Telenowele

Marzenka20 · Wysłany: 17:03:36 04-02-13 Temat postu:

W la liga często mecze są tak późno.

Karolinka92 · Wysłany: 17:06:09 04-02-13 Temat postu:

Marzenka20 · Wysłany: 22:05:46 08-02-13 Temat postu:

Bernabéu największą twierdzą Europy

Ostatni raz świadkiem porażki Realu Madryt stadion Santiago Bernabéu był 18 stycznia 2012 roku, co czyni go najdłużej niezdobytym obiektem w piłkarskiej Europie (32 mecze), jeśli wziąć pod uwagę 132 drużyny z siedmiu najsilniejszych lig: hiszpańskiej, niemieckiej, angielskiej, włoskiej, francuskiej, portugalskiej i holenderskiej. Na rekordową passę składa się 26 zwycięstw i sześć remisów. Los Blancos gościli w tym okresie 24 zespoły. Najczęściej, bo trzy razy, na Santiago Bernabéu przyjeżdżała Valencia, dwukrotnie – Barcelona, Athletic, Real Saragossa, Espanyol, Real Sociedad i Celta.

Wśród rozważanych 132 ekip jeszcze tylko trzy nie przegrały w tym sezonie u siebie. Są to: Porto, Atlético i Barcelona. Tak się składa, że ostatnimi, którzy wywozili trzy punkty z obiektów ostatniej dwójki, są Królewscy. Los Rojiblancos pokonali 11 kwietnia ubiegłego roku, a Blaugranę – 21 kwietnia. Passa Portugalczyków trwa od 16 lutego, Królewscy są zatem jedynym klubem niepokonanym na własnym terenie przez ponad rok.

Gracze Realu porównani do hien
Katalońska telewizja TV3, logo której widnieje na koszulkach Barcelony, porównała graczy Realu Madryt do hien, które atakują antylopę (Messiego). Na razie Królewscy nie zareagowali oficjalnie na to wideo:
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=zGN9bYTJLx0

ZAPOMNIELI PORÓWNAĆ SWOICH GRACZY CZYLI BARCĘ DO NURKÓW!!!

Królewscy pozwą TV3

As obok wielu innych mediów informuje, że Real Madryt zdecydował się pozwać telewizję TV3 za wideo, w którym kataloński kanał porównał graczy Królewskich do hien. Co więcej, Pepe został pokazany w masce Hannibala Lectera. Wcześniej mówiło się, że TV3 wypuści spot z przeprosinami, ale Real Madryt podobno postanowił na to nie czekać.

Marzenka20 · Wysłany: 11:23:50 10-02-13 Temat postu:

REAL MADRYT - SEVILLA 4:1 ( 09.02.13 )

Pepe: Cristiano pokazał wielkość

Możliwość powrotu tutaj, w moim domu, przed naszymi kibicami jest cudowna. Podarowałem koszulkę dziecku, które mnie o to poprosiło w czasie rozgrzewki.

– W Grenadzie byliśmy lepsi, ale nie wykorzystaliśmy okazji. Pracujemy i musimy grać tak dalej. Dzisiaj zagrałem w środku pola przez czerwoną kartkę dla Higuaína. Trener chciał kontrolować środek.

– Cristiano jest genialny, dużo pracował i zdobył trzy gole, ale najważniejsze jest to, że cała drużyna dobrze funkcjonuje. Dla nas każdy mecz jest egzaminem, nie tylko ten z Manchesterem. To będzie wielkie spotkanie dla nas i dla publiczności, wyjątkowe dla wszystkich. Mamy nadzieję stanąć na wysokości zadania. Nie wiem czy ja zagram, ciężko pracowałem, ale zdecyduje trener.

Albiol: Cristiano nas rozpieszcza

Dobrze jest wrócić do wygrywania, zostawić po sobie dobre wrażenie, przede wszystkim na własnym stadionie Chcieliśmy zdobyć trzy punkty i podejść do meczu w środę z maksymalną pewnością siebie.

– Cristiano nas rozpieszcza. Przez cztery sezony tutaj zdobył mnóstwo goli i zawsze tego od niego wymagamy… Mamy nadzieję, że z Manchesterem spisze się równie dobrze. Dzisiaj strzelił bramkę, jaką tylko on jest w stanie zdobyć.

– Trzeba wygrać środowe spotkanie i osiągnąć dobry rezultat przed rewanżem. Mamy nadzieję, że drużyna stanie na wysokości zadania… Jestem pewny, że zagramy dobry mecz.

– Praca w obronie jest pracą całej drużyny, jeśli wszyscy spisują się dobrze, obrońcom gra się łatwiej, co pozwala myśleć o zachowaniu czystego konta, a to jest ważne. Dzisiaj pokazaliśmy się z dobrej strony.

z meczu:
http://www.youtube.com/watch?v=K9h0RyhOSlM

W środę to dopiero czekają nas emocje!!!
Będzie się działo!!!

Karolinka92 · Wysłany: 15:59:24 11-02-13 Temat postu:

Cristiano dał popis umiejętności, który to już hat-trick w tym sezonie?

już ich trochę uzbierał

Poproszę o powtórkę z rozrywki na środowy horror xd

Marzenka20 · Wysłany: 20:46:46 13-02-13 Temat postu:

Chyba to był 18 hattrick w tym sezonie, coś koło tego.
Co do meczu to już za godzinkę ten "horror" ale i klasyk.
Jaki masz typ bo ja myślę że będzie 2:1 dla Realu Madryt.
Marzę żeby było 3:0 dla Realu a wszystkie brami strzelone przez...
CRISTIANO!!!

Karolinka92 · Wysłany: 9:43:48 14-02-13 Temat postu:

I ciężko mi opisać co czuje po meczu, horror to był dla mnie niesamowity, bez względu na wynik, remis mamy, ale mam poczucie, że zasłużyliśmy na wygraną tylko te zmarnowane okazje xD no i podobnie jak w CDR, bez zaliczki i musimy walczyć na wyjeździe

Ale cieszę się, że strzelcem jedynej bramki dla Realu był właśnie Cristiano, piękna brameczka, a jak zobaczyłam obrazek, jak ściska Fergusona- bezcenne <3

Pączek · Wysłany: 19:32:35 14-02-13 Temat postu:

Kurcze wszyscy się spodziewali,że wczoraj będzie zacięty mecz,i był,był,ale za to rewanż to będzie MOC

Podobał mi się moment uścisku Crisa i Fergusona.

Karolinka92 · Wysłany: 21:47:06 14-02-13 Temat postu:

Taaak, to było piękne <3 widać, że Cris ma wielki szacunek do byłego klubu, i vice versa

Też się spodziewałam trochę więcej goli no ale ok, czekamy na rewanż

Marzenka20 · Wysłany: 22:14:06 14-02-13 Temat postu:

No ja niestety nie mogłam oglądać, widziałam jedynie skrót na TVP1

Mecz był świetny, miły dla oka. Uwielbiam takie majstersztyki!!!
Szkoda że tylko remis ale i tak jestem zadowolona. Mało było fauli, nikt nie symulował itd... prawdziwa gra!!!

A dzisiaj walentynki ale też wyjątkowy dzień z innego powodu. 25 lat temu 14 lutego urodził się Angel Di Maria.

Na świat przyszedł 14 lutego 1988 roku w argentyńskim Rosario. Koszulki Realu Madryt bronił już w 119 meczach, w których udało mu się strzelić 22 gole. Ángel Di María, bo o nim mowa, obchodzi dziś, dzień po fantastycznym wieczorze na Santiago Bernabéu, 25. urodziny. Dla Królewskich gra od trzech sezonów, w czasie których cieszył się z trzech trofeów, odpowiednio Pucharu Króla, Ligi i Superpucharu.

Odkąd przyszedł do Madrytu, przeżywał różne chwile. Po bardzo dobrym drugim sezonie, w którym zaliczał asystę za asystą, od kilku miesięcy gra poniżej oczekiwań. Ale Mourinho mimo to ciągle mu ufa, co pokazał wczorajszy mecz Ligi Mistrzów z United. Trener dał szansę skrzydłowemu, a ten był jednym z najlepszych piłkarzy na placu gry, oddając kilka groźnych strzałów i zaliczając asystę przy bramce Cristiano. Kibice w niego wierzą, co pokazała przedmeczowa ankieta dziennika AS, w której Argentyńczyk zmiażdżył pozostałych kandydatów do gry na prawym skrzydle. Odpłacił się w najlepszy sposób. Do ofiarności, którą zawsze demonstrował, dołożył też dobry występ na poziomie piłkarskim. I oby tak dalej, bo jego przeciętne mecze na pewno były jednym z czynników słabej dyspozycji tegorocznego Realu Mourinho. Brakuje jego asyst. Brakuje jego zrywów z boku boiska. Ale wczorajsze spotkanie pozwala patrzeć z nadzieją na lepsze jutro. Takiego Di Maríi potrzebuje ten zespół. Takiego Di Maríi potrzebuje Mourinho.

Regularności i sukcesów, Ángel!

Przegląd światowej prasy po meczu

Dzienniki z całego świata skupiają się głównie na świetnej postawie Cristiano Ronaldo i Davida de Gei. Wszystkie źródła dochodzą do tego samego wniosku: Real zasługiwał na więcej, lecz to Manchester United bardziej cieszy się z wyniku. Opisy meczu dokonane przez hiszpańskie media znajdują się już na stronie. Zajmijmy się więc tym, co mieli do przekazania dziennikarze z innych części globu:

L'Equipe (Francja): "Pechowy Madryt"
Real wciąż zachowuje szanse, lecz remis znacząco je zmniejszył. Królewscy byliby w jeszcze gorszej sytuacji, gdyby Diego López nie powstrzymał Van Persiego, a Xabi Alonso nie wybił piłki z linii bramkowej. Nie można jednak zapomnieć, że świetny mecz zaliczył również De Gea, choć Blancos nie zawsze podejmowali w ataku odpowiednie decyzje. Real musi strzelić na Old Trafford, co może okazać się bardzo trudne. Kluczowy będzie Cristiano Ronaldo, który utrzymał swoją drużynę przy życiu.

La Gazzetta Dello Sport (Włochy): "Real atakował od początku do końca"
Najlepsze okazje dla United stworzył sobie Robin Van Persie. Diego López zagrał bardzo dobrze. Mourinho będzie miał spory dylemat, gdy wróci Casillas. Spotkanie było świetne i z pewnością nie zawiodło oczekiwań. Napędzani przez Ronaldo Królewscy wciąż atakowali. Manchester ograniczał się do bronienia. Rewanż 5 marca na Old Trafford. Szykuje się świetna rozrywka.

The Guardian (Wielka Brytania): "Niezwykły wieczór na Bernabéu"
United wykonali być może milowy krok w drodze do awansu. Za wcześnie jednak, by mówić o pewnym ćwierćfinale, ponieważ nikt nie znalazł jeszcze magicznego sposobu na zatrzymanie Cristiano Ronaldo. De Gea pokazał swoim występem dlaczego Ferguson toleruje jego okazjonalne błędy. Ryan Giggs wszedł na boisko przy owacji, którą Bernabéu rezerwuje tylko dla wybranych. CR był bezlitosnym przeciwnikiem. Portugalczyk pokazał kolejny raz, że żadna taktyka nie gwarantuje wykluczenia z gry zawodnika tej klasy.

Daily Mail (Wielka Brytania): "To musiał być on. Niesamowity Ronaldo pozostawia rywalizację otwartą"
Strzelił. Oczywiście, że strzelił. Świętował. Oczywiście, że świętował. Nie przesadzał jednak w celebrowaniu gola. Nie powinno to zepsuć przyjęcia Ronaldo przez fanów Czerwonych Diabłów w przyszłym miesiącu na Old Trafford. Cristiano jednak za bardzo kocha swój obecny klub, by przesadnie okazywać szacunek poprzedniej drużynie. Nie ulega wątpliwości, że to on pozostawił Real przy życiu. Był też De Gea, który ukradł goleadorom obu ekip miejsca z nagłówków gazet.

Olé (Argentyna): "To, co widzieliśmy na Bernabéu spokojnie mogłoby mianować do miana finału rozgrywek"
Real i Manchester po świetnym spektaklu podzieliły się punktami. Gospodarze mogą czuć spory niedosyt, ponieważ przez 90 minut byli zespołem lepszym. Królewskim przeszkodził jednak znakomity De Gea. Obroniony nogami strzał Coentrão być może znajdzie się na podium najlepszych interwencji w 2013 roku. Przy tak wielkich nazwiskach i drużynach rywalizacja wciąż pozostaje nierozstrzygnięta.

Karolinka92 · Wysłany: 10:38:07 24-02-13 Temat postu:

Cristiano Ronaldo odwrócił losy meczu

Jakiekolwiek wątpliwości czy Cristiano Ronaldo jest liderem Realu Madryt zostały rozwiane dzisiejszego wieczora na El Riazor. Przy stanie 1:0 dla Deportivo, Mourinho wprowadził na boisko Cristiano, aby odwrócić losy mecu. I tak się stało, CR7 poprowadził Real Madryt do remontady.

Ronaldo dał Realowi nowy impuls, wraz z jego wejściem piłkarze z Madrytu zaczęli grać lepiej, a poczucie komfortu i bezpieczeństwa jakie mieli zawodnicy Depor prysło. Gospodarze skupili się więc na Cristiano i to pozwoliło strzelić Kace gola wyrównującego w 73. minucie. Obrońcy Deportivo nie mogli nadążyć za Cristiano. Portugalczyk wykorzystywał zmęczenie rywali, którzy w pojedynkach biegowych z nim byli bezradni.

Zaledwie 5 minut po golu Kaki, Ronaldo mógł zdobyć gola po indywidualnej akcji, ale jego strzał obronił Aranzubia. Minutę później strzał Cristiano z główki uderzył w słupek. Wreszcie, 9 minut później, Cristiano przypieczętował zwycięstwo Realu wyłożeniem piłki do pustej bramki Higuaínowi.

Wszyscy mają nadzieję, że Cristiano będzie równie znaczący dla Królewskich w zbiżających się meczach na Camp Nou i Old Trafford.

No i Cris udowodnił kto jest liderem drużyny, bez Ikera sb radzimy, a nie ma Crisa i już jest wielki problem, chłopcy się bardzo męczyli..z ostatnią drużyną tabeli..To naprawdę aż nie wypada

bez takich osób jak CR7 czy Ozil gra wgląda tragicznie, ale całe szczęście jest wygrana

Cieszę się, że Kaka strzelił, co do Igly to zostal obsłużony przez Crisa, bo co do jego umiejętności to cały czas uważam, że powinni go sprzedać i kupić porządnego napastnika

Marzenka20 · Wysłany: 14:52:31 26-02-13 Temat postu:

Już dziś kolejne starcie, tym razem na Bernabeu!!!
Im bliżej meczu tym bardziej się denerwuję, ale mam dobre przeczucia. Realowi zwykle lepiej idzie na Camp nou, z Cristiano jest podobnie. Obstawiam 2:1 dla Realu.

Karolinka92 · Wysłany: 17:54:15 26-02-13 Temat postu:

Mecz jest na CN, ja nie mam żadnych odczuć, trzymam kciuki za naszych xd

Marzenka20 · Wysłany: 21:26:34 26-02-13 Temat postu:

Wiem, że na Camp Nou, pomyliłam się bo miałam napisać CN.
Musi być dobrze!

Karolinka92 · Wysłany: 23:00:51 26-02-13 Temat postu:

Jak narazie Crisu pewnie wykorzystał 11, chwała Pique za ten faul xd