|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naomi16 Arcymistrz
Dołączył: 03 Cze 2013 Posty: 38670 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:27:14 18-12-15 Temat postu: |
|
|
Adela miała spotkanie z teściami
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorotka.p Big Brat
Dołączył: 18 Sty 2010 Posty: 836 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:23:33 18-12-15 Temat postu: |
|
|
No właśnie, Adela spotkała się z ewentualnymi teściami i była z nimi nad wyraz szczera.
Naomi - najbardziej podoba mi się animka z Marią i Jacobem, bo taka romantyczna jest.
Mam nadzieję, że do tego ślubu nie dojdzie. Cała nadzieja w Colmillo, bo mam wrażenie, że porwie Adelę zanim dotrze na uroczystość. |
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:35:51 18-12-15 Temat postu: |
|
|
Też mam nadzieję, że do tego ślubu nie dojdzie, bo potem trochę by było odkręcania. Może Rodrigo ją porwie czy coś |
|
Powrót do góry |
|
|
Dorotka.p Big Brat
Dołączył: 18 Sty 2010 Posty: 836 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:35:08 18-12-15 Temat postu: |
|
|
W zajawce kolejnego odcinka ślub się rozpoczął i zdaje się, że przy przysiędze Adela się na moment zacięła i nie mogła wykrztusić "tak". A w tym samym czasie Carlos dowiedział się od Luisa, że Adela właśnie wychodzi za mąż i nagle się ocknął, po czym wskoczył w swoją zieloną ciężarówkę i ruszył przerwać ceremonię. Ale niestety wątpię żeby zdążył. |
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:50:52 18-12-15 Temat postu: |
|
|
To już mamy trzeciego kandydata do porwania Adeli Ciekawa jestem co tam scenarzyści planują... |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:59:01 18-12-15 Temat postu: |
|
|
A ja tam bym w sumie chciała, żeby ten ślub się odbył w końcu przysięga jest składana przed Jacobo - nie ma tego motywu z wiecznością jak w kościele a utarłoby to nosa zarówno Carlosowi - bo jak widać teraz się dopiero obudził, że mógłby stracić Adele no i oczywiście Rodrigo - którego tupet mocno mnie irytuję |
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:08:30 19-12-15 Temat postu: |
|
|
Stokrotka* napisał: | A ja tam bym w sumie chciała, żeby ten ślub się odbył w końcu przysięga jest składana przed Jacobo - nie ma tego motywu z wiecznością jak w kościele a utarłoby to nosa zarówno Carlosowi - bo jak widać teraz się dopiero obudził, że mógłby stracić Adele no i oczywiście Rodrigo - którego tupet mocno mnie irytuję |
Mnie też! W końcu co on sobie myśli - że jak nie chodzi już o jego ojca to może z Adelą na siłę? Przecież ona wyraźnie sto razy mu mówiła, że nic do niego nie czuje, a ten nadal swoje. Jeszcze jak jej zaczął obiecywać, że zrobi co tylko będzie chciała, zabije kogo tylko będzie chciała to mi się aż niedobrze zrobiło. Zresztą Adeli też. |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:32:05 19-12-15 Temat postu: |
|
|
Shelle napisał: | Stokrotka* napisał: | A ja tam bym w sumie chciała, żeby ten ślub się odbył w końcu przysięga jest składana przed Jacobo - nie ma tego motywu z wiecznością jak w kościele a utarłoby to nosa zarówno Carlosowi - bo jak widać teraz się dopiero obudził, że mógłby stracić Adele no i oczywiście Rodrigo - którego tupet mocno mnie irytuję |
Mnie też! W końcu co on sobie myśli - że jak nie chodzi już o jego ojca to może z Adelą na siłę? Przecież ona wyraźnie sto razy mu mówiła, że nic do niego nie czuje, a ten nadal swoje. Jeszcze jak jej zaczął obiecywać, że zrobi co tylko będzie chciała, zabije kogo tylko będzie chciała to mi się aż niedobrze zrobiło. Zresztą Adeli też. |
O dokładnie! W zasadzie w tym wypadku mocno przypomina mi Greicy - także zafiksowaną na temat Adeli. Już naprawdę nie wiem co ona mogłaby zrobić, żeby obydwoje się od niej odwalili, mówiąc kolokwialnie on sobie wmówił, że Adela będzie jego i dąży do celu, pomimo tego że ona ma go gdzieś i jeżeli w jakikolwiek sposób się z nim kontaktuję to tylko dlatego, żeby Carlos nie został zraniony czy żeby sama nie wpadła w jeszcze większy kłopoty. Ale nie dlatego, że chce sobie z nim porozmawiać. Rodrigo jest żałosny i w sumie przykro mi się na niego patrzy - wygląda momentami tak samo jak Greicy
Natomiast ona po prostu przekracza całą gamę zachowań nie do ogarnięcia. Czy naprawdę tak trudno udowodnić Carlosowi, że jest matką Anity. Naprawdę jeżeli tylko by się postarała i wszystko wytłumaczyła, Carlos wcale nie musiałby mówić czegokolwiek czy to Feli czy Rodrigo. W końcu dla niego szczęście i bezpieczeństwo tego dziecka także byłoby najważniejsze. Ale jak widzę ona woli krzywdzić wszystkich na około - łącznie z Carlosem, który podobno tyle dla niej zrobił, a i tak ciągle zdaje mu ból nie mogę znieść tej jej skrzywdzonej twarzyczki, tej bezradności pobrzmiewającej w głosie, kiedy sama się w tej sytuacji postawiła i zamiast wyznać prawdę, wolała brnąć w kłamstwo - osaczając Felicie z tą jej matką to wpadło mi do głowy, że może ona umówiła się z Feli - bo wolałaby, żeby Greicy nie była matką i zrobiła karierę jako pielęgniarka. Ale chyba za dużo się na oglądałam |
|
Powrót do góry |
|
|
Dorotka.p Big Brat
Dołączył: 18 Sty 2010 Posty: 836 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 2:10:58 19-12-15 Temat postu: |
|
|
Ale przecież Greicy ukradkiem zwinęła z wózka Any smoczek [chyba], więc powinna dać go do badania DNA i miałaby niezbity dowód na to, że Ana to jej córka, a nie Felicii. |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:33:05 19-12-15 Temat postu: |
|
|
Dorotka.p napisał: | Ale przecież Greicy ukradkiem zwinęła z wózka Any smoczek [chyba], więc powinna dać go do badania DNA i miałaby niezbity dowód na to, że Ana to jej córka, a nie Felicii. |
Mówiąc szczerze to nie wiem - bo każda akcja z Greicy spotyka się obojętnością i brakiem zainteresowania z mojej strony - tak więc bardziej przykładam wagę do tego co mówią w trakcie scen niż to co się dzieje. W takim wypadku z łatwością mogłaby udowodnić Carlosowi, że to ona jest matką Anity, ale jak widać ona woli go zranić |
|
Powrót do góry |
|
|
Jantar Generał
Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 7796 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:59:56 19-12-15 Temat postu: |
|
|
Dorotka.p napisał: | Ale przecież Greicy ukradkiem zwinęła z wózka Any smoczek [chyba], więc powinna dać go do badania DNA i miałaby niezbity dowód na to, że Ana to jej córka, a nie Felicii. |
Ale to i tak nic nie zmienia prawnie, nadal by nie miała praw do dziecka. Udowodniłaby tylko, że mówiła prawdę. Ana jest córką Felicii i nawet jakby miała to badanie, to musiałaby złożyć pozew w sądzie o zaprzeczenie macierzyństwa (jeśli w ogóle coś takiego istnieje, bo ojcostwa to jest, ale macierzyństwa , w polskim prawie dopiero zastanawiają się nad taką instytucją). Ponadto chodzi o cudze nie o swoje macierzyństwo, więc tym bardziej wątpię. Gdyby zresztą jakimś cudem się udało, to zostaje jeszcze kwestia podmiany i oszustwa. Feli mogłaby nawet powiedzieć, że miała zagrożoną ciążę, bardzo ciężki poród i tego nie widziała, była nieświadoma, zamroczona. Mogłaby oskarżyć ją o porwanie, bo przecież z nożem zakrwawiona przyleciała i zamiast odzyskać dziecko, poszłaby do więzienia, jeśli nie za zabójstwo, to za oszustwo na pewno.
Myślę że to dlatego (nie usprawiedliwiam jej, wiecie jak nie lubię tej postaci) myśli o porwaniu a nie o "legalnym" odzyskaniu dziecka. Tak naprawdę po tym co zrobiła szanse ma znikome i żaden sąd by go jej nie oddał, najwyżej odebrał Felicii i oddał do rodziny zastępczej (rodziny dziecka z jednej i drugiej strony to nielegalni imigranci, szanse na rodzinę zastępczą- żadne) czy nawet adopcji. |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:22:47 19-12-15 Temat postu: |
|
|
Ale nam z Dorotką bardziej chodzi o fakt udowodnienia tego Carlosowi. Bo Greicy pomimo tego wszystkiego co mówi - że Carlos jej pomógł, jest wspaniałym człowiekiem etc. - nadal go krzywdzi, myśląc tylko o sobie. Wiadomo, że sprawa legalnie by się koszmarnie skomplikowała, a do tego przecież doszedłby jeszcze fakt, że Rodrigo by się o tym dowiedział. Ona jednak chce porwać dziecko, które Carlos uważa za swoją córkę - wydaję mi się, że chociaż z nim powinna być szczera w tej kwestii. A udowodnić mu to, że jest matką Anity udałoby się jej, gdyby się tylko postarała. |
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi16 Arcymistrz
Dołączył: 03 Cze 2013 Posty: 38670 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:24:37 20-12-15 Temat postu: |
|
|
No i Carlos jest spóźnił
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:33:21 20-12-15 Temat postu: |
|
|
Nie oglądałam jeszcze ostatniego odcinka, ale końcówka poprzedniego była naprawdę smutna jak Carlos patrzył na Adelę |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:13:11 23-12-15 Temat postu: |
|
|
Nadrabiam dopiero 2 ostatnie odcinki, ale Carlos i Adela mnie ostro wkurzają! Carlos zachowuję się nie jak ogrodnik, a pies ogrodnika - nie chciał być z Adelą, nie uwierzył jej, nawrzucał jej i potraktował okropnie, a teraz wraca i mówi że ją kocha WTF?!!! Co to ma być?! Aha - teraz to uwierzył jej, teraz to chcę z nią być robi wyrzuty Erickowi na temat tego, że wykorzystuję Adele, a co on ma do tego?! Sam podjął decyzję, że nie może z nią być, bo go oszukała, bo według niego ma romans z Rodrigo, jakim prawem w ogóle przychodzi na ten ślub i robi jej wyrzuty?! Adela to samo - no kurde zdecydowała się wyjść na Ericka, to była jej decyzja - owszem, ludzie ją trochę do tego popchnęli, ale ona nie może podejmować takich decyzji względem tego co mówią inni! Podjęła taką a nie inną decyzję, powinna więc sie jej trzymać i cholera przynajmniej udawać, że jest szczęśliwa. A ona cały czas jak by na ścięcie szła koszmar - zwłaszcza, że Erick robi to wszystko dla niej. On ją kocha i przynajmniej tyle m jest winna. A Carlos uważa, że ma do niej prawo, leci na ten ślub, a powinien zająć się swoim dzieckiem i Felicią! A przynajmniej rozwiązać tą sprawę - jak on niby chce być z Adelą, mówi że ją kocha, że nie może wychodzić za mąż za innego, choć sam cały czas siedzi przy Felici - jasno dając jej nadzieję, na to że będą razem w końcu. Nie wyszło mu z Adelą, to uznał, że spróbuję z Feli, a teraz znowu mu się odwidziało co za niezdecydowany facet - szczerze wolałabym, żeby Adela kopnęła go w 4 litery i była szczęśliwa z Erickiem
Natomiast Greicy jest coraz bardziej irytująca. Co ona sobie myśli, że może tak po prostu przyjść na posterunek policji i grozić policjantowi jak ona niby chce odzyskać swoją córkę, skoro cały czas zachowuję się jak wariatka |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|