Telenowele

Pysia141192 · Wysłany: 13:36:02 09-11-15 Temat postu:

Ojj, Rafa się jeszcze dłuuugo nie przyzna. Przez to, że on to ukrywa to wynikną duże komplikacje.
W końcu dziadek nie ma żony (Reina to żona na niby), więc podobać mu się jakieś laski mogą.

syla6667 · Wysłany: 14:23:25 09-11-15 Temat postu:

Fernando robi na tych kobietach wrażenie

ja jeszcze nie wie co o nim myśleć

Meche pod koniec odc jak się rozprawiła z trzema facetami

ostatniemu kark skręciła na koniec

Pysia141192 · Wysłany: 15:40:03 09-11-15 Temat postu:

Fernando to super chłop. I całkiem podobny do Rafy (ogólnie z wyglądu), a zazwyczaj aktorzy grający rodzinę nawet się nie przypominają. Na castingu wybiera się zupełnie niepodobne osoby. A tutaj Fer jest do Rafy podobny.

I to mi się w serialu podobało. Są sceny walki, jakaś akcja, humor, a nie tylko fabuła, jak w każdej telce: nieszczęśliwa miłość, strata pamięci, porwane dziecko, zdrada uknuta przez osobę trzecią itd. Nie cierpię takich telek. A ta jest właśnie w sam raz

syla6667 · Wysłany: 15:48:37 09-11-15 Temat postu:

Skoro piszesz o nim pozytywnie to pewnie i mi się spodoba jego postać

ale muszę poczekać na rozwój akcji

I masz rację często jest tak, że wybiera się na rodzinę aktorów wgl siebie nie przypominający - tak jest praktycznie zawsze.

o tak, wymieniłaś wątki które muszą się zawsze pojawić w telkach i strasznie nudzą...

Pysia141192 · Wysłany: 17:31:52 09-11-15 Temat postu:

No ja go polubiłam, bo widać było, że za rodziną murem stanie. Ale nie będę spoilerować. Sama zobaczysz.

No właśnie! Dlatego nie przepadam za telenowelami i oglądam tylko niektóre. Bo niestety w co drugiej jest ciągle to samo. Ileż można?

syla6667 · Wysłany: 2:13:57 12-11-15 Temat postu:

odc 3
Meche jakie miała wejście w restauracji, taka zakrwawiona usiadła przy stole i coś tam przegryzła sobie

biednemu Fernando dostało się w krocze od Meche, ale to przez przypadek

chyba wpadła mu w oko Ivana, która przyszła do niego na lekcje tenisu

Reina jest świetna i jej sposób bycia

Ten najgrubszy aktor o on faktycznie ma taki brzuch czy jest może jakoś specjalnie taki wypchany?

bo jakoś tak nie do końca pasuje mi jego obwód w pasie do reszty, ale może to jakieś takie moje złudne wrażenie

Pysia141192 · Wysłany: 13:27:37 12-11-15 Temat postu:

Wiesz co, nie mam pojęcia.

Właśnie oglądam jego foty na google i jest jednak gruby... Sprawdź sama. Nazywa si Carlos Portaluppi.

Ja ją podziwiam za opanowanie, że w ogóle nie weszłabym do tej restauracji.
Tak, Ivana wpadła Fernando w oko, no ale cóż, ona jest przecież "żoną" Alexa, nie?

A Reina jest świetna, najlepsza postać!

syla6667 · Wysłany: 2:59:22 13-11-15 Temat postu:

Faktycznie ten aktor poprostu taki jest

odc 4
ale się porobiło... Caro najpierw zwabiła pod pretekstem służbowego spotkania Rafę, włożyła mu jakąś tabletkę (narkotyk) do drinka i zaczęli szaleć na tej imprezie

do tego jeszcze córka Rafaela przyszła na tą samą imprezę... ciekawe jak on się wytłumaczy żonie z tego, że nie przyszedł do domu na noc.

Bardzo spodobała mi się piosenka (Andresa Calamaro - Vasos Vacios) która leciała w scence gdy Meche chodziła z najmłodszym dzieckiem na rękach wyczekiwała męża

ciekawa jestem jak ostatecznie rozwinie się akcja między Lucasem i Palomą, bo na tą chwilę wolę go niż tego jej chłopaka Valentino

Pysia141192 · Wysłany: 11:59:06 13-11-15 Temat postu:

Potem będzie jeszcze gorzej O.O Carolina jest nieobliczalna.
Paloma i Lucas hmmm... chyba będziesz mogła ich razem zobaczyć

Uwielbiam Candelę Vetrano, ale postać Palomy jest po prostu pusta i głupia. A szkoda.

syla6667 · Wysłany: 19:49:56 16-11-15 Temat postu:

Carolina jest jakoś psychicznie chora? Czy tylko na punkcie Rafy ma taką obsesję?
Rafa zmyślił Meche historyjkę co do tego dlaczego nie zjawił się na noc. Myślałam, że on nikomu się do tego nie przyzna co się stało, ale widzę, że ma zaufanie do Fernando

aż musiałam mocno zmniejszyć głos jak Reina zaczęła śpiewać po raz pierwszy Ave Maria

ale się naśmiałam z Reiny przy jej występie podczas grillowania, jak śpiewała piosenkę Mentira

a Fabian aż chciał popełnić samobójstwo, ale Fer go uratował

Pysia141192 · Wysłany: 20:25:29 16-11-15 Temat postu:

A widziałaś jej wyraz twarzy? Tak się ślini na niego, że szok. A Rafa i Fer są bardzo zżyci, nie mają raczej tajemnic. Oni się chyba razem wychowali czy coś.

Czyż to nie było zabawne? Znaczy to śpiewanie, grill i próba samobójcza? Mnie to okropnie rozbawiło. A już najbardziej to, że wszyscy stali nad basem i się gapili i tylko Fer zareagował.

syla6667 · Wysłany: 20:43:10 16-11-15 Temat postu:

Pysia141192 · Wysłany: 21:42:59 16-11-15 Temat postu:

No bo Fabian jest taki dziwny, ale kurka noo, ratuje się chyba tonącego, nie? To było dziwaczne. Ale śmieszne. I chyba tak miało wyglądać.
Fer to takie ciacho, że chyba każda do niego wzdycha.

syla6667 · Wysłany: 22:28:00 16-11-15 Temat postu:

przez ich wzdychania to i ja zacznę wzdychać do Fernando

własnie zerkam sobie na 6 odc

ta sytuacja w tym domu Alexa, czasami to prawie jak dom wariatów, Lucas zalecał się do Ivany

wgl nie pamiętam czy było mówione, ale Helen jest wdową, rozwódką?

Pysia141192 · Wysłany: 12:22:41 17-11-15 Temat postu:

A wzdychaj, wzdychaj, bo warto

Oni tam wszyscy to wariaci...

A Lucas to już sam nie wie do kogo się ślinić, tyle kobiet wokół niego. Helen jest rozwódką. Ojciec Agustiny się pojawi kiedyś tam.