Telenowele

Anna. · Wysłany: 11:33:03 11-06-13 Temat postu:

Jejku. Nie moge uwierzyć, że zbliżamy się do końca teli.
Może mi ktoś powiedzieć co mniej więcej o zakończeniu telki mówiła Ara i Christian?

Luimelia · Wysłany: 11:37:37 11-06-13 Temat postu:

że finał bedzie bardzo mocny i bardzo ciekawy , tyle tylko mówiły

Ustronianka · Wysłany: 12:15:35 11-06-13 Temat postu:

A da się gdzieś jeszcze obejrzec tego tweetcama? Kurcze, nawet nie wiedziałam, że jest

Luimelia · Wysłany: 12:20:50 11-06-13 Temat postu:

Shelle · Wysłany: 12:31:57 11-06-13 Temat postu:

Luimelia · Wysłany: 14:34:27 11-06-13 Temat postu:

Szkoda mi Alejandra było jak tak bił głową o pręty celi

masakra biedak

Ustronianka · Wysłany: 21:59:08 11-06-13 Temat postu:

Dzięki za link, kurcze, nie zorientowałam się, że był już zamieszczony na poprzedniej stronie

Ja też mam podobne uczucia jak wy, Patrona to pierwsza telenowela, którą obejrzałam od bardzo dawna (chyba od czasu Sortilegio..), ponad 100 odcinków w niecały miesiąc i strasznie mi się podoba! Przede wszystkim dlatego, że uwielbiam Aracely. To w sumie ona przyciągnęła mnie do tej telenoweli, bo w sumie nikogo oprócz niej i Pili nie znałam. Christian Bach i jej Guerra to po prostu mistrzostwo. Klasa sama w sobie, aż się dziwie, że nigdy nie widziałam jej w żadnej telenoweli. Co mi się podoba to kreacja postaci- protka jest silna i walczy, a nie ryczy jak to zwykle bywa, chemia pomiędzy protami, świetni, genialni villani. Nie wiem czy wy też tak macie, że czasami się zastanawiacie czy aktor grający Anibala jest tak beznadziejny czy tak świetny w tym co robi. Postac Anibala jest wykreowana tak komicznie, czasamii wydaje mi się aż karykaturalna, ale ją uwielbiam. Podoba mi się też to, że w teli każdy żyje swoim życiem, ma swoje problemy, a akcja nie kręci się tylko wokół protów. Oprócz protów strasznie lubię też parę Lucho i Irene, nieziemskiej chemii nie można odmówic też Antonii i Balmacedzie. Minusy? Nie podobał mi się wątek Valentiny i Maxa. Nie wiem czy to przez aktorów, ale nie zakochałam się jakoś w tej parze. A postaci Ricarda nie cierpię, jest beznadziejny, nie umiem się do niego przekonac.

Stokrotka* · Wysłany: 0:33:35 12-06-13 Temat postu:

Dla mnie postać Ricarda jest w sumie obojętna, ja generalnie typa nie ogarniam, mówi że kocha żone, że nie chce żeby od niego odchodział a znowu gdy przychodzi do niego kochanka i plecie jakieś głupoty o tym,że chce zobaczyć swoją nową sypialnie no to mam takie stary weź jej powiedz prosto w twarz i tyle

a nie znowu zaczyna sią z nią całowac i tak dalej, ciekawa jestem jak na to zareaguje Patricia, w sumie liczę na to, że zachowa klasę i zimną krew i nie wywoła jakieś kłótni

pomimo tego, że Ricardo jest mi obojętny chciałabym żeby Patricia była szczęśliwa, jakoś tak ją polubiłam.

Ciekawa jestem jak będzie teraz z Guerra i co dokładnie odkryli Lucho i Irene, którzy są naprawdę uroczy i nieziemscy

każde sceny są i zabawne i można by rzec romantyczne

Zastanawiam się co David teraz zrobi, coś tam podsłuchał jak Veronica mówiła o Tigre wiec powinien zacząć myśleć i pytać, a Balmaceda to jednak szczwany lis, złapał Veronice w pułapkę, no ale wszystko zmierza do końca, czas aby sekrety wyszły na jaw.

Marisa Dla mnie też postać Anibala wydaje się komiczna, jakby zrobili karykaturę

jest zabawny

Luimelia · Wysłany: 13:18:36 12-06-13 Temat postu:

Wyszło na jaw że Antonia była prostytutką i juz znała się z gubernatorem xD no no

i że jest włascicielką domu prostytutek hahaha

Ustronianka · Wysłany: 18:48:26 12-06-13 Temat postu:

Może nie wyjaśniłam dokładnie mojej opinii co do postaci Ricarda. Nie umiem się do niego przekonac, bo nie umiem go rozszyfrowac. Niby jest w porządku, a jednak złości mnie to, jak traktuje Patricię, że ją zdradza. Chce byc sprawiedliwym sędzią, ale raczej mało robi, by pomóc Gabrieli. Wpada w ataki gniewu, zupełnie nie wiem czego się wtedy po nim spodziewac

Czytaliście jakieś plotki odnośnie finału? Kurcze, ja już się nie mogę doczekac, przez to, że Christian powiedziała, że finał będzie taki, jakiego jeszcze nie było, chodzą głosy, że zginie któryś z głównych bohaterów- Gabriela albo Alejandro, na ofiarę typowani są również Irene, Constanza, Balmaceda. Jeszcze inny scenariusz mówi, że Antonia będzie triumfowac. Oczywiście to wszystko tylko domysły, ale chyba bym się nie zdziwiła. Jedno jest pewne- będzie ciekawie

Stokrotka* · Wysłany: 20:43:09 12-06-13 Temat postu:

Moim zdaniem dziwne by było, gdyby Antonia triumfowała, w końcu to telenowela i wszystko musi się skończyć dobrze, więc ona pewnie polegnie

W tym odcinku, no w sumie nie w tym, ale w przyszłym najbardziej mnie wkurzył Alejandro, który zrywa z Veronica/Gabrielą, bo co bo jego matka to ostatnia zdzira, no sorry ale taka jest prawda i lepiej niech się z tym pogodzi, zwłaszcza że Gabriela ma prawo świętować, to zę powoli jej zemsta się wypełnia, to matka Alejandra zrobiła takie strasznie rzeczy jej i Constanzie, a ten ma jej za złe, że chce ją zniszczyć, tak jak ona chciała zniszczyć ją

Wcześniej tak płakał i przepraszał, a teraz takie rzeczy wyczynia, jego to już chyba naprawdę nie lubię

jest postacią strasznie niestabilną, cały czas powtarza, że kocha Vero/Gabriele i to co jej zrobili jest straszne, Macaria pobił, no ale to na zlecenie jego matki Macario pobił Gabrielę, to ona chciała z nią skończyć, wiec niech się lepiej ogarnie

W sumie już i tak dużo osób zginęło, ale coś mi się wydaje, że ostatecznie może zginąć Fransisca, ona tak od kilku odcinków gada, żeby zabrali ją do siebie, więc może chodzić o nią

Nie wydaję mi się też, żeby zginęli proci, bo muszą być razem na końcu super szczęśliwy, chociaż dla mnie Alejandro mógłby zginąć , nie żal mi go by było

Ustronianka · Wysłany: 12:47:50 13-06-13 Temat postu:

Hmm, a ja mimo wszystko rozumiem Alejandra, to jest nie zdziwiło mnie jego zachowanie, bo wiedziałam, że prędzej czy później nie wytrzyma. Jakby na to nie patrzeć Antonia jest jego matką i mimo tych wszystkich rzeczy, które wyrządziła, zawsze będzie ją kochał i nie będzie mógł przejść obojętnie koło jej krzywdy.

Luimelia · Wysłany: 15:56:54 13-06-13 Temat postu:

A ja sie zastanawiam kiedy w końcu David pozna prawde ze Veronica to Gabriela , bo to ze broni Antoni mimo wszystko zaczyna mnie denerwować

laura23 · Wysłany: 16:03:36 13-06-13 Temat postu:

Mnie też denerwuje tym że broni babki, ale ciekawe w jaki sposób się dowie że Veronica to jego mama mam nadzieje że nie będzie znów kretynem i będzie po stronie Antoni że niby jest obrażony na Gabi.

Smieszna była scena jak Lucho i Gaston dostali w twarz od Veronici

Ale pomysł z ulotkami he he Antonia upada!