Telenowele

Marzenka20 · Wysłany: 0:03:54 21-11-18 Temat postu:

Odcinek 69 genialny!!! Ubawiłam się po pachy

Najlepsze to było beso ... Laury i Diego!!! Kompletnie się tego nie spodziewałam. Jaka chemia między Carlą, a Luciano

Poczułam się jakbym oglądała Lalolę

Mega był ten odcinek!!!

Marzenka20 · Wysłany: 18:05:01 22-11-18 Temat postu:

Zampivanez A oglądałaś odcinek 73??? Laura z Antonią na pogrzebie...
Uśmiałam się po pachy. Carla przyćmiła Nancy... jest genialna!
Dla mnie ona i Natalia Oreiro wyróżniają się znacząco na tle argentyńskich aktorek swoimi umiejętnościami

Fotki:

Luimelia · Wysłany: 19:14:11 22-11-18 Temat postu:

Ogladałam i nieźle sie ubawiłam

Jak chciała któraś sobie fote z nieboszczykiem zrobic

Zbliza sie koniec telki bo to ostatnie odcinki już są a szkoda telka swietna

Marzenka20 · Wysłany: 19:31:07 22-11-18 Temat postu:

Jesteś na bieżąco??? Ja wciąż nadrabiam. No, niestety do końca już niewiele. 12 grudnia ma być finał

Szkoda.

Luimelia · Wysłany: 19:43:00 22-11-18 Temat postu:

Tak jestem na bieżąco

No niestety ciekawa jestem z kim bedzie Laura bo narazie nic nie wiadomo , bo Antonia to mozliwe ze bedzie z Diego jesli mamuśka sie nie bedzie wtrącac ;d

Marzenka20 · Wysłany: 21:03:18 22-11-18 Temat postu:

Ja dopiero minęłam 70 odcinki, ale nie wyobrażam sobie żeby Lau i Gas nie zostali razem...tak samo jak Anto i Diego.
Fajnie, że możesz oglądać na równi z Argentyńczykami. Inaczej się ogląda na bieżąco niż jak się goni

Mam nadzieję, że niebawem zrównam się z emisją w TV.

Luimelia · Wysłany: 21:21:43 23-11-18 Temat postu:

Marzenka20 · Wysłany: 13:35:03 24-11-18 Temat postu:

Zampivanez wolę nie czytać

Powiem, ci że odcinek z pobiciem Juana był mocny. Mimo wszystko, dla mnie to nadal dziewczyna w kruchym ciele, a ten typ się tym nie przejął. Gdyby nie Tomas to chyba by go pobili na śmierć

To było mocne!
No i to co wyrabia teraz Gaston dla mnie jest okropne. Stracił w moich oczach, a jeszcze bardziej ta Angeles. Wydaje mi się, że to modliszka, że tylko udaje miłą i pracowitą, a tak naprawdę coś planuje ugrać na relacji z nim.
Może dzięki niemu chce się wybić w prawniczym światku

Takie są najgorsze. Udają miłe i przyjazne, a w rzeczywistości knują za Twoimi plecami

Szkoda ma Lau

Antonii nigdy nie lubiłam, ale teraz przeszła już samą siebie. Diego miał rację mówiąc jej, że jest łatwa.

Luimelia · Wysłany: 15:42:08 24-11-18 Temat postu:

No szkoda było mi Juana , taki poturbowany był przez nich ze szok ;/

Luimelia · Wysłany: 21:09:00 24-11-18 Temat postu:

Fotki

Luimelia · Wysłany: 18:57:29 29-11-18 Temat postu:

W odcinku bieżacym pojawiła sie juz Muriel Santa Ana i musze przyznać ubawiłam się do łez - Carla i Muriel no poprostu mega nawet jesli to ma byc dramat to i tak przy nich umieram ze smiechu

Muriel wciela sie w role siostry Gastona ;D

Marzenka20 · Wysłany: 12:26:55 04-12-18 Temat postu:

Dzięki za fotki!
Super, że możemy znowu zobaczyć niezapomniany duet Carla-Muriel

Ja jeszcze gonię. Jestem na 104 odcinku.
Pojawił się już Benjamin Vicuna

Nie mogę się już doczekać odcinków z Muriel, a także pojawienia się Veróniki Llinas (Bernarda z "Kachorry").

Antonii nie polubiłam do tej pory i już nie polubię. Jak dla mnie może się nie zejść z Diegiem. Za to co do Lau i Gastona mam mieszane uczucia. W ostatnich odcinkach oboje mnie wkurzali. Najpierw on z tą karierowiczką Angeles, a teraz ona z Emiliano. Mimo wszystko chciałabym żeby zostali razem. Inaczej przestanę wierzyć, że miłość trwa wiecznie...
Przyznam, że udało im się stworzyć chemię mimo, że Juan do przystojnych nie należy

Luimelia · Wysłany: 18:34:06 04-12-18 Temat postu:

No widze pędzisz

nie długo koniec a wielka szkoda bo przyzwyczaiłam się już do telki

Marzenka20 · Wysłany: 13:30:29 11-12-18 Temat postu:

Wczoraj dogoniłam

Dziś już będę oglądać na bieżąco.
Jestem zła na Laurę i to co nawyprawiała z Emiliano, rozwodem i sprzedażą mieszkania. Sama już nie wiem czy chcę żeby zeszła się z Gastonem. Wydaje mi się, że na niego nie zasługuje.
Antonii nie lubię i cała jej historia w serialu mnie nie przekonała. Taka trochę bez sensu. Dorosła baba, a przez całe życie niezdecydowana i z jakimiś wyimaginowanymi refleksjami. Może to przez aktorkę. Od początku mi nie pasuje do reszty składu. Poza tym robili z niej na siłę atrakcyjną, non stop jacyś faceci się kręcili koło niej, a dla mnie ona jest po prostu brzydka.
Nie przekonała mnie swoją grą. Za to Carla już tak!
Cieszę się z pojawienia Veróniki i Muriel, ale o ile jeszcze wątek Veróniki można zrozumieć to pojawienie się Anette dosłownie na chwilę było totalnie bez sensu.
To chyba tylko gratka dla widzów, żeby mogli zobaczyć Grace i Lalolę razem...

Zostały ostatnie 3 odcinki

Też się przyzwyczaiłam i będę tęsknić.
Gdyby chociaż było widać jakiegoś godnego następcę, ale jak na razie nie znalazłam nic ciekawego do zastąpienia.
Może wrócę do Mi hermano es un clon...

Luimelia · Wysłany: 20:08:00 11-12-18 Temat postu:

No tez tak pomyslałam bo skoro gra Luciano to i czemu nie Muriel ;D i szkoda ze ich trójki razem nie pokazali ale cóz ;D no nie długo koniec, przykre ech