|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marzenka20 Mistrz
Dołączył: 06 Cze 2010 Posty: 17199 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa i okolice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:27:52 19-12-13 Temat postu: |
|
|
No ja studiuję obecnie filologię hiszpańską w Warszawie na zaocznych i trochę się wkopałam bo nieco różni się od iberystyki. Chcę w przyszłości być tłumaczem a tu kształcę się też pod kierunkiem filologa, a co za tym idzie trzeba dużo się uczyć i czytać....Długo się z tym chodzi. Wcześniej poszłam na psychologię do Radomia ale to był kompletny niewypał, rzuciłam to szybciej niż zaczęłam. Nigdy więcej nie posłucham niczyjej rady bo potem się tego żałuje. Tamto mnie w ogóle nie kręciło i zmarnowałam na to rok!!! Teraz też miewam chwilę słabości, zwłaszcza pisząc prace z literaturoznawstwa ale kocham hiszpański i będę się starać. |
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:06:56 07-01-14 Temat postu: |
|
|
Z tą filologią to jest ciężka sprawa. Bo z jednej strony jak kogoś nie interesuje historia czy literatura, a bardziej język, to rzeczywiście można sobie w łeb strzelić na takich studiach. Ale z drugiej strony ja widzę, że jednak podczas studiów filologicznych bardzo rozwinęłam się językowo właśnie przez to, że o wszystkim rozmawiało się i pisało po angielsku, nawet jak było strasznie ciężko zdać niektóre egzaminy. Mi najgorzej szła historia krajów anglojęzycznych - po prostu nie potrafiłam zapamiętać takiego nawału danych. No ale egzamin jakoś zdałam
Z hiszpańskim natomiast dałam sobie spokój ze studiami. Zresztą jak miałam jeszcze szansę pójść to nie było zaocznej filologii hiszpańskiej w Poznaniu, a drugich dziennych studiów bynajmniej nie zamierzałam robić, bo już wystarczy rodzicom, że mieli dwójkę dzieci do wykształcenia to jeszcze jedno się miało wiecznie uczyć Także tutaj poszłam drogą nauki języka i certyfikatu, bez tej całej otoczki kulturowo-historycznej ze studiów filologicznych. Akurat kultura latynoska mnie na tyle interesuje, że nie potrzebuje jakiegoś gonienia, żeby się na tym polu rozwijać, tak samo jak nie potrzebuję żeby ktoś sprawdzał co z czego zapamiętałam.
Reasumując, nie żałuję jakoś specjalnie studiów filologicznych, ale teraz widzę, że jak chce się pracować jako tłumacz to nie jest to warunek konieczny. Owszem, na pewno pomaga i rozwija, ale zdecydowanie za dużo niepotrzebnej pamięciówy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Karoleczka Moderator
Dołączył: 13 Sie 2005 Posty: 5388 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 2:19:48 15-03-14 Temat postu: |
|
|
O witam ja też jestem na filologii angielskiej kończe licencjata w tym roku. To mój drugi licencjat, po skończonym innym kierunku. Zaocznie robie mgr.
Powodzenia wszystkim studentom |
|
Powrót do góry |
|
|
Alvidaa Prokonsul
Dołączył: 07 Lut 2011 Posty: 3163 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Australia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:14:30 22-03-14 Temat postu: |
|
|
Ja też jestem na filologi hiszpańskiej. W łeb sobie tylko mogę strzelić z gramatyką opisową, która jest wręcz straszna. Historia i literatura to przy tym pikuś dla mnie. Obecnie jestem na 2 roku, po zakończeniu studiów, oczywiście jeśli zdam opisową, chciała bym iść na fil. chorwacką. |
|
Powrót do góry |
|
|
syla6667 Arcymistrz
Dołączył: 16 Paź 2009 Posty: 30270 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:26:09 22-05-14 Temat postu: |
|
|
Ja zaczynałam od administracji, ale szybko stwierdziłam, że to nie dla mnie. Siedziałam na którychś z zajęć i tak sobie myślałam - Boże co ja tutaj robię, przecież nic mnie nie kręci z tego co tutaj mam i nie dam tak na siłę się uczyć tego wszystkiego. No i jeszcze przed sesją zrezygnowałam, szkoda mi tylko kasy, która poszła na te studia, bo były one zaoczne i za miesiąc płaciłam 550zł i tego roku straconego również mi trochę żal, bo mogłam jakoś lepiej go spożytkować.
To se poszłam na fizykę medyczną na początku super, ale z czasem zdałam sobie sprawę, że raczej nie mam szans dostania pracy w zawodzie i nie wiem co pocznę po skończonym licencjacie, który będę mieć na koniec czerwca... I co dalej robić, iść na mgr, bo przecież o licencjacie praktycznie nic się nie ma, żadnych uprawnień.
Przydałby mi się jakiś mocny kop w d--ę, żeby ogarnąć całe swoje życie |
|
Powrót do góry |
|
|
Bulkary Obserwator
Dołączył: 13 Cze 2014 Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 9:45:13 13-06-14 Temat postu: |
|
|
Ja rzuciłam studia, to nie dla mnie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Leyla Arcymistrz
Dołączył: 22 Cze 2007 Posty: 48284 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:54:36 20-06-14 Temat postu: |
|
|
a ja tak doszłam do wniosku, że jednak wykładowcy zabijają chęci, motywację, talent, wszystko zabijają w zarodku. To pewnie też zależy od ludzi na jakiś się trafi, ale coś w tym jest. Mam już złe wspomnienia, gdzie niby kierowałam się pasją, czymś co lubię, podeszłam do tego z sercem a zostałam oceniona bardzo nisko, co niezbyt fajnie prezentuje się w indeksie. Wtedy od razu przychodzi zniechęcenie i myśli "jestem beztalenciem, co ja tu robię, w co ja się wpakowałam" |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:08:47 20-06-14 Temat postu: |
|
|
To ja chyba całkowicie inne studia wybrałam Bo aktualnie studiuję chemie i bardzo mi się podoba
Znaczy jasne, jest meega trudno, nie mam czasu na dużo rzeczy, ale naprawdę mi się to podoba. Zwłaszcza, że w większości nie muszę niczego się uczyć na pamięć, wszystko z czegoś wynika, a ja to uwielbiam
Moim zdaniem to nie wykładowcy zabiją chęci, a może raczej nie wszyscy.
To naprawdę dużo zależy od studenta. Znaczy ja to mówię z tego jaki kierunek studiuję, bo naprawdę ciężko jest się utrzymać na wodzie, a wykładowcy cisną. Ale nic dziwnego, po co im ludzie, którzy przyszli, bo myśleli, że będzie super łatwo i tylko impreza za imprezą.
Ja mam świetnego wykładowce od matematyki, które wielokrotnie powtarza jak to system nauczania jest idiotyczny i pedagodzy, którzy cały czas coś zmieniają
Ja mam akurat tak, że jestem przekorna i uparta, więc jak mi ktoś mówi, że nie dam rady czy się nie nadaję, to udowodnię mu, że się myli |
|
Powrót do góry |
|
|
Leyla Arcymistrz
Dołączył: 22 Cze 2007 Posty: 48284 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:28:51 20-06-14 Temat postu: |
|
|
Widocznie nie urodziłam się do nauki i dlatego aktualnie ją przerwałam trzeba być baaardzo odpornym i najlepsze że w moim przypadku frekwencja niemal 100%, wszystkie projekty robiłam jak najlepiej, nie tylko na papierze ale i wykonywałam je ręcznie ze swoich materiałów, a niektórzy to po prostu olali, coś nabazgrali a dostali dużo wyższe oceny. Dlatego nie zawsze to jest wina studenta, nie każdy imprezuje i pije a potem myśli że może mieć wszystko bez nauki. Jak ktoś chce to się przyczepi i przy dwóch tych samych projektach wystawi dwie różne oceny. Ale to już za mną, póki co wolę pracować bo to mniej męczy mnie psychicznie może zmiana kierunku coś zmieni ale to marnowanie życia, tu rok, tam rok, i nic nieskończone. |
|
Powrót do góry |
|
|
Jurekiwa Obserwator
Dołączył: 10 Lut 2015 Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 22:10:17 10-02-15 Temat postu: |
|
|
Ja też zaczynałam od administracji ale zrezygnowałam i trafiłam na finanse i rachunkowość. Nie było łatwo ale teraz nie żałuje, bo pracuje w zawodzie i to lubie. Mimo , że studia skończyłam jakis czas temu to cały czas się ucze, bo muszę być na bieżąco, dlatego warto jest studiować/ uczyc się tego co sprawia nam przyjemność a nie jest czystą mordęgą |
|
Powrót do góry |
|
|
Alvidaa Prokonsul
Dołączył: 07 Lut 2011 Posty: 3163 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Australia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:18:58 30-04-15 Temat postu: |
|
|
Piszę licencjat, kill i nic więcej |
|
Powrót do góry |
|
|
syla6667 Arcymistrz
Dołączył: 16 Paź 2009 Posty: 30270 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:47:44 30-04-15 Temat postu: |
|
|
Alvidaa napisał: | Piszę licencjat, kill i nic więcej | zachciało Ci się studiować to teraz masz za swoje
a tak na poważnie to dasz radę, jeszcze trochę i będziesz mieć napisane, a wtedy możesz sobie zaszaleć, np oglądając telki |
|
Powrót do góry |
|
|
Alvidaa Prokonsul
Dołączył: 07 Lut 2011 Posty: 3163 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Australia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:22:00 30-04-15 Temat postu: |
|
|
Ja nawet nie wiem czy go dobrze piszę. Przekonam się jak skończę drugi rozdział |
|
Powrót do góry |
|
|
sdfwe4 Obserwator
Dołączył: 28 Maj 2015 Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 10:44:09 28-05-15 Temat postu: |
|
|
Ja stwierdziłam, że nie idę na studia i wybrałam pracę - doświadczenie ma tu najwięcej do gadania |
|
Powrót do góry |
|
|
gregorek Dyskutant
Dołączył: 26 Maj 2015 Posty: 107 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 14:56:20 28-05-15 Temat postu: |
|
|
Ja skończyłem filologię angielską. Studiowałem też jeden rok awf, ale wyszło jak wyszło... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|