Telenowele

Pączek · Wysłany: 18:48:11 08-01-14 Temat postu:

Sergio będzie mieć syna

! Pilar zdradziła płeć dziecka w programie telewizyjnym. Widzę,że i Real i kadra Hiszpanii będzie mieć następców na lata

Karolinka92 · Wysłany: 19:48:43 08-01-14 Temat postu:

Sami chłopcy, super, nowe pokolenie madridistas

tyber89 · Wysłany: 9:47:56 09-01-14 Temat postu:

No to fajna wiadomość , ciekawe czy zostanie w Madrycie , mam nadzieję że tak

Dudziak · Wysłany: 18:39:36 09-01-14 Temat postu:

Jak fajnie, ze Sergio będzie miał syna

Marzenka20 · Wysłany: 12:39:56 24-02-14 Temat postu:

Ciekawe jakie imię wybiorą? Może Sergio jr? Nie miałabym nic przeciwko.

Marzenka20 · Wysłany: 14:30:16 27-02-14 Temat postu:

Sergio po meczu

– Zobaczyliśmy wielki Real. Zagraliśmy bardzo dobrze, z powagą, siłą i byliśmy nie do powstrzymania z przodu. Psychicznie to była ważna wygrana przed podejściem do kolejnych spotkań. Ciągle zostaje nam rewanż, ale musielibyśmy zrobić coś źle, żeby odpaść. Trzeba okazać rywalowi szacunek i postarać się zamknąć awans do ćwierćfinału jak najszybciej to będzie możliwe.

– Kiedy masz w ataku taką jakość, to wszystko jest łatwiejsze. Z tyłu patrzy się na to inaczej, bo wtedy musisz tylko przerwać akcję i dać im piłkę. Chcieliśmy utrzymać z Ikerem rekord, ale Huntelaar zdobył golazo i trzeba mu pogratulować.

– Jeśli Ikera można za coś wyróżnić, to za takie parady. Jest w tym powtarzalny, jak na przykład w finale Mundialu. Wszystko, co daje wygrane i taki sposób gry, jest dobre.

– Przeciwko Atlético zagramy trudny mecz, bo powalczymy o część mistrzostwa. Mamy nadzieję, że drużyna będzie w dobrej dyspozycji, żeby wygrać na Calderón.

Marzenka20 · Wysłany: 8:59:58 07-05-14 Temat postu:

WCZORAJ RAMOS ZOSTAŁ OJCEM SYNA!!!
Dziecko imię odziedziczyło po tatusiu czyli Sergio. Przyszło na świat w godzinach popołudniowych.
Oczywiście gratuluję Sergio, ale nie mogę pojąć dlaczego tak często zdarza się, że dzieci rodzą się nieślubne. To okropne! Jak tak można. Ja osobiście nie chciałabym być bękartem.

Dudziak · Wysłany: 12:05:46 07-05-14 Temat postu:

Bękartem? To za mocne słowo. Obecnie coraz mniej ludzi decyduje się na ślub, czemu się nie dziwię.

Ogromne gratulacje dla Sergio

Marzenka20 · Wysłany: 14:18:48 07-05-14 Temat postu:

Wystarczy zwykły cywilny chociaż wziąć. Ja sama nie chciałabym mieć dziecka jako panna i tym bardziej, nie chciałabym być dzieckiem dwojga ludzi, których poza łóżkiem nic formalnego nie łączy a więc dzieckiem nieślubnym. Może przesadzam, ale tak mnie wychowano i po prostu tego nie rozumiem i nie jestem w stanie tego zaakceptować. Faceta który nie jest pewien czy chce ze mną dzielić życie do końca bo tak trzeba nazwać brak propozycji małżeńskiej nie chciałabym za ojca mojego dziecka.

amylee · Wysłany: 15:06:53 07-05-14 Temat postu:

Marzenka20 mam takie samo podejscie do życia.. Najpierw ślub a potem dzieci.. Wiadomo czasami się nie przewidzi.. No ale każdy żyje jak chce.. Gratulacje dla rodziców..

Karolinka92 · Wysłany: 15:38:55 07-05-14 Temat postu:

A ja się z kolei zgadzam z Natalią, to jest indywidualna sprawa. To,że nie mają ślubu wcale nie znaczy,że łączy ich tylko łóżko. A już tym bardziej nie nazywałabym dziecka bękartem, bo raz że to brzmi okropnie a dwa,że to nie jest owoc jakiegoś przelotnego romansu

Shaki i Pique też ślubu nie mają, a są szczęśliwszą rodziną [co widać] niż co niektóre formalne

Marzenka20 · Wysłany: 18:06:49 07-05-14 Temat postu:

amylee a już myślałam, że jestem sama z moimi poglądami.

Karolinka92 owszem, to indywidualna sprawa pary ale mogliby pomyśleć też czasem o dziecku...

amylee · Wysłany: 20:49:19 07-05-14 Temat postu:

To sa moje poglądy

Ale nie oznacza to że mam coś do tej pary.. To jest ich życie ich sprawa i jakoś mnie ich życie prywatne nie interesuje... Ja tylko mówie jakie ja mam spojrzenie i jak sama bym sie zachowała..

Karolinka92 · Wysłany: 23:16:15 07-05-14 Temat postu:

Wiadomo, każdy ma swoje zdanie

teraz coraz więcej par tak sobie żyje z dzieckiem bez ślubu, Iker i Carbonero są w takiej samej sytuacji..I tak jak mówiłam, to ich sprawa ale tez trochę nie ogarniam sytuacji, nic nie stoi na przeszkodzie,żeby wzięli chociaż cywilny bo wszystkie pary, które wymieniłam są ze sobą kilka lat, kochają się no i młodziakami nie są a jednak nie chcą . Takie już chyba czasy przyszły

Marzenka20 · Wysłany: 23:29:23 07-05-14 Temat postu:

Bo tak jest niby łatwiej, w takich związkach żyje się bez zobowiązań itp, mniej też spraw papierkowych ale jest jeszcze coś takiego jak rodzina. A moim zdaniem życia w konkubinacie nie można do niej zaliczyć. Jeszcze tych tzw celebrytów zrozumiem, bo może nie mają czasu też na to... ale krew mnie zalewa jak widzę "zwykłych" ludzi którzy robią tak samo. Ich nic nie tłumaczy, zwykła próżność i tyle.