Telenowele

Notecreo · Wysłany: 10:48:53 19-08-08 Temat postu:

dla mnie to w sam raz

Odcinek 11
cz 1 [link widoczny dla zalogowanych]
cz 2 [link widoczny dla zalogowanych]
cz 3 [link widoczny dla zalogowanych]
cz 4 [link widoczny dla zalogowanych]

vivien · Wysłany: 11:09:47 19-08-08 Temat postu:

dzięki Bogu nie będą przedłużac bo jeszcze by nawymyślali jakis pierduł tak jak teraz w Tormencie no normalnie mózg sie lasuje

Z Marite zroblili mumie, która ani be ani kukuryku nie powie

po co doklejać niepotrzebne odcinki nie rozumiem tego, no ale cóż

dzieki Notecreo za odcinki już obejrzałam

ale w 12 odcinku to dopiero bedzie sie działo wreszcie Santos sie opamięta i da troche do wiwatu Barbarze

Notecreo · Wysłany: 11:19:12 19-08-08 Temat postu:

no ja jeszcze nie ogladalam, bo czekam na dwie pierwsze czesci jedenstki

bardzo sie z tego ciesze, bo mnie wkurzalo, ze on byl taki ciele mele na niedziele i lecial na Barby mimo tego, co zrobila chociazby Mariseli

cris · Wysłany: 15:23:20 19-08-08 Temat postu:

Ja żałuję, że scenarzyści najprawdopodobniej nie zmienią zakończenia. Telka jest boska a Genesis świetnie gra Mariselę (zresztą już po roli Libertad w Prisionerze było widać, że jest dobrą aktorką a tak naprawdę chyba trudniej jest zagrać (by być dostrzeżoną) zwyczajną nastolatkę w dodatku u boku Gaby Spanic niż tak charakterystyczną rolę jak Marisela. Z góry wiadomo, ze wszyscy widzowie pokochają nieokrzesaną dzikuskę o smutnej przeszłości). Wolałabym santosa u boku Barbary bo nie patrząc na grę aktorką (a edith jest w tej roli dobra co mnie zaskoczyło) postać DB jest o wiele bardziej złożona i ciekawsza. Jak już wcześniej ktoś napisał, mimo okrucieństwa jest po prostu myślącą kobietą, która potrafi wykorzystać narcyzm i głupotę przecietnego faceta. Tylko nieliczni tacy jak Santos potrafią poskromić taką osobę. Niestety dla mnie najprawdopodobniej dostaniemy zakończenie jak w typowej historyjce o Pigmalionie. Troche to nudne.

Notecreo · Wysłany: 15:33:05 19-08-08 Temat postu:

wg mnie nie powinni zmieniac zakonczenia i robic z tego jakiejs romantycznej historyjki z naiwnym happy endem
uwazam, ze Gallegos w pewnym celu tak, a nie inaczej pokierowal akcja i jak by sie tak zmeinialo jego ksiazke, to we koncu juz nei bylaby Doña Barbara ( to tak, jakby ktos zrobil romeo i Julie, a na koncu by sie okazalo, ze oni wcale nie umarli i teraz maja gromadke dzieci, wnuczat itp)

Liddy · Wysłany: 15:37:33 19-08-08 Temat postu:

Ja na początku uważałam,że powinni zmienić zakonczenie,żeby Santos był z Barbarą,jednak teraz myślę,że lepiej będzie jeśli Santos będzie z Mariselą.Tworzą bardzo ładną parę

I jakoś nie wyobrażam sobie,żeby Barbara była wzorową panią domu i matką np.trójki dzieci

a_moniak · Wysłany: 16:04:54 19-08-08 Temat postu:

fajnie że ma być 120, chociaż chyba wszyscy na początku tak zakładają, a potem zależy już od rantingów, hehe

ja tam wolę te 120, albo nawet mniej, np 100, to byłaby odpowiednia ilość

Notecreo · Wysłany: 17:00:58 19-08-08 Temat postu:

wciaz nie ma drugiej czesci, juz mnei to wkurza

LovKristi · Wysłany: 17:11:41 19-08-08 Temat postu:

Creo spokojnie, trzeba dać czas tej osobie co to wrzuca. Jeśli chodzi o ilość odcinków to w sam raz, a jeśli już mówimy o zakończeniu..no cóż jakie będzie takie będzie. Jeśli ma zostać z Mariselą to trudno, może i fajna z nich parka będzie, zobaczy się. Mam tylko nadzieje że Chris nie stworzy z Geny tak sztucznej pary jak Geny zrobiła to z Carlosem w DC

Notecreo · Wysłany: 17:30:38 19-08-08 Temat postu:

ale szkoda,z e ta osoba przynajmniej nie wrzucala po kolei, to bym miala juz czesc odcinka obejrzana, a tak to

ania1985 · Wysłany: 8:33:51 20-08-08 Temat postu:

a jakie bylo zakonczenie -ze santos byl z marisela? a b upozorowala wlasna smierc czy zmarla na serio? gdzies mi cos przemknelo ale nie pamietam?
i w telenowelach czesto zmieniaja ale nigdy nie wiadomo.
mysle ze po to marisela jest postacia ktora wszyscy polubia zeby jej i santosa zwiazek byl dla widzow wlasnie h.endem.
choc niekotrzy woleliby inaczej, np ja.

Rosemary · Wysłany: 10:24:45 20-08-08 Temat postu:

odcinek 12
[link widoczny dla zalogowanych] cz. 1
[link widoczny dla zalogowanych] cz.2
[link widoczny dla zalogowanych] cz.3
[link widoczny dla zalogowanych] cz.4

vivien · Wysłany: 10:42:41 20-08-08 Temat postu:

ja sie tam ciesze że Santos bedzie z Mariselą, wink

Barbara potrafi co prawda wykorzystać swoje wdzięki na dodatek umie pokierować męzczyznami tak jak tego chce i podziwiam ja za to i lubie ;ale nie wyobrażam sobie Barbary jako swietoszki ktora to placze za swoje grzeszki z przeszlosci i co niedzielke do kosciólka chodzi żeby przeprosić za nie Bozie

no błagam was...to by byla tragedia ! książka to ksiażka nie możan zmieniać zakończenia i koniec kropka to tak jak w "przeminęło z wiaytrem"że Scarlett w koncu staje sie super przykładna żoną i godzi sie z Rhettem i jest heppy end...wtedy to nie byłby taki klasyk tak samo jak Dona Barbara

co nie zmienia faktu że lubie oglądać Barbarkę z Santosem maja bardzo hot scenki tym bardziej że to zawsze Barbara go uwodzi to nowatorskie w telkach

cris · Wysłany: 12:39:04 20-08-08 Temat postu:

a dlaczego DB miałaby sie zrobiś świętoszką i płaczką? Czy tylko taka może być z Santosem? Wydaje mi się, że w obecnych czasach żaden prawdziwy (myślący) mężczyzna nie bierze sobie żony bez charakteru. Kury domowe dostają się osobnikom pseudo macho bez większych aspiracji życiowych. Takiemu co rano pójdzie do pracy, przyniesie parę groszy, wyłoży sie na kanapie przed telewizorem a żonka poda mu piwko. Czas chyba odejść od takiego schematu związku i promować kobiety myślące, takie które mogą być dla faceta aspiracją.
A fakt, że tela opiera się na pomyśle Galleosa wcale nie znaczy, że nie można zmienić zakończenia. Jakoś nie wierzę, ze w telenoweli Romeo i Julia uśmiercono na końcu głównych bohaterów...Oparta na pomyśle, ale to jednak telenowela.