Telenowele

Dudziak · Wysłany: 20:13:30 08-07-13 Temat postu:

Bartek za szybko uwierzył, że jest gwiazdą

A gra we Włoszech mu dobrze zrobi, bo też pozna lepiej grę przeciwników, będzie przyzwyczajony do ich ataków, bloków, serwisów itd.

Nikola Reus · Wysłany: 21:06:03 08-07-13 Temat postu:

Śmiem bronić Kurka, jako osoba grająco "mini-zawodowo" w siatkówkę wiem, że przyjęcie jest duzo trudniejsze wbrew pozorom niż atak. Dziwne. Tak samo jak to, że mocno piłki lepiej się przyjmuje od kiwek.
Faktem jest, że zagrywki Bartek ma bardzo nieregularne, ale u mnie w klubie jest taki koleś, ( Kamil ) I też ma takie zagrywki przy których margines błędu jest bardzo mały, a wręcz go nie ma. Ciut za nisko - sito, za wysoko - aut. Ale jak się trafi w boisko to cud, miód i orzeszki. Chociaż Kurek te zagrywki powinnien mieć już perfekt opanowane po tylu latach...

Dudziak · Wysłany: 21:11:53 08-07-13 Temat postu:

Ja grałam swego czasu jako libero i dla mnie przyjęcie zagrywki, nawet bardzo mocnej, problemem nie było o ile odpowiednio ugięłam kolana. A Bartek czasem wygląda tak, jakby był zaskoczony, że piłka do niego leci. Niekiedy w ogóle nie jest przygotowany do odbioru i przeciwnicy to widzą.
A zagrywką to żaden z naszych panów nie może się pochwalić, a już w szczególności Możdżonek, który ma ją tak słabą, że niektóre panie go ośmieszają

Ale wydaje mi się, że nasi nigdy nie stwarzali takiego zagrożenia zagrywką, jak choćby Włosi

Nikola Reus · Wysłany: 21:17:33 08-07-13 Temat postu:

Jestem ogólnie wszechstronna, oprócz ataku, bo gram na siatce 2,25 m. bo chłopaki z klubu mają po dwa metry wzrosyu, a ja 1,75 :C, najczęściej jako rozgrywająca.
Też nie mam problemów z przyjęciem, tylko czasami sufit nieco za niski xD
Wolę odbierać lekko podskakując i "strzepując ręce" taki gest charakterystyczny dla siatkarzy.

Eillen · Wysłany: 22:10:38 08-07-13 Temat postu:

Ale pamiętajcie, że jak na przyjmującego to Kurek jest dość wysoki, co mu na pewno nie ułatwia pracy w przyjęciu

A co do zagrywki, to przecież i Kurek i Jarosz, Bartman czy Winiar, no i rzecz jasna Rucek, mają mocną zagrywkę. Kubiak zresztą też - problem polega na tym, że brak im regularności. A podobno to, w jaki sposób zawodnik zagrywa jest w pewnym sensie wyznacznikiem jego ogólnej formy... Nieważne. Chciałam tylko napomknąć, że zaskakujące jest dla mnie, że coraz więcej siatkarzy mocne zagrywki potrafi przyjmować w punkt a niemiłosiernie męczą się z flotem. I nie rozumiem jeszcze taktyki zagrywania w libero, który przecież - przynajmniej teoretycznie - jest najlepiej przyjmującym na boisku ;P

Nikola Reus · Wysłany: 22:21:05 08-07-13 Temat postu:

Mi zawsze mówiono, żeby mocne zagrywki pakować w najlepiej atakującego jeśli jest właśnie w drugiej linii, po pierwsze, często najlepiej atakujący jest wysoki i sabo przyjmuje po drugie, atakujący nie wyzbiera się i nie może atakować, jak się np. wywróci przy odbiorze. Jednak jeszcze tak mocno nie umiem zagrywać, więc pakuję "między dwóch'.
Właśnie mi się lepiej broni mocne zagrywki niż floty, bo są one takie podkręcane i ogółem brr.. nie lubię.

Eillen · Wysłany: 22:29:49 08-07-13 Temat postu:

No właśnie rozumiem zagrywać w atakującego albo między dwóch, ale w libero? Dla mnie to zupełnie nie logiczne...
Jak trochę grywałam w szkole średniej, zupełnie amatorsko, to też wolałam mocne zagrywki przyjmować

Nie wiem, może trochę teraz wybiegnę przed szereg, ale grupy Final Six będą prawdopodobnie wyglądały tak:

Gr D:
Gospodarz – Argentyna
B1 (Włochy/Niemcy)
A2 (Polska - oby!)

Gr E:
A1 (Brazylia / ew. Bułgaria - jeśli wygra z nami za 6 pkt

)
C1 – Kanada
B2 – (Niemcy / Włochy / Rosja)

Ambrossia · Wysłany: 23:02:52 08-07-13 Temat postu:

Jakoś nie wierzę, że Argentyna nie 'wylosuje' do swojej grupy Kanadyjczyków

O proszę, następny anty-fan Nawrockiego

[link widoczny dla zalogowanych]

Dudziak · Wysłany: 15:01:55 09-07-13 Temat postu:

Bo siła wcale aż taka ważna nie jest, najważniejsze jest dobre umieszczenie piłki

A też nie rozumiem po co zagrywają na libero skoro wiadomo, że on dobrze przyjmie

Ale może chcą go zmęczyć, żeby do obron nie dobiegał? Ciężko stwierdzić

Moim zdaniem najlepsza zagrywka to między dwóch siatkarzy

Eillen · Wysłany: 22:38:04 09-07-13 Temat postu:

Nikola Reus · Wysłany: 19:24:01 11-07-13 Temat postu:

Im bliżej meczu tym większy stres.

Ja mam dzisiaj swój trening siatkówki. Oby mi się tak chciało jak mi się nie chce.. x3

Dudziak · Wysłany: 20:18:27 11-07-13 Temat postu:

Nikola Reus · Wysłany: 22:08:29 11-07-13 Temat postu:

Jak zacznę grać to dostaję powera, najgorsza rozgrzewka, bo nuudda, ale żeby kontuzji się nie nabawić trzeba ... ;D Już jestem na trningu chwila przerwy i znów zapieprz

Dudziak · Wysłany: 23:08:34 11-07-13 Temat postu:

Nikola Reus · Wysłany: 11:09:09 12-07-13 Temat postu:

Oj tak. Ja dzisiejszy mecz siatkówki obejrzę już w Berlinie (zawsze kawałek bliżej Dortmundu xD )