Telenowele

edka · Wysłany: 20:22:19 14-11-14 Temat postu:

Gonzalo wie, że Santos stoi na jego przeszkodzie, dlatego chce się go pozbyć wszystkimi sposobami.

vivien · Wysłany: 11:08:57 15-11-14 Temat postu:

ja nigdy nie zapomne sceny kiedy Marisela całowała sie z Gonzalem, jakie miny wtedy strzelała i pózniej jak dokładnie umyła zęby po tym pocałunku

uwielbiam i jeszce raz uwielbiam, najlepsza protka ever

vivien · Wysłany: 11:09:08 15-11-14 Temat postu:

dubel

BlackFalcon · Wysłany: 12:22:29 15-11-14 Temat postu:

No wiem, wiem, ale zabójstwo...Już pomijam, że narazi się tym i Baśce i Mari, jak się o tym dowiedzą...

Miny Mari faktycznie świetne, aż mi się chce coś z nią jeszcze obejrzeć D. Ale Gonzo też ma odpały - jak Mari chciała mu powiedzieć, że mogą być parą, ale kazała mu być poważnym, bo ma mu coś poważnego do powiedzenia, a on taki:

"Ee, dobra, to to jest moja poważna mina, może być?"

Meier też robi niezłe "wygibasy na twarzy" czasami, Albo jak Marisela mu powiedziała, że kocha go tylko trochę (razem w łóżku leżeli) - jaki on wtedy dźwięk wydał

.

edka · Wysłany: 17:02:18 15-11-14 Temat postu:

BlackFalcon · Wysłany: 13:53:05 25-11-14 Temat postu:

Fajne

.

Gonzo, to się już, widzę, prawdziwym villainem zrobił

. I jeszcze sposób, w jaki Mariseli seks zaproponował...

.

EDIT: Gonzalo miałby we mnie dobrą przyjaciółkę...do czasu. Długo wierzyłam, że się opamięta, nawet, jak zaczął "kręcić" z Sapo, ale po tym, jak pobił Mariselę, mam nadzieję, że ktoś mu wbije coś w ważne miejsce.

Ale Shuka nadal uwielbiam

.