Telenowele

Notecreo · Wysłany: 20:58:50 15-02-10 Temat postu:

można sobie tak gdybać, a fakty są takie, ze Baska jaka jest, każdy widzi, nawet idealista Santos musiał w końcu zejść an ziemie i zrozumieć, że na nic się zdały jego szlachetne zamiary i poświęcenie. Lepiej już byłoby zając się uczeniem koni śpiewu chóralnego.

Zulema · Wysłany: 2:01:48 16-02-10 Temat postu:

ja dopiero skonczylam 38 odc.Cecilia i Antonio sa tacy slodcy

a widok Barbary w areszcie bezcenny

AnaPaula · Wysłany: 7:00:20 16-02-10 Temat postu:

Zulema długo to nie potrwa i Barbara zaraz wyjdzie z więzienia

edka · Wysłany: 12:24:03 16-02-10 Temat postu:

Tak to byl piekny moment tylko szkoda, ze taki krotki

Zulema · Wysłany: 18:33:39 16-02-10 Temat postu:

no nie

szkoda,ze ta wariatka długo tam nie posiedziala...jak narzekała,ze pchły i szczury miała

jak mi sie smiac chcialo jak oni ja do celi wprowadzali

albo jak mówiła,ze jest samicą Santosa...

Notecreo · Wysłany: 18:45:40 16-02-10 Temat postu:

Ona w takich momentach osiągała szczyt żenady i jeszcze była z siebie dumna.

edka · Wysłany: 13:01:58 17-02-10 Temat postu:

Bo Barbara zawsze uwaza sie za osmy cud swiata

AnaPaula · Wysłany: 15:52:30 17-02-10 Temat postu:

I się uważa. Ale tak szczerze jeśli nie ta Barbara to nie mieślimy na kogo najeżdżać.

edka · Wysłany: 16:02:02 17-02-10 Temat postu:

Zawsze musi sie znalezc taki ktos jak Barbara w kazdej telenoweli

Zulema · Wysłany: 21:50:01 17-02-10 Temat postu:

Tylko szkoda,ze nie trzymali sie ksiazki.
słyszałam,ze w ksiazce Santos nawet nie tknał Baski

Jeszcze gdyby była ładna aktora ....

Ona dobrze gra,ale jest okropna!!

Notecreo · Wysłany: 22:22:42 17-02-10 Temat postu:

No niestety, Valentina Parraga popuściła wodze fantazji

AnaPaula · Wysłany: 23:25:15 17-02-10 Temat postu:

Więc jak to było w końcu. Czy Edith miała coś wspólnego ze zmianą scenariusza czy tylko był ten incydent że spoliczkowała Chrisa bo nie chciał zagrać tak jak było w scenariuszu i nie chciał jej pocałować. Jak to w końcu było.

Notecreo · Wysłany: 23:43:46 17-02-10 Temat postu:

Te zmiany były wynikiem współpracy Valentiny Parragi, scenarzystki i Edith Gonzalez. Obie panie bardzo się zaprzyjaźniły, stad ten obopólny wpływ na ksztalt scenariusza i głównych bohaterów.

jusia1986 · Wysłany: 12:32:18 18-02-10 Temat postu:

Notecreo · Wysłany: 19:51:05 18-02-10 Temat postu:

to w ogóle będzie bardzo Santicelowy odcinek, pamiętam, jak wszystkie z dziewczynami się umówiłyśmy, oglądałyśmy an żywca i komentowałyśmy an czacie, a potem piłyśmy wirtualnego szampana