|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27548 Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:55:46 11-08-16 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem akurat wczoraj przyjęcie nie było naszym największym problemem. Dlatego za spotkanie z Iranem krytykuję Łomacza, bo grał schematycznie i miał sporo niedokładnych wystaw.
A dzisiaj? Świetna gra chłopaków, pierwszy set super, drugi do wprowadzenia zmian też, a trzeci wygrany w bólu, ale takie końcówki też są potrzebne. Każdy z naszych siatkarzy zasługuje na pochwałę, nikt nie odstawał! Mnie najbardziej cieszy gra Łomacza, bo o jego dyspozycję się martwiłam. Świetne skrzydła (Buszek rewelacyjna zmiana!), ładnie środek i libero. Jest moc! |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:00:56 11-08-16 Temat postu: |
|
|
Odniosłam się jedynie do sytuacji, w której straciliśmy ileś odcinków z rzędu i w której trener nie zdecydował się na zmianę rozgrywającego, bo nie uważam, żeby Drzyzga był w złej formie - to były błędy na przyjęciu, które promieniowały nam dalej na rozegranie i atak. Ogólnie nasze przyjęcie było dobre, ale w miarę meczu było gorsze i to było widać.
Drzyzga pojawił się w końcu na boisku! Może niedługo wejdzie na dłużej, pomimo że Łomacz zagrał chyba swój najlepszy mecz w reprezentacji |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27548 Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:57:43 11-08-16 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się, że dzisiaj Łomacz był superstar i to mnie ogromnie cieszy.
Co do Drzyzgi to po jego wejściu na boisko straciliśmy sporo punktów i daliśmy się Argentyńczykom odrodzić. To nie była dobra zmiana. Za to Buszek petarda! |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27548 Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:48:57 14-08-16 Temat postu: |
|
|
Wczoraj przegraliśmy 2:3 z Rosją. Nasz zespół zagrał słaby mecz, jedynym zawodnikiem ciągnącym grę Polaków był Kurek. Genialny czwarty set, koncertowa gra! W meczu zdobył 36 punktów, przy 65% w ataku. Rewelacja! Szkoda, że nikt go nie wsparł (momentami Buszek coś od siebie dokładał). |
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:52:56 14-08-16 Temat postu: |
|
|
Niestety siatkarzom wczoraj nie wyszło, ale oby to był najgorszy mecz w ich wykonaniu na tych igrzyskach!
Ręczni tradycyjnie horror, ale na szczęście wyszli z niego zwycięsko!!! Choć myślałam, że Daszka zatłukę w końcówce!!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 2:21:30 15-08-16 Temat postu: |
|
|
Podobno w takim turnieju zawsze musi być 1 słabszy mecz, więc lepiej że nastąpił on teraz niż w dalszej części - zwłaszcza, że ćwierćfinał mamy, a teraz trzeba pokonać Kubę i mam nadzieję sięgnąć po pierwsze miejsce w grupie
O wiele ciekawiej komponuje się tabela grupy A - gdzie pojedynek Włochy vs. Kanada zadecyduję czy Brazylia czy Francja dostanie się do ćwierćfinału - to już niemal pewne, że jedna z drużyn odpadnie
Ręcznych oglądałam dzisiaj w nocy i za końcówkę to ja ich bym ich pocisnęła - chciałam iść spać, a z tych emocji musiałam jeszcze poczekać zanim emocje opadły. Fajnie, że Jurkiewicz się zaprezentował na boisku - pomimo, że już w ataku jego dyspozycja była słabsza, ale jakoś tak lepiej grali w ataku pozycyjnym gry Mariusz rozgrywał. Jutro ostatni mecz i mam nadzieję, że wygrany!
Tymczasem złoto w tenisie singla mężczyzn zdobywa Andy Murray pokonując Argentyńczyka J.M. del Potro 3:1- 5:7 6:4 2:6 5:7 - i zapisując się w historii jako jedyny tenisista, który zdobył złoto olimpijskie dwa razy z rzędu w tej kategorii. Mecz był naprawdę dobry i niesamowicie wyrównany, del Potro był jednak w o wiele gorszej sytuacji, bo wczoraj przeszedł istny bój z Nadalem, natomiast Murray miał raczej spacerek w półfinale Co na minus ode mnie to paskudne zachowanie argentyńskich kibiców - rozumiem chęć wspierania i dopingowania rodaka, ale krzyczenie specjalnie by przestraszyć Murraya to cios poniżej pasa - a tak właśnie było, a sytuacja się wręcz zaogniła, bo i policja brazylijska się pojawiła, by wyprowadzić tego pana. Tak czy inaczej dobry mecz pomimo niektórych niedogodności i szkoda tylko, że del Potro miał za sobą cięższy półfinał, bo podejrzewam, że pojedynek nadal by trwał gdyby nie to, że nie miał siły. |
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:21:32 15-08-16 Temat postu: |
|
|
Niestety zachowanie kiboli argentyńskich (bo nazywanie ich kibicami to obraza dla kibiców) było poniżej krytyki. Widać, że przenoszą na kort zachowania stadionowe, gdzie obelżywe okrzyki nikogo niestety nie ruszają. A tenis to jednak trochę inna kultura i albo się trzeba się dostosować, albo nie przychodzić na mecze jeżeli ktoś nie umie oglądać bez obrażania przeciwnika. |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:38:03 15-08-16 Temat postu: |
|
|
To prawda. Do Brazylii Argentyńczycy mają blisko, więc automatycznie jest ich naprawdę dużo na meczach, nie tylko na tenisie, ale zachowanie - szczególnie na tym wczorajszym mecz całkowicie nie na miejscu. Dokładnie tak jak mówisz jeżeli nie potrafi się przystosować do zasad panujących w danej dyscyplinie to najlepiej niech wracają na stadion
Dzisiaj piłkarze ręczni grają ze Słowenią już za niespełna 4h - liczę na dobrą grę i zwycięstwo
A siatkarze o 22 zmierzą się z Kubańczykami, tutaj również oczekuję świetnej gry i triumfu. A co do ostatniego meczu to muszę jeszcze dodać, że wkurza mnie decyzja Antigi o niewstawianiu Drzyzgi - nawet kiedy dostajemy niezły łomot i przegrywamy mocno - bo może i on nie jest w formie, nie jestem w stanie tego powiedzieć, ale i tak nie wyszłoby gorzej, a może nasza gra by się poprawiła
Lineczka napisał: |
Co do Drzyzgi to po jego wejściu na boisko straciliśmy sporo punktów i daliśmy się Argentyńczykom odrodzić. To nie była dobra zmiana. |
Ale przecież trener wymienił niemal cały skład - czemu tylko Drzyzdze się dostaje, tak naprawdę byliśmy na fali, a kiedy osiągnęliśmy tzw. bezpieczną przewagę trener zaczął kombinować co od razu skończyło się kilkoma punktami dla przeciwnika, ale moim zdaniem wynika to ze zbyt dużej liczby zmian i wprowadzenia zawodników nie rozgrzanych, kilka błędów na przyjęciu i sprawa gotowa. |
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:41:28 15-08-16 Temat postu: |
|
|
Mnie też dziwi upór Antigi co do niewstawiania Drzyzgi, ale być może on naprawdę nie jest w formie i Antiga to widzi... Trudno powiedzieć. Najważniejsze, żeby ten mecz z Rosjanami to był ostatni jaki na tej imprezie przegraliśmy
Też trzymam dzisiaj kciuki za ręcznych i oczywiście zamierzam oglądać mecz, tylko nie wiem czy moje serce to wytrzyma |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:03:58 15-08-16 Temat postu: |
|
|
Wiesz, w formie czy nie w formie to chyba nic bardziej gorszego nie mogło nam się wtedy przytrafić, a nóż widelec zmiana rozgrywającego wprowadziłaby powiew świeżości do naszej gry i coś by pstryknęło - zwłaszcza wtedy, gdy Łomacz kolejny już raz zagrywa piłkę niedokładną, na podwójny blok. W moim mniemaniu naprawdę gorzej już być nie mogło, a spróbowanie wstawienia innego rozgrywającego nie pogrążyłoby nas bardziej. A przy okazji Łomacz by miał parę chwil oddechu, żeby spojrzeć na wszystko z innej perspektywy.
Ja też zamierza gorzej, że o 16 zaczynam zmianę w pracy i pewnie nie dam rady obejrzeć całego ale myślami będę z naszymi. Mam nadzieję, że zrobią sobie punktową przewagę i będę mogła spokojnie sobie pojechać |
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:08:36 15-08-16 Temat postu: |
|
|
Stokrotka* napisał: | Wiesz, w formie czy nie w formie to chyba nic bardziej gorszego nie mogło nam się wtedy przytrafić, a nóż widelec zmiana rozgrywającego wprowadziłaby powiew świeżości do naszej gry i coś by pstryknęło - zwłaszcza wtedy, gdy Łomacz kolejny już raz zagrywa piłkę niedokładną, na podwójny blok. W moim mniemaniu naprawdę gorzej już być nie mogło, a spróbowanie wstawienia innego rozgrywającego nie pogrążyłoby nas bardziej. A przy okazji Łomacz by miał parę chwil oddechu, żeby spojrzeć na wszystko z innej perspektywy. |
To fakt. W tym momencie było tak źle, że gorzej już być nie mogło, a Łomacz rzeczywiście miałby szansę, żeby sobie trochę odpocząć. No ale cóż, było jak było i nic tego nie zmieni. Aczkolwiek człowiek jak się trochę zna na danej dyscyplinie to wiadomo że się zastanawia i kwestionuje pewne decyzje
Stokrotka* napisał: | Ja też zamierza gorzej, że o 16 zaczynam zmianę w pracy i pewnie nie dam rady obejrzeć całego ale myślami będę z naszymi. Mam nadzieję, że zrobią sobie punktową przewagę i będę mogła spokojnie sobie pojechać |
U ręcznych nie istnieje pojęcie "spokojnie" |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27548 Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:22:59 15-08-16 Temat postu: |
|
|
Stokrotka* napisał: | Podobno w takim turnieju zawsze musi być 1 słabszy mecz, więc lepiej że nastąpił on teraz niż w dalszej części - zwłaszcza, że ćwierćfinał mamy, a teraz trzeba pokonać Kubę i mam nadzieję sięgnąć po pierwsze miejsce w grupie |
Tu już nie zależy wszystko od nas, bo przy naszej wygranej 3:0 z Kubą musimy liczyć na stratę seta Argentyny w meczu z Egiptem. W innym przypadku to oni zajmą pierwsze miejsce w grupie.
Stokrotka* napisał: | O wiele ciekawiej komponuje się tabela grupy A - gdzie pojedynek Włochy vs. Kanada zadecyduję czy Brazylia czy Francja dostanie się do ćwierćfinału - to już niemal pewne, że jedna z drużyn odpadnie |
Zgadzam się, że sytuacja w tej drugiej grupie (grupie śmierci) jest niezwykle ciekawa. Włosi już mają pierwsze miejsce, więc nie muszą się przemęczać. Mogą wyjść drugim składem na Kanadę. Na dodatek mogą też kombinować np. podkładając się rywalowi i przegrywają za 3 punkty a tym samym eliminując któryś z mocniejszych zespołów. Włosi pokazali, że są w formie, bo pokonali drużyny z topu, ale i im w każdej chwili może przydarzyć się słabszy mecz a wtedy lepiej grać z rywalem ciut słabszym. Po dzisiejszy dniu wiele się wyjaśni (a raczej jutro rano). Będzie się działo!
Stokrotka* napisał: | Tymczasem złoto w tenisie singla mężczyzn zdobywa Andy Murray pokonując Argentyńczyka J.M. del Potro 3:1- 5:7 6:4 2:6 5:7 - i zapisując się w historii jako jedyny tenisista, który zdobył złoto olimpijskie dwa razy z rzędu w tej kategorii. |
Szkoda del Potro. Nie przepadam za Murray'em, a Argentyńczyka bardzo lubię i podoba mi się jego gra.
Co do Drzyzgi to gdyby był w formie to by grał. Trener nie jest jakimś "trollem", który robi na złość zawodnikowi i sobie pozwalając na gorszą grę zespołu. Ok, postawił na Łomacza, on jest pierwszym rozgrywającym, ale powinien przeprowadzać zmiany jeśli Grześkowi gra nie idzie. A u nas nie ma ich dużo. Na MŚ na rozegraniu była rotacja. Inna sprawa, ze wtedy grał Guma... Coś musi być na rzeczy z Fabianem. Brak formy? Problem z psychiką/motywacją? Kwestie zdrowotne? Te krótkie zmiany gdy był na boisku za wiele nie pokazały o jego grze - były mankamenty, ale też za krótko rozgrywał by jednoznacznie stwierdzić, że z jego formą jest źle. Może dzisiaj Antiga da mu pograć z Kubą? Jak nie dzisiaj to kiedy? Na ćwierćfinał warto byłoby mieć gotowych do gry dwóch sypaczy.
Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 11:30:16 15-08-16, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:35:16 15-08-16 Temat postu: |
|
|
Shelle ja jakoś ostatnio dużo tych decyzji kwestionuje To nie tylko Łomacz, ale i np. brak Możdżonka, który był wręcz dotkliwy w ostatnim meczu z Rosją. Nie mam nic do Piotrka, ale chłopak zupełnie niedawno wrócił do gry, widać było że nie radzi sobie specjalnie i że potrzebuję o wiele więcej treningów, natomiast Możdżon był w swojej życiowej formie, a co jeszcze bardziej za nim przemawia to doświadczenie. Cóż, teraz się tego nie zmieni
Wiem i tego się obawiam
Lineczka - masz oczywiście rację. W sumie nie wiem co lepsze bądź gorsze bo też dużo zależy od sytuacji w grupie A i jej ułożenia tabeli, czy bardziej nam się opłaca być na 1 cy 2 miejscu choć może lepiej nie kalkulować i zagrać po prostu swoje. Ja Włochów nie lubię i nie nowość, że im nie kibicuję - choć co trzeba przyznać w formie to oni są, ciekawe tylko na kogo trafią od nas z grupy.
Mi także szkoda del Potro - mocno na niego liczyłam, pomimo że kibice argentyńscy zachowywali się nie fair wobec Murraya
Lineczka napisał: |
Co do Drzyzgi to gdyby był w formie to by grał. Trener nie jest jakimś "trollem", który robi na złość zawodnikowi i sobie pozwalając na gorszą grę zespołu. Ok, postawił na Łomacza, on jest pierwszym rozgrywającym, ale powinien przeprowadzać zmiany jeśli Grześkowi gra nie idzie. A u nas nie ma ich dużo. Na MŚ na rozegraniu była rotacja. Inna sprawa, ze wtedy grał Guma... Coś musi być na rzeczy z Fabianem. Brak formy? Problem z psychiką/motywacją? Kwestie zdrowotne? Te krótkie zmiany gdy był na boisku za wiele nie pokazały o jego grze - były mankamenty, ale też za krótko rozgrywał by jednoznacznie stwierdzić, że z jego formą jest źle. Może dzisiaj Antiga da mu pograć z Kubą? Jak nie dzisiaj to kiedy? Na ćwierćfinał warto byłoby mieć gotowych do gry dwóch sypaczy. |
Niekoniecznie, równie dobrze Łomacz może być w lepszej i po prosu Fabian nie gra. Mnie po prostu dziwi czemu on w ogóle nie wchodzi. To już dla mnie nei jest kwestia dobrej dyspozycji bądź nie, bo przecież wiele zależy od dnia - ale kwestia tego, że Antiga dla mnie wręcz uparł się, żeby go nie wpuszczać na boisko nawet jeżeli przędziemy słabo. Coś tu jest nie tak i swoją drogą skłaniam się w stronę uporu Antigi, bo czy Fabian nie jest w formie czy też jest, to w niektórych momentach gorzej u nas z kończeniem akcji być nie mogło, a zmiana rozgrywającego byłaby pierwszą jaka każdemu trenerowi przyszłaby do głowy - a w zamian za to mamy zmianę na środku no przepraszam, ale to już coś u trenera nie gra. Fabian może i nie jest w formie, ale nawet minimalna zmiana dałaby nam coś innego w naszej grze, a Łomacz by sobie odpoczął. Na taką właśnie zmianę liczyłam w 1 secie gdy przegrywaliśmy z Rosjanami z kretesem, a Łomacz którą już piłkę posyłał na podwójny blok, forma formą ale jak jednemu coś nie idzie to zmiana jest wymagana, bo gorzej być nei mogło.
Ostatnio zmieniony przez Stokrotka* dnia 11:40:06 15-08-16, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27548 Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:33:49 15-08-16 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem powinniśmy grać swoje i nie oglądać się na innych. Nie mamy wpływu na to co stanie się w drugiej grupie. Trzeba wygrać mecz z Kubą i to najlepiej w 3 setach. Dzisiejszy mecz rozpoczęłaby naszą żelazną szóstką a w miarę upływu czasu powinny być zmiany - zwłaszcza na ataku i rozegraniu.
Jeśli chodzi o Drzyzgę i Antigę to na ten moment bardziej skłaniam się ku opcji, że z zawodnikiem coś jest nie tak, tym bardziej mając w głowie chodzące pogłoski o jego postawie na treningach, motywacji. Nie wierzę w to by Antiga działał na szkodę drużyny a tak byłoby gdyby Drzyzga był w dobrej formie i nie grał. Piszesz, że gorzej być nie mogło - nigdy nie mów nigdy. Mogło. Nie zawsze zmiana daje jakieś pozytywne rezultaty. Może też taka zmiana wpłynęłaby źle na Łomacza i w kolejnej partii grałby źle czując presję i brak zaufania trenera. |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:32:18 15-08-16 Temat postu: |
|
|
Szybkie i solidne 3:0, a po wygranej Argentyny nad Egiptem zajmujemy drugie miejsce w grupie. Co mnie niezmiernie cieszy to dobra gra Nowakowskiego - jakaś różnica względem niego a Kłosem na zagrywce - i wreszcie odrodzenie Kubiaka, który zaczął w końcu atakować w swoim stylu i zagrywa zaczęła mu wychodzić.
Lineczka - w żadnym wypadku nie chodziło mi o działanie na szkodę drużyny, a jedynie o dziwne przywiązanie do Łomacza jako rozgrywającego nawet kiedy nam nie idzie. Naprawdę chyba nie powinniśmy iść w tak słabe argumenty jak brak zaufania od trenera, bo jeżeli drużyna przegrywa to pierwszą rzeczą jaką trener robi to rotacja składem. W sumie uważam, że moje słowa się potwierdzają po dzisiejszym meczu. Fabian w końcu wszedł na boisko na dłużej niż 2 akcje - choć moim zdaniem zmiana i tak była zbyt późno zrobiona - i pokazał, że w formie to on jest. Świetna pierwsza zagrywka, dobra gra w obronie i naprawdę dobre rozegranie - dokładne, ze zgubieniem bloku.
Btw. jeżeli zmiana daje negatywne rezultaty to najpierw trzeba ją przeprowadzić, żeby się przekonać. Nie wstawianie zmiennika z przekonaniem, że sobie nie poradzi i pogrąży drużynę nie przystoi trenerowi, który swoim zawodnikom powinien ufać. Zresztą to jest sport - raz mu może nie iść, a innym razem zagra mecz swojego życia, sęk w tym że trzeba to sprawdzić, a nie robiąc zmiany zostajemy na tym samym poziomie - ani się nie poprawiając, ani nie idąc w dół. A jeżeli chcemy wygrywać i to wygrywać z najlepszymi to musimy mieć szerszy skład, ten szerszy skład który także trzeba ograć - kiedy jak nie w tych ważnych momentach, kiedy jak nie wtedy gdy tym podstawowym nie idzie. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|