Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Leyla Arcymistrz
Dołączył: 22 Cze 2007 Posty: 48284 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:07:32 26-06-09 Temat postu: |
|
|
Ja to chyba jestem jedyna taka niepełnosprawna w klasie z tą piłką Ale mam to gdzieś, nie będę ćwiczyć po nocach łapanie piłki a tym bardziej nie zapiszę się na zajęcia dodatkowe z wfu. Nawet przeboleję niższą ocenę z wfu, i tak 5 nigdy nie będę miała. Nie będę się zmieniać, tylko dlatego że komuś się nie podoba.
Tylko najbardziej nie lubię jak wszyscy stoją w rządku a dwie osoby wybierają po jednej osobie do swojej drużyny.. Zawsze na końcu jestem i nikt mnie nie chce I jak tu uwierzyć w siebie skoro są takie osoby które ciągle pokazują że jesteś do niczego?
Gimnastyka chociaż by coś dała, i kondycja lepsza by była i figura. A siatka? Nic nie daje, a jeszcze możesz piłką dostać w twarz |
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzie Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 25634 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:03:28 28-06-09 Temat postu: |
|
|
A ja lubię siatkę, nie gram rewelacyjnie, ale są i gorsze ode mnie Kocham serwować
Nienawidzę za to kosza. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lilijka Mistrz
Dołączył: 18 Lip 2007 Posty: 14259 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Neverland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:53:28 28-06-09 Temat postu: |
|
|
Ja przez 1 klasę gimnazjum ani razu nie miałam okazji zagrać na wf-ie w kosza, były tylko ze dwie lekcje ćwiczeń z piłką do koszykówki, za to siatka królowała niemal non stop
Grałam w kosza w podstawówce, i nie powiem, żeby sprawiało mi to wielką uciechę, ale wszystko lepsze, niż siatka. |
|
Powrót do góry |
|
|
Dario Arcymistrz
Dołączył: 30 Gru 2007 Posty: 21037 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Starogard Gdański Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 22:57:33 06-08-09 Temat postu: |
|
|
Ja lubię ping-ponga i siatkówkę. Nie cierpię biegów na długi dystans. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lilijka Mistrz
Dołączył: 18 Lip 2007 Posty: 14259 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Neverland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:03:50 07-08-09 Temat postu: |
|
|
Biegi długodystansowe - zawsze po nich padam na twarz niemal, ale wyniki osiągam raczej dobre
Kocham się wyginać Świece, układy gimnastyczne, mostki ;D |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulce Maria Prokonsul
Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 3136 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:48:38 09-08-09 Temat postu: |
|
|
A ja nie lubita w-fu.. załatwię sobie zwolnienie na cąły rok..:d wole ćwiczyć w domu etc.. i to robię, ale nie w szkole.. pocenie się.. brak prysznica.. a fuuuj.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sonik Idol
Dołączył: 19 Lut 2007 Posty: 1672 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Beaufort ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:47:27 05-09-09 Temat postu: |
|
|
Nienawidzę wfu
Kiedyś spadłam z trzepaka i teraz za chiny nie wejdę na drążek. Żadnych gwiazd itp. nie umiem, bo najbezpieczniej czuję się na ziemi.
Nie mówiąc już o siatkówce, nie cierpię tej dyscypliny (już wolę ręczną, albo kosza). Zawsze mam grać, a potem i tak wszyscy wrzeszczą jak nie odbiję, choćby o jakieś złote majtki grali
Kaike_ rozumiem cię. Ja też zawsze zostaje ostatnia
Strasznie chciałabym mieć zwolnienie na cały rok, ale moja mama nie chce się zgodzić W szóstej klasie podstawówki miałam zwolnienie z powodu nogi i byłam szczęśliwa.
A oceny zbieram przeważnie za frekwencję i strój na w-f. |
|
Powrót do góry |
|
|
Vondynizer Generał
Dołączył: 03 Sie 2009 Posty: 8424 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:55:21 05-09-09 Temat postu: |
|
|
Dulce Maria napisał: | pocenie się.. brak prysznica.. a fuuuj.. |
no dokładnie. nie ma prysznica, a jeśli jest już to przerwa ma 5 minut. ;/ i jak tu zdążyć?! ;x Jeszcze jak wf jest an początku to wgl.. cały dzień czuje się taka "nieświeża" ;/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzie Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 25634 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:41:03 05-09-09 Temat postu: |
|
|
U mnie są prysznice, ale nikt z nich nie korzysta...Nie mam zamiaru i zapewne nie tylko ja rozbierać się przed innymi |
|
Powrót do góry |
|
|
Karoleczka Moderator
Dołączył: 13 Sie 2005 Posty: 5388 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:56:35 05-09-09 Temat postu: |
|
|
A ja już na II roku nie będe miała wf a szkoda bo wf na pedagogice jest zarąbisty! same zabawy były |
|
Powrót do góry |
|
|
Ambrossia Mocno wstawiony
Dołączył: 05 Paź 2007 Posty: 6788 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:36:42 06-09-09 Temat postu: |
|
|
Nie cierpię Wfu Mam taką nauczycielkę, która strzela fochy, gdy ktoś nie chce jeździć z nią na piesze rajdy Przecież nie każdy lubi takie wycieczki, a mam w nosie później siedzieć wieczorami i nadganiać materiał
Gry zespołowe nawet lubię. Za to bieganie i gimnastyka akrobatyczna to dla mnie czarna magia Zawsze dobiegam do mety na szarym końcu Największą przyjemność sprawia mi skok wzwyż - tu jestem w elicie Tylko jedna, dwie dziewczyny skaczą wyżej, ale one są wysokie i chude, więc nie narzekam |
|
Powrót do góry |
|
|
Elle Mocno wstawiony
Dołączył: 09 Lut 2008 Posty: 5383 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:03:47 07-09-09 Temat postu: |
|
|
a studiuje ktos tutaj farmacje ? bo slyszalam ze tam tez jest w-f ale nie wiem w jakiej formie i troche mnie to przeraza |
|
Powrót do góry |
|
|
Lilijka Mistrz
Dołączył: 18 Lip 2007 Posty: 14259 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Neverland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:28:52 07-09-09 Temat postu: |
|
|
Sonik napisał: |
Kaike_ rozumiem cię. Ja też zawsze zostaje ostatnia |
Ja tez - i to chyba doslownie zawsze, dzisiaj znowu |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:54:30 07-09-09 Temat postu: |
|
|
Nienawidzę WF. Raz na jednym robiliśmy coś w rodzaju gry w rybaka - zbierało się kilka osób, łapało za ręce i tworzyło tzw. sieć, a reszta przed nimi uciekała. Kogo "sieć" dotknęła, ten do niej dołączał i wygrywał oczywiście ten, kto został ostatni. Ja byłam kiedyś na końcu, z prawej strony sieci. Sieć pobiegła w lewo, ja w prawo, puściłam się i poleciałam tak, że walnęłam głową o beton. Nie wiem, jakim cudem ja to przeżyłam. Facet od WF kazał mi potem (uprzednio pomachawszy mi tylko ręką przed oczami, żeby sprawdzić, czy nie mam wstrząsu mózgu) iść bawić się piłką na boku z dwoma niećwiczącymi akurat w ten dzień kolegami. I jeden tak rzucił ciężką, nie taką zwykłą, tylko jakąś inną, piłką tak, że trafił mnie prosto w nos.
Wybierania też nigdy nie lubiłam - na pewnie nie wybierali mnie jako pierwszą .
Ostatnio zmieniony przez BlackFalcon dnia 20:56:27 07-09-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Vondynizer Generał
Dołączył: 03 Sie 2009 Posty: 8424 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:16:58 08-09-09 Temat postu: |
|
|
Lilibeth napisał: | Sonik napisał: |
Kaike_ rozumiem cię. Ja też zawsze zostaje ostatnia |
Ja tez - i to chyba doslownie zawsze, dzisiaj znowu |
mam tak samo nie cierpię biegania i koszykówki. w siatkę mogę pograć, jeśli gramy tak na lejcie. ale jeśli wszyscy chcą pokazać, jacy to są super to robi się nieciekawie. |
|
Powrót do góry |
|
|
|