Telenowele

Naomi16 · Wysłany: 16:23:57 09-10-15 Temat postu:

Dzisiaj znowu odcinka nie było?

Animki z wczoraj

[link widoczny dla zalogowanych]

Shelle · Wysłany: 16:39:45 09-10-15 Temat postu:

Naomi16 · Wysłany: 21:51:24 09-10-15 Temat postu:

Dziękuję za info

Shelle · Wysłany: 17:05:55 10-10-15 Temat postu:

Ale dzisiaj Rodrigo miał sen

Szkoda, że tak poprowadzili wątek Rodriga i Greicy, bo tak bardzo mi się na początku podobali. Ale z niej zrobili wielką płaczkę i zazdrośnicę, a Rodrigo teraz zakochany w Mati/Adeli... Szkoda, że tak to wszystko wyszło, no ale co zrobić...

Dorotka.p · Wysłany: 15:34:46 13-10-15 Temat postu:

W ostatnich dwóch odcinkach znowu sporo się działo - Jacob zabronił Susy jakichkolwiek kontaktów z Luisem, bo Susy wygadała się, że poznała u nich w domu starszego brata Luisa - Rodrigo. Jacob tak się przestraszył, że Rodrigo i gang do którego należy skrzywdzą Susy i z tego powodu zakazał jej widywania się z nim, a matka odebrała jej komórkę, bo przyłapała ją na tym, że do niego pisze. Następnie Jacob poinformował o swojej decyzji Carlosa. Carlos próbował bronić Luisa, ale na nic się to nie zdało.
Adela wróciła do pracy w rezydencji i od razu miała ścięcie z Deborą, która pogardliwie wypowiadała się o Carlosie i Luisie. Postawiła się Deborze, a ta chciała ją uderzyć w twarz, ale Adela jej na to nie pozwoliła.
Jay - jeden z członków gangu [ten, którego rozbitą butelką oślepiła Laura - matka Adeli] spaceruje z siostrą Willego po uliczkach osiedla, na którym mieszka Carlos z rodziną i przechodząc koło jego domu słyszy głos Adeli, która akurat wyszła przed dom żeby powiedzieć coś do Luisa. Rozpoznaje ten głos i zaczyna wypytywać, na szczęście Luis i Juana zagadują go, a Sharon odciąga. Jakiś czas później Jay dzwoni do Rodriga i mówi mu o swoich podejrzeniach dotyczących głosu podobnego do głosu Adeli. Rodrigo podczas tej rozmowy dostrzega włóczącą się po wysypisku śmieci bezdomną dziewczynę bardzo podobną do Adeli, zagaduje ją, a potem pod pozorem pomocy zaciąga ją do piwnicy jakiegoś budynku i tam oferuje jej narkotyki. Kiedy dziewczyna jest już porządnie odurzona tatuuje jej na nadgarstku imię Mati i wypala jej na brzuchu takie samo znamię jakie wypalono Adeli. A na koniec przykuwa ją łańcuchem do nogi łóżka i wychodzi. Jedzie do kryjówki, w której zwykle zbierają się członkowie gangu. Jest tam tylko El Gacho - Rodrigo daje mu pieniądze, a potem stawia mu wódkę - ale nie mam pojęcia po co? Czy to ma związek z uwiezioną dziewczyną podobną do Adeli? Pewnie tak.
Do domu Carlosa przychodzi Felicia i wydaje mi się, że chce żeby Carlos jako ojciec dziecka towarzyszył jej w czasie badania. Mam rację?

Naomi16 · Wysłany: 22:38:16 13-10-15 Temat postu:

Animki z dwóch ostatnich

[link widoczny dla zalogowanych]

Jantar · Wysłany: 6:16:45 14-10-15 Temat postu:

Tela nadal naprawdę trzyma poziom, uwielbiam Rogriga i Adelcię, a jego mimo tego co się dzieje szczególnie. Ale niestety nie wierzę w dobry koniec przede wszystkim jego. Ma na swoim sumieniu sporo grzechów, mimo że sam bezpośrednio nikogo nie zabił (przynajmniej nie było to pokazane), to wydał wiele wyroków śmierci, ponadto porwał teraz tą narkomankę, łudząco do Adelci podobną i chyba ją poświęci, więc mimo że to z miłości to kolejna zbrodnia na jego koncie. Myślę że gdzieś w duchu i on nie wierzy, ale chce chronić Adelę a nawet Greicy. On wie, że zdrada Colonii to śmierć, stąd można zrozumieć Jakoba i chęć chronienia Susy. Rodrigo nie tylko zdradził, ale jakby ukrył największego wroga przed nimi. Z drugiej strony ten wróg to ukochana ojca, zarąbiście pokręcona miłość.
Rozbraja mnie jak dosłownie uderza się w głowę próbując sobie ją z niej wybić, albo jak na nią patrzy i jest czuły, świetny też był jak się upił, bo już nie daje sobie rady z tą miłością.
Nie mogę się doczekać kolejnego odcinka, każdy trzyma w takim napięciu, że po przyjściu z pracy, w wolniej chwili pierwsze co robię, to włączam BEMC.

Naomi16 · Wysłany: 22:18:17 14-10-15 Temat postu:

Też uwielbiam tą relację Rodrigo- Adela

W ogóle lubię postać Rodrigo choc wiadomo jaki jest

Ale jednak ma coś w sobie

[link widoczny dla zalogowanych]

Shelle · Wysłany: 18:19:09 16-10-15 Temat postu:

Ależ mnie rozwaliła scena jak Felicia chciała zwabić Carlosa, a zamiast niego zjawiła się Adela

Stokrotka* · Wysłany: 21:05:40 16-10-15 Temat postu:

Naomi16 · Wysłany: 19:39:57 17-10-15 Temat postu:

Może naiwnie twierdzi, że zdołałaby go uwieść

Animacje z odcinak 54

[link widoczny dla zalogowanych]

Shelle · Wysłany: 19:42:52 17-10-15 Temat postu:

Odcinka jeszcze nie oglądałam, ale widzę, że doszło do rękoczynów

Dorotka.p · Wysłany: 21:21:14 17-10-15 Temat postu:

Adela świetnie sobie poradziła, nie czekała na Carlosa, tylko sama poszła do Felicii sprawdzić o co biega. I zastała Feli w seksownej bieliźnie i odpowiednio kuszącej pozie - no na chorą to ona nie wyglądała.

A potem podobało mi się jak wygarnęła to wszystko Carlosowi jak już wrócił do domu. Rozbawiło go to i chyba był z niej dumny, bo zaczął się śmiać i porwał ją na ręce.
Szkoda mi tylko Susy i Luisa, bo przez głupią Sharon znaleźli się w niezłych opałach. Nie rozumiem tylko dlaczego Cristobal nie mógł ich puścić bez powiadamiania rodziców? Przecież nie zrobili nic złego. Albo mógł tylko zawiadomić Carlosa, zamiast dzwonić do Sandersów.

Stokrotka* · Wysłany: 21:59:57 20-10-15 Temat postu:

Ależ mi się podobał dzisiejszy odcinek!
Luis jak typowy nastolatek odpierał wszystkie racjonalne argumenty - tak samo jak Susy. Trochę mnie jednak śmieszy to ich powtarzanie im, że są jeszcze młodzi i że wiele razy będą się jeszcze zakochiwać. Przecież wiadomo, że dla nastolatków pierwsza miłość to miłość do grobowej deski. Tak im raczej niczego do głowy nie wbiją. Luis zachował się również koszmarnie względem Mati, ależ mi się jej smutno zrobiło. Nawet myślałam, że ucieknie - może nie tylko chcąc odejść od nich, ile raczej pobyć chwilę samą, pooddychać, pomyśleć. Jednak późniejsza scena jak najpierw Carlos do niej czule mówił, a potem ona go zapewniała, że wprowadził jedynie szczęście do jej życia była cudowna

no i Luis, który narysował Adeli przepraszającą kartę

słodziutkie to było! A potem jak ona go przytulała, zapewniając, że nie jest zła, że już o wszystkim zapomniała i mówiła do niego takim śmiesznym głosikiem

Naomi16 · Wysłany: 22:13:38 20-10-15 Temat postu:

Animacje z dzisiaj

[link widoczny dla zalogowanych]