził, że Kubica może być szybki. Panowały wtedy idealne warunki pogodowe, które Polak zamienił na najszybszy czas.
Jednak w pozostałych sesjach treningowych, a także w samym wyścigu, tempo nie było już tak dobre. Dlaczego? Przez warunki pogodowe. - Byliśmy mocni w piątek, kiedy było dużo słońca. Potem niestety pojawiły się chmury, temperatura spadła i zaczęły się problemy. Nie byliśmy w stanie wystarczająco obciążyć opon, aby zwiększyć ich temperaturę - opisuje problem Kubica
rugie miejsce w Australii było bardziej zasługą doskonałej jazdy Polaka, sprzyjających okoliczności i pracy teamu, niż samego bolidu. Ten wciąż wymaga poprawek: oprócz problemów z dogrzewaniem opon samochodowi brakuje też docisku aerodynamicznego.
- Wspaniale było stanąć na podium, ale musimy realnie oceniać nasze szanse. Wciąż sa obszary, w których mamy do czołówki straty. Takie nietypowe Grand Prix jak w Australii nie zdarza się często, dlatego musimy ciężko pracować, by stawać na podium w każdym rodzaju wyścigu - przyznaje Rober Kubica.
W najbliższy weekend kierowcy pojadą w GP Malezji. Tam również może być bardzo gorąco, co sprzyjać będzie Renault. Istnieje jednak ryzyko tropikalnych opadów, które mogą zamienić GP Malezji w kolejny mokry wyścig. |
|
Powrót do góry |
|
|
Aniucha Mistrz
Dołączył: 28 Paź 2005 Posty: 10101 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:17:04 30-03-10 Temat postu: |
|
|
Lovejka napisał: | Aniulcix napisał: | Kubica w pit stopie wyprzedził Masse, bo on miał coś koło 23 sek a Massa 27 sek, uważam, że ten pośpiech wynikał z tego, że jak tylko Kubica wyjechał to pojawił się Petrov. |
Ja miałam na uwadze to, że zespół tak szczegółowo obserwował sytuację na torze i błyskawicznie podejmował decyzje. W BMW to by się 10 okrążeń zastanawiali.. |
I na 100% BMW ściągnęłoby go na zmianę opon |
|
Powrót do góry |
|
|
Aniucha Mistrz
Dołączył: 28 Paź 2005 Posty: 10101 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:08:27 02-04-10 Temat postu: |
|
|
Lewis Hamilton z McLarena był najszybszy podczas piątkowych treningów na torze Sepang przed GP Malezji. Robert Kubica utrzymuje dobre równe tempo - Polak uzyskał piąty i szósty wynik piątkowych treningów.
Pierwsze piątkowe zajęcia rozpoczęły się zgodnie ze znanym już dobrze scenariuszem. Kierowcy pojawili się na okrążeniu instalacyjnym, by po chwili powrócić do garażu. Przez pierwsze 30 minut na torze Sepang oglądaliśmy kierowców słabszych ekip. Na czele w tej części treningu znajdował się Mohamed Fairuz. Pochodzący z Kuala Lumpur zawodnik Lotusa w pierwszych zajęciach zastępował doświadczonego Heikkiego Kovalainena.
Na około godzinę przed końcem na torze zameldowali się kierowcy czołowych ekip. Najlepszy rezultat wykręcił Robert Kubica, lecz za moment na prowadzeniu zmienił go kolega z Renault - Witalij Pietrow. Po kolejnych kilku minutach z bardzo dobrej strony zaprezentował się duet McLarena - Lewis Hamilton i Jenson Button. Najlepszy kierowca 2008. roku z czasem 1.34,921 wyszedł na prowadzenie, zaś aktualny mistrz świata był tuż za nim (0,286 s). Na trzeciej pozycji plasował się Kubica (0,481 s straty).
Na 20 minut przed końcem jako ostatni na torze zameldował się Michael Schumacher. W bolidzie Niemca długo trwały pracy związane z ustawieniami, jednak już na drugim okrążeniu pomiarowym 7-krotny mistrz świata zepchnął Kubicę na czwarte miejsce. Na sekundy przed końcem drugi wynik wykręcił Nico Rosberg.
Ostatecznie w pierwszym treningu najszybszy był Lewis Hamilton. Kolejne czasy "wykręcili" Nico Rosberg i Jenson Button. Robert Kubica uplasował się na piątym miejscu. Kolega Polaka z Renault - Witalij Pietrow zajął 14. miejsce. Rosjanin miał jednak problemy z elektroniką w swoim bolidzie.
***
Od początku drugiego treningu dominowali kierowcy McLarena. Lewis Hamilton szybko wykręcił najlepszy rezultat, zaś Jenson Button plasował się za swoim rodakiem. Wraz z upływem czasu do głosu zaczęli dochodzić kierowcy Mercedesa. Nico Rosberg i Michael Schumacher zanotowali kolejno drugi i trzeci czas. Robert Kubica utrzymywał wysokie tempo i cały czas plasował się okolicach piątego, szóstego miejsca.
Na pół godziny przed końcem Sebastian Vettel uzyskał drugi wynik, jednak ekipa Red Bulla nie może być do końca zadowolona. Po raz kolejny zawiódł ich bolid. Na jednym z zakrętów auto Marka Webbera odmówiło posłuszeństwa i Australijczyk wyjechał poza tor. Jego bolid został ściągnięty z toru przez dźwig, zaś trening dla Webbera się zakończył.
Ostatecznie ponownie najszybszy okazał się Lewis Hamilton, z drugim czasem trening zakończył Sebastian Vettel, trzeci był Nico Rosberg, za nim Michael Schumacher, zaś Robert Kubica ukończył zmagania na szóstej pozycji. Jego kolega z Renault Witalij Pietrow "wykręcił" 9. wynik.
Relatywnie dalsze miejsca w drugim treningu zajęli kierowcy Ferrari - Fernando Alonso był 7., zaś Felipe Massa dopiero 15. Wszystko wskazuje jednak na to, że ekipa z Maranello realizowała strategię wyścigową, a ich bolidy były mocno zatankowane.
Wyniki I treningu:
1. Hamilton McLaren-Mercedes 1.34,921 (19 okrążeń)
2. Rosberg Mercedes 1.35,106 + 0.185 (19)
3. Button McLaren-Mercedes 1.35,207 + 0.286 (25)
4. Schumacher Mercedes 1.35,225 + 0.304 (14)
5. Kubica Renault 1.35,402 + 0.481 (22)
6. Webber Red Bull-Renault 1.35,479 + 0.558 (22)
7. Sutil Force India-Mercedes 1.35,955 + 1.034 (20)
8. Alonso Ferrari 1.35,959 + 1.038 (20)
9. Vettel Red Bull-Renault 1.36,043 + 1.122 (19)
10. Buemi Toro Rosso-Ferrari 1.36,100 + 1.179 (20)
11. Massa Ferrari 1.36,451 + 1.530 (22)
12. Kobayashi Sauber-Ferrari 1.36,503 + 1.582 (28)
13. Alguersuari Toro Rosso-Ferrari 1.36,645 + 1.724 (18)
14. Pietrow Renault 1.36,712 + 1.791 (9)
15. Di Resta Force India-Mercedes 1.36,891 + 1.970 (25)
16. De la Rosa Sauber-Ferrari 1.36,899 + 1.978 (24)
17. Hulkenberg Williams-Cosworth 1.37,802 + 2.881 (27)
18. Barrichello Williams-Cosworth 1.38,278 + 3.357 (18)
19. Trulli Lotus-Cosworth 1.39,460 + 4.539 (21)
20. Glock Virgin-Cosworth 1.39,755 + 4.834 (17)
21. Di Grassi Virgin-Cosworth 1.40,159 + 5.238 (25)
22. Fauzy Lotus-Cosworth 1.40,721 + 5.800 (19)
23. Senna HRT-Cosworth 1.41,832 + 6.911 (27)
24. Chandhok HRT-Cosworth 1.41,966 + 7.045 (24)
Wyniki II treningu:
1. Hamilton McLaren-Mercedes 1.34,175 (27 okrążeń)
2. Vettel Red Bull-Renault 1.34,441 + 0.266 (28)
3. Rosberg Mercedes 1.34,443 + 0.268 (30)
4. Button McLaren-Mercedes 1.34,538 + 0.363 (24)
5. Schumacher Mercedes 1.34,674 + 0.499 (30)
6. Kubica Renault 1.35,148 + 0.973 (34)
7. Alonso Ferrari 1.35,581 + 1.406 (34)
8. Buemi Toro Rosso-Ferrari 1.35,660 + 1.485 (39)
9. Pietrow Renault 1.35,872 + 1.697 (20)
10. Sutil Force India-Mercedes 1.35,957 + 1.782 (32)
11. Kobayashi Sauber-Ferrari 1.36,018 + 1.843 (38)
12. Liuzzi Force India-Mercedes 1.36,221 + 2.046 (34)
13. De la Rosa Sauber-Ferrari 1.36,325 + 2.150 (33)
14. Alguersuari Toro Rosso-Ferrari 1.36,325 + 2.150 (39)
15. Massa Ferrari 1.36,602 + 2.427 (30)
16. Barrichello Williams-Cosworth 1.36,813 + 2.638 (26)
17. Hulkenberg Williams-Cosworth 1.37,415 + 3.240 (19)
18. Trulli Lotus-Cosworth 1.38,454 + 4.279 (34)
19. Kovalainen Lotus-Cosworth 1.38,530 + 4.355 (32)
20. Webber Red Bull-Renault 1.38,786 + 4.558 (13)
21. Glock Virgin-Cosworth 1.39,061 + 4.886 (23)
22. Di Grassi Virgin-Cosworth 1.39,158 + 4.983 (29)
23. Chandhok HRT-Cosworth 1.41,084 + 6.909 (27)
24. Senna HRT-Cosworth 1.41,481 + 7.306 (32) |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|