Telenowele

GiovannaLuna92 · Wysłany: 0:31:05 26-08-23 Temat postu:

Nie mogę znieść Ricarda. Wkurzają mnie jego głupie komentarze na temat Betty. Do tego zachowuję się tak jakby Betty była nic nie znaczącym człowiekiem i nie liczy się z tym, że ona wiele ryzykuje pomagając Armando. Gdyby nie Betty firma byłaby już na dnie. Sam Ricardo ją pogrążył.

GiovannaLuna92 · Wysłany: 22:20:59 27-08-23 Temat postu:

Muszę przyznać, że wciągnęła mnie ta telenowela na maksa. Jestem na etapie 46 odcinka. Zaczął się etap w którym Armando rozpoczął uwodzenie Betty. Szkoda mi Betty, bo ona wierzy w te bzdury, które mówi jej Armando. Nicolas ma rację, że Betty ryzykuję dla Armanda, dla niego robi przekręty, przez które może skończyć w więzieniu. Niestety Betty jest bardzo naiwna i dziecinna. Chciałabym, żeby Betty w końcu też przestała dawać się poniżać i zaczęła się doceniać. Wkurzające jest to jak Hugo ciągle ją obraża,.

Bardzo mi się podoba Sabrina Seara w roli Marceli. Wcześnie widziałam ją tylko w roli siostry protki w "Pasion Prohibida", a tam miała nudną rolę. W roli w BNY wypadła świetnie, do tego wyglądała pięknie. Z Erickiem mieli chemię. Ciekawi mnie to czy Marcela będzie miała romans z Ricardo. On już zaczyna się nią interesować.

Sofia się doigrała. Zachowuję się jak idiotka, atakuję Jenny w pracy, a potem oczekuje współczucia i zrozumienia. Najpierw nie myśli co robi, a potem płacze, że potrzebuję pracy, bo ma dzieci. Marcela miała rację, że jej nie pomogła. Wkurzające jest to, że dziewczyny z pracy wykorzystują Betty, żeby się wstawiała za nie. Betty kolejny raz pomogła Sofii, a ta jeszcze zamiast okazać, że żałuję to zachowywała się jak kretynka przed Smithem.

GiovannaLuna92 · Wysłany: 22:21:01 27-08-23 Temat postu:

dubel

GiovannaLuna92 · Wysłany: 13:05:06 30-08-23 Temat postu:

Bardzo mi się podobał pierwszy raz protòw.

Scena w tej wersji o wiele lepiej nakręcona niż w wersji oryginalnej.
Fajne było to, że Armando nie okazywał obrzydzenia czy tego że nie chcę tego robić. Wyglądało jakby naprawdę bycie z Betty sprawiało mu przyjemność. Szkoda tylko że potem wszystko zepsuło pojawienie się Marceli i jej gadanie o ślubie.

GiovannaLuna92 · Wysłany: 19:42:39 01-09-23 Temat postu:

Aktor grający ojca Betty ma taki irytujący głos, że ciężko go znieść.

Naiwność Betty jest porażająca. Wierzy we wszystko co mówi jej Armando. Nicolas ciągle ją ostrzega, prosi by otworzyła oczy, ale ta nadal jest zaślepiona uczuciem do niego. Nie mogę się doczekać odcinka w którym wszystko wyjdzie na jaw.

Czekam też na to jak Hugo się dowie, że jego mężuś to oszust. Przyjął Rominę pod swój dach myśląc, że to siostra Fabia a to w rzeczywistości jego żona. Wtedy "boski Hugo" przestanie się tak wywyższać.

Zaskoczyło mnie w tej wersji to, że Marcela przespała się z Ricardo. Jednak Ricardo nie jest takim lojalnym przyjacielem.

Adam · Wysłany: 0:02:05 02-09-23 Temat postu:

To dobrze, że jesteś zadowolona z telki. Ja kolumbijskiej nie oglądałem nigdy w całości ani też ani jednego całego odcinka. Polską wersję "Brzyduli" widziałem i rzecz jasna tą w wersji Telemundo, która mi się bardzo podobała.

Betty naiwna ale można to tłumaczyć wiekiem między innymi.

GiovannaLuna92 · Wysłany: 2:18:51 03-09-23 Temat postu:

Naiwność naiwnością, ale Betty jest gotowa być tą drugą, bo kocha Armanda. Jest inteligentną dziewczyną, a zgadza się na coś takiego. Po tym jak Marcela trafiła do szpitala i Armando przy niej siedział cały czas Betty widziała, że Armando stara się naprawić swoją relację z Marcelą, a i tak nadal przy nim trwała.

GiovannaLuna92 · Wysłany: 1:01:52 06-09-23 Temat postu:

Już nie pamiętam jak to było w oryginale, ale tam wydaję mi się, że tam Betty odeszła z firmy zaraz po tym jak dowiedziała się prawdy o grze Armanda, a tutaj Betty udaję, że nic nie wie. Ona i Nicolas grają w swoją własną grę.

Strasznie w tej wersji jest irytujący Calderon. To jak wyraża się o Betty, jak ma gdzieś to czy ona skończy w więzieniu czyni z niego człowieka bez skrupułów. Jak można mówić, że jej życie jest mniej warte dlatego ona może iść za kraty. Ricardo chwilami przypomina villana. Już sam jego romans z Marcelą pokazał gdzie ma przyjaźń Armanda.

GiovannaLuna92 · Wysłany: 2:03:30 07-09-23 Temat postu:

Nie podobało mi się to co zrobiła matka Betty. Jak można tak naruszyć czyjąś prywatność? Rozumiem, że martwiła się o córkę, ale żeby czytać pamiętnik Betty. Betty to dorosła kobieta i miała prawo do własnych sekretów. Są rzeczy, które mówi się rodzicom, a są takie które zachowuję się dla siebie. Julia i Demetrio oboje są bardzo wścibscy. On też we wszystko się wtrąca.

GiovannaLuna92 · Wysłany: 16:00:26 08-10-23 Temat postu:

Zakończyłam oglądanie "Betty en NY". Bardzo dobra telenowela z doborową obsadą. Ze wszystkich remaków Betty, które widziałam ta wersja jest najlepsza. Przed wszystkim w tej wersji nie ma żenującego humoru.

Elyfer Torres dobrze sobie poradziła w roli Betty, jednak jej gra podobała mi się do momentu przemiany Betty. Potem jej gra była trochę sztuczna. Odgrywanie pani prezes jej nie wyszło.

Erick tak jak w PEAM rolę komediową odegrał po mistrzowsku. Uwielbiam jego mimikę. Patrząc na jego grę a Jaime Camila to ten drugi jest zdecydowanie przerysowany w rolach komediowych.

Szkoda, że są małe szanse na wersję Telemundo w Polsce. Ja szczerze polecam obejrzeć. Nie wynudzicie się, a na pewno się pośmiejecie.

LuzPablo85 · Wysłany: 20:13:11 24-01-24 Temat postu:

Może doczekamy się kiedyś na Novelas+ lub innym kanale "Betty w Nowym Jorku", zobaczymy czy w tym roku na Novelas+ po "Dziedziczce" lub po "Rubi" pojawi się coś z Telemundo.