Telenowele

Naomi16 · Wysłany: 10:39:14 26-07-17 Temat postu:

Zgadzam siez Tobą. Też mocno się zawiodłam na GDI

Ja też oglądam to(albo raczej przewijam) już tylko dla Alberta oraz Gildy i Dylana. Liczyłam na wątek Sheryl i Alejandro, ale ten wątek też jest nudny jak i cała telka

Teraz oglądam to tylko po to by dotrzeć do końca. Ktoś orientuje się może ile odcinków nakręcono? Było jakieś info?

Katina · Wysłany: 15:50:01 30-07-17 Temat postu:

Gdzieś czytałam o 70-75 odc., jednak nie jest to potwierdzone info.
Mam nadzieję, że już niedługo, ponieważ również oglądam, żeby skończyć

.

Naomi16 · Wysłany: 22:56:58 30-07-17 Temat postu:

Dzięki za info

też mi się obiło 75

Ale też liczę, że to będzie szybko

Aurora · Wysłany: 20:31:30 01-08-17 Temat postu:

Ja gdzieś widziałam 71, ale jak teraz szukam, to nie mogę znaleźć. Patrząc na akcję to raczej zbliżamy się już do końca.

Aurora · Wysłany: 20:25:58 10-08-17 Temat postu:

Na Wiki pisze 119 odcinków?!!!

Nie wiem na ile prawdziwe to info. Oby nie!!!

Aurora · Wysłany: 22:46:48 15-08-17 Temat postu:

Zastanawia mnie czy dzisiejszy odcinek nie będzie ostatnim? Na stronkach, gdzie są wrzucane odcinki, a z których przeważnie ściągam, są linki do 70 a zawsze dodają na cały tydzień.

Jednak są dalej odcinki.

Katina · Wysłany: 17:29:16 23-08-17 Temat postu:

Lorenzo został zamordowany, w sumie jakoś nie przeżyłam jego śmierci, ponieważ jego postać była naprawdę nijaka. Amado zaczyna się gubić i sam nie wie jak działać...
Niby "czuć", że Guerra de idolos się kończy, ciekawe tylko kiedy...

Naomi16 · Wysłany: 17:39:02 23-08-17 Temat postu:

Ja myślałam, że dzisiaj jest ostatni odcinek, bo już nie bylo "miejsca" na kolejny na stronce na której oglądam

Tak jak Aurora pisała to u mnie są z kolei na kolejny dzień telki przyszykowane. Ale po dzisiejszym odcinku nie bylo FIN

więc mnie rozczarowali

Hombree · Wysłany: 21:04:01 23-08-17 Temat postu:

Na stronie Telemundo napisali, że odcinek 72. jest ostatnim.

Naomi16 · Wysłany: 21:44:03 23-08-17 Temat postu:

Dzisiaj był przecież 75 xD

Hombree · Wysłany: 23:38:36 23-08-17 Temat postu:

Może mają jakąś inną numerację.

Naomi16 · Wysłany: 17:35:42 24-08-17 Temat postu:

No dzisiaj nareszcie był napis FIN! Co prawda u nas to odcinek 76

Może na TM mają inną numerację rzeczywiście

Katina · Wysłany: 15:39:14 25-08-17 Temat postu:

Byle jaki ten finał, no cóż i jest FIN xP.

PaolaiAndrea · Wysłany: 16:46:32 14-05-18 Temat postu:

Obejrzałam w końcu całe GDI. Jestem raczej rozczarowana, bo zapowiadało się lepiej.
Zacznę więc od słabych stron telki:
-po co z telki muzycznej robić narconovelę? Czy wszystko co robi TM musi się kręcić wokół narkotyków? W ogóle to tu nie pasuje. Muzycy strzelający się z mafią – cyrk jeden wielki.
-Manara – nie wiem co gorsze, czy postać, czy aktorka. Maria Leon przypomina mi Grettel Valdez, co nie dość, że nie gra, to jeszcze wkurza. Manara wszystkich wykorzystuje bez mrugnięcia okiem, w szczególności Mateo, a potem robi z siebie męczennicę. Jak ma być wredna, to ok, ale nie trzeba nad tym ciągle płakać. Potem jest zgwałcona i nie idzie na policję, bo to zrujnuje jej karierę. Większego absurdu w życiu nie słyszałam!

-Moises Solar – chyba najbardziej znienawidzona postać.

Jest ekspertem w upokarzaniu Mateo i robienia mu na przekór, a potem bezczelnie udaje, że on jest sprawiedliwy, kiedy wychodzi, że rację miał oczywiście Mateo. Tak się cieszyłam jak zginął.
-Isaac, któremu w ogóle nie wiadomo o co chodzi. W jednej chwili chce popełnić samobójstwo, a zaraz chce zabić Mateo. I Belinda, która sama nie wie czego chce.
-bzdury, typu Agustina poświęcający życie niewinnego człowieka w nieznanym bliżej celu.
-w połowie telki było tak dużo bohaterów, że właściwie wszyscy stracili na znaczeniu, poza protami i Amadem i Rafą.

Dobre strony:
-Alberto Guerra, czyli Mateo – genialna gra!

Skradł całę show, a bez niego tej telki nie dałoby się oglądać. Oczywiście trochę idiotyczne te strzelanki z ludźmi Amado, ale i tak super.
-Amado – świetny zły. Sprytny, przebiegły i strasznie wredny, ale z pewnymi uczuciami. Ogromnie mi się podoba

-El Diplomatico – fajny motyw tajemnicy.

Szkoda tylko, że Barbara tak późno się pojawiła i nie została bardziej rozwinięta, a ja liczyłam na jej romans z Mateo, bo od połowy telki chciałam, żeby Mateo był z każdą, tylko nie z Manarą.
- Selva – jedna z nielicznych spójnych postaci. Co prawda była oszukiwana przez Amado, ale we właściwym momencie okazała się inteligentna i charakterna.
-Dylan i Gilda – bardzo fajna para, super się ich ogląda razem, ale potencjał zupełnie niewykorzystany, bo ich sceny razem są z częstotliwością 1 na 10 odcinków.
-Nico i Julia – świetni razem (pomimo, że Julii w drugiej połowie odbiło), ale tak jak poprzednicy nie istnieją w serialu jako para.
-Lorenzo Trevino – do połowy teli go bardzo lubiłam, potem zabrakło mu trochę inicjatywy, ale i tak na plus.

-Rafa – nie lubiłam go, ale przynajmniej wiem o co mu chodziło, a trudno o to w tej telce

Podsumowując to, gdyby nie obsada na czele z Albertem Guerrą, nigdy bym tej telki nie zmęczyła.

Esa si soy yo · Wysłany: 21:32:44 29-05-18 Temat postu:

Una novela con EL FEO de Alberto Guerra como protagonista? No sorprende que fue un tremendo fracaso!