Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
edka Mistrz
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 16568 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Południa Polski :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:17:24 22-03-10 Temat postu: |
|
|
Wczoraj poogladalam odcinek 123 przepiekna serenada i w ogole cudny odcinek, bo z wieloma pocalunkami Mariseli i Santosa swietnie byly ich rozmowy miedzy calusami |
|
Powrót do góry |
|
|
AnaPaula Idol
Dołączył: 10 Kwi 2009 Posty: 1423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:28:32 22-03-10 Temat postu: |
|
|
Tak Marisela była genialna jak powiedziała i pokazywała Santosowi jak trzeba się całować. Ale potem jej coś strzeliło w głowe i zaczęła się wydzierać tak jak dawna Marisela. |
|
Powrót do góry |
|
|
edka Mistrz
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 16568 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Południa Polski :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:34:32 22-03-10 Temat postu: |
|
|
Zaczela sie wydzierac, bo Barbara nagadala jej glupot, a Marisela niestety ja posluchala. |
|
Powrót do góry |
|
|
AnaPaula Idol
Dołączył: 10 Kwi 2009 Posty: 1423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:54:20 22-03-10 Temat postu: |
|
|
Wiem że Barbara jej nagadała głupot ale to była ta nasza Marisela z pierwszych odcinków. Postawiła na swoim i niech się trochę Santos wysili i dobrze że na niego nakrzyczała uwielbiam jak Marisela się nie daje. Chodzi mi o to że przypomina mi tą Marisele wiecie jaką. Tylko nie myślcie że nie lubie Mariseli i Santosa bo ich uwielbiam. Ale niech trochę pocierpi i niech Marisela nie będzie taka łatwa i niech trochę na niego pokrzyczy.
Ostatnio zmieniony przez AnaPaula dnia 22:57:38 22-03-10, w całości zmieniany 12 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Notecreo Arcymistrz
Dołączył: 13 Lip 2007 Posty: 24252 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:55:55 22-03-10 Temat postu: |
|
|
Z tym się zgadzam, Marisela nie powinna tak łatwo ulegać Santosowi, podobało mi się, że musiał o nią zabiegać, przez pół teli miał ja na każde wezwanie i nie potrafił tego docenić, więc zasłużył na lekcję pokory. |
|
Powrót do góry |
|
|
edka Mistrz
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 16568 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Południa Polski :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:42:02 23-03-10 Temat postu: |
|
|
Mi takze sie podoba zachowanie Mariseli. Bardzo czesto jest tak, ze to o co sie bardziej zabiega, pozniej sie bardziej docenia niz to co sie ma "na tacy" |
|
Powrót do góry |
|
|
jusia1986 Prokonsul
Dołączył: 25 Paź 2008 Posty: 3179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico:) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:14:25 23-03-10 Temat postu: |
|
|
edka napisał: | Mi takze sie podoba zachowanie Mariseli. Bardzo czesto jest tak, ze to o co sie bardziej zabiega, pozniej sie bardziej docenia niz to co sie ma "na tacy" |
Ja to lubię jak nasza Marisela ochrzania Santosa na ogół robi to ze słusznych powodów tak więc nie wściekam się na nią jak na inne protki
Niestety ostatnio nie miałam czasu na DB, i jak stanęłam na 156 tak stoję (póki co ) |
|
Powrót do góry |
|
|
AnaPaula Idol
Dołączył: 10 Kwi 2009 Posty: 1423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:28:35 28-03-10 Temat postu: |
|
|
Odcinek 124 bardzo ciekawy. Dużo się dzieje Barbara jak spoliczkowała Santosa i jeszcze Marisela na niego wydarła Santos teraz to on się nacierpli tu zakochał się w Mariseli i musi walczyć o jej miłość z drugiej strony zazdrosna Barbara. Barbara jest niezła na tym traktorze i jeszcze na czerwono się ubarała. Ten cały El Sapo taki cwany jeśli się nie boi Barbary niech się jej ukaże a nie wysyła swoje sługę. Mam nadzieje że szybko się z nim rozprawi. |
|
Powrót do góry |
|
|
Notecreo Arcymistrz
Dołączył: 13 Lip 2007 Posty: 24252 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:20:35 29-03-10 Temat postu: |
|
|
Najgłupsza to była Bacha na ciągniku
i Eustaquia mówiąca tym swoim złowróżbnym tonem. |
|
Powrót do góry |
|
|
jusia1986 Prokonsul
Dołączył: 25 Paź 2008 Posty: 3179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico:) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:31:59 30-03-10 Temat postu: |
|
|
Ostatnio obejrzałam odcinki od 157 do 167 konkretny maraton
Bardzo mnie wzruszyła scena jak Lucia prosiła Cecilię, by po jej śmierci, zajęła się córeczką jej i odzyskała Antonia Sama scena, jak umarła, a Antonio, Cecilia, Marisela, Santos, Incarnacion płakali po niej w szpitalnym korytarzu też nieźle mnie wzruszyła. Mimo wszystko szkoda mi się tej dziewczyny zrobiło Antonio miał trudny orzech do zgryzienia wybrać żonę czy córeczkę. Ojciec Lucii obwinia o wszystko Antonia, ale ja nie do końca się zgodzę z jego oskarżeniami, bo Lucia wiedziała, że ciężko choruje, zachodząc w ciąże musiała się liczyć z tym co się stanie. Choć nie dziwię się też ojcu Lucii, w końcu to córka.
Scenki Mariseli i Santosaz odcinka "plażowego" są bombowe, rewelacyjne, super sama mi się buzia śmiała jak je oglądałam. Choć przyznam szczerze, że jeszcze bardziej (sama nie wiem czemu) podobobała mi się scena jak Marisela się kąpie w Altamirze, a Santos ją widzi i pod chodzi do niej potem ta scenka po kąpieli aż dałam sobie ją do avka
Nie sądziłam, że perypetie Genovefy i Pajarote tak bardzo mi się spodobają teraz to moja 3 ulubiona para po Mariseli i Santosie i Antonio i Cecilii. Bardzo lubię ich wątek Pajarote musi jeszcze dorosnąć, Geno słusznie robi
Baśka i ta jej reakcja po stracie ciąży była dla mnie dużym zaskoczeniem. Trochę mnie denerwowała, jak była taka "dobra" już wolę jak udaje tą "dobrą". Choć podobała mi się jedna scena z nią i Mariselą, jak Marisela pocałowała ją w policzek, gdy ta udawała, że śpi I jeszcze jedna scena jak wysiadła z tego samochodu, co jechała z Melquiadesem, biegła a potem zaczeła wrzeszczeć, ta scena zrobiła na mnie wrażenie
Sapo i jego wątek jest dla mnie nudny i zbyt długi, nie potrafię patrzeć na tego człowieka, odpycha mnie najbardziej, już nawet Baśkę wolę. Gonzalo, ujdzie przyznaję, że Shuk czasem prezentuje się bardzo korzystnie |
|
Powrót do góry |
|
|
Notecreo Arcymistrz
Dołączył: 13 Lip 2007 Posty: 24252 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:47:36 30-03-10 Temat postu: |
|
|
Mnie to wkurzał Encarnacion swoim postępowaniem po śmierci córki. cala swoja złość skierował przeciwko Toniowi i Ceci.
Sceny z kąpieli i plaży były cudne, potem jeszcze te rozmowy w chacie podczas burzy.
A watek Sapo schrzanili wg mnie, o wiele lepszy był watek Melendesa. |
|
Powrót do góry |
|
|
jusia1986 Prokonsul
Dołączył: 25 Paź 2008 Posty: 3179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico:) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:15:53 30-03-10 Temat postu: |
|
|
Notecreo napisał: | Mnie to wkurzał Encarnacion swoim postępowaniem po śmierci córki. cala swoja złość skierował przeciwko Toniowi i Ceci.
Sceny z kąpieli i plaży były cudne, potem jeszcze te rozmowy w chacie podczas burzy.
A watek Sapo schrzanili wg mnie, o wiele lepszy był watek Melendesa. |
W ogóle scenki jak Santos przyszedł do pokoju Mariseli ( do hotelu) po nią cudne scenki w morzu, na piasku, w tej chacie, a dużo wcześniej w łazience, jak Marisela brała kąpiel są rewelacyjne
Ten Encarnacion choć po części rozumiem jego ból i złość to przegina moim zdaniem.
Zgadzam się Notecreo, wątek Melendesa był bardziej emocjonujący, ten Sapo jest nudny, ten jego ryj (sorki ) mnie obrzydza i w ogóle jego wątek mnie już nudzi. Łapię się ostatnio na tym, że choć nie przepadam za Gonzalem, to cieszę się jak "dogryza" temu Sapo |
|
Powrót do góry |
|
|
Zulema Prokonsul
Dołączył: 19 Paź 2009 Posty: 3973 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:08:18 30-03-10 Temat postu: |
|
|
Mi sie watek Melendeza nie podobał dla mnie to nudne było i tyle odcinków z ukrywaniem sie studentów .....do Sapo jeszcze nie doszłam |
|
Powrót do góry |
|
|
Notecreo Arcymistrz
Dołączył: 13 Lip 2007 Posty: 24252 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:07:43 31-03-10 Temat postu: |
|
|
ja się po wątku Sapo czegoś lepszego spodziewałam po emocjach, jakie były przy Melendesie, ale bez sensu to rozwlekli, jeszcze połączyli z Gonza. Za pierwszym razem to zawsze się wyłączałam na scenkach Sapo plus wysłannicy lub Sapo plus Gonza, teraz nie mogę, bo tłumaczę |
|
Powrót do góry |
|
|
jusia1986 Prokonsul
Dołączył: 25 Paź 2008 Posty: 3179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico:) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:37:36 31-03-10 Temat postu: |
|
|
Notecreo napisał: | ja się po wątku Sapo czegoś lepszego spodziewałam po emocjach, jakie były przy Melendesie, ale bez sensu to rozwlekli, jeszcze połączyli z Gonza. Za pierwszym razem to zawsze się wyłączałam na scenkach Sapo plus wysłannicy lub Sapo plus Gonza, teraz nie mogę, bo tłumaczę |
Ja to się zmuszam do scenek z Sapo. Myślałam, że Baśka go załatwi tak szybko jak pozostałych denerwuje mnie jeszcze ten jego drugi przydupas Facundo II czy jak mu tam Teraz dojdzie don Encarnacion coś czuję |
|
Powrót do góry |
|
|
|