|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alvidaa Prokonsul
Dołączył: 07 Lut 2011 Posty: 3163 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Australia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:13:44 22-09-13 Temat postu: |
|
|
Dziku dzisiaj zaszalał, zdecydowanie. Uf wygraliśmy, oby z Bułgaria jakoś poszło... |
|
Powrót do góry |
|
|
amylee Big Brat
Dołączył: 13 Cze 2013 Posty: 831 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:02:46 23-09-13 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się że zmiana Łukaszowi dobrze zrobi, spojrzy to z boku. Fabian dobrze zagrał i Kubiak. Facet potrafi zaliczac wejscie smoka.. # i 4 set to była ta gra do której nasi nas przyzwyczaili...
Teraz tylko Bułgaria, która jest trudnym przeciwnikiem i cięzko się z nimi gra.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolinka92 Prokonsul
Dołączył: 22 Sty 2011 Posty: 3992 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 23:49:26 24-09-13 Temat postu: |
|
|
Uaaaa, przeglądam neta a tu dramat narodowy, juz oczyma wyobraźni widzę te hejty i zwalnianie trenera całe szczęście,że mnie siatkówka kompletnie nie grzeje |
|
Powrót do góry |
|
|
Alvidaa Prokonsul
Dołączył: 07 Lut 2011 Posty: 3163 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Australia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:05:39 25-09-13 Temat postu: |
|
|
Do mnie przegrana jeszcze nie dociera. Odwaliliśmy kawał dobrej roboty, zabrakło odrobiny szczęścia. Co mnie denerwowało to Bociek, zepsuł każdą zagrywkę... |
|
Powrót do góry |
|
|
Dudziak Mistrz
Dołączył: 31 Lip 2011 Posty: 18247 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: małopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:12:18 25-09-13 Temat postu: |
|
|
Może i Bociek zepsuł niemalże wszystkie zagrywki (chyba tylko dwie mu weszły...), ale w ataku grał naprawdę dobrze i pokazał, że może być przyszłością polskiej siatkówki, więc na niego złym być nie można- jak na debiut zagrał naprawdę świetnie.
Mam ogromny żal do Kurka, który przyniósł więcej szkody niż pożytku... Uwielbiam Anastasiego i nie chcę jego zwolnienia, ale czy on musi zawsze trzymać Kurka do samego końca?! Wystarczyłaby zmiana na chwilę, ale popatrzyłby na wszystko z boku i może zacząłby choć odrobinę lepiej grać. Nie dość, że zagrywki nie miał to jeszcze w ataku guzik dawał. Na plus będą chyba jedynie środkowi...
Nie chcę zwolnienia Andrei, ale czuję, że do tego dojdzie... Jeśli już tak ma być to mam ogromną nadzieję, że ściągną kogoś z zagranicy, bo polskim trenerom nie ufam. |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolinka92 Prokonsul
Dołączył: 22 Sty 2011 Posty: 3992 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 17:19:25 25-09-13 Temat postu: |
|
|
Polacy zwalili trzy ważne imprezy pod rząd, więc może i zwolnienie AA nie jest takie głupie xD widzę sporo komentarzy za tym, i to wcale nie hejterów |
|
Powrót do góry |
|
|
Dudziak Mistrz
Dołączył: 31 Lip 2011 Posty: 18247 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: małopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:24:14 25-09-13 Temat postu: |
|
|
Jednak ja nie jestem przekonana, ze to wina Anastasiego. Cały czas uważam, że niektórzy, podkreślam- niektórzy siatkarze chyba za bardzo uwierzyli, że są tacy zajebiści. Zimny kubeł wody się im przyda. Zresztą- piłkarze przegrali n-tą liczbę ważnych spotkań, a siatkarze na razie tylko 3. Jeśli już muszą zwolnić Andreę to chciałabym tego byłego trenera reprezentacji Rosji, nazwiska niestety nie pamiętam. |
|
Powrót do góry |
|
|
Alvidaa Prokonsul
Dołączył: 07 Lut 2011 Posty: 3163 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Australia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:52:36 25-09-13 Temat postu: |
|
|
Było to poruszana tysiące razy, ale moje zdanie jest takie, że niestety nam brakuje takiego atakującego jak Wlazły i będę to powtarzała jeszcze przez długi czas. Porobiło się jak porobiło, że nie umieli się ze sobą dogadać... ale wydaje mi się, że go brakuje!! Bartman jest dobry, ale widocznie spadła mu forma, Jarosz też jest dobrym zawodnikiem, ale ma także słabsze momenty, Bociek nabiera dopiero doświadczenia i musi się jeszcze wiele nauczyć.../ We wczorajszym meczu Nowakowski się nie popisał, Możdżonek też nie za ciekawie... Dla mnie Winiar był najlepszy w tym meczu, Bartkowi troche zabrakło szczęścia, ale spisywał się ok, Zatorski to nie Igła, ale sobie radzi... Nie zawsze możemy wygrywać, ale jakieś rozczarowanie zawsze jest... co do zmiany trenera... sama nie wiem... z jednej strony gdyby odszedł może wróciłby Wlazły z drugiej czy jest ktoś tak samo dobry? Chyba, że ten z Rosji jak wyżej wspomniałaś Dudziak |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolinka92 Prokonsul
Dołączył: 22 Sty 2011 Posty: 3992 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 17:54:11 25-09-13 Temat postu: |
|
|
Nie ma co porównywać siatkarzy z piłkarzami, inna klasa. Nasi nic nie wygrają, choćby nie wiem kto ich trenował
Mi to wszystko jedno, ale AA dostał już szanse po nieudanych IO, i nie wykorzystał jej w LŚ i teraz na ME, więc nie zdziwię się jak mu podziękują za współprace |
|
Powrót do góry |
|
|
amylee Big Brat
Dołączył: 13 Cze 2013 Posty: 831 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:38:17 25-09-13 Temat postu: |
|
|
Ja bym tu nie winiła Boćka albo Fabiana.. Bo żle nie grali.. Tym bardziej Fabian który grzał ławę od początku LŚ..
Ale Możdżonek mógł by troche w ataki wkładać większą siłę..
4 i 5 set to dla mnie za duzo.. Zawał i jeszcze raz zawał... Emocji tak wiele że momentami nie wytrzymywałam...
Wydaje mi się że 4 albo w 5 secie powinna być zmiana Kurka za Kubiaka który miał lekki dołek..
No i Winiar to co on wyprawiał wczoraj to nalezą mu się oklaski na stojącą.. To jest mój ulubiony siatkarz którego szanuje
Co poszło nie tak.. Hmm zadajemy sobie to pytanie już 3 turniej z kolei..
Czy zwolnić AA ?? Tą sprawę trzeba podjąć na spokojnie.. Musimy pamiętać że za rok mamy MŚ...
Powinien przyjśc do nas jakiś Rosyjski trener i nauczyć naszych serwować.. To najbardziej raziło w oczy... No jak w turnieju możemy tylko zagrywać floty, a nasze najsilniejsze zagrywki uderzać w siatkę albo w aut..?? Ja tego nie rozumiem...
Zator ok ale brakowało mi chociaz kilku obron..
No i jak środkowy zamiast skakać do Sokołowa to oni do środkowych gdzie którka u Bułgarów prawie w ogóle nie istniała.. Teraz możemy gdybać, jak by to było gdyby..... |
|
Powrót do góry |
|
|
Alvidaa Prokonsul
Dołączył: 07 Lut 2011 Posty: 3163 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Australia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:24:56 25-09-13 Temat postu: |
|
|
Mi też brakowało tej zmiany Kurek- Kubiak
co się stało to się nie odstanie, nasze gdybanie już nic nie da. |
|
Powrót do góry |
|
|
amylee Big Brat
Dołączył: 13 Cze 2013 Posty: 831 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:27:59 25-09-13 Temat postu: |
|
|
Życie dalej się toczy. Nie długo rusza nasza liga... |
|
Powrót do góry |
|
|
Alvidaa Prokonsul
Dołączył: 07 Lut 2011 Posty: 3163 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Australia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:36:34 25-09-13 Temat postu: |
|
|
Komu kibicujecie w PlusLudze? |
|
Powrót do góry |
|
|
amylee Big Brat
Dołączył: 13 Cze 2013 Posty: 831 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:38:43 25-09-13 Temat postu: |
|
|
JW |
|
Powrót do góry |
|
|
Eillen Generał
Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 7862 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ..where the wild roses grow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:40:39 25-09-13 Temat postu: |
|
|
Ochłonęłam już trochę po wczorajszym - chociaż ilekroć o tym myślę, to mam przed oczami Bartka leżącego na parkiecie po ostatniej akcji i robi mi się strasznie źle na sercu na to wspomnienie., ale mimo to postanowiłam się podzielić z Wami moimi spostrzeżeniami. Wiadomym było, że z Bułgarią nie będzie łatwo i nie było, choć początek meczu mile mnie zaskoczył. Po trzecim secie w moje serce wkradł się niepokój a w czwartym ogarnęło mnie przeczucie, że jak go nie wygrają, to nie wygrają też tie-breaka. No i niestety. Najgorsze jest to, że mieli Bułgarów na przysłowiowym widelcu i nie potrafili ich dobić. I może gdyby przegrali 3:0 do 15 w każdym secie, to porażka bolałaby mniej, bo to by oznaczało, że nie byli formie i zwyczajnie nie zasłużyli. Ale wczoraj grali naprawdę nieźle, a już na pewno o niebo lepiej niż w LŚ. Brakło przysłowiowej kropki nad "i". Tylko tyle i aż tyle.
Jeśli chodzi o poszczególnych graczy w przekroju całego turnieju to tak:
Rozgrywający – Łukasz Żygadło jak dla mnie zagrał dość przeciętnie, a nawet poniżej swoich możliwości. Być może poczuł się zbyt pewnie, ale teraz kiedy Fabian dostał szansę gry i pokazał się z naprawdę dobrej strony, może pozytywnie wpłynie to na Ziomka i jego postawę na boisku. Tak sobie myślę, pół żartem, pół serio, że może Fabian miał być takim asem wyciągniętym przez AA z rękawa w odpowiednim momencie – prawie się udało, bo jego pojawienie się na boisku zdecydowanie ożywiało grę.
Środkowi – Możdżonek faktycznie powinien popracować nad siłą swojego ataku. I jeszcze nad szybkością przemieszczania się bloku, bo miałam wrażenie (zresztą jak zwykle w przypadku jego osoby), że wiecznie jest spóźniony. Cichy Pit też się jakoś szczególnie nie wyróżniał, ale to może kwestia tego, że stosunkowo niewiele graliśmy środkiem, a bloków też było jak na lekarstwo. No i jeszcze na koniec Wiśniewski – moim zdaniem wypadł najlepiej z tej trójki, choć nie grał zbyt wiele. Żałowałam, że wczoraj nie zmienił Marcina, bo chłopak ma zdecydowanie lepszego czuja w bloku i do tego trudną zagrywkę.
Przyjmujący – Bartek po zupełnie nieudanym sezonie w Rosji wreszcie zaczął przypominać Bartka, który jest liderem tej drużyny. Szkoda tylko, że brakowało mu regularności w zagrywce (zresztą jak całej drużynie) i tych dwóch akcji w tie–breaku, najpierw tej z przechodzącej piłki, a potem tej ostatniej. Może poczuł się za pewnie, albo za bardzo chciał sam to rozstrzygnąć? Może wczoraj faktycznie nie miał najlepszego dnia i trzeba było dać mu chwilę oddechu, ale to wciąż nasz lider, czy tego chce, czy nie i tak już zostanie, chyba, że nagle nam się objawi jakiś mega–kiler, ale na razie się na to nie zanosi. W każdym razie cieszę się, że wraca do swojej dobrej formy i zdecydował się na wyjazd do Maceraty, bo to wyjdzie i jemu i naszej drużynie tylko na dobre. Winiar, to Wniar – mimo kiepskiego początku, zwłaszcza w grze w przyjęciu co było dla mnie sporym zaskoczeniem, z meczu na mecz było lepiej, a wczoraj był dla mnie MVP spotkania. Nigdy nie będzie brylował w ataku jak Kurek, ale jest świetny technicznie, co nieraz już udowodnił, a jego doświadczenie po prostu bezcenne. Dla mnie to człowiek od czarnej roboty Dziku – świetnie pokazał się w meczu ze Słowacją i właściwie tyle w temacie, bo o zepsutej zagrywce we wczorajszym tie–breaku lepiej jak najszybciej zapomnieć. O Ruciaku właściwie też nic się nie da powiedzieć, bo tradycyjnie już wchodził tylko na zagrywki
Atakujący – niestety, nie udał się eksperyment (bo w takich kategoriach to traktuję) z Jaroszem jako pierwszym atakującym. Jak dla mnie Kuba zagrał zdecydowanie poniżej przeciętnej i jak o tym myślę, to znów się zastanawiam jak bardzo źle w takim razie prezentował się Zbyszek, skoro przegrał rywalizację o miejsce w kadrze wyłącznie ze względów sportowych. No i tu mi się nasuwa jeszcze jedno pytanie – czy nie lepiej jednak było mieć za bandami w czternastce Bartmana zamiast Wojtaszka czy Wrony? Na wczorajszy mecz byłby jak znalazł, tym bardziej, że Kuba podobno odczuwał jakiś ból w barku i zapewne z tego powodu nie pojawił się na boisku nawet na zagrywkę. Boćkowi nie można nic zarzucić – jak na debiutanta, rzuconego od razu na głęboką wodę pokazał się naprawdę z przyzwoitej strony. Brak mu jeszcze doświadczenia i to w niektórych momentach niestety było widać, ale każdy kiedyś zaczynał i nikt od razu nie umiał wszystkiego ;D Myślę, że będziemy mieli jeszcze z niego pożytek, bo potencjał chłopak zdecydowanie ma. A Wlazłemu w kadrze mówię zdecydowane NIE. On ma już 30 lat, lepiej wprowadzać młodych niż sięgać po „starych”. A poza tym wcale nie uważam, by był lepszy od Bartmana czy Jarosza. Po rundzie zasadniczej w statystkach plus ligowych wyprzedzał go i Bociek i Konarski, a nawet Bartosz Krzysiek z Olsztyna. Czas Szampona już minął i trzeba się z tym pogodzić.
Libero – Paweł Zatorski… no cóż, miał dobre momenty, ale niestety nie ustrzegł się też tych złych. Ogólnie sprawiał wrażenie mega stremowanego i często mu się zdarzało jak to ładnie określili komentarzy: „szarpać” w przyjęciu. Do Igły, niestety, jeszcze mu daleko. Brakowało mi właśnie opanowania Krzyśka i jego doświadczenia. Żałuję, że Wojtaszek nie dostał szansy, skoro już tam był, bo mam wrażenie, że wypadłby o niebo lepiej.
No i to chyba wszyscy
Jeszcze na koniec co do zwalniania Andrei - owszem, nie wyszły mu trzy turnieje. Ale ME nie przegrali, bo niebyli w formie tak jak w IO czy w tegorocznej LŚ. Przegrali, bo po prostu Bułgarzy mieli odrobinę więcej szczęścia. A może za bardzo chcieli i to ich sparaliżowało? Sami na pewno chcieli wypaść lepiej niż w LŚ, udowodnić coś samym sobie, kibicom, trenerowi i działaczom, który wyznaczyli konkretny cel. Niestety, to jest sport, a my nigdy nie byliśmy i nie będziemy drużyną, która będzie wygrywać mecz za meczem i to nie jest kwestia tego czy innego trenera. Poza tym, kiedy zatrudniano Adreę, postawiono mu jeden zasadniczy cel – medal na MŚ 2014. Nikt nie wymagał wówczas od niego stawania na podium w każdym turnieju po kolei. W jakimś sensie „przypadkowo” udało mu się wywalczyć z chłopakami brąz na poprzednich ME, brąz w LŚ, potem srebro w Pucharze Świata i wreszcie złoto w LŚ i oczekiwania wzrosły, zmieniły się cele. Wszyscy uwierzyli w jego magię, w to, że jest gwarantem tego, że z każdej imprezy będziemy przywozić taki czy inny medal. Nie od dziś jednak wiadomo, że naszym siatkarzom presja nie służy więc może nasi działacze czasem powinni się ugryźć w język i po prostu pozwolić im pracować? W każdym razie uważam, że wczorajsza przegrana, to nie jest kwestia złej formy – walczyli do końca jak równy z równym i uważam, że to był ich najlepszy mecz od czasu porażki na IO. Gdyby nawet wygrali mecz grupowy z Francją i awansowali bezpośrednio do ćwierćfinałów, to obawiam się, że dziś i tak nie wygraliby z Rosją, która obecnie jest zdecydowanie poza ich zasięgiem.
Wracając do sedna – zamiana trenera na niespełna rok przed MŚ nie wydaje mi się dobrym pomysłem. W pomeczowych wywiadach Marcin mówił, że chcą z nim dalej pracować. Poza tym zanim rozpiszą konkurs, rozstrzygną go, to pewnie sięgnie marca przyszłego roku, kiedy trzeba już będzie zgłaszać kadrę na LŚ. Nowy trener na pewno będzie chciał też zaprowadzić swoje porządki, a tu już nie ma czasu na eksperymenty i budowanie drużyny na nowo. Nie wolno zburzyć tego co mamy, trzeba tylko wyciągnąć odpowiednie wnioski. Jak to mówią – po latach bogactwa przychodzą lata biedy, mam nadzieję, że w przyszłym roku znów nadejdą te bogate ;D |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|