Telenowele

syla6667 · Wysłany: 9:36:24 05-09-15 Temat postu:

Ja dopiero zaczynam oglądać telkę i mam prośbę podałby ktoś linka ze strony z której ogląda telkę?

W lepszej jakości (HD) nie ma odc?

Jantar · Wysłany: 12:10:18 05-09-15 Temat postu:

Słonko ja ci tu polecam, w ogóle wszystkie tele z tej strony, bardzo dobra jakość, bez żadnych części.

klikasz w ikonkę wybranej teli

[link widoczny dla zalogowanych]

a jeśli już chcesz konkretnie BEMC oglądać, to proszę

[link widoczny dla zalogowanych]

syla6667 · Wysłany: 14:33:44 05-09-15 Temat postu:

Aga dzięki

Muszę sobie zapisać tą stronę

Naomi16 · Wysłany: 19:29:34 05-09-15 Temat postu:

Animki z dzisiaj i z wczoraj

[link widoczny dla zalogowanych]

Dorotka.p · Wysłany: 22:36:26 05-09-15 Temat postu:

Dwa ostatnie odcinki były naprawdę fantastyczne, oglądałam je po kilka razy. We wczorajszym była fantastyczna scena między Susy i Luisem, a w dzisiejszym mega romantyczna noc, jaką Adela i Carlos spędzili razem w hotelu. Cud, miód i orzeszki.

Odcinek 26 - - Adela mierzy z broni do Rodriga, ale nie strzela, bo nagle do Rodriga dołącza Greicy - Adela słyszy jak Greicy mówi, że jest w ciąży. Niestety Adela jest nieostrożna i potrąca coś, co narobiło hałasu, a wtedy Rodrigo [nie wiedząc przez kogo jest śledzony] rzuca się za nią w pogoń. Tylko cudem udało jej się uciec i to tylko dlatego, że w tej samej chwili pojawili się dwaj ludzie przysłani przez José Giménez - "El Colmillo" , który domaga się, by Rodrigo znalazł wreszcie Adelę Morales i zabił ją.
W tym samym czasie Carlos jest u Felicii, a ona robi mu karczemną awanturę, bo nie chce się z nią kochać. Carlos początkowo spokojnie się jej tłumaczy, ale wreszcie traci cierpliwość i wychodzi.
Nazajutrz rano Maria przychodzi do Felicii, a ona i jej urządza awanturę obwiniając o wszystko jego zauroczenie Mati.
Greicy i Rodrigo wychodzą z hotelu, w którym spędzili noc, a tam czeka już na nich Carlos. Greicy jedzie z nim do domu Felicii. Felicii nie ma, a oni rozmawiają. Carlos wręcza dziewczynie plik banknotów, pewien, że ani ona, ani Rodrigo nie mają ani grosza. Tymczasem Rodrigo spotyka się z członkami swojego gangu i każe im szukać Adeli Morales.
W rezydencji Sandersów Susy opala się przy basenie, gdy nagle pojawia się Luis. Rozmawiają, ale dziewczyna nie chce go słuchać i ucieka do swojego pokoju. Luis idzie za nią, co widzi Adela sprzątająca salon. Luis wchodzi za Susy do jej pokoju i wręcza jej prezent - drogi zegarek, którego ona początkowo nie chce przyjąć, ale w końcu zgadza się i całuje go w policzek w podziękowaniu. Dla Luisa całus w policzek to za mało i chwilę później całują się już namiętnie.
A wtedy właśnie do rezydencji wraca z zakupów Debora z dwiema przyjaciółkami. Debora każe Adeli przyrządzić im po szklaneczce whisky. Adela robi to w kuchni, a wtedy nadchodzi Carlos, niby pyta o Luisa, ale cały czas pilnie ją obserwuje. Adela udaje, że nie zwraca na niego uwagi i odpowiada monosylabami. W kuchni zjawia się nagle Stefania - jedna z bogatych przyjaciółek Debory i zaczyna uwodzić Carlosa mówiąc, że jest on jej ulubionym ogrodnikiem i głaszcząc go po ręku. Chwilę potem, kiedy Adela podaje im szklaneczki z alkoholem, Debora i jej przyjaciółki idą na górę. Przerażona Adela biegnie na górę, by uprzedzić Susy i Luisa, że Debora zmierza w tę stronę. Wpada do jej pokoju akurat wtedy, gdy Luis kładzie Susy na łóżku i zaczynają się rozbierać. Słodka jest ta scena.
Laura - matka Adeli wychodzi do pobliskiego sklepu po alkohol [próbuje go ukraść], ale wtedy wchodzi tam Jay - jeden z ludzi Rodriga i rozpoznaje Laurę. Zaczyna ją ścigać. Laura broniąc się poharatała mu twarz roztrzaskaną szklaną butelką, niestety nie zdążyła uciec, bo dopadł ją Rodrigo. Tymczasem Felicia pojechała do Willyego i zażądała, żeby ten zabił dla niej Mati.

Odcinek 27 - Felicia każe Willemu zabić Mati, a w zamian obiecuje, że będzie jego. Chłopak się waha, więc idzie z nim do łóżka, choć wyraźnie ją to brzydzi.
Nie wiadomo co stało się z Laurą, ale Rodrigo zanosi Jaya do skrytki, gdzie przebywają inni członkowie ich gangu i wzywa do niego lekarza, bo Jay ma okropnie pokiereszowaną twarz.
Rodolfo umieszcza kochankę i ich wspólnego synku u policjanta - brata Felicii [nie mam pojęcia skąd się znają, ale najwyraźniej się przyjaźnią].
Adela wyprowadza Luisa z rezydencji, a kiedy wraca Susy dziękuje jej i ściska ją z wdzięczności. Widzi to Debora i w dość nieprzyjemny sposób przypomina Mati gdzie jej miejsce i że jest tu tylko służącą.
Mati odchodzi płacząc, spotyka Carlosa, a on pociesza ją i obejmuje. Widzi to Jakob i chce wiedzieć co się stało. Mati zbywa go i odchodzi. Carlos i Jacob rozmawiają o niej [ niestety nie rozumiem o czym, a szkoda].
Luis jest już w domu i rozmawia ze swoim przyjacielem, gdy nagle zjawia się jego dotychczasowa dziewczyna Sharon - siostra Willego, dostrzega narysowany przez Luisa portret pięknej dziewczyny i przypomina sobie, że widziała ją kiedyś, gdy Luis zaprosił ją do drogiej restauracji. Jest zazdrosna i zła. kłócą się.
Kochanka Rodolfa zostawia synka z bratem Felicii, a sama idzie do baru, w którym pracuje Maria i niby przypadkiem nawiązuje z nią rozmowę opowiadając o tym jaka jest nieszczęśliwa. Rodolfo przychodzi po żonę i z przerażeniem patrzy jak żona i kochanka przyjaźnie rozmawiają.
Rodrigo i Greicy szukają mieszkania i przypadkiem trafiają do mieszkania zajmowanego przez Laurę i Adelę. Nie ma ich na szczęście, ale otwiera im Juana, która od razu orientuje się kim jest Rodrigo i pozbywa się go.
Wieczorem, kiedy Adela kończy pracę, okazuje się, że Carlos na nią czeka. Carlos proponuje, że odwiezie ją do domu, Adela w końcu się zgadza. Ale w drodze psuje się ciężarówka Carlosa i muszą tę noc spędzić w hotelu. Adela nie jest zadowolona, ale Carlos bardzo. Wynajmują jeden pokój z małżeńskim łożem, co nie podoba się Adeli. Ale Carlos usiłuje być dżentelmenem - proponuje, ze Adela położy się w łóżku, a sam kładzie się na podłodze. Kładą się i gaszą światło.
Rodrigo przyprowadza Greicy do rodzinnego domu, jedzą z Luisem kolację, a potem Rodrigo pokazuje Greicy zdjęcia swojej matki.
W nocy Adeli śni się koszmar - przypomina sobie moment, kiedy ludzie Rodriga wypalili jej na brzuchu znamię i zabili jej brata. Zaczyna krzyczeć, co budzi Carlosa. Carlos próbuje ją uspokoić, tuli ją i spokojnie do niej przemawia. Adela chce się już położyć, ale wtedy Carlos bierze ja za rękę, a potem zaczyna ja całować. Ona początkowo mu się opiera, ale potem mu ulega.

Noami robione przez ciebie animki są cudne, dzięki nim ma się odcinek w pigułce i w każdej chwili można go sobie przypomnieć. Wielkie dzięki za nie.

Laura zniknęła i nie wiadomo co się z nią stało, prawda? Czyżby Rodrigo zrobił jej krzywdę?
O czym rozmawiali w hotelu Carlos i Adela? Czy ona mu tłumaczyła, że nie mogą być razem?

Stokrotka* · Wysłany: 10:26:40 07-09-15 Temat postu:

Felicia kompletnie nie zauważa jak osaczając Carlosa, odsuwa go od siebie. To zadziwiające, że to ona ciągle stawia pomiędzy nimi Adele, wspominając ją, wyciągając na światło dzienne i przypominając. Śledzi go, potem wyrzuca mu miłość do Adeli, on jasno mówi, że chce o tym zapomnieć, jest przy niej i przy niej chce być. A Felicia i tak cały, cały czas powraca do tego samego tematu. Zaczyna działać po prostu nierozważnie i idiotycznie - wie jaki jest Carlos, tym bardziej wiedząc, że kocha Adele traktuję ją w jego obecności w taki koszmarny sposób?! Jej gorączkowe działania nie przynoszą rezultatów, więc zaczyna się w to zagłębiać coraz bardziej, coraz bardziej gubiąc się w tym co robi, dochodzi więc do wniosku, że jedyne co może jej pomóc, rozwiązać jej wszystkie problemy to śmierć Adeli. Z jednej strony jej działania są przesadzone, zwłaszcza biorąc pod uwagę przyrzeczenia Carlosa i to jakim on jest facetem. Z drugiej jednak strony jest kobietą i zdaję sobie sprawę, że nie tak łatwo jej konkurować z Adelą kiedy ta jest tak blisko niego. Będąc tak blisko może coś się między nimi wydarzyć, a Carlos nie będzie miał sposobności zapomnieć o niej.
W tym wszystkim jednak najbardziej szkoda mi Willego. Bo niestety, ale to kim on się stał, to jej wina. Może najpierw nie zdawała sobie z tego sprawy, bo to ona była ofiarą działań swojego brutalnego męża, ale później to ona zaczęła go wykorzystywać, znając jego słabość do niej. Ten jego wzrok jak on na nią patrzy

to straszne jak Felicia z ofiary sama stała się sprawcą - sprawcą jego nieszczęścia. Nie widzi, że go krzywdzi, że coraz bardziej spycha go w otchłań tego szaleństwa, szaleństwa na jej punkcie.
Grace zachowuję się czasami naprawdę śmiesznie - choć to pewnie jej takie ustosunkowanie i charakter. Ciekawa jestem kiedy i czy w ogóle - ona zda sobie sprawę, że zachowanie Rodriga jest dziwne i niepokojące. Czy kiedy nadal będzie przynosić pieniądze, nie mając pracy i czy to zacznie ją zastanawiać?!

To jeszcze animacje ode mnie

[link widoczny dla zalogowanych]

Jantar · Wysłany: 14:03:54 08-09-15 Temat postu:

Dorotka.p · Wysłany: 16:48:54 08-09-15 Temat postu:

Jantar - świetne fotki, głównie z 28 odcinka. Ale chyba najbardziej podoba mi się ta, na której Carlos tuli do siebie Adele tuż przed snem.

Odcinek 28 - - Adela i Carlos kochają się, a potem zasypiają przytuleni [ cudna jest ta scena, gdy przysypiając rozmawiają jeszcze ze sobą

]. W tym samym czasie Felicia wspomina z obrzydzeniem, że kochała się z Willym i płacze.
Nazajutrz rano - Kiedy Carlos się budzi to Adeli już przy nim nie ma, wyszła kiedy spał. Carlos wyskakuje z łóżka i wybiega z hotelu. Musi jednak najpierw naprawić samochód, zanim wyruszy na poszukiwania Adeli.
Greicy i Rodrigo spędzili noc w domu Carlosa, a rano Greicy przygotowała jemu i Luisowi śniadanie.
Do mieszkania, w którym mieszka Adela z matką oraz Juaną, przychodzi Santiago. Juana mówi mu, że ani Adela, ani jej matka nie wróciły na noc. Oboje wychodzą ich szukać, ale przed kamienicą spotykają Greicy i Rodriga, którzy przyszli, by wynająć tu sobie mieszkanie. Juana i Santiago próbują delikatnie ich od tego odwieźć. Wtedy nadchodzi Adela. Rodrigo rozpoznaje w niej Mati - dziewczynę o którą była zazdrosna Felicia i próbuje z nią żartować, ale Mati jest dla niego niemiła i chyba mówi mu wprost, że nie życzy sobie, żeby oni tu mieszkali. Greicy chce się wycofać i szukać mieszkania gdzie indziej, ale Rodrigo upiera się, że właśnie tu zamieszkają. Greicy chyba mówi mu, że nie chce mieszkać obok Mati i spotykać tu Carlosa, bo to byłoby nielojalne wobec Felicii, a potem dodaje, że jest o nią zazdrosna, bo Mati to atrakcyjna dziewczyna. Rodrigo jest rozbawiony jej zazdrością.
Tymczasem Felicia jedzie do Willego. Nie wiem o czym rozmawiali, ale kłócili się o coś. Usłyszała to jego siostra i włączyła się do kłótni naskakując na Felicię - mogę tylko przypuszczać, że Sharon była zła na Felicię, że sprowadza Willego na złą drogę.
Adela jest przekonana, że ze zniknięciem jej matki ma coś wspólnego Rodrigo i chce iść do niego i wprost go o to zapytać, ale na szczęście Juana ją powstrzymuje. Rodrigo wychodzi na schody, żeby porozmawiać przez telefon z członkami swojego gangu, a kiedy kończy nadchodzi Adela. Zaczynają rozmawiać, a właściwie to zaczynają się kłócić. I znowu niewiele z tego zrozumiałam, ale wydaje mi się, że Rodrigo trochę naśmiewał się z tego, że Mati wpadła w oko jego ojcu. Chyba nawet nazwał ją mamuśką [ale może tylko tak mi się wydawało]. Adela nie jest dla niego miła, nazywa go nawet imbecylem. Wtedy zjawia się Carlos, który przyjechał tu za Adelą. Juana próbuje go do niej nie wpuścić, ale Carlos jest uparty, w końcu Juana mówi mu, że Adela ma kłopoty i że jej matka zaginęła. Carlos szuka Adeli i słyszy ostrą wymianę zdań między synem a Adelą, ale kiedy pyta dlaczego się kłócą oboje udają, że nic się nie stało. Carlos proponuje Adeli, że pomoże jej szukać matki, a ona ma żal do Juany, że mu o tym powiedziała.
Rodrigo wraca do mieszkania i mówi Greicy, że nie musi być zazdrosna o Mati [chyba powiedział, że jej nie cierpi, ale to tylko moje przypuszczenia], kłócą się.
Carlos i Adela wyruszają na poszukiwanie Laury - widać, że Carlosowi naprawdę bardzo zależy na Adeli i że ją kocha. Adela wypomina mu, że jest ojcem Rodrigo i nawet mówi chyba coś w stylu, że to Rodrigo stoi za zniknięciem jej marki, ale Carlos broni syna. Adela nie chce się z nim kłócić.
Felicia idzie do kościoła i chce pomagać w porządkach. Zachowuje się dość dziwnie i nerwowo, więc ksiądz domyśla się, że dzieje się z nią coś złego.
Willy razem z koleżkami podjeżdża pod bramę rezydencji Jacoba i czeka na Adelę, ale zamiast niej do pracy przychodzi dziś Juana. Jacob pyta co się stało, a Juana mówi mu o matce Mati. Willy obserwuje rezydencję, ale nagle pojawia się Luis i chce wiedzieć co tu robią?
Carlos i Adela jadą do szpitala, ale gdy pytają o Laurę jeden z lekarzy jest wobec nich agresywny i każe ochroniarzom wyrzucić ich na zewnątrz. Nie mam pojęcia dlaczego.
Adela wraca do domu licząc na to, że może matka już wróciła, ale Laury nadal nie ma. Siedzi sama i płacze. Nagle rozlega się pukanie do drzwi, Adela otwiera mówiąc - mama?". Ale za drzwiami stoi Rodrigo.

Naomi16 · Wysłany: 22:14:27 09-09-15 Temat postu:

Animacje z dzisiaj i z wczoraj

Z disiaj tylko z połowy odcinka bo tylko tyle mi się ściągnęło, a może mi ktoś powiedzieć, co było, a właściwie czy było coś ciekawe w drugiej połowie odcinka 29?

Z góry dziękuję

Animki

[link widoczny dla zalogowanych]

Dorotka.p · Wysłany: 23:31:39 09-09-15 Temat postu:

Noemi - ja ci streszczę 29 odcinek.

Odcinek 29 - - Adela otwiera drzwi sądząc, że to wróciła jej matka, ale w progu stoi Rodrigo. Adela nie chce z nim rozmawiać, ale Rodrigo wchodzi do mieszkania. On stara się być miły, ale Adela jest napastliwa. Widac, że Rodrigo nie ma pojęcia dlaczego dziewczyna jest do niego nieprzychylnie nastawiona.
Tymczasem Carlos jedzie na posterunek policji, gdzie pracuje brat Felicii i prosi go o pomoc w poszukiwaniach matki Adeli - Laury.
Do domu Carlosa przychodzi Maria z dziećmi, zastaje tam tylko Greicy - kobiety rozmawiają. Greicy mówi Marii, że wynajęli z Rodrigiem mieszkanie, ale zaraz dodaje, że obok mieszka Mati. Przyznaje, że jest o nią zazdrosna. Maria ją uspokaja.
Willy razem z koleżkami czeka na Mati przed rezydencją Sandersów, ale dostrzega go Luis i pyta czego tu szukają. wtedy nadjeżdża swoim pięknym samochodzikiem Susy. Willy orientuje się, że dziewczyna jest nie tylko piękna, ale i bogata i zapewne w jego pokręconej głowie wkrótce urodzi się jakiś chory pomysł. Nie wiem o czym oni rozmawiali, ale wydaje mi się, że Willy chciał, żeby Luis pomógł mu dobrać się do majątku Sandersów. Luis odmówił.
Rodrigo i Adela nadal się kłócą, ale tym razem na klatce schodowej, gdy nagle pojawia się Greicy i Marią i jej dziećmi. Greicy znowu jest zazdrosna o Mati, a Rodrigo udaje, że nic się nie stało. Po wyjściu Marii i jej dzieci Greicy robi Rodrigowi awanturę o Mati - kłócą się, ale potem szybko się godzą.
Adela wychodzi i przed kamienicą spotyka Carlosa, która przyjechał do niej prosto z posterunku policji. I znowu wraca temat Felicii - niewiele zrozumiałam z tego, o czym mówili, ale wydaje mi się, że Adela stwierdziła w pewnym momencie, że nie zdziwiłaby się, gdyby za porwaniem jej matki stała właśnie Felicia.
W rezydencji Sandersów - Luis czyści teren wokół basenu, gdy zakrada się do niego Susy, zaczynają się całować, ale wtedy niespodziewanie wraca Debora. Tylko cudem ich nie dostrzegła.
Debora po powrocie do domu dowiaduje się od Jacoba, że Mati nie mogła przyjść do pracy z powodu kłopotów rodzinnych i dość ostro okazuje swoje niezadowolenie. Jacob jest zszokowany zachowaniem żony i mówi jej to, po czym wychodzi z domu. Debora jest zła i całą tę złość kieruje przeciwko Mati oczywiście [chyba chce jej dać popalić].
Adela idzie do swojej dzielnicy , by szukać matki, a przynajmniej czegoś się o niej dowiedzieć. Najpierw zachodzi do domu matki i jest w szoku widząc, że wszystko jest zniszczone. Zagląda do zamrażalnika lodówki, ale okazuje się, że ukryte tam przez nią papiery i płytki zniknęły. Idzie do baru, gdzie dawniej często bywała i spotyka tam znajomego barmana i przyjaciółkę. Przyjaciółka jest przerażona widząc Adelę i początkowo nie chce z nią rozmawiać [ bo ludzie Rodriga niedawno mocno ją pobili próbując dowiedzieć się czegoś o Adeli], ale potem oboje z barmanem mówią jej, że ludzie z gangu przetrząsają wszystkie katy szukając jej i chcą ją zabić.
Luis popisuje się przed Susy, która obserwuje go przez okno rezydencji, ale przerywa mu Carlos. Chwilę potem podchodzi do nich Debora i mówi im coś o Mati [ niestety tego też nie zrozumiałam, ale ma chyba pretensje, że to Carlos ją polecił. Źle się wyraża o Mati, ale w jej obronie stają zarówno Carlos, jak i Luis. Dochodzi między nimi do ostrej wymiany zdań.
Potem Carlos ma oczyścić rynnę na dachu rezydencji, ale nie zauważa, że drabina jest źle postawiona i kiedy Luis wchodzi na drabinę, drabina zaczyna się chwiać i Luis spada z dużej wysokości. Ma uszkodzoną rękę. Carlos rzuca się na pomoc, Susy również, ale matka odciąga ją od Luisa. Debora ponownie źle traktuje Carlosa i Luisa, nie pozwala Carlosowi zawieźć Luisa do szpitala [chyba chodziło mu o to, że nie chciała, żeby ktokolwiek dowiedział się, że Jacob zatrudnia nielegalnych emigrantów]. Carlos nie chce ustąpić, ale Debora robi się coraz bardziej niemiła. Susy wstawia się za Luisem, co nie podoba się jej matce, kłócą się i w chwili wzburzenia Debora uderza Susy w twarz. A potem zaczyna ją przepraszać . Susy nie chce jej wybaczyć i ucieka. I to dosłownie, bo chowa się pod plandeką ciężarówki Carlosa i opuszcza teren rezydencji razem z nimi. To Ramona - starsza ze służących pracujących u Sandersów przekonuje w końcu Carlosa, żeby nie jechał z Luisem do szpitala, bo to mogłoby Sandersom zaszkodzić.

A możesz mi powiedzieć co w 28 odcinku Carlos mówił Adeli. gdy zasypiali?

Stokrotka* · Wysłany: 19:02:02 10-09-15 Temat postu:

Greicy, Greicy, Greicy

z początku jej naiwność, może taka nawet jawna głupota, ale raczej przebijająca dobroć i wiara była całkiem interesująca. Natomiast teraz mam już jej zdecydowanie dość. Jej wiecznie lamentowanie i jęczenie coraz bardziej powoduję u mnie irytację, a nie współczucie, że została postawiona w takiej a nie innej sytuacji. Rozumiem, że czuję się niepewna względem Rodriga, bo może i ma czego - do tej pory nie byli w takiej sytuacji, do tej pory to ona była jedyną kobietą jaką mógł spotykać. Teraz materia się zmieniła i jej niepewność jest zrozumiała, ale nie ta chora zazdrość, przejawiająca się w każdym momencie, niekontrolowana - niedługo popadnie w obsesję. Do tego te jej wieczne obrażanie na wszystko co powie Rodrigo

może i czasami zabrzmi trochę rubasznie i niekulturalnie, ale do cholery taki jest jego sposób bycia, mogła się wcześniej zorientować w sytuacji. No i najgorsze dla mnie - to jej wieczne latanie ze wszystkim do Felicii

co by to nie było, Felicia wszystko rozwiąże. Ta dziewczyna ma ewidentny problem z radzeniem sobie sama w życiu - jak już na coś reaguję to jest to do granic możliwości przesadzone. Bardzo łatwo jej oceniać Mati/Adele, choć nigdy jej nie poznała i w ogóle nic o niej nie wie. Mam jej serdecznie dość.
Tak jak w sumie Feli - ale tutaj sprawa jest bardziej skomplikowana, bo każde jej działanie jednak dąży do tego by uzyskać szczęście, którego tak pragnęła przez lata. Jest wybrukowana emocjonalnie w tym sensie, że działania jej byłego męża - wiecznie bicie, maltretowanie, a w końcu i utrata dziecka - spowodowały nieodwracalne zmiany w jej poczuciu sytuacji, samego życia i jej własnej moralności. Jednak Willy utarł jej nosa - już był uśmieszek na twarzy, że Mati nie żyję, po czym strach bo w to wszystko został wmieszany Carlos. Jest święcie przekonana, że potrafi kontrolować Willego i jego poczynania, że będzie grał tak jak ona mu zagra, ale wiadomo było że wcześniej czy później się przejedzie. Jestem ciekawa czy to wywoła w niej jakąkolwiek refleksję. Bardzo piękne słowa kierowała do kobiet w barze - szkoda, że sama ich nie rozumie.

Dorotka.p · Wysłany: 19:19:29 10-09-15 Temat postu:

Masz rację Stokrotko, Greicy niepotrzebnie wszystko komplikuje. A teraz porządnie namieszała w życiu Mati, a przy okazji i Carlosa, bo niepotrzebnie polazła do Felicii i wyśpiewała jej, że wynajęli mieszkanie obok Mati. Ja rozumiem, że ona chce być lojalna wobec Felicii za to, że ona przyjęła ją pod swój dach, ale bez przesady, nie musi się jej ze wszystkiego spowiadać. Szczególnie, że wie, iż Felicia ma obsesje na punkcie Mati. Wiedziała przecież, że Carlos często przyjeżdża do Mati, a jednak podała jej adres. Sama więc sprowokowała całą tę awanturę jaka się potem rozpętała.
A Felicia to wariatka - chce zabić Mati, bo boi się, że Carlos ją dla nie zostawi? I sądzi, że to się nie wyda? Czy ona nie rozumie, że nie zatrzyma go przy sobie na siłę?
Podobał mi się 30 odcinek - był naprawdę super. Ten dureń Willy nie wie nawet w jaką kabałę się wpakował atakując ojca Rodriga. jego kumple od razu się domyślili, że wdepnęli w bagno, a ten idiota jeszcze zaczął mu grozić. No i Rodrigo razem ze swoimi chłopakami z gangu zajęli się tymi imbecylami. Ciekawe tylko co im zrobią? Mam nadzieję, że dadzą im takiego łupnia, że ci kretyni nigdy już nie podniosą na nikogo ręki. A Carlos tak wspaniale bronił Mati, a Mati jego. Piękne to było. I co za ironia losu, że to właśnie Rodrigo uratował Adelę przed śmiercią.
A Greicy od razu zadzwoniła do Felicii i opowiedziała jej o tym, co się tam działo. I ta wiedźma natychmiast przyjechała do Carlosa.
A jak wam się podobały dzisiejsze sceny z udziałem Luisa i Susy? Prawda, że były przecudne.

Stokrotka* · Wysłany: 17:26:26 11-09-15 Temat postu:

Dzisiejszy odcinek był dla mnie o wiele, wiele lepszy bo jednak oszczędzili nam odwiecznego stękania Greicy

no i było więcej tego co sama osobiście najbardziej lubię w tej telenoweli - Adeli i Rodriga

Rodrigo chyba posadzi Felicię do pionu i zacznie nią zręcznie manipulować, jestem ciekawa co ona na to. Poza tym co jest wstanie zrobić Willemu po tym jak ją wydał - choć szczerze nie wiem czego ona oczekiwała od niego, że gdy będą chcieli go zabić, będzie trzymał buzie na kłódkę, by ona była szczęśliwa, choć jedyne co do tej pory z nim robiła to manipulowała nim i w zasadzie zrujnowała mu życie. W avance exclusivo to już sam Carlos oskarża ją zlecenie zabójstwa Adeli, a Felicia jak to ma w zwyczaju odwraca kota ogonem i wypiera się jak może. Sądzę jednak, że Carlos na ten czas jej uwierzy, przy nim naprawdę zręcznie robi z siebie ofiarę.
Zdziwiło mnie, że Willy powiedział na temat Adeli, że to ona namówiła Luisa na przechowywanie kradzionych rzeczy - takie coś może się bardzo łatwo wydać, a poczuł na własnej skórze co to znaczy zdrada i oszustwo. Wpakował się jedynie w jeszcze większe bagno - ale i tak mi go żal.

Susy i Luis

Dorotka.p · Wysłany: 22:01:01 11-09-15 Temat postu:

Też bardzo mi się podobał dzisiejszy - 31 odcinek, szczególnie moment, jak Rodrigo rozprawił się z tym draniem Willym - dał mu na tyle porządną nauczkę, że ten kretyn dwa razy się teraz zastanowi zanim podniesie rękę na Mati, a tym bardziej Carlosa. Piękny był ten fragment, gdy [jeszcze w mieszkaniu Mati] usłyszał, że ma przed sobą słynnego El Faiera. Próbował się jeszcze stawiać, ale dostał taki łomot, że wymiękł. Jego kumple byli mądrzejsi, bo od razu odpuścili i dlatego nie mogę pojąć dlaczego to ich zabili członkowie gangu, a nie tego idiotę Willego. To przecież Willy pokiereszował Carlosa, więc tym bardziej jemu Rodrigo nie powinien był darować.
Rodrigo wie już, że za próbą zabójstwa Mati stoi Felicia, ciekawe tylko co z tym teraz zrobi? Twierdzisz Stokrotko, że powie o tym Carlosowi? I że Carlos uwierzy w tłumaczenia Felicii, że jest niewinna? Eee, to by mi się chyba nie spodobało. Przecież widział Felicię "w akcji" jak wrzeszczała na Mati w swoim barze i dobrze wie, że ta wariatka ma na jego punkcie świra.
Czy Carlos odwiezie Susy do rezydencji i powie Jacobowi i Deborze, że ich córka spędziła ostatnią noc u nich w domu? A może doda jeszcze, że znalazł ich rano razem w łóżku? Nie, no nie wierzę, że mógłby to zrobić. Przecież Debora zrobi z życia Susy istne piekło, a ich obu każe mężowi natychmiast zwolnić.
To co mnie wkurzyło w tym odcinku, to ta niewiarygodna historia z Mati i jej myszkowaniem na terytorium gangu, w czasie, gdy oni zajęci byli Willym i jego kolegami. A potem jeszcze to wypuszczenie z klatki przetrzymywanego tam faceta. I przeżyła to, a na dodatek bez szwanku wróciła do domu. Dziwaczne, nawet jak na telenowelę.
I mam jeszcze jedno małe pytanie - jak Rodrigo odbiera Mati? Czy traktuje ją jak kobietę swojego ojca? Bo nie rozumiem niestety nic z ich rozmów.

Naomi16 · Wysłany: 14:26:30 12-09-15 Temat postu:

Dziękuję Dorota

Co do Twojego pytania do mnie, to wydaje mi sie, że wtedy mówił je po prostu, zę ją kocha

Animki odcinki 30-32
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]