Telenowele

Dorotka.p · Wysłany: 14:41:45 12-09-15 Temat postu:

Jeszcze nie widziałam 32 odcinka, a ty już wstawiłaś kolejne cudne animki. No i nie mogę się oprzeć i idę oglądać ten odcinek, choć miałam go sobie zostawić na jutro [bo taka duża przerwa aż do wtorku to dla mnie stanowczo za długo]. Wygląda na to, że Adela po raz kolejny uratowała Susy tyłek, zgadza się? Kurczę, lecę oglądać.

Naomi16 · Wysłany: 16:23:05 12-09-15 Temat postu:

Dziękuję za pochwałę animek

Tak zgadza się

Znowu jej pomogła w pewien sposób

Shelle · Wysłany: 16:33:30 12-09-15 Temat postu:

Ostatnio jakoś tak średnio mi było po drodze, żeby komentować, ale kilka rzeczy muszę powiedzieć.

Przede wszystkim naiwność Greicy w połączeniu z jej durną zazdrością mnie naprawdę przeraża

No i to ślepe zapatrzenie w Rodriga też mnie dobija. No na litość boską facet był w więzieniu, za przeprowadzanie staruszek przez ulicę tam raczej nie trafił, a ona się zachowuje jakby zupełnie wyparła ten fakt z pamięci. Bo nawet jeżeli założymy, że on chce się zmienić i tak dalej to przeszłości przecież nie da się zmienić. A inna sprawa, że jakby mi facet przynosił do domu wypłatę w gotówce i nie chciał powiedzieć gdzie pracuje to raczej miałabym pewne podejrzenia

Rozwaliło mnie jak Susy się schowała w aucie i potem nagle "Surprise!"

No i w ogóle Luis i ona mieli fajne scenki w ostatnich odcinkach

A proci się w sumie teraz poniekąd trochę kręcą w kółko... Od czasu do czasu sobie wyznają miłość, ale potem i tak wszystko wraca do normalności... No ale zobaczymy kiedy i czy nastąpi jakiś przełom.

Ostatniego odcinka jeszcze nie oglądałam, więc jak obejrzę to może wpadnę.

Dorotka.p · Wysłany: 19:00:11 12-09-15 Temat postu:

Obejrzałam 32 odcinek - świetny był, chociaż jak dla mnie to za mało w ni8m było Carlosa i Mati razem. - Rodrigo zjawił się u Felicii i zażądał wyjaśnień. Początkowo Felicia wszystkiego się wypierała, ale wtedy Rodrigo kazał wejść Willemu, a on potwierdził, że to Felicia kazała mu zabić Mati. Feli wściekła się, ale nie zadzierała z Rodrigiem. Nie wiem co on jej powiedział, ale przypuszczam, że dał jej do zrozumienia, że szkodzenie jego rodzinie [chodziło mu o ojca] nie wyjdzie jej na dobre.
Tymczasem w rezydencji Sandersów wszyscy są poddenerwowani. Służąca Ramona też, wszystko jej leci z rąk. Mati pyta ją dlaczego jest taka zdenerwowana, a ona odpowiada, że to zniknięcie Susy. Ostatnio Ramona i Mati zaczęły się wreszcie dogadywać. Carlos, Luis oraz Susy dojechali już do rezydencji i jak tylko wysiedli z ciężarówki nadbiegli Jacob i Debora. I oczywiście od razu zaczęli wypytywać ja gdzie była. Nie zrozumiałam jak się tłumaczyła, ale wydaje mi się, że wykręcała się od odpowiedzi. Debora pyta córkę, czy była z tymi typami mając na myśli Carlosa i Luisa. Carlos oburza się słysząc jak Debora o nich mówi. Jacob pyta go co maja wspólnego ze zniknięciem Susy [przynajmniej tak mi się wydaje, że o to zapytał], a Carlos już jest gotów powiedzieć prawdę i wkopać Susy i Luisa, gdy nagle pojawia się Mati i ratuje Susy skórę stwierdzając, że ostatniej nocy to ona była z Carlosem i Luisem. Obaj patrzą na nią zaskoczeni, ale to ucina dalsze dyskusje. Jacob pozwala córce pójść do siebie, a matka robi jej w pokoju awanturę. Mati odchodzi, ale Carlos idzie za nią i pyta czy wie dlaczego Willy chciał ja zabić. Mati początkowo się wykręca mówiąc, że to zbyt skomplikowane, ale w końcu wyznaje, że to Felicia zleciła Willemu pozbycie się jej. Carlos nie może w to uwierzyć, wiec jedzie do Felicii i żąda wyjaśnień. Oczywiście Felicia wszystkiego się wypiera, choć Carlos zaciąga ją do kościoła i przy ołtarzu żąda powiedzenia. Felicia zalewa się łzami i robi z siebie ofiarę, ale chyba Carlos jej nie wierzy.
A Rodrigo zaciąga Willego do domu swojego ojca i pod nieobecność ojca i Luisa każe mu pokazać gdzie jest trefny towar, który dawał Luisowi do przechowania. Willy skłamał twierdząc, że to Mati dała mu te rzeczy na przechowanie, ale chyba jemu nie uwierzył, bo spuścił mu mocne lanie za to, że jego brata wciągnął w kradzieże. A to jeszcze nie koniec, bo potem zabiera go znowu do siedziby gangu i tam jego koledzy katują go niemal do nieprzytomności.
Kiedy Luis wrócił do domu Rodrigo na niego czekał i też dał mu porządny wycisk za udział w kradzieżach.
Susy dziękuje Mati za ponowne wybawienie z kłopotów - dziewczyny chyba się już lubią.
W rezydencji pojawia się ten laluś, były chłopak Susy czym Debora jest wniebowzięta. Brian mówi jej, że Susy na imprezie całowała się z synem ogrodnika, wiec nie jest już popularna w ich środowisku i przyznaje, że Ramona o wszystkim wiedziała. wściekła Debora wpada do kantorka, gdzie Ramona prasuje koszule Jacoba i wrzeszczy na służąca, a potem parzy ją w ramię rozpalonym żelazkiem. Ramona krzyczy z bólu, na co przybiega Mati - jest zaszokowana widząc ślad żelazka na skórze Ramony i rozwścieczoną Deborę. .

Stokrotka* · Wysłany: 20:13:32 15-09-15 Temat postu:

Greicy

jak na początku naprawdę ją lubiłam, tak teraz ledwo mogę zdzierżyć jej wiecznie jęczenie i umartwianie. Ok - facet wyszedł z więzienia, ale czy naprawdę od razu poleci ją zdradzić?! Może i jej niepokoje są zrozumiałe, ale ileż można. Wciąż jedno i to samo, zamiast spędzać z nim miło czas to ona ciągle mu coś zarzuca, kłócą się i nic z tego nie wynika. Do tego to jej cudownie ślepe zaufanie względem Felici. Aż nie mogę doczekać jaką minę zrobi, gdy dowie się jaka Feli jest naprawdę

a dzisiaj to już w ogóle przeszła samą siebie - krew jej leci, to już sama w sobie oznaka, że jednak nie wszystko z nią w porządku, a ta zamiast zostać w domu i odpocząć, uspokoić się, biegnie za Rodrigiem

serio?!

Shelle · Wysłany: 20:22:57 15-09-15 Temat postu:

Greicy jest naprawdę nie do zniesienia! Ja rozumiem, że może być zazdrosna o Rodriga, ale czy on teraz ma przestać w ogóle rozmawiać z kobietami, bo ona w każdej widzi potencjalną rywalkę? Przecież to jest chore i tan na dłuższą metę w związku się nie da!

Stokrotka* · Wysłany: 20:30:18 15-09-15 Temat postu:

Dorotka.p · Wysłany: 20:41:23 15-09-15 Temat postu:

Dziewczyny - mam prośbę, powiedzcie mi choć pokrótce co takiego Luis powiedział Jacobowi, gdy ten przyjechał z Susy do jego domu. Wydaje mi się, że Luis wyznał, że kocha Susy, ale reszty nie zrozumiałam, widziałam jedynie, że zarówno Jacob jak i Carlos byli zadowoleni. Susy też.
Nie wiem też jak to teraz jest z Carlosem i Adelą? Czy on uwierzył w oskarżenia Felicii względem Mati? Czy nadal wierzy w Adelę?
No i błagam wyjaśnijcie mi jakie plany ma Rodrigo względem Felicii? Bo chyba nie chce się z nią sprzymierzyć przeciw Mati?
Mam nadzieję, że Greicy nie poroni.

Stokrotka* · Wysłany: 20:52:43 15-09-15 Temat postu:

Luis powiedział Jacobowi, że ją kocha i że wcale nie chodzi mu o jej pieniądze, wprost przeciwnie - wolałby, żeby ich nie miała, bo wtedy byliby "równi" i mogli się normalnie spotykać.
Wydaję mi się, że Carlos uwierzył Adeli, poszedł w końcu skonfrontować Felicie, ale nie jestem tego pewna wszak Feli potrafi być mocno przekonująca, kiedy udaję dotkniętą i urażoną.
Rodrigo dowiedział się, że to Feli zleciła zabójstwo Adeli, więc postanowił to wykorzystać. Szantażuję ją - ona ma go kryć, że on niby pracuję w jej barze, a tak naprawdę on będzie załatwiał wszystko co chce. W ostatnim odcinku było pokazane, że wprowadza do baru narkotyki

Dorotka.p · Wysłany: 21:05:25 15-09-15 Temat postu:

Dziękuję Stokrotko, bo przy tym odcinku było wyjątkowo dużo scen na tyle skomplikowanych, że bez znajomości hiszpańskiego było mi trudno się domyślić co kto powiedział, a czasami takie szczegóły mają duże znaczenie przy zrozumieniu dalszych części.
A Mati jak zwykle okazała się pomocna i tym razem zajęła się Greicy. Mam nadzieję, że Rodrigo to doceni i też będzie ja chronił. Bo Rodrigo domyśla się chyba, że jego ojciec zakochał się w Mati, prawda?
Za to Willego ani trochę mi nie żal. Ciekawe co Rodrigo kazał mu wytatuować na klacie? Coś obraźliwego?

Naomi16 · Wysłany: 22:02:28 15-09-15 Temat postu:

Animki tylko z części odcinka bo znowu ściągnęło mi się do połowy

Ale i mnie Greicy denerwuje

I Ramona też

[link widoczny dla zalogowanych]

Dorotka.p · Wysłany: 23:34:50 15-09-15 Temat postu:

Przyznam, że nie mogłam zrozumieć zachowania Ramony i tego, że nie powiedziała Jacobowi co jej zrobiła Debora, ale po dłuższym zastanowieniu doszłam do wniosku, że to nie chodzi tylko o to, że ona nie ma papierów i pracuje u Sandersów nielegalnie. Założę się, że za tym stoi jeszcze coś innego - i stawiam na to, że Ramona jest matką Debory, tylko nie chce się przed nią ujawnić. Co wy na to?
Ciekawe też, która z dziewczyn pierwsza będzie w ciąży [ chodzi mi o Susy i Mati]? A może obie na raz i Carlos jednocześnie zostanie ojcem i podwójnym dziadkiem? To by dopiero był numer.

I czy wam też się wydaje, że Rodrigowi wpadła w oko Mati?

Stokrotka* · Wysłany: 0:02:17 16-09-15 Temat postu:

Bo o to dokładnie chodziło. Ramona powiedziała Adeli, że nie może stracić pracy. Jest już stara i do tego nie ma dokumentów, nikt nie chciałby jej zatrudnić, a musi pracować.
Moim zdaniem Ramona nie jest matką Debory. Uważam, że to jak traktuję ona swoich pracowników ma związek z jej przeszłością, tym co się kiedyś stało z jej rodziną, u niej w domu - choć nadal nie wiemy co to jest.
Ja tam wolałabym, żeby darowali sobie wątek ciąży. Nie wiem - mam złe wspomnienia, w telkach zwykle jest to wprowadzane w złych momentach i potem idą zawsze utartym schematem. Zresztą - dla Susy to moim zdaniem za wcześnie, dopiero się uczy.
Moim zdaniem ona nie wpadła mu w oko. Jedynie jest ulepiona z takiej samej gliny jak on i jej postawa względem niego mu imponuję. Zresztą - taka Adela w pobliżu to miłe urozmaicenie od wiecznych lamentów Greicy

Dorotka.p · Wysłany: 8:27:44 16-09-15 Temat postu:

Pewnie, że lepiej aby żadna z dziewczyn nie zaciążyła, bo Adela i tak ma na głowie za dużo problemów ze sobą i matką, więc dziecko tylko bardziej wszystko by skomplikowało. Stałaby się łatwiejszym celem. Ale z drugiej strony Rodrigo nie zabiłby żony swojego ojca, ani tym bardziej przyrodniego rodzeństwa. A Susy zdecydowanie jest za młoda na bawienie się w mamę, A Luis póki co też nie jest zbyt odpowiedzialny, a do tego oboje się uczą.
Natomiast Debora mnie przeraża, ta kobieta jest nieobliczalna.

Stokrotka* · Wysłany: 17:18:39 16-09-15 Temat postu:

Dzisiejszy odcinek trochę nudny dla mnie

ale Greicy mnie dzisiaj rozwaliła jak powiedziała Carlosowi, że Adela zakochała się w Rodrigo

ciekawie kiedy zdołała się w nim zakochać

i jeszcze zamiast się uspokoić, w końcu mogła poronić to ta znowu się niepokoi i denerwuję

mam dość Greicy jej jęczenia, tej jej głupiej zależności od Rodriga, jakby fakt, że ma Carlosa kompletnie nic nie znaczył

Trochę wyszła z Jacoba zakłamana świnia

znaczy rozumiem jego niepokój, ale fakt, że Luis nie miał szansy dostania takiego wykształcenia jak Susy, chodzenia do tej samej szkoły, nie oznacza, że jest gorszy. Poza tym to nie jego wina - nie wszyscy mają możliwość urodzić się w bogatej rodzinie. Szkoda, że obydwoje nie są świadomi ( w szczególności Jacob), że powinni chcieć widzieć ją szczęśliwą, a nie z chłopakiem, który miałby takie same wykształcenie i ten sam czy też podobny typ wychowania. Bo to im nie gwarantuję, ze będzie ją szanował i odpowiednio traktował.
Tak mówiąc szczerze to mi nawet Felici nie jest szkoda. Nadal nie widzi w tym swojej winy, woli ukrywać Rodriga zamiast odzyskać swój bar, ale stracić Carlosa - który tak czy siak nie należy do niej - do tego woli zrzucać winę na innych i nie potrafi przyjąć prawdy na swój temat.
No i Cardela

w ogóle Juanita pięknie wyszykowała Adele na spotkanie z Carlosem