Telenowele

Pączek · Wysłany: 9:20:51 19-09-12 Temat postu:

Dudziak nareszcie doczekałyśmy się spotkania Luciano & Diany w odcinku 36 i co najważniejsze w jej wspomnieniach jest pokazane gdy byli dziećmi i ona (chyba)była w nim zakochana z wzajemnością!!! Mam nadzieję,że od teraz ich wspólnych scen będzie jeszcze więcej i w końcu będzie odrobina miłości

Luciano jak ją zobaczył to to spojrzenie...zrobiła na nim ogromne wrażenie-nie dziwota Diana jest piękną kobietą-ale on ją skądś pamięta ale nie wie skąd,ale ona już tak

Ajajaj uwielbiam pojedynki na linii Luciano-Martin to rozkosz oglądać jednocześnie na ekranie dwóch tak przystojnych facetów,co nie znaczy że Luciano przestał być kanalią bo jest nią nadal i z każdym odcinkiem widzę,że coraz większą ;/ Valeria jest gorsza od Federica i tak jak jej mąż podejrzewam,że to ona chce zabić Antonię,a po avance wiem,ze ma wspólnika w osobie Ezequiela.Martin wyjawił że to Luciano jest kochankiem Mariany,zapewne Ezequiel mu nie uwierzy,ale może zacznie coś podejrzewać.Marcos-swoją drogą uwielbiam tego wąsika-już wie że tatuś chce zabić Martina i chyba zechce mu pomóc bo po co poszedł by do Mariany.Troszeczkę mi się jej żal zrobiło gdy Luciano ją odtrącił,ale za to co Czekoladce zrobiła szybko mi przeszło ;)Antonia wraca

mam nadzieję,że da szansę Martinowi i znów do siebie wrócą!!!

sylviana · Wysłany: 16:43:47 19-09-12 Temat postu:

mhmmmm pewnie mnie zlinczujecie, ale ja uważam że siostra Martina - Diana jest podejrzana. Ona mi bardzo pasuje na villanę niż na dobrą duszyczkę.

Jedna z moich hipotez zakładała właśnie, że Dianie bardzo zależało na spotkaniu z bratem nie z powodu wielkiej miłości, tylko żeby sprawdzić co on pamięta z tej tragedii. Strasznie podkreślala w jakiejś rozmowie, że jej nie było tego dnia na kursie czy coś takiego i generalnie jakaś taka dobra, aż za dobra....J
ak jeszcze piszecie, że po spotkaniu z Lucianem wróćiły wspomnienia, to ja nie wiem czy oni razem nie odpowiadają za tą zbrodnię.

Zastanawiam się też i to bardzo czy oby Luciano jest na pewno synem Ezeqiela, bo Ezequiel kocha swoje dzieci: Katerinę, Marcosa. Luciano nei okazuje miłości, a do tego mierzyl do niego z broni i groził mu wielokrotnie, generalnie dziwnie go traktuje. Zastanawiam się czy Luciano nie jest oby nieślubnym dzieckiem Ezequiela i Valerii albo nawet tylko synem Valerii i z jakiegoś powodu mieszka u Ezequiela...????

Pączek · Wysłany: 17:05:06 19-09-12 Temat postu:

Mhm co do Diany to może masz racje bo na dobrą sprawę wszyscy tam są podejrzani,za dużo tajemnic i zagadek wokół dnia zbrodni i zbrodniarza,ale jakoś nie chce mi się wierzyć aby Diana mogła mieć coś z tym wspólnego,a może nie chce aby tak było

Co do jej wspomnień to wyglądało to tak,że on grał w piłkę,ona spacerowała i na niego się patrzyła gdy on odwzajemnił spojrzenie oboje się do siebie uśmiechali.Mnie ciekawi to,że Natalia wyznała,że córka Valerii i Federica przyjaźniła się z mordercą co jej rodzicom się nie spodobało,zwłaszcza matce.Ta kobieta coś wie i próbuję to ukryć chyba nawet przed mężem...

Ezequiel oprócz Kateriny nie kocha żadnego ze swych synów,przecież Marcosa też traktują źle,może nie tak ostro jak Luciana,ale tylko Katerina może liczyć na dobre oblicze ojca.

sylviana · Wysłany: 17:20:15 19-09-12 Temat postu:

Pączek, ja tez lubię Dianę
ale ta telka trochę mi przypomina kryminał z serii Camilli Lackberg, kto wie i zna ten wie o co mi chodzi (już nie wspomnę że ostatnio przeczytaną część Fabrykantka aniołków), tzn. chodzi mi o to że najmniej podejrzane osoby są zawsze najbardziej podejrzane:)
chyba jedyną niepodejrzaną osobą w tej telce to jest Antonia, ale może jeszcze dane nam będzie się zdziwić, choć uznam to za zupełny bezsens.
Też bym nie chciała, żeby to była Diana, ale...to by było bardzo zaskakujące, a czy nie o to chodzi własnie?....
Luciano wszyscy podejrzewają lub podejrzewali, Diana to taki czarny koń
a teraz jeszcze się okazało, ze wiele ich łączyło i być może ponownie połączy:)

Pączek · Wysłany: 17:42:41 19-09-12 Temat postu:

Masz całkowitą rację,że prawda będzie zaskakująca i zapewne najmniej podejrzana osoba okaże się sprawcą.Ja miałam przez chwilę wrażenie,że nikt z dotychczasowych bohaterów produkcji tak naprawdę nie jest mordercą,że osoba odpowiedzialna za masakrę w szkole uznana jest za martwą,ale w odpowiednim momencie pokaże się...

sylviana · Wysłany: 18:19:26 19-09-12 Temat postu:

póki co wszyscy są podejrzani, łącznie z matką Ezeqiela i lodówką

ale to jest fajne, bo nikomu nie można ufać i jest ta ciekawość i napięcie
jedyne co...to słusznie zauważyłyście że mało miłości
ah chciałabym bardzo więcej scen Antoni i Martina
śliczna z nich para, jestem pod wielkim wrażeniem

p.s. strasznie mi się podoba mieszkanko Vernici

Pączek · Wysłany: 18:47:12 19-09-12 Temat postu:

Na razie scen A&M jest tyle co kot napłakał,a teraz jak Antonia wróci i się dowie,że Martin to niby kochanek Mariany to nie uwierzy,ale czuję,że M&M będą chcieli ukryć się przed zemstą Ezequiela.Mam jakieś wrażenie,że teraz zacznie się etap Mariany z Martinem bo zanim postać Ely zniknie to ma być jakoś związana z Martinem,prawda?

Dodo · Wysłany: 19:15:46 19-09-12 Temat postu:

@sylviana ja też podejrzewam Dianę

Muszę nadrobić jutro wczorajszy odcinek, będę miała dwa

Antonia już wraca? Myślałam, że trochę dłużej jej nie będzie.
Tak, niby Mariana i Martin mają się w sobie zakochać, ale ja nie wiem jak do tego teraz dojdzie. A już sobie wyobrażałam sceny śmierci Mariany w ramionach Martina, ale ostatnio boję się, że ta postaci zwyczajnie będzie coraz głupsza, widzowie ją znienawidzą, będzie coraz mniej/coraz mniej znaczącą. Obym się myliła.

Dodo · Wysłany: 19:36:50 19-09-12 Temat postu:

Entrada:

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=M_5mbFLn8Vc
Można pobrać filmik/muzykę przez keepvid.com .

oni chyba inaczej w tym łóżku leżeli, co?

sylviana · Wysłany: 20:19:02 19-09-12 Temat postu:

Dodo fajnie, że masz podobne podejrzenia
ja myślę, że Ezeqiel i Valeriana są związani ze śmiercia żony Ezequiela i ukrywają tajemnice z tym związane

strzelanina odbyła się raczej między dziećmi i albo 1 rzeczywiście jest winne albo kilka, ktore popchnęły je go do tego, a być może też jakiś dorosły widział to zdarzenie i tak pokierował żeby wina spadła na najgorszego, nielubianego i najbardziej dziwnego dzieciaka w szkole

Dodo · Wysłany: 20:23:25 19-09-12 Temat postu:

@sylviana SPOILER była żona Ezequiela żyje i niedługo się pojawi, gra ją Gaby Rivero.
Ja już nie wiem co myśleć o tej masakrze, ale czuje że jak prawda wyjdzie na jaw to będziemy zęby zbierać z podłogi

mam przynajmniej taką nadzieję. I dlatego uważam, że warto oglądać, obym miała rację. Wczorajszy odcinek miał najlepszą oglądalność [link widoczny dla zalogowanych] . Ale i tak nie łapię dlaczego nadal odcinki są po 20minut i tak późno. Ktoś wie, kiedy w ogóle kończy się El patron del mal?

Dominica · Wysłany: 20:30:44 19-09-12 Temat postu:

Ja co prawda wciąż najbardziej podejrzewam Marcosa, ale to jest Telemundo - tutaj winien może być każy bohater, nawet Antonia, która na końcu okaże się villaną

Nie no, może jedynie właśnie Antonia odpada, a cała reszta jest podejrzana. No i Mariana, bo jest za głupia

Ale za to wcale niegłupia jest ta idea z Dianą - nawet jeśli to nie ona jest winna, to na pewno coś ukrywa, widać to po niej.

Dodo · Wysłany: 20:36:36 19-09-12 Temat postu:

Mariana to chyba nawet wiekowo odpada. Dawałam kiedyś tutaj wpis z podejrzanymi i napisane tam było, że Mariana ma 25 lat, więc wtedy miałaby 3 latka. O ile 8 latek z bronią jeszcze możliwe, ale 3 latka? Tak samo Omar. Ale kto tam wie.
Co do Antonii to mi ona od początku z tą dobrocią nie pasuje. Ale to przez Maritzę, bo zawsze ją widziałam w rolach złych i teraz w roli dobrej jakoś dziwnie i podejrzewam że potem może trochę oszaleć jak koło Martina zakręci się Mariana, albo bohaterka Marlene.

sylviana · Wysłany: 20:50:55 19-09-12 Temat postu:

Dodo dzięki za spojler, aaaaaaa no to jedna z moich teorii legła już w gruzach. A wydawało mi się, że po przeczytaniu tych wszystkich ksiązek A.Chritie, J.Chmielewskiej, C.Lacberg, A.C. Doyle itd powinnam być dobra w te klocki:)

Jeśli Antonia (a widziałam w Waszych opisach że jej bohaterka ma 30 lat czyli tak jak Diego) jest w to zamieszana, w sensie w jakiś sposób winna to się załamię i stracę całe dobre zdanie o tej telce i zniechęcę się znowu do TM,a dopiero co znowu się przekonałam....oby nie na chwilę
ja też lubię zaskakujące zakończenia, ale bez przesady:)

p.s. ja chcę szybko nadrobić do bieżacych odcinków bo niestety nie wszystko czaje co oni gadają, a Wy komentujecie co się dzieje.
No ale jeszcze mi troszkę zostało po hiszpańsku:/

Dudziak · Wysłany: 20:53:52 19-09-12 Temat postu:

Forum nam się jak widać rozrasta

Ale telenowela teraz jest coraz ciekawsza i każdy wątek stał się bardzo interesujący

Wreszcie coś ruszyło, chociaż trochę musieliśmy poczekać...

Pączek taaak, nareszcie doczekałyśmy się spotkania Luciano i Diany

Widziałaś jakim wzrokiem na nią patrzył, kiedy wszedł do restauracji?

Widać było, że mu się spodobała, ale jak napisałaś- nic dziwnego, bo Diana jest prześliczna, a te eleganckie stroje tylko podkreślają jej urodę

W retrospekcjach właśnie było widać, że byli w sobie zakochani

Chcę jak najszybciej pięknych scen z nimi, a z pewnością będzie gorąca!

Ten buziak w policzek był bardzo czuły, a to w jaki sposób Luciano patrzył na Dianę, cudo

Valeria jest okropna! Podejrzewam, że ona chce wyeliminować Antonię, nie Federico, którego, swoją drogą, nadal uważam za poczciwego faceta. Ma kilka grzeszków na sumieniu, ale wątpię, by miał na sumieniu czyjąś śmierć. Według mnie on tylko udaje groźnego, a tak na prawdę jest uczciwy. W końcu ciągle ją 'ostrzega', więc taki zły być nie może...

Ale ja polubiłam Marcosa

Jego wąsik jest coraz bardziej uroczy (chociaz bez niego wygląda lepiej

)

Bardzo podoba mi się, że chce dowiedzieć się prawdy i uwierzył Martinowi, że ten nie miał romansu z Marianą. Widać, że myśli i widzi wiele rzeczy, których inni nie zauważają. Taki słodki facecik, a do tego szczery i pomocny

Porównałabym go do Emilia z LCDAL: obaj węszą i chcą się dowiedzieć prawdy

Oj tak, Pączek, konfrontacje Martina z Luciano zawsze są przepełnione emocjami

Miło jest popatrzeć na dwóch przystojnych mężczyzn, w których oczach widać wzajemną nienawiść

Luciano jest okropny z charakteru (tutaj mam nadzieję, że Diana go zmieni na lepsze), a Martin ciągle zaskakuje swoimi atakami złości

Jednak na prawdę przyjemnie się patrzy, jak się biją, obrażają, kłócą etc.

Zarówno Jonathan, jak i David prezentują się wyśmienicie w swoich rolach i w obecnej sytuacji ciężko jest mi zdecydować, który z nich jest lepszy

Mam swoją Czwórkę mężczyzn, którą uwielbiam: Martin, Luciano, Marcos i ostatnio Alex

Cała ta czwórka mnie ciągle intryguje, a jednocześnie zachwyca

W kolejnej z ich konfrontacji miałam wrażenie, ze Luciano zrobiło się trochę głupio i żal Martina, jednak to było chyba chwilowe złudzenie

Ostatnia scena- cudo!

Najpierw Martin, który po raz kolejny udowodnił, że potrafi się bić, a jeszcze potem wyznanie, ze to Luciano jest kochankiem Mariany...

Też sądzę, ze Ezequiel mu nie uwierzy, ale może stanie się bardziej podejrzany wobec syna i choć trochę da spokoju Martinowi. No i cudowna wiadomość- Antonia wraca!

Co do mordercy- strasznie nie chcę, zeby to była Diana! Bardzo polubiłam jej postać i nie chciałabym się rozczarować (tak jak w LCDAL czy ATM), że moja ulubiona postać okazuje sie być mordercą

Ja ciągle mam wrażenie, że winnym masakry może być Alex lub Natalia. Chociaż przyznają, że pomysł duetu morderców jest bardzo ciekawy i zarazem mroczny

Druga sprawa, której na chwilę obecną nie widzę w telenoweli jest związek Mariany i Martina. Od początku jestem za parą Antonia i Martin i nie mogę nawet pojąć, jak producenci chcą połączyć M&M po tym, co sie wydarzyło... Czekam na jutrzejszy odcinek z niecierpliwością