Telenowele

malgosia22 · Wysłany: 20:04:59 19-02-10 Temat postu:

Na historii omawialiśmy 2 wojnę światową a że ja historii nie lubie wiec nigdy nie chciało mi sie czytc podręcznika.
Nauczyciel mówi tak. "Co to jest lotniskowiec?... Małgosia..."
Ja sie na niego patrze i nie wiem co mam powiedziec wtedy on do mnie
"LOT-NIS-KO-WIEC"
a ja na to "Taki samolot" i cała klasa w śmiech.
Chyba nigdy tego nie zapomnę... HEH...

Fuzzi · Wysłany: 21:15:37 16-03-10 Temat postu:

Mam takiego spoko nauczyciela, prosto po studiach ;] i on wgl jest jak przyjaciel. Ostatnio wchodzę do sklepiku.
Nauczyciel: Mała suń się [mała od nazwiska mojego xD]
Ja: Małe jest piękne!
Nauczyciel: Powiesz to mężowi w noc poślubną.

Ja normalnie wtedy padłam

tequiero · Wysłany: 19:23:11 19-03-10 Temat postu:

nykee · Wysłany: 17:18:56 20-03-10 Temat postu:

Może trochę nie na temat ale:
Rozmawiam z kolegą na gg o geografii.I coś tam mówię że niedługo będziemy przerabiać Australię i coś tam on mówi "(...)i te misie koala naćpane eukaliptusem..."

i tak jakoś poszło w tą stronę i on później mówi "dosypiemy marihuany księdzu do kadzidła.Ale będzie fajnie...moherki na haju"

Mahasamadhi · Wysłany: 13:25:14 21-03-10 Temat postu:

Lekcja Wosu.
nauczycielka: jak myślicie, co lepiej stoi dolar czy euro?
ja: ojjjj, proszę pani zdecydowanie lepiej stoi euro (...) bo chociaż wszystkie są krótkie i grube,to mają swoje zalety... (miałam na myśli kształt banknotu)
(klasa w śmiech)
po chwili koleżanka: najlepiej stoi Franek (szwajcarski), oj tak, Franek to dopiero nieźle stoi...

nykee · Wysłany: 18:27:08 22-03-10 Temat postu:

Moje dwie głupie koleżanki (co się uważają za 7 cud świata

) na lekcji w-f :
J-Mogę ćwiczyć na w-fie?
M-Nie,bo mi się nie chce
J-Ale mam już dwa niećwiczenia!!Nie chce mieć następnego!!
M-Ale mi się nie chce ćwiczyć!!!Koniec rozmowy masz nie ćwiczyć!!!
J-No dobrze...jak tak mówisz...

Albo kiedyś do takiej jednej na matematyce mówię:
Ja-przyjdziesz do mnie jutro zrobić ta pracę?
D-Muszę się zapytać Kariny (jej przyjaciółka)

nykee · Wysłany: 19:14:52 24-03-10 Temat postu:

Wczoraj na historii była rozróba(facetka przyłapała chłopaków na ściąganiu i otworzyła swój otwór gębowy na 5m nie zamykając go przez 30 min

) No i dzisiaj na geografii mieliśmy kazanie (facetka od geo jest naszą wychowawczynią) no i coś tam mówi że "pani od historii dużo przeszła,przeżyła ileś tam lat w tej szkole,przeżyła dwójkę dzieci.." a mi się tak wymsknęło "przeżyła epokę lodowcową..."

albo na niemieckim (bo w klasie zepsuł nam się kran) pani powiedziała "Klaudia i Daria idźcie zmoczyć gąbki" no to z Darią poszłyśmy.I tak nam przyszło do głowy żeby wstąpić do łazienki i namydlić te gąbki no i wracamy i kładziemy je przy tablicy.Po 5 min pani ściera tablicę i nam coś tłumaczyła że patrzyła się na nas,i nagle odwraca się do tablicy a ona cała w pianie

Albo na angielskim pani wzięła do tablicy taką dziewczynę co ją szkoła nie obchodzi lekko mówiąc no i ofc nic nie umiała i pani tak do niej "Czy twoi rodzice są świadomi..." a ja do mojej kumpeli "..tego co zrobili!!"

***********
Sorki za dubel

Leyla · Wysłany: 19:29:28 24-03-10 Temat postu:

Ostatnio na infie przełączaliśmy kompy i akurat miałam taką wtyczkę, że miała zły kształt i nie chciała wejść do kontaktu, powiedziałam do wychowawcy:
-tej wtyczki nie da się wsadzić
a on mówi :
- niedługo się przekonasz, że wszystko da się wsadzić.

Takie teksty się ciągle sypią, już nie wiem co mówić, żeby ten stary idiota nie miał skojarzeń

nykee · Wysłany: 19:35:24 24-03-10 Temat postu:

Hahaha dobre Leyla

u mnie na polskim pokłóciłam się z taką jedną bo nie chciała mi dać ołówka no i pani na nas tak patrzy a ja "bo ona nie chce mi dać" a cała klasa w śmiech

Leyla · Wysłany: 20:00:26 24-03-10 Temat postu:

Słowo "dać" jest niebezpieczne w szkole

U mnie też ciągle są skojarzenia,
-dasz pracę domową?
-dałaś mu?
-wszystkim dajesz?

Emmi. · Wysłany: 21:01:27 24-03-10 Temat postu:

No dokładnie

Takie skojarzenia ciągle mają miejsce

U mnie nie lepiej ;D

nykee · Wysłany: 22:14:12 24-03-10 Temat postu:

No tragedia z tymi skojarzeniami.Aż strach się coś odezwać czasami

Leyla · Wysłany: 21:49:28 31-03-10 Temat postu:

Śmiać mi się chciało dzisiaj z pana od fizyki, tłumaczył coś, tłumaczył,
jeden chłopak się patrzył na niego znacząco,
a on : Ty tego nie ogarniasz?

a kolega : nie ogarniam

Kocham tego pana, jego tekst "my wieśniaki musimy trzymać się razem" przeszedł już do historii naszej klasy ;]

Bones · Wysłany: 22:21:08 31-03-10 Temat postu:

Mi sie przypomina akcja z moja wychowawczynia.
Ona uczy GEOGRAFII.

- Pani profesor gdzie leży Krym?
- Krym? Krym leży na torcie

Fuzzi · Wysłany: 10:14:12 01-04-10 Temat postu:

Kolega zabrał koleżance długopis, a na to druga koleżanka do tej pierwszej 'bierz go!!!!!!' (miała na myśli długopis ale cóż

)

takie skojarzenia to często xdd.'dać' też