Telenowele

Adam · Wysłany: 2:06:14 04-06-22 Temat postu:

Średnia oglądalność wyniosła 759K. Poprzednik, serial "Malverde" miał 844K.

Najwyższy rating to 1,032M (pierwszy odcinek) a najniższy 574K.
Finałowy odcinek obejrzało 868K widzów.

Issabelita · Wysłany: 18:31:53 04-06-22 Temat postu:

Też ma id odczucie ze będzie jakiś dalszy ciąg? Czy jak?

Aurora · Wysłany: 19:27:01 04-06-22 Temat postu:

Pewnie liczyli na sukces i mieli plany do kolejnej temporady i może dlatego takie zakończenie a nie inne.

roksi 20 · Wysłany: 19:35:30 04-06-22 Temat postu:

justyn.13 · Wysłany: 21:54:29 04-06-22 Temat postu:

Też nie rozumiem czemu miała służyć ta końcowa scena... Tyle ucinali to już chociaż ją postanowili oszczędzić

M@rcin · Wysłany: 22:19:43 04-06-22 Temat postu:

Może sukces na Netflixie sprawi, że powstanie kolejny sezon?
Jednak po takich wynikach na TM już raczej wyłącznie na platformę.

Mooniaa · Wysłany: 8:39:36 05-06-22 Temat postu:

Przedewszystkim nie wyjaśnili, że:
*Duvan nie jest synem Oscara, a może i Rominy też nie.
*Jaki motyw zabijania kobiet, i zdobycia Sary i Gaby miał Demetrio (miał być wątek rasizmu!)
*Czemu Franco był w więzieniu, i nikt go nie szukał, ogólnie nic nie wyjaśnili, pojawił się i tyle.
*Czemu Muriel miała jakieś zwidy, że ktoś ją zamyka.
*Nie wyjaśnili wątku Adana, po prostu kasę dostał i spoko loko zniknął.
*Samuel też nie wiadomo co chciał od Reyesow.
*Nino czym się zajmował.
*Dziadek już na zawsze został u N&J, Gabriela w ogóle się nim nie przejmowała.
*Gunter który miał być tajemniczym villanem, opisywali go że nie jest tym na jakiego wygląda.
*Wątki A&A czy E&S to w ogóle z d**y wzięli, i nic nie pokazali.

Może coś było i wyjaśnili to mnie poprawcie, a pewnie jeszcze coś przeoczyłam.

Jedynie co wyjaśnili z tych ważnych wątków to zabójstwo profesora, ale było to bardzo przewidywalne. To była ta tajemnica sprzed lat, która wyszła na wierzch 🤣🙈

roksi 20 · Wysłany: 16:00:25 05-06-22 Temat postu:

Mooniaa · Wysłany: 20:18:38 05-06-22 Temat postu:

roksi20 nie sądzę by wyjaśnili, mogą dodać więcej scen z parami itp, ale chyba te wszystkie wątki jak i sama finałowa scena z listem sugerowała, że chcieli to wszystko zostawić sobie na kolejne sezony. Tylko nie pomyśleli, że dzięki ciachaniu na Telemundo i ogólnie słabej oglądalności nie ma szans na kolejne odcinki.
Poza tym Michel już zapowiedział, że nie zagrałby już, bo ma inne projekty, więc jeszcze gorsze cyrki by wyszły, jakby znowu zabrakło głównych aktorów.

Luimelia · Wysłany: 21:26:51 05-06-22 Temat postu:

Ja mysle ze oni specjalnie tych wątków nie skończyli bo mysleli że sezon 2 będzie hitem a nie dnem i zrobią 3 sezon. Mam nadzieje że nie pójdą na to, bo mogli wyciąć tą scene gdzie znajdują tą kartkę o śmierci Rodziny Elizondo Reyes i po sprawie.

Amapola · Wysłany: 21:10:27 06-06-22 Temat postu:

Zakończenie było bardzo dziwne. Macie rację, mogli sobie darować ostatnią scenę. Chyba mało kto chce, żeby powstawały kolejne odcinki po tym wszystkim, co mieliśmy okazję oglądać.

Co do ojcostwa Oscara... Niestety, ale to było tylko nasze pobożne życzenie, żeby się okazało, że Duvan nie jest synem Oscara, a że on sam nie zdradził Jimeny tylko został wplątany w intrygi Rominy. No niby został, ale faktem jest, że zdradził swoją ukochaną żonę, bo czuł się samotny (ojej) i nie ma co tu więcej wyjaśniać i dorabiać sobie ani bronić postaci Oscara. W nowej wersji chcieli nam pokazać, że można popełniać błędy i sobie przebaczać, gdy między ludźmi nadal jest miłość, która wszystko zwycięża. Może i tak jest w życiu, ale zostawiając teraz prawdziwe życie; to, co nas urzekło w pierwszej części, to co było wyjątkowe w PDG na tle innych telenowel zniszczyli w kontynuacji. Ten cudowny obraz pozostawiony w nas lata temu legł w gruzach. Lepiej nie pamiętać, że powstała kontynuacja tej cudownej telenoweli. Ja w każdym razie będę żyła w takim przeświadczeniu, że po jedynce nie ma dalszych losów. Szkoda, bo ta historia nawet na kontynuację miała potencjał. Było wielu nowych bohaterów, których lubiłam, ale zaczęli za bardzo mieszać i wymyślać.

justyn.13 · Wysłany: 21:28:17 06-06-22 Temat postu:

Zgadzam się, że co do ojcostwa Oscara. To było tylko takie nasze życzeniowe. Ja już się z tym pogodziłam, bo odpuściłam tą kontynuację. Szkoda mi jedynie tylko tego przez to, że w końcowych odcinkach pierwszego sezonu Oscar wg mnie wyglądał na najbardziej dojrzałego że swoich braci. Jego przemiana była największa. Razem z Jimeną tworzyli taki dorosły związek. Szkoda, że w tym sezonie scenarzyści tak z nimi odlecieli. Ja na szczęście dzięki temu, że w porę odpuściłam teraz oglądanie to łatwiej przyjdzie mi sobie wyobrazić, że powstała tylko 1 część i żadnej więcej innej nie było

Mooniaa · Wysłany: 5:21:22 07-06-22 Temat postu:

Ten wątek to dla mnie największe rozczarowanie.
Ale to co było w trakcie pokazuje, że albo sami nie wiedzieli jak to ma być, albo po prostu powycinali, i chcieli kontynuować to w kolejnym sezonie.
Ciągle pamiętam słowa Aidy, i to nie jeden raz, kiedy mówiła, że jak Oscar dowie się prawdy to co to będzie, w jakim kontekście, ktoś mi to wytłumaczy?
Na początku też pokazywali Oscara, że nie pamięta nic z nocy, czyli, że mógł zostac odurzony, i słowa piosenki Gato gdzie są słowa "nic nie pamiętam"
I nie, że go bronię, ale ten scenariusz dosyć, że beznadziejny to niespójny. Pokazują coś zupełnie innego...

Luimelia · Wysłany: 18:04:46 07-06-22 Temat postu:

I teraz coś ciekawego Bernardo (Juan David) wrzucił na ig zdjecie z serialowymi braćmi i #PDG3

więc na tw sie spekuluje o jednak możliwości nowego sezonu

[link widoczny dla zalogowanych]