Telenowele

Eillen · Wysłany: 23:43:29 07-07-13 Temat postu:

Końcówka czwartego to nic, ale ten przestój w drugim zdecydownie bardziej mnie zirytował. Cieszy mnie wygrana i fakt, że nasza gra zaczyna wyglądać coraz lepiej, ale martwią te punkty tracone seriami

Z Bułgarami zawsze nam się ciężko gra, na tamtejszą publiczność absolutnie bym nie liczyła, ale może to wyzwoli w chłopakach dodatkową sportową złość i mobilizację. Liczę na nich! Zwłaszcza, że Bugarzy po świetnym początku w LŚ, teraz notują porażki, co też może zadziałać na naszą korzyść. Są do ogrania, to na pewno. Oby tylko naszym nie zabrakło wiary

ps. Ja też nie lubię Skry

Nie wszyscy przecież muszą ją lubić.

Nikola Reus · Wysłany: 9:11:15 08-07-13 Temat postu:

Nie chodzi o to, że Skry nie lubią tylko o ten... nie wiem jak to nazwać... Takie wielkie pretensje "że istnieje wgl. jakaś konkurencja"... po prostu gości nie trawię i ich sposobu bycia.

Stokrotka* · Wysłany: 10:16:38 08-07-13 Temat postu:

Ciesze sie tez, ze MVP dostal Zatorki, bo w sumie jego przyjecie vylo naprawde na wysokim poziomie i ta obrona z ostatniego seta

A co do Skry, to mnie denerwowalo troche to, ze uwaza sie za niepokonana, w sunie nie wiem jak to wyjasnic, ale przeszkadzala mi ta ich pewnosc swojej wielkosci.

Ambrossia · Wysłany: 11:55:24 08-07-13 Temat postu:

Nikola Reus · Wysłany: 12:18:51 08-07-13 Temat postu:

Osobno do Żygadło, osobno do Skry

Stokrotka* · Wysłany: 13:49:14 08-07-13 Temat postu:

Polscy kadeci wygrali mecz z Iranem 3:1 i zdobyli brąz

gratulacje dla nich

Dudziak · Wysłany: 14:11:14 08-07-13 Temat postu:

Dla chłopaków chyba jakimś hobby jest podnoszenie ciśnienia kibicom

Najważniejsze, że 3 punkty są u nas

Nie wiem jak wy, ale ja jestem spokojna, jak piłka idzie do Jarosza

Nie boję się, że zostanie kilka razy z rzędu zablokowany

Widać, że gra mu się dobrze i pasuje mu rozegranie Żygadły. Martwi mnie to, że Kurek ma słabe przyjęcie... Do niektórych piłek nawet nie uginał kolan, a przecież wiadomo, że wtedy piłka poleci sobie w trybuny

Anastasi powinien mu zwrócić uwagę, by nie lekceważył przyjęcia, bo to jest bardzo ważne.
Choć nie lubię Zatorskiego to chcę, by bronił dalej

Wczoraj zagrał bardzo dobrze, w dobrych miejscach się ustawiał i chyba nie popełniał błędów w przyjęciu?

Zatorski jest pewniejszy na przyjęciu niż Igła, a nam nie wolno tracić punktów przez takie błędy. Oby chcieli się Bułgarom zrewanżować za IO i by wreszcie zagrali cały mecz równo

Jak się nie mylę to nam wystarczy raz z Bułgarią wygrać za 3 punkty, a następny mecz możemy nawet przegrać, ale tylko w tiebreak'u? Oczywiście pod warunkiem, że Brazylia nie podaruje punktów USA.

Ambrossia · Wysłany: 16:28:53 08-07-13 Temat postu:

Dudziak · Wysłany: 16:38:49 08-07-13 Temat postu:

W wypadku wygranej Niemców nad Iranem wychodzą właśnie Niemcy?

Eillen · Wysłany: 17:34:58 08-07-13 Temat postu:

Dudziak · Wysłany: 18:11:15 08-07-13 Temat postu:

Z Bułgarią będzie bardzo ciężko, ale może nasi panowie będą na tyle zdeterminowani, że wygrają oba mecze za 3 punkty

Niespodzianką by było, gdyby Rosja nie weszła do FS

Eillen · Wysłany: 18:58:22 08-07-13 Temat postu:

Oby! Ja już dziś trzymam kciuki

No chyba jednak większą niespodzianką był ubiegłoroczny turniej finałowy bez Canarinhos, co jest naszą skormną zasługą

amylee · Wysłany: 19:16:25 08-07-13 Temat postu:

Wiecie mnie też momentami denerwuje Kurek.. Ok on ma bardziej skupić sie na ataku ale niech tez przyjmuje.. A tak to Zator i Winiar kryja całe boisko.. Myślałam że w Rosji właśnie ten element doszlifuje.. Bo tam wiadomo jak jest.. Kazdy odpowiada za swoje..
Ma też problemy z atakiem za bardzo czasami chce uderzyć w to pole pomarańczowe.. Powinien właśnie tez czasami umiejętnie obić blok..

Wole aby Niemcy awansowali

Eillen · Wysłany: 19:31:43 08-07-13 Temat postu:

W Rosji? Rosjanie nie są orłami w przyjęciu i obronie, więc gdzie jak gdzie, ale tam na pewno nie miał szans tego doszlifować. Ja sądzę, że dobrze mu zrobił wyjazd do Rosji pod takim względem, że pokazano mu tam jego miejsce w szeregu - nikt tam się przed nim nie kłaniał jak przed gwiazdą i nie cackał się z nim jak z jajkiem w skutek czego Bartuś szybko został sprowadzony na ziemię. Odbiło się to, niestety, na jego formie, ale myślę, że przydał mu się taki kubeł zimnej wody. We Włoszech zdecydowanie bardziej stawia się na technikę, więc liczę, że tam doszlifuje wszystkie swoje niedociągnięcia i nauczy się trochę "cwaniactwa" boiskowego, obijania bloku, nabijania piłki na blok, kiwek i innych takich, bo przecież nie zawsze da się siłą - choć Rosjanie chyba właśnie tak uważają

A póki co, niech po prostu wróci do swojej dobrej gry. Jest nam potrzebny - przede wszystkim w ataku i zagrywce.

Ja nie lubię ani jednych ani drugich, ale chyba lepiej dla nas jak awansują Niemcy - zawsze wygodniej grać z nimi niż ze Sborną

amylee · Wysłany: 19:48:49 08-07-13 Temat postu:

Ja wiem ale chodzi mi o to że tam każdy zawodnik odpowiadał za swoją pozycję i kawałek boiska.. I nie było tego co w Skrze że całe boisko krył Zator i Winiar.. Dlatego miał szansę aby pod szlifować choć troche ten element.. Poprzyjmować te bomby rosyjskie...