Telenowele

Dorotka.p · Wysłany: 23:05:27 22-09-15 Temat postu:

Śliczne animki, jak zwykle zresztą. Ale te trzy, które tu umieściłaś są naprawdę romantyczne, a oni tacy szczęśliwi.
A możesz mi powiedzieć z kim Adela rozmawiała przez telefon [na tej trzeciej animce]? Czyżby z przyszłą teściową, a matką Carlosa?

Stokrotka* · Wysłany: 0:01:36 23-09-15 Temat postu:

Może zacznę od tego co mi się mniej w odcinku podobało. Czyli cała akcja w więzieniu. To jest trochę śmieszne, że dyrektorka więzienia (dyrektokra) bierze sprawy w swoje ręce i podstawia strażnika więziennego. To jakaś kpina! Po drugie - jeszcze bardziej szalone, laska wydaję się chcieć zemścić na Comillo i idzie do niego do celi, normalnie wchodzi, a drzwi się za nią zamykają

o ile się nie mylę - oglądałam ostatnio fragment dokumentu odnośnie amerykańskich więzień, gdzie jasno było pokazane, że zakuwa się zarówno ręce jak i nogi, a strażnicy - tym bardziej dyrektorka, nie zamykają się w jednej celi z niebezpiecznym zabójcą

kwiatek na kwiatku!

szkoda bo do tej pory naprawdę fajnie wszystko prowadzili i tak mocno logicznie. No cóż

Rodrigowi chyba jednak spodobała się Adela

w zasadzie to może być nieźle ciekawe!

wychodzi ze mnie komplikatorka sytuacji

Natomiast Greicy powoli zaczyna mnie śmieszyć. Tak w zasadzie to co takiego Felicia dla niej zrobiła. Bo o ile mi się wydaję to przecież Carlos proponował jej zamieszkanie u siebie, jakąś pracuję też by mogła znaleźć. To nie było tak, że wyciągnęła ją z ulicy i wzięła pod swój dach. Mam mocne wrażenie, że Greicy wszystko doprowadza prawie do ekstremów

nie przepada za Mati bo Felicia tak jej nagadała, ubóstwia Rodriga bo sie nią zainteresował, a jej uwielbieniu do Felici nie wspominając. Zdecydowanie brak tej dziewczynie logiki. Niedawno tak się cieszyła na wieść, że jej dziecko będzie miało dużą rodzinę, cudownego dziadka, ojca i wujka - a teraz się od nich odsuwa, bo musi być lojalna wobec Felicii

przecież Carlos ma swój mózg i sam potrafi podejmować decyzję. Jest na tyle dorosły, że jest wstanie brać odpowiedzialność za swoje czyny. I nie wiem czemu ona tego w ogóle nie widzi

moja sympatia do niej kompletnie zniknęła, w zasadzie ostatnio to tylko mocno za nią nie przepadam i słuchać jej się nie da.
A może Deborah była w gangu! Ta jej reakcja! Albo ktoś z jej rodziny!

Jantar · Wysłany: 14:59:57 23-09-15 Temat postu:

Mam trochę inne zdanie Natalia

To znaczy masz rację z tymi procedurami, ale też z dostępnych źródeł wiem, że w USA mają specyficzne podejście do wszelkiego rodzaju procedur. Zobacz jak po 11 września uszczegółowiono i wzmocniono procedury, a i tak są nieprzestrzegane i co raz się słyszy jak ktoś zawalił. Niedawno zastrzelił policjant człowieka, bo za wolno podawał mu podczas rutynowej kontroli dokumenty (dość głośna sprawa). Policjant tłumaczył się, że był w stanie wyższej konieczności.
Niestety jest to nagminne w krajach o kulturze prawnej i szeroko pojętym wymiarze sprawiedliwości anglosaskim, gdzie mimo przepisów i tak rządzi precedens. Moja droga ta dyrektor więzienia już wcześniej złamała prawo nie dopuszczając Cormillo do odwiedzin i podstawiając policjanta. Musiała blefować, bo zeznania zdobyte w przestępstwie (tu oszustwo) nie są ważne w procesie. Myślała że tym go złamie a zginęła. Za bardzo ją poniosła chęć rozpracowania gangu. Niestety jakoś mam wrażenie, że wcale to nie była nierealna sytuacja

Uwielbiam patrzeć na Rodrigo i Adelę. Ich własna podejrzliwość, złość, a jednocześnie zaciekawienie. Oboje mają podstawy i podejrzenia drugiego nienawidzić, są do siebie podobni, aż do przesady odważni, inteligentni, mają cechy przywódcze. Scena z rannym Rodrigiem to mistrzostwo świata.

I też jak ty zaczęłam podejrzewać, ze koszmary Debory mają jakiś związek z gangiem.

Shelle · Wysłany: 15:14:41 23-09-15 Temat postu:

Powiedzcie mi czy wczoraj był odcinek? Bo na tych stronach gdzie zawsze oglądam nie ma. Jak był to please rzućcie linkiem, bo nie chce mi się teraz przekopywać miliona stron i szukać.

Dorotka.p · Wysłany: 15:24:24 23-09-15 Temat postu:

Duetu Greicy - Rodrigo właściwie już nie ma, w sensie romansu oczywiście, bo formalnie są, ale chemia między nimi kompletnie się rozmyła. Greicy jest nudna i denerwująca, i jako taka z pewnością nie jest atrakcyjna dla faceta, który jako jeden z szefów w gangu ma z pewnością do czynienia z wieloma zapatrzonymi w niego dziewczynami, dla których jest kimś ważnym. Greicy sama się pogrąża i nic dziwnego, że Rodrigo zaczyna oglądać się za Mati, bo Mati to dziewczyna z ikrą i charakterem, która nie jęczy tak jak Greicy i umie mu się przeciwstawić. Greicy byłaby idealną partnerką dla kogoś takiego jak Christofer - brat Felicii, ale nie dla wulkanu energii - Rodriga.
Podobał mi się moment, kiedy Rodrigo speszył się, gdy ojciec po niespodziewanym powrocie do domu zapytał go dlaczego jest taki nerwowy, a chwilę potem Mati wyszła z łazienki po kąpieli. Carlos zaczął chyba podejrzewać, że Rodrigo ją podglądał.
sceny między Carlosem a Adelą są cudne, aż mi się gęba sama uśmiecha, gdy ich razem widzę. Ubóstwiam tę parę.

Stokrotka* · Wysłany: 16:04:10 23-09-15 Temat postu:

Shelle · Wysłany: 16:19:05 23-09-15 Temat postu:

Dorotka.p · Wysłany: 15:24:04 25-09-15 Temat postu:

No i Debora postawiła na swoim - Carlos został aresztowany i pewnie zostanie deportowany. Poruszająca była scena, w której Carlos żegnał się z Luisem, a Adela patrzyła zza firanki i rozpaczała. A jeszcze dzień wcześniej Carlos i Adela spędzili wspaniały wieczór w klubie w towarzystwie Juany i Santiago - tańczyli, śmiali się, byli tacy szczęśliwi.
Rodrigo zaczął fantazjować na temat Mati, przypominał ją sobie jak brała kąpiel, a potem sam był o to na siebie zły. Nareszcie pokazali fajną scenę z udziałem Rodriga i Greicy - dawno już nie zachowywali się jak zakochani.
Rodolfo i Isabela chyba już doszczętnie zwariowali wmawiając Marii, że Isabela jest partnerką Christofera - brata Felicii. Przecież to kłamstwo będzie miała wyjątkowo krótkie nogi, bo Maria skonsultuje to z Felicią. Zresztą Marią już nabrała podejrzeń i obwąchała koszulę męża czy aby nie pachną damskimi perfumami. Nie mogę się już doczekać aż ta sprawa wyjdzie na jaw.
Brakuje mi natomiast czułych scen Luisa i Susy, bo bardzo lubię tę parę.

Naomi16 · Wysłany: 19:02:33 25-09-15 Temat postu:

Dziękuje Dorotka za pochwałę animek

Wstawiam z odcinków 39 i 40

[link widoczny dla zalogowanych]

Dorotka.p · Wysłany: 20:44:00 25-09-15 Temat postu:

Chwalę twoje animki Noami, bo są naprawdę świetne. Ja ich robić nie umiem, więc tym bardziej doceniam, gdy ktoś to potrafi. A poza tym lubię popatrzeć na co ciekawsze fragmenty danego odcinka zawarte w animkach. Z 39 odcinka bardzo mi się podoba animka z klubu, gdzie Carlos i Adela tańczą. Uwielbiam tę scenę.

Stokrotka* · Wysłany: 21:08:54 25-09-15 Temat postu:

Ciekawi mnie czy to tak naprawdę wszystko wygląda jak to przedstawili. Znaczy, że nielegalni imigranci jeżeli zostają schwytani, to zawsze są wpakowywani do takich miejsc, przetrzymywani tam bez możliwości skontaktowania się z rodziną czy choćby z adwokatem (jeżeli mieliby wystarczająco pieniędzy). Osobiście nie wiem jak to jest, wydaję mi się to jednak mocno kontrowersyjne, w takim znaczeniu, że Ci ludzie traktowani są okropnie, ich prawa ludzkie nie są przestrzegane. Postrzegani są jedynie jako osoby, które łamią prawo i którym z tego względu żadne prawa nie przysługują. Naprawdę ciekawy problem, będę musiała trochę poszukać

Ogromnie mi się w dzisiejszym odcinku podobało zachowanie Luisa. Związek z Susy i sama chęć bycia z nią, bycia dla niej odpowiednim facetem, takim którego zaakceptują jej rodzice, spowodowała, że naprawdę zaczął się starać. Jego wściekłość w rozmowie z bratem była naprawdę przejmująca, to chyba pierwszy raz od dawna gdy widać jak Luisowi zależy na ojcu (nie jedyny, oczywiście), ale pierwszy od dawna, w końcu wcześniej trochę się pogubił, związał z nieodpowiednimi osobami, wciągnął w złe środowisko. Dobrze przygadał Rodrigo, który jak widać nadal próbuję zachować dobrą minę do złej gry. Ciekawa jestem czy naprawdę poczuwa się do winy za to co spotkała Carlosa. Oczywiście stara się pokazać, że to nie jego wina, że zamiast się nawzajem obwiniać, powinni zacząć go szukać ( w czym ma trochę racji), jednak ciekawi mnie czy tam gdzieś w środku słowa Luisa, potem i Adeli coś w nim ruszyły. Bo gdy jego ojciec został złapany, z jego winy, on uwalniał swojego szefa.
Ciekawi mnie też czy aby życie z rodziną, wśród kochających go ludzi, nie spowodowało, że zaczyna odsuwać się od gangu. Świadczy o tym jego reakcja zabicia pielęgniarki, która została zabita z jego winy.
Telka robi się coraz lepsza

Dorotka.p · Wysłany: 23:05:02 27-09-15 Temat postu:

41 odcinek też był ciekawy - po rozmowie z Adelą [w kościele] Rodrigo poszedł do Felicii i zarzucił jej, że to ona zadenuncjowała Carlosa. W ten sposób Felicia dowiedziała się, że Carlos ma być deportowany i natychmiast skontaktowała się ze swoim bratem. Oczywiście powiedziała mu, że jest w ciąży, a ojcem jej dziecka jest właśnie Carlos.
Wieczorem Rodrigo tuląc do siebie Greicy wyobrażał sobie, że obejmuje i całuje Mati. Jakiś czas później, kiedy oboje leżeli w łóżku i oglądali TV podano widomość, że Cormillo uciekł z więzienia i że podczas tej ucieczki zostały zamordowane pracujące tam dwie pielęgniarki. Greicy rozpoznała dawne koleżanki z pracy i wpadła w rozpacz, a Rodrigo ją pocieszał.
Tymczasem Jacob domyślił się, że to jego żona doniosła na Carlosa i wprost ją o to zapytał. Początkowo Debora wszystkiego się wypierała, ale potem wpadła w złość i wykrzyczała mu prawdę. Jacob spakował swoje rzeczy i wyniósł się z ich wspólnej sypialni.
Adela i Luis wzajemnie się wspierali, a wieczorem dołączyli do nich Juana i Santiago przynosząc im jedzenie, potem dołączyli do nich jeszcze przyjaciel Luisa i jego była dziewczyna [siostra Willego]. Fajna była scena, kiedy Adela zrobiła Luisowi kolację, a gdy nie chciał jeść, próbowała go nakarmić jak małe dziecko.
Carlosowi udało się ubłagać jednego ze strażników, żeby pozwolił mu zadzwonić do domu i rankiem zatelefonował do Adeli. Ona i Luis jeszcze spali. Adela była przeszczęśliwa słysząc jego głos, a on tak pięknie mówił, że ją kocha. Łaaał, cudne to było.
Odcinek kończy się tym, że Carlos i reszta mężczyzn, którzy mają być deportowani prowadzeni są do autobusu.

Naomi16 · Wysłany: 19:31:19 28-09-15 Temat postu:

Telka nadal jest ciekawa i ciekawi mnie ile będzie miała odcinków

Bo wydaje mi sie że może nawet mniej niż 100

Ale się zobaczy

Ktoś wie coś o ratingach?
[link widoczny dla zalogowanych]

Dorotka.p · Wysłany: 21:33:10 28-09-15 Temat postu:

No właśnie, mnie też ciekawią rankingi - jaką oglądalność ma ta telka? Czy jest popularna i lubiana?
Naomi - jak zwykle zrobiłaś śliczne animki, ale szkoda, że nie zrobiłaś animki z momentu, gdy Adela cieszy się słysząc w telefonie głos Carlosa, a on ma taką rozanielona minę mogąc z nią rozmawiać. I jeszcze z chwili, kiedy Rodrigowi wydaje się, że całuje Mati, choć ma przy sobie Greicy, bo te fragmenty podobały mi się szczególnie.

Naomi16 · Wysłany: 22:03:02 28-09-15 Temat postu:

Dzięki

Ale w sumie pierwszy raz słyszę o takich scenkach

Widocznie znowu ściągnęo mi pół odcinka i tego nie zauważyłam