Telenowele

Marzenka20 · Wysłany: 20:38:46 03-11-12 Temat postu:

Jego mecz z Jerzykiem co innego pokazywał. Chyba nie jest aż tak dobry skoro nie mógł poradzić sobie z nowicjuszem.

bunia312 · Wysłany: 20:54:27 03-11-12 Temat postu:

Jerzy Janowicz pokonał Gillesa Simona 6:4, 7:5.

Hiszpan David Ferrer Będzie przeciwnikiem Jerzego Janowicza w finale ATP w Paryżu.

Witamy w finale i życzymy zwycięstwa.

Ambrossia · Wysłany: 23:27:39 03-11-12 Temat postu:

To teraz będą dwa tematy o tenisie? Gdzie on się wgl wcześniej schował?

Był, potem go nie było, a teraz znowu jest xd

Dudziak · Wysłany: 0:31:40 04-11-12 Temat postu:

Ooo, temat się pojawił

Murray'a nie lubię. Już nie po raz pierwszy pokazał, że nie ma szacunku do przeciwnika. Kiedyś oglądałam filmik, na którym uderzył Tsongę piłką w brzuch (wiadomo, przypadkowe zagranie), jednak zaczął się śmiać i dopiero kiedy Jo się położył na korcie podszedł do siatki (oczywiście uśmiech na twarzy miał).
Jednak Murray gra dobrze, a właściwie dużo punktów wybiega, tak jak Agnieszka. Różnica jest taka, że Andy ma warunki, by mocno przyłożyć, a Agnieszce tych warunków brak...
Jerzyk w Paryżu gra rewelacyjny tenis, jednak na wolniejszych nawierzchniach radzi sobie słabo (US Open). Mam nadzieję, że ten turniej to przełom i w następnych będzie grał tylko lepiej

Marzenka20 · Wysłany: 14:03:14 04-11-12 Temat postu:

Ambrossia nie bierz mnie pod włos, chyba lubisz tego Murray'a i dlatego tak się odgryzasz. Nie chodzi mi o to że jak napisałaś "każdy tenisista ograny przez Jerzyka jest słaby" tylko o to że Murray słabo wypadł w tym starciu. Nie grał na poziomie mistrza. Na tym kończę bo naprawdę nie chce mi się z tobą polemizować.

Ambrossia · Wysłany: 17:24:31 04-11-12 Temat postu:

Akurat się mylisz, zagraniczne gwiazdy tenisa w ogóle mnie nie obchodzą (przynajmniej na razie), oglądam tylko mecze Polaków, więc Murray nie jest żadnym moim ulubieńcem. Widziałam może z dwa jego pojedynki na IO, w których zagrał świetnie, więc stwierdziłam, że to dziwne, że ktoś podważa jego sportowe umiejętności. Fakt, szkoda, że nie idą w parze z kulturą, ale to już jego sprawa.

Dudziak, a kogo z wielkiej czwórki lubisz najbardziej?

Teraz będziemy pisać w dwóch tematach?

Dudziak · Wysłany: 17:45:06 04-11-12 Temat postu:

Z wielkiej czwórki najbardziej lubię Nadala

Najmniej oczywiście Murray'a za takie bezczelne zachowania. Federer i Djokovic również nie należą do grona moich ulubionych tenisistów, ale przynajmniej potrafią się zachować. Rafa ujął mnie tym, jak po jednym z wygranych finałów Wielkiego Szlema (bodajże Wimbledon) przeprosił kibiców za swoją wygraną, bo widział, ze wszyscy wspierają Rogera.
A ty którego najbardziej lubisz?

Ambrossia · Wysłany: 17:52:47 04-11-12 Temat postu:

No właśnie nie wiem jeszcze

Pamiętam, że kiedyś się wkurzałam na Federera za to, że zabierał Ammannowi tytuł najlepszego sportowca Szwajcarii xd Nawet Simon się na to skarżył kiedyś w wywiadzie (ofc dla żartu

).

Mnie takie bezczelne zachowania ostro wkurzają w siatkówce (Pliński, Zatorski i te sprawy

).

Dudziak · Wysłany: 18:03:51 04-11-12 Temat postu:

A to też fakt, Ammannowi się należał tytuł sportowca roku w Szwajcarii

Moim zdaniem Federer jest zbyt grzeczny

Wolę takich wojowników na korcie jak Rafael, David Ferrer, Janko Tipsarević (którego swoją drogą uwielbiam

) czy Jerzyk

Ambrossia · Wysłany: 18:18:10 04-11-12 Temat postu:

A ja lubię i walczaków (jak Grozer, Bartman, Igła) i cichych (jak Pitt)

Ammann chyba w końcu dostał ten tytuł po IO w Vancouver

Nie pamiętam już dobrze

Dudziak · Wysłany: 18:42:02 04-11-12 Temat postu:

Naszych siatkarzy to ja ogólnie kocham, z małymi wyjątkami

Dobrze, ze Simon zgarnął wreszcie zasłużoną nagrodę

Wracając do tenisa: 15 (albo 16) listopada Agnieszka zagra w pokazowym meczu z Sereną Williams

To dość spore wyróżnienie patrząc na to, że Kanadyjczycy zapraszają same gwiazdy

Ambrossia · Wysłany: 18:55:58 04-11-12 Temat postu:

Fajnie, że docenili Agnieszkę

Marzenka20 · Wysłany: 20:20:15 04-11-12 Temat postu:

Ja najbardziej lubię Rafaela Nadala i kibicujemy mu... od tak dawna że nawet już nie pamiętam dokładnie.

bunia312 · Wysłany: 22:05:17 04-11-12 Temat postu:

Janowicz, przegrał w niedzielnym finale z piątym tenisistą świata - Hiszpanem Davidem Ferrerem 4:6, 3:6

Po meczu Jerzy powiedział:

- Chciałem podziękować kibicom, swoim sponsorom, mojemu krajowi i rodzicom - powiedział po przegranym finale w Paryżu Jerzy Janowicz i zebrał od publiczności gorącą owację.
Chciałem podziękować Davidowi Ferrerowi, bo zagrał wspaniały mecz. Mam nadzieję, że wkrótce będę w kolejnym finale i będę mógł się zrewanżować Davidowi - podkreślił z uśmiechem Janowicz.

- Moje życie w tym momencie się całkowicie zmieniło. Wciąż śnię. Potrzebuję paru dni, żeby dotarło do mnie to, co się wydarzyło. Ten turniej dał mi oczywiście wiele pewności siebie na nowy sezon. Marzę, żeby być w pierwszej dziesiątce na świecie. To mój cel - zapowiedział Janowicz.
- Jesteś niezwykłym graczem. Wierzę, że wiele osiągnięsz. Mam 30 lat, ale przyjmuję twoje wyzwanie - odpowiedział również z uśmiechem David Ferrer.

Ambrossia · Wysłany: 22:27:37 04-11-12 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]