|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marzenka20 Mistrz
Dołączył: 06 Cze 2010 Posty: 17199 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa i okolice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:30:39 16-01-19 Temat postu: |
|
|
Oglądalność po 1 odcinku całkiem niezła
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
Julita Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:57:39 16-01-19 Temat postu: |
|
|
Dobry rating! ( Nie wiedziałam, że to tak późno leci, o 22:30 )
Nadal podejrzenia kierowane są w stronę Vito :
*"Książę zamieniający się w żabę" ( ?????) - pasuje to do niego
* był na miejscu zbrodni. Sama scena była pokazana jakby on rzeczywiście wbijał ten nóż, ale nie wiem czy to nie była jakaś jego imaginacja???
Omar oczywiście chciał uciec, jednak postanowił zostać dla córki. Szkoda mi go strasznie. Coś mi się wydaje, że to kwestia kilku ( nie kilkudziesięciu ) aż policja go znajdzie. Ale może o to chodzi, że już nie jako zbieg będzie szukał mordercy ukochanej?????
Lu wierzy w niewinność Luisa, aż tak wierzy w spojrzenie ze zdjęć? Z resztą widok Luisa w jego mieszkaniu po rozmowie z córką i dla mnie chyba byłby dość wiarygodny. No Luis nie wygląda na przestępce, ale jednak zachowanie Lu jest dość niespotykane
Vito już pokazuje jakim jest partnerem..... Do tego uniemożliwił Lu spotkanie z Luisem ( nie mogła zamówić taksówki???? ) i sam się na nim pojawił. |
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi16 Arcymistrz
Dołączył: 03 Cze 2013 Posty: 38670 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:04:37 16-01-19 Temat postu: |
|
|
Pojawił się nowy podejrzany- "El Principe", albo raczej "El Sapo", chociaż ten opis który przedstawiła siostra, trochę mi pasuje znowu do Vito, albo mam wrażenie, że Vito mógł być z nim powiązany, ale to by znowu bylo za proste gdyby to on ją zabił, więc pewnie trzeba szukać głębiej Może to nie był wcale mężczyzna, a jakaś kobieta
Zastanawia mnie tylko(nie wiem może to było wyjaśnione, ale mogłam przeoczyć), dlaczego Omar po prostu nie wezwał policji, pogotowia lub innych służb, skoro wpadł i zobaczył w jakim stanie jest jego żona i jak wygląda dom. Przecież dopiero wszedł, mógł zawiadomić kogoś. Przecież dlaczego mieliby podejrzewać go skoro wszyscy widzieli jak się kochali?
Pisałam ten komentarz w trakcie oglądania, ale na koniec w sumie troszkę więcej się wyjaśniło |
|
Powrót do góry |
|
|
Marzenka20 Mistrz
Dołączył: 06 Cze 2010 Posty: 17199 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa i okolice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:24:06 16-01-19 Temat postu: |
|
|
Dla mnie dzisiejszy odcinek był lepszy od pierwszego, ale już wydaje mi się, że odstaje poziomem od ADDA. Za dużo tu irracjonalnych rzeczy np zachowanie Luciany. Kiedyś fotografowała małżeństwo, to jeszcze rozumiem bo podała wyjaśnienie, ale po co trzymała te zdjęcia przez tyle lat??? Potem idzie do rzekomego "zabójcy" by mu je dać, a kończy pomagając mu w znalezieniu córki. Scenarzyści mogli to lepiej rozegrać bo dla mnie jest absurdalne!
Drugi absurd to szybkie "zaprzyjaźnienie się" siostry Iracemy z policjantem. No ludzie gdzie tak jest, że policjant zabiera obcą kobietę do siebie, a potem jeszcze pozwala przenocować?! I jaka kobieta idzie do obcego faceta nawet jeśli jest policjantem??? Schrzanili ten wątek.
Ja oglądając zrozumiałam, że sapo to Vito (idealnie do niego pasuje) i że to on zabił Iracemę...ale w sumie mam inną teorię.
Kobieta tuż przed śmiercią wspomniała, że chcą zabić dziecko więc dlatego Luis uciekł. Teraz się tylko zastanawiam czemu Vito miałby chcieć zabić własną córkę? Wydaje mi się, że tu ktoś z policji maczał w tym palce, a Vito wykonywał czyjś rozkaz. Może Sapo to był ktoś na wysokim stanowisku w policji...a Vito załatwiał dla tego kogoś brudne sprawy...
PS Też uważam, że Luciana spokojnie mogła wezwać taksówkę
Ostatnio zmieniony przez Marzenka20 dnia 15:25:47 16-01-19, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi16 Arcymistrz
Dołączył: 03 Cze 2013 Posty: 38670 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:34:02 16-01-19 Temat postu: |
|
|
Ok, ale czemu Luis po prostu nie wziął córki i nie pojechał na policję. Na pewno inaczej by to wszystko wyglądało, bo tak to przecież nie wezwał nawet pomocy dla niej... Uciekł jakby rzeczywiście był winny... Chyba, że od dawna coś podejrzewali i nie ufali policji...
Też irracjonalne wydaje mi się zachowanie Luciany. Może i Omar nie wygląda na zabójcę, ale ja tam bym się i tak wolała trzymać od niego z daleka. Skąd ona może wiedzieć, że on jest niewinny? No i te zdjęcia... |
|
Powrót do góry |
|
|
Marzenka20 Mistrz
Dołączył: 06 Cze 2010 Posty: 17199 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa i okolice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:15:02 16-01-19 Temat postu: |
|
|
Naomi16 napisał: | Ok, ale czemu Luis po prostu nie wziął córki i nie pojechał na policję. Na pewno inaczej by to wszystko wyglądało, bo tak to przecież nie wezwał nawet pomocy dla niej... Uciekł jakby rzeczywiście był winny... Chyba, że od dawna coś podejrzewali i nie ufali policji... |
Ja myślę, że jest coś o czym jeszcze nie wiemy, a w trakcie będziemy się dowiadywać. Na pewno Luis miał powód, żeby w takim pośpiechu uciekać z Patagonii.
Mnie zastanawia to, czemu Vito nie wydał go policji bo w jego tłumaczenia nie wierzę
Aaaa i jeszcze się odniosę do tego jak na spotkanie ubrała się Luciana
Na początku myślałam, że mam przywidzenie i ona ma jakieś cieliste legginsy, ale nie... Ubrała koszulę. Dla mnie wyglądała wyzywająco i nie ubrała się na spotkanie tylko randkę!
Już jej nie lubię. Mimo wszystko ma męża!
Ostatnio zmieniony przez Marzenka20 dnia 16:17:56 16-01-19, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Julita Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:36:40 17-01-19 Temat postu: |
|
|
A ja trochę przymykam oko na te irracjonalne zachowania Mam na myśli policjanta ( może się zlitował, bo dziewczyna przyjechała z daleka, sam też chciał wyciągnąć coś od niej więcej na temat siostry.... ). Zachowanie Lu też mam nadzieję jakoś wytłumaczą. Ona jest dziwnie otwarta na Luisa. Tzn. gdyby ona chociaż go znała wcześniej... Może ona miała jakąś obsesje na punkcie Luisa i jego żony.... Sama nie wiem, ale może jej czegoś w rodzinie zawsze brakowało, a znalazła to w tych momentach szczęścia na plaży tych małżonków. W jej fantazjach Luis nie mógł być mordercą, więc teraz kiedy go spotkała tak szybko mu zaufała.... Zupełnie obcemu człowiekowi??? Liczę, że jednak rozwiną postać Lu.
Poza tym czy ona pomogła mu uciec?? Według mnie ona mu jedynie nie przeszkodziła....
Marzenka20 napisał: |
Wydaje mi się, że tu ktoś z policji maczał w tym palce, a Vito wykonywał czyjś rozkaz. Może Sapo to był ktoś na wysokim stanowisku w policji...a Vito załatwiał dla tego kogoś brudne sprawy...
|
No ciekawie to wykombinowałaś. Póki co Twoja teoria wydaje się być bardzo prawdopodobna. Mimo, że na razie nic nie wiemy, ale tak zakładam, że Vito nie może być po prostu mordercą żony Luisa. To musi być coś więcej.
Marzenka20 napisał: |
Aaaa i jeszcze się odniosę do tego jak na spotkanie ubrała się Luciana
Na początku myślałam, że mam przywidzenie i ona ma jakieś cieliste legginsy, ale nie... Ubrała koszulę. Dla mnie wyglądała wyzywająco i nie ubrała się na spotkanie tylko randkę! |
Też na to zwróciłam uwagę, zapomniałam o tym napisać. Dobrze, że tu o tym wspomniałaś. Ja myślałam, że ona się jeszcze nie skończyła ubierać, ale patrzę: szuka kluczy, idzie po płaszcz. Sama się do siebie zaśmiałam, bo jednak to była koszula i brakowało spodni Takie coś uszło by w klubie, ale w tych okolicznościach do dość dziwny ubiór. Ale od razu pomyślałam, że Calu chyba sama się stylizuje w tym serialu Mnie się koszula podobała, taka trochę imitująca skórę, ale w życiu bym jej nie założyła bez dołu Jeśli nie spodnie to chociaż szorty |
|
Powrót do góry |
|
|
Marzenka20 Mistrz
Dołączył: 06 Cze 2010 Posty: 17199 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa i okolice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:47:11 17-01-19 Temat postu: |
|
|
Julita napisał: |
Też na to zwróciłam uwagę, zapomniałam o tym napisać. Dobrze, że tu o tym wspomniałaś. Ja myślałam, że ona się jeszcze nie skończyła ubierać, ale patrzę: szuka kluczy, idzie po płaszcz. Sama się do siebie zaśmiałam, bo jednak to była koszula i brakowało spodni Takie coś uszło by w klubie, ale w tych okolicznościach do dość dziwny ubiór. Ale od razu pomyślałam, że Calu chyba sama się stylizuje w tym serialu Mnie się koszula podobała, taka trochę imitująca skórę, ale w życiu bym jej nie założyła bez dołu Jeśli nie spodnie to chociaż szorty |
Dokładnie! Już pomijając, że to nieadekwatny do okazji strój to właśnie brak dołu rzucał się w oczy 😂 Wyglądała jakby zapomniała założyć albo jeszcze lepiej, jakby już była gotowa na coś więcej...
Ja niestety mocno się wciągnęłam w sprawę Calu i jeśli to faktycznie jej wymyślona stylizacja to okazuje się, że lubi prowokować bo mi od razu przypomniała o sprawie z ub. roku. Nie podoba mi się to.
Obawiam się, że przez aktorkę mogę popsuć sobie oglądanie i w pewnym etapie zrezygnować kiedy całkiem już mnie zirytuje ehhh
Mam nadzieję, że w 3 odcinku będzie już "normalniej", a w tym momencie jestem za Vito bo żona go okłamuje i stroi się na spotkanie z innym (prysznic, niedyskretny strój hmmm) |
|
Powrót do góry |
|
|
Julita Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 2:17:29 17-01-19 Temat postu: |
|
|
Calu ma swój styl, który nie musi się podobać Akurat lubię jej zdjęcia na instagramie. Ale jeśli chodzi o postać w serialu, to kostium przecież też buduje charakter postaci, a tu taka niespodzianka u Lu. Co też ona chciała zwojować w tej koszuli Zwłaszcza, że knajpka w której się umówili była taka bym powiedziała, osiedlowa |
|
Powrót do góry |
|
|
Marzenka20 Mistrz
Dołączył: 06 Cze 2010 Posty: 17199 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa i okolice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:18:57 17-01-19 Temat postu: |
|
|
Ja już po 3 odcinku
Rozkręca się nam serial. Jestem zaskoczona, że tak szybko wiele się wyjaśnia.
Nie wiem czy to nie jak samobój dla serialu, że już wiemy kto zabił Iracemę choć są nieścisłości.
Przyjechała z Rio by zacząć nowe życie i wiemy, że miała już wtedy za sobą przykre doświadczenia. Zaraz po poznała Omara, tylko co z Vito?
Czyżby poznała go w Brazylii?
A może okłamała Omara i tak naprawdę nie przyjechała z Rio tylko ze stolicy?
Podobali mi się dzisiaj młodzi. Urocza z nim parka. Dwoje słodziaków. 😊
No i piosenka Luciany i Omara śliczna.
Zostawiam link:
https://www.youtube.com/watch?v=fYG79YUneAE 😍 |
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi16 Arcymistrz
Dołączył: 03 Cze 2013 Posty: 38670 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:43:04 17-01-19 Temat postu: |
|
|
Marzenka20 napisał: |
Ja niestety mocno się wciągnęłam w sprawę Calu i jeśli to faktycznie jej wymyślona stylizacja to okazuje się, że lubi prowokować bo mi od razu przypomniała o sprawie z ub. roku. Nie podoba mi się to. |
Jeszcze nie oglądałam ostatniego odcinka, dlatego nie czytałam jeszcze ostatniego komentarza Ale zainteresowało mnie to co napisałaś. Mogłabyś napisać tak po krótce o jaką sprawę z ubiegłego roku chodzi? Bo nie w temacie jestem |
|
Powrót do góry |
|
|
Marzenka20 Mistrz
Dołączył: 06 Cze 2010 Posty: 17199 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa i okolice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:54:24 17-01-19 Temat postu: |
|
|
Jasne
Mam nadzieję, że nikomu nie będzie przeszkadzać, jeśli tutaj odpowiem
Calu od pewnego czasu żaliła się na argentyńskiego aktora, że wykorzystywał wspólne sceny w telenoweli żeby się do niej "dobierać". Chodziło w zasadzie o pocałunki. Według niej aktor za bardzo się "wczuwał". W ub roku sprawa została mocno nagłośniona...Nie będę się wdawać w szczegóły, ale wydaje mi się prowokujące po czymś takim pokazanie jej bohaterki w tak odkrytym stroju (to była normalna koszula z wycięciem po bokach więc moim zdaniem sporo pokazała). Nie mówię, że kobiety mają się ubierać po kostkę by nie prowokować mężczyzn absolutnie! Mamy prawo ubierać się jak chcemy ale po tym skandalu mogłaby trochę przystopować ze swoim wizerunkiem.
#NoEsNo - hasło Calu - zgadzam się, ale z umiarem...
Ogólnie ten aktor ma teraz więcej problemów, ale jakby od niej się zaczęło.
Wtedy jej nie wierzyłam. Wciąż mam wątpliwości, ale już inaczej na tą sprawę patrzę |
|
Powrót do góry |
|
|
Julita Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:16:40 17-01-19 Temat postu: |
|
|
Piosenka oczywiście piękna Już wcześniej ją słuchałam, ale fajnie że postawiono na piosenkę Carlosa.
Rzeczywiście szybko wyjaśniono nam kto zabił, ale już w sumie od wczoraj można się było domyślać, że Vito zabił Iracemę. Zobaczymy jak to wpłynie na fabułę
Vito jest strasznie toksyczny. Kontroluje Lu we wszystkim. Nawet jak jej na coś "pozwala" to i tak po cichu ją kontroluje. Ta zdaje sobie sprawę z jego wad, ale nadal mu ufa... Ich związek zapewne będzie analogiczny do jego związku z Iracemą, tylko że zapewne tym razem Luis zapobiegnie tragicznemu finałowi.
Młodzi są uroczy Poza tym bardzo polubiłam Brunę, więc z przyjemnością oglądam ją na ekranie
Podobała mi się też scena Lu z ojcem. Wsparł córkę, próbował dodać jej otuchy w jej sytuacji z Vito. Lu brak pewności siebie i boi się mówić o uczuciach. Niestety ale Vito umiejętnie ją gasi kiedy ta próbuje poruszyć ten problem w rozmowie, później niby zbiera się na gest i zgadza się na jej zajęcia. Usypia czujność Luciany takim zachowaniem. |
|
Powrót do góry |
|
|
Marzenka20 Mistrz
Dołączył: 06 Cze 2010 Posty: 17199 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa i okolice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:05:56 17-01-19 Temat postu: |
|
|
Julita napisał: |
Podobała mi się też scena Lu z ojcem. Wsparł córkę, próbował dodać jej otuchy w jej sytuacji z Vito. Lu brak pewności siebie i boi się mówić o uczuciach. Niestety ale Vito umiejętnie ją gasi kiedy ta próbuje poruszyć ten problem w rozmowie, później niby zbiera się na gest i zgadza się na jej zajęcia. Usypia czujność Luciany takim zachowaniem. |
Vito to urodzony manipulator. Bardzo mi się podoba gra aktora. Jest przekonujący. Ja jak na razie bardzo lubię Omara, Vito też - nie tyle za charakter co gesty, mimikę i aurę jaką dokoła siebie roztacza, a najmniej, właściwie w ogóle nie lubię Luciany - nie wiem ile w tym zasługi aktorki, a ile samej postaci |
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi16 Arcymistrz
Dołączył: 03 Cze 2013 Posty: 38670 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:41:01 17-01-19 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za odp
Faktycznie nie wiadomo jak oceniać taką sytuację Pewnie nigdy się nie dowiemy ile w tym było prawdy
Co do odcinka
Cieszę się, że odcinki nie są godzinne Zdecydowanie wolę taki po 40 minut, przynajmniej się nie ciągną Ten odcinek podobał mi się chyba najbardziej ze wszystkich
Młodzi rzeczywiście fajni, choć średnio przepadam za tym aktorem, to również bardzo polubiłam Brunę Fajnie też widzieć Clarę Alonso
Vito pewnie nie uda się przyłapać Omara i Luciany, no ale zobaczymy
Piosenkę wybrali genialną Też słuchałam jej już wcześniej, ale uwielbiam ją i mogę posłuchać jeszcze kilka razy z przyjemnością Jak już pisałam w temacie Carlosa, bardzo lubię tę jego nową płytę |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|