Telenowele

amylee · Wysłany: 19:04:08 27-06-13 Temat postu:

Bednarek leczy kontuzje..

Nie zgodzę się że Kaśka ma za sobą najlepsze lata.. Co roku w klubie zdobywa Mistrzostwa.. Jest na prawdę jedną z najlepszych atakujących..

Jakoś w tam tym roku grały razem ze soba Kaśka i Anka i było ok..

Eillen · Wysłany: 19:22:39 27-06-13 Temat postu:

Nie napisłam, że w tamtym roku było coś na rzeczy między Anką i Kaśką - tylko że w ogóle coś takiego kiedyś było

A to, że gra w klubach, które zdobywają mistrzostwa swoich krajów... cóż, to niekoniecznie musi się przekładać na jej grę w kadrze. I moim zdaniem w jej przypadku niestety nie zawsze się przekłada, ale to tylko moje zdanie ;D

Pamiętam, że Aga sporo szkody robiła rywalkom swoją zagrywką, ale jak jej szło w lidze nie mam pojęcia - nie śledzę tego na bieżąco. I też nie znam większości nazwisk... już niedługo się przekonamy co tam wymyślił nasz nowy trener i czy w ogóle ma posłuch u dziewczyn ;D

amylee · Wysłany: 20:07:49 27-06-13 Temat postu:

Widze że ktoś nie lubi Kasi

To twoje zdanie.. Ja by najmniej ją podziwiam i szanuję.. Bo nie boi sie wyjechać za granice i grać na różnych kontynentach..

Nie możemy kłaść całego cięzaru w reprezentacji na nią.. Są też inne zawodniczki..
Wiele jest takich przypadków że lepiej idzie komuś w klubie a w reprezentacji nie koniecznie..
A ja bym nie nazwało to tak.. Bardzo duzo daje kadrze.. Bo oprócz niej to ja na razie nie widze nikogo na miejsce atakującej...

Eillen · Wysłany: 20:37:28 27-06-13 Temat postu:

Nie powiedziałam, że jej nie lubię - nie wysnuwaj pochopnych wniosków. Doceniam to, co dla nas zrobiła, ale po prostu uważam, że najlepszy okres ma już za sobą, co wcale nie zmienia faktu, że wypracowała sobie pozycję w światowej siatkówce i w dalszym ciągu jest jedną z najlepszych na swojej pozycji na całym świecie. Pamiętam czasy kiedy - będąc jeszcze środkową - zagrywała mocno z wyskoku, dzięki czemu dziewczyny zdobywały punkty seriami, do tego w ataku była nie do zatrzymania.
Obcenie zdaje się, od dwóch sezonów gra w chińskiej lidze, a azjatycka siatkówka jak wiadomo jest dość specyficzna, więc siłą rzeczy musi się to w jakiś sposób odbić na grze w kadrze. A poza tym... latka lecą, Kasia jest w tej chwili jedną z najstarszych i najbardziej doświadczonych zawodniczek. Patrząc po składzie trener Makowski postanowił zdecyodowanie odmłodzić kadrę w skutek czego Kaśka ma wokół siebie koleżanki młodsze o ok 10 lat i musi wziąć ciężar gry na siebie i świecić przykładem.
Zobaczymy co wyjdzie z tej mieszanki młodości i doświadczenia... z przewagą młodości

Eillen · Wysłany: 12:40:22 29-06-13 Temat postu:

No i w końcu jest zwycięstwo. Wymęczone, bo wymęczone ale najważniejsze, że jest. Szczerze przyznam że po drugim i trzecim secie drżałam ze strachu, że przegrają to 1:3, bo nasi wyglądali jakby zupełnie zeszło z nich powietrze, jakby stracili wiarę, że mecz jest do wygrania. Całe szczęście okazało się, że Zibi jednak nie jest wcale taki nietykalny - Kuba Jarosz dał świetną zmianę i sygnał do walki, a potem dołączył do niego Kurek, którego po drugim secie też miałam ochotę posadzić na ławce i zobaczyć w akcji Ruciaka. Andrea jednak miał inny plan, przetrzymał Bartka i ten w czwartym secie pociągnął nam grę zagrywką i wreszcie wszystko zaczęło wyglądać jak powinno. Mam nadzieję, że teraz już będzie tylko lepiej

Z innych meczy:
Iran wygrał z Włochami 3:1 - szczęka mi opadła, ale w sumie się ucieszyłam, bo makaroniarze to straszni zarozumialcy, a do tego trzeciego seta Iran przegrał wyłącznie przez sędziów, którzy podarowali Włochom trzy punkty za nic. Żenujące to było.
Brazylia - Francja 3:2 - chociaż canarinhos mogli spokojnie wygrać za trzy punkty.
W pozostałych meczach chyba bez niespodzianek:
Finlandia - Kanada 1:3
Kuba - Rosja 0:3
USA - Bułgaria 3:0 (korzystne dla nas, że Bułgarzy zgubili punkty;))
Korea - Holandia 1:3

Grupa A:
1. Brazylia - 13 pkt
2. USA - 11
3. Bułgaria - 11
4. Francja -7
5. Polska - 5
6. Argentyna -4

Dudziak · Wysłany: 12:53:40 29-06-13 Temat postu:

Najważniejsze jest to, ze się wreszcie przełamali. To zdecydowanie nie był mecz Igły, praktycznie przez jego bardzo słabe przyjęcie przegraliśmy 2 set. I wreszcie Anastasi dał szansę Kubie!

Może mi ktoś wytłumaczyć, jak to jest z tą finałową 6? Tzn. z gr A wychodzą 2 drużyny, z gr B 2, z gr C 1?

amylee · Wysłany: 13:19:37 29-06-13 Temat postu:

Tak.. Z grupy A i B wychodzą po dwie drużyny a z grupy C tylko jedna.. No i gospodarz..

Dudziak · Wysłany: 13:43:32 29-06-13 Temat postu:

Teraz rozumiem

trochę to głupio wymyślone, że słaba drużyna z grupy C zagra, a mocna z naszej nie...

Eillen · Wysłany: 14:53:22 29-06-13 Temat postu:

Bo w ogóle ten cały podział na grupy jest w tym roku do bani. Najmocniejsze drużyny są rodzielone w grupach A i B, a do grupy C wsadzili tych słabszych. I tak dobrze, że z naszej grupy tak czy siak awansują dwie drużyny plus gospodarz, a nie tylko zwycięzca i gospodarz jak to kiedyś bywało.
Tak sobie myślę, że najbardziej sprawiedliwy jest Puchar Świata - tam każdy gra z każdym i nie ma miejsca na żadne kalkulacje. A tu? Czasem bywało, że opłacało się przegrać, by np. w ćwierćfinale trafić na słabszą drużynę.

Dudziak · Wysłany: 15:07:33 29-06-13 Temat postu:

Grupa B i tak jest słabsza od naszej. Jednak grupa C to po prostu śmiech. Taka Holandia czy Kanada zagrają w FS, a np. Serbia, Niemcy, USa lub Bułgaria nie...

Eillen · Wysłany: 15:49:06 29-06-13 Temat postu:

Czy ja wiem czy słabasza? Rosja, Włochy, Serbia, Niemcy, Kuba... takie zestawienie też robi wrażenie, chociaż zdaje się że Kuba chyba nie wygrała ani jednego meczu, ale oni zawsze mieli jakieś swoje problemy. Patrząc wg rankingu to u nas są drużyny z miejsc 1, 4, 5, 8, 9, 16 a w grubie B - 2, 3, 6, 7, 10, 14, czyli teoretycznie rzecz biorąc jest to wymieszane. Za to grupie C - 18, 19, 22, 31, 36, 41... i zupełnie tego nie rozumiem, bo gdzie się w takim razie podziały drużyny z miejsc 11-13 czy choćby 20-30 i dlaczego to nie one tam grają?

Dudziak · Wysłany: 16:20:27 29-06-13 Temat postu:

Ale Serbia to nie ta sama drużyna, która wygrała ME, Niemcy są zdecydowanie słabsi od choćby Bułgarii, a myślę, że Włochy równiez miałyby problemy przynajmniej z 3 zespołami z naszej grupy.
A grupa C jest chyba tylko po to, żeby w krajach, gdzie siatkówka na wysokim poziomie nie stoi była słynniejsza.

Eillen · Wysłany: 16:36:58 29-06-13 Temat postu:

Brazylia to już też nie ta Brazylia, która wygrywała mecz za meczem. Serbia też niby nie ta sama, a jednak z Rosją toczyła pięciosetowy bój, podobnie Włosi - najpierw wygrali ze Soborną 3:1 a w następnym meczu przegrali 2:3, nie mówiąc już o ich wczorajszej porażce z Iranem ;D
Tak myślę, że biorąc drużyny z pierwszej dziesiątki rankingu to każdy z każdym może wygrać tak samo jak każdy z każdym może przegrać. Wielka Brazylia już się skończyła, więc kto w poszczególnych imprezach stanie na najwyższm stopniu to teraz często kwestia szczęścia i dyspozycji dnia.

____________
EDIT:

No właśnie - i jakby na potwierdzenie moich słów Brazylia przegrała z Francja 1:3 (27:29, 25:23, 22:25, 19:25)

Pączek · Wysłany: 20:42:34 29-06-13 Temat postu:

Dobrze,że nareszcie zła passa została przerwana i chłopaki pokonali Argentynę 3-2 mimo,ze nasza gra nie zachwycała.Liczę,ze teraz będzie już tylko lepiej,ale nie zapeszam

Dudziak · Wysłany: 21:04:06 29-06-13 Temat postu:

Przyznam, że byłoby ciekawie gdyby Francja awansowała do FS

Gdyby tak się stało to oczywiście kibicowałabym im w dążeniu do końcowego triumfu, bo to byłaby spora niespodzianka

Mam jedynie zwykły Polsat, więc pozostałych meczy nie oglądam, ale koleżanka mówiła, że zarówno Włosi, jak i Rosjanie grają słabo.