Telenowele

Stokrotka* · Wysłany: 23:41:46 29-05-16 Temat postu:

No właśnie - u nas przeważa gra kombinacyjna, przyspieszona, a do takiej gry potrzeba nam dobrego przyjęcia

Jestem ciekawa tych kolejnych meczów. Przed nami teoretycznie słabsi przeciwnicy - Japonia, Chiny, Wenezuela - ciekawi mnie w jakich 6 wyjdziemy. Mam nadzieję, że trenerzy porobią parę zmian, ale też nie będzie grała jedynie ta "druga" szóstka, bo musimy pamiętać o meczu z Iranem, a wolałabym by Kurek czy Kubiak nie wypadli z obiegu gry

Lineczka · Wysłany: 23:48:06 29-05-16 Temat postu:

Wyszłabym składem z Kurkiem, Drzyzgą, Możdżonkiem, Bieńkiem, Zatorskim, Kubiakiem i Buszkiem. Jak nam będzie szło to można robić zmiany np. z Szalpukiem czy Konarskim. Nie ma co zmieniać wyjściowego składu drastycznie, ale też i nie ma co orać pierwszą szóstką. Należy znaleźć złoty środek.

Stokrotka* · Wysłany: 23:52:41 29-05-16 Temat postu:

A ja bym zagrała z Szalpukiem i Buszkiem. Szalpuk dobrze sobie dzisiaj radził, trochę gry by mu się przydało. A w razie czego można zrobić zmiany np. na Kubiaka czy Mike

Lineczka · Wysłany: 23:54:36 29-05-16 Temat postu:

Zobaczymy jaką taktykę obierze trener. Myślę, że Szalpuk dostanie więcej szans podczas LŚ. Trochę martwi mnie jego transfer do Skry, oby dużo grał i oby trener wykorzystał jego potencjał.

ola650 · Wysłany: 0:52:41 30-05-16 Temat postu:

ja na 5secie musiałam iść do kościoła, to była katorga ;D

Kurek raczej był zdjęty by odpocząć bo ciągle grał a nie, że mu nie szło ;D Antiga przeczuwał, że gra się przedłuży

Lineczka · Wysłany: 1:04:34 30-05-16 Temat postu:

Właśnie czytałam, że Kurek w tych pierwszych dwóch setach grał najlepiej w drużynie, że był najjaśniejszym punktem zespołu. Antiga musiał coś zmienić i zdecydował się na rozegranie i atak. Konarski miał odciążyć Bartka, a że dobrze mu szło to trener już nie kombinował.

ola650 · Wysłany: 22:48:50 30-05-16 Temat postu:

no uważam, że Antiga naprawdę jest dobry w tym co robi

Stokrotka* · Wysłany: 14:24:22 31-05-16 Temat postu:

Kolejne wygranie spotkanie - tym razem o wiele szybciej i o wiele spokojniej. Polska - Japonia 3:0. I dzięki tym 3 punktom przesuwamy się na miejsce lidera, także z tej racji, że Iran uległ Francji 0:3.
Skład:
Kurek, Łomacz, Możdżonek, Kłos, Zatorski, Kubiak, Mika. W drugiej połowie 2 seta zamiast Miki wszedł Buszek, Antiga dokonywał także zmiany podwójnej.
Mało interesujący mecz, ale cieszy dobra dyspozycja zawodników. Szalpuk podobno nabawił się jakiejś kontuzji, ale nie zrozumiałam dokładnie

Shelle · Wysłany: 14:31:56 31-05-16 Temat postu:

Dzisiaj przynajmniej było trochę spokojniej, chociaż ta końcówka 3 seta też już powoli przestawała mi się podobać

No ale najważniejsze że wygrali

Stokrotka* · Wysłany: 15:51:24 31-05-16 Temat postu:

To ja nawet w końcówce tego 3 seta byłam o nich spokojna. Może dlatego, że przez cały mecz prezentowali się bardzo dobrze, skupieni i konsekwentni, a przecież Japończycy to też nie tylko chłopcy do bicia, bądź co bądź drużynę mają, pomimo tego że ciągle ją budują

ola650 · Wysłany: 20:06:45 31-05-16 Temat postu:

ja niestety musiałam być na uczelni więc tylko śledziłam pkt, ale ciesze się, że wygrali za 3pkt

Wolałabym aby jednak nie było ciśnienia o pkt jak skończy się turniej ;/

Lineczka · Wysłany: 0:47:26 01-06-16 Temat postu:

Stokrotka* · Wysłany: 11:04:59 01-06-16 Temat postu:

Polska - Chiny 3:2
Nie rozumiem trochę tych 2 przegranych setów, pierwszy ok - na przewagi, ale drugi to totalne nieporozumienie. Zaczęłam już doceniać Konarskiego i jego naprawdę dobre występy w dwóch ostatnich meczach, a w dzisiejszym znowu pokazał, że nie jest dobrym zmiennikiem

Trochę szkoda tego straconego punktu ale niech będzie. I znowu jakoś nasuwa mi się na myśl, że gramy lepiej z Buszkiem na przyjęciu.

Skład:
Kubiak, Mika (zmieniony na Buszka w 3 secie), Możdżonek, Kłos, Łomacz, Zatorski, Kurek

Lineczka · Wysłany: 11:16:38 01-06-16 Temat postu:

Kurek show w tie breaku.

Kolejny mecz, który potrafimy wyciągnąć mimo przegranych dwóch pierwszych setów. To napawa optymizmem skoro potrafimy się podnieść, zresetować głowy i odwrócić losy spotkania. Brawo!

Stokrotka* · Wysłany: 19:21:08 01-06-16 Temat postu:

A ja uważam, że to wręcz "nie budujące". I mówię to z pełną świadomością po obejrzanym całym meczu. Nie uważam, żeby dla zespołu było dobre męczenie się z tak średnią drużyną jak Chiny i tracenie punktów. Owszem awans do Rio mamy już niemal zapewniony, ale jeżeli chcemy myśleć przyszłościowo to moim zdaniem take rzeczy więcej nie powinny się nam przytrafiać. Rozumiem mecz z Francją, gdzie gramy z naprawdę mocnym przeciwnikiem, ale zarówno Kanada jak i Chiny do zespoły ze średniej półki, które owszem chcą mierzyć się z najlepszymi, ale to jeszcze nie są kompletne zespoły. A mam wrażenie, że nasi polecieli sobie w kulki. Z Kanadą ok, to był nasz pierwszy mecz, lekki stres etc. ale Chiny powinniśmy naprawdę pokonać w 3 bądź 4 setach, zwłaszcza że 2 pierwsze sety i 3 następny to jak zupełnie różne historie, w ogóle nie było tego momentu kulminacyjnego. Po prostu w 3 secie wyszliśmy wreszcie zmotywowani odpowiednio i chłopcy zaczęli ich cisnąć, dziwi mnie wiec czemu wcześniej nie mogli tego zrobić. Końcówka drugiego seta po prost straszna w naszym wykonaniu i odradzam oglądania.
Mam nadzieję, że takich akcji więcej nie będzie i słabsze zespoły - Wenezuele i Australie - pokonamy szybko i pewnie!