Telenowele

Notecreo · Wysłany: 14:24:16 16-08-08 Temat postu:

ale swietna byla ta scenka, co sie tak popychali, myslalam,z e padne ze smiechu
albo jak Marisela jechala konno i mowila "Anda, caballo"
mnie to w niej rozbraja, ze ona zawsze udaje, iz wie to, czego nei wie, caly czas tylko powtarza "lo sabía"

vivien · Wysłany: 14:28:53 16-08-08 Temat postu:

Marisela jest poprostu nieziemska

Genesis genialna w tej roli!! z tego co wiem to niebedzie taka plastikowa i sztuczna jak w dame chocolate chociaz w sumie lubie ja w tej roli Violety/Rosity,bedzie wygladala taka samo jak teraz tyle ze bedzie miala(chyba)krotsze włsoki ale i tak ladnie wyglada

bardzo naturalnie

bedzie wyksztalcona i duzo spokojniejsza troszke szkoda bo taka dzikuskowata Marisela jak najbardziej mi odpowiada

Notecreo · Wysłany: 14:35:42 16-08-08 Temat postu:

ja nie cierpie Genesis w roli Violety, dlatego amm andzieje,z e w DB nei zafunduja nam powtorki z rozrywki
a dzikuskowata Marisela jest boska, jak zaczela gadac w kosciele o czarach i wiedzmach

vivien · Wysłany: 14:41:31 16-08-08 Temat postu:

niebedzie wygladala tak jak Violeta w DC mozesz byc spokojna

jak sie popychała z Santosem to bylo kozackie myslalam ze padne nie wspomne juz o tym jak pokazywala sie w nowej sukince albo jak tanczyla w butach na obcasie myslam ze padne ze smiechu...

no co tu dozo mowic Mariselka THE BEST ! ! ! ale po ostatnim odcinku coraz bardziej lubie Barbarke

Notecreo · Wysłany: 14:45:50 16-08-08 Temat postu:

ja sie do Barbary nei moge jakos przekonac, nie wiem, odpycha mnei ta kobieta, moze to przez edith
watpie raczej, by sie to zmienilo, nie chce, zeby byla z Santosem

vivien · Wysłany: 14:56:41 16-08-08 Temat postu:

ja za Edith nie przepadam choć jest dobra aktorka,jako Barbara gra calkiem niezle choc do Marii Felix jej daleko oj i to bardzo...ale staram sie patrzec na to jaka postac stworzyła ,nie jest to moze wybitna rola ale jest niezle natomiast Mariseli nic nie pobije

i ja takze mam nadzieje ze w koncu bedzie z Santosem

wydaje mi sie ze najpierw Santos bedzie z Dona Barbarą a po zmianie Mariseli zakocha sie w niej

oby!

Notecreo · Wysłany: 15:08:58 16-08-08 Temat postu:

no ja tez juz jakos zniose to, ze bedzie z DB jaksi czas, zeby tylko an koncu byl z Marise

LovKristi · Wysłany: 15:59:36 16-08-08 Temat postu:

Ja chce go zobaczyć z obiema

A Marisela słodka jest, uwielbiam ją

ania1985 · Wysłany: 6:44:19 17-08-08 Temat postu:

ok obejrzalam 2 odc, za co dziekuje pewwnej Osobie:)
super telenowela, swietna entrada.
edith- jak ja zobaczylam w nigdy cie nie zapomne wylaczylam telewizor, w mdm jej nie lubilam, a w tych ciemnych wlosach, starsza jest jak nie ona. jest LADNA. pisalyscie ze powinna miec kamienna twarz, ze niepotrzebny ten usmiech....nie zgadzam sie. ten usmiech byl szyderczy. usmiech jest kpina z mezczyzn. pasuje tu. znamy juz edith kamienna twarz z mdm, mysle ze tak jest lepiej.
genesis-rzeczywiscie lepiej o niebo wyglada, ale nos ma brzydki.

santos- pierwszy film z tym aktorem ogladam, ale wiem dobrze kto to. zdolny i przystojny , choc nie w moim typie. ten koles co kochal barbarite i chcial z nia uciec byl fajniusi:P

jak narazie chce aby santos byl z barbara. chyba to ona bedzie moja ulubienica, choc widze ze tu mamy fan club mariseli.

fabula super.
tylko prosz eo drobne wytlumaczenie, bo niestety rozumiem jakies 2/3 tylko. w 1 odc sa 4 trupy- wiem z ebrat i ojciec santosa, ukochany mlodej barbary i jej ojciec tak? a czemu marisela jest kuzynka santosa? jakie tu sa te powiazania rodzinne?

cris · Wysłany: 10:57:36 17-08-08 Temat postu:

Odcinek dziesiaty i scena gdy Santos uczy Barbarę tańca jest jak dla mnie najlepsza. Ta scena przebiła u mnie wszystkie inne. Ja chcę, żeby oni byli razem...Chociaż wiem, ze to raczej niemożliwe:(

Liddy · Wysłany: 13:42:58 17-08-08 Temat postu:

Ja skonczyłam oglądanie na 8 ale postaram się szybko nadrobić

Erunámo · Wysłany: 13:45:23 17-08-08 Temat postu:

Notecreo · Wysłany: 14:03:04 17-08-08 Temat postu:

no to jest wlasnie troche dzinwe, to chbya dlatego, ze lusardo byli jakos powiazani z Barquereño, tylko potem mieli jakis spor rodzinny i dlatego ten ojciec Santosa nie chcial wydac Cecilii Lorenzo Barquereño. Sama Cecilia nie byla spokrewniona z Lusardo, bo byla siostra zony Lusardo.

nie wiem, ja ajk widze pare Santos-DB, to mi sie neidobrze robi i wcale mi sie razem nei podobaja, chce, zeby Santos byl z Marisela

Liddy · Wysłany: 14:12:06 17-08-08 Temat postu:

Ale Santos jest rodziną z Lorenzo czy nie?
Pogubiłam się..

LovKristi · Wysłany: 14:17:05 17-08-08 Temat postu:

Wczoraj widziałam fragment końcówki odcinka 10 bo nie mogłam się powstrzymać. Ale bosko Santos i Barbara się całowali. Już uwielbiam tę parkę