Telenowele

Brando · Wysłany: 1:16:56 24-02-12 Temat postu:

No właśnie...też nie rozumiem...za co ich tak lubicie??? Banda dwóch idiotów,którym nalezy się nie zły łomot a ten drugi to do więzienia za narkotyki.
Nie rozumiem dlaczego telka ma złe wyniki oglądalności a taka ''Una Maid'' ma lepsze...
Oliver nie żyje i już nie zagraża Mirandzie, więc może wrócić do pracy. Już myslałem,że wyjdzie na jaw jaki Gonzalo to ćpun ale oczywiście Leo mu pomógł. Nora zaczyna mnie wkurzać,wszędzie się wtrąca i szuka afer. Najpierw z Aną a teraz na Santiago,poszła do dziennikarza pokazać nagranie że znęca się nad uczniami.

Wszystko to za namową oczywiście Leo i Gonzala.

PaolaiAndrea · Wysłany: 18:16:30 24-02-12 Temat postu:

Mnie jednak coraz mniej się ta telka podoba. Liczyłam na to, że jak Oliver umrze to wyjaśni się sprawa Mauricia i Mirandy, i ich wątek się trochę polepszy. Tak się nie stało. Nudy jak zawsze.

M i M zajmują cały czas antenowy i mało jest bohaterów, których lubię, właściwie coraz mniej.

Męczy mnie już Leo i Gonzalo ciągle mają te same problemy i nic im nie wychodzi. Żeby nie wiem jak genialne pomysły mieli tak nic z tego nie wyjdzie.

Popieram, że Nora jest wkurzająca.

Początek telki był bardzo dobry. Zapowiadała się bardzo dobrze, ale zaczyna przynudzać.

PS. Nie wiem, czy jest gdziekolwiek przetłumaczona ta telka. Ja oglądam ją w oryginale.

.

Denisse · Wysłany: 19:00:17 24-02-12 Temat postu:

masz rację gdyby właśnie wg mnie zminimalizować wątek nudziarzy prociarzy to telka zapewne była by lepsza.

To telemundo też sie ciaćka z dodawaniem odc jedna część w południe potem nic

ciekawe czy teraz już jest wczorajszy.

Szczena mi opadła, że ten impotencik zdradza Anę

GiovannaLuna92 · Wysłany: 17:31:35 25-02-12 Temat postu:

Ja będę dalej oglądac mimo, że robi się nudno.
W sumie się nie dziwię, że tela ma słabą oglądalnosc jak na pierwszym planie jest nudny wątek Mirandy i Mauricia. Z tego naprawdę robi się klasyczna telenowela o zakazanej miłości. Całkowicie zapomniano o innych bohaterach.
W ogóle nie pokazują Sebastiana i jego rodziców. Chłopak zniknął. Nawet w szkole go nie widac.
M i M - miałam nadzieję, że w tej windzie dojdzie chociaż do pocałunku. A tu dalej nic.

Nora - ta dziewucha chyba wszystkich irytuje. Znalazła sie obrończyni praw ucznia. Gdyby tylko wiedziała, że jej Rodrigo nie żyje przez Gonzala, to by nie pomagała jemu i Leo.
No właśnie - Leo i Gonzalo. Leo od początku nie lubiłam. Zwykły cwaniak, który mysli, że jak ma kasę to wszystko mu wolno i nikt nic mu nie może zrobic bo jest wielkim Maximo.
Gonzalo tez jest wkurzający. Śmierc Rodriga i Osvalda niczego go nie nauczyła. Dalej bierze narkotyki. Wiedział, ze Cassiusowi mogło przytrafic się to samo co tamtym, ale to go nie powstrzymało przed daniem mu narkotków. Teraz wrobił Mauricia w kradzież pieniędzy Yesenii.
Chciałabym, żeby w szkole pojawił się w końcu ktoś kto dałby tym debilom nauczkę, bo na duzo sobe pozwalają.
JP - on i Nora to mi najbardziej na nerwy działają. We wszystko się wtrąca. Miranda mu się podoba, ale nie musi wtrącac się w jej życie.

Dario · Wysłany: 23:06:00 26-02-12 Temat postu:

A mogę wiedzieć gdzie oglądacie odcinki

Ja najlepiej chciałbym do pobrania i w HD

PaolaiAndrea · Wysłany: 21:39:39 28-02-12 Temat postu:

Ja rezygnuję z oglądania tej telenoweli. Bardzo mnie rozczarowała
Zaczęła się świetnie, a teraz jest tak nudno, że prawie cały ostatni odcinek przewinęłam, bo nie było niczego co by mnie interesowało.

Bohaterowie, których lubię pojawiają się bardzo rzadko, a wątek M i M przynudza niemiłosiernie.

W sumie się nie dziwię, że nikt tego nie ogląda, bo w telewizji też nie dałabym rady bez przewijania.

Wielka szkoda, bo naprawdę ta telka mi się podobała.

.

Denisse · Wysłany: 21:58:02 28-02-12 Temat postu:

Masz rację. Straszne pomyje się z tego porobiły

ciągle tylko rozmemłana i przeżuta Miranda i ten psychopata z rozbieganymi oczkami Mau

z tych dwóch też już się niedobrze robi i te ich akcje z Cassiusem

aż się ma ochotę do wc udać...
a fajnych postaci prawie wgl nie pokazują

nie dziwota zatem, że ma takie masakryczne wyniki. Tak popatrzyłam na to promo z JL Pilą, Smith Caty czy Mari R z taką obsadą było by na pewno lepiej + nauczyciel jacy są w tej wersji i na pewno przyjemniej by się oglądało. A pomyśleć, że FoQ takie hitowe było.

MaI · Wysłany: 23:31:40 28-02-12 Temat postu:

tak Fisica o Qiumica była hitem ja ogladałam i jestem zachwycona...po kilku odcinkach stwierdziłam,ze telka jak dla mnie beznadziejna i że wole w 1000 % oryginał,który jest genialny

Pączek · Wysłany: 18:21:54 01-03-12 Temat postu:

Dokładnie oryginał jest i niebo lepszy od RP,ale tak zazwyczaj,choć nie zawsze jest iż remake oryginału nie przebiję

Peligroso · Wysłany: 0:00:42 02-03-12 Temat postu:

Od Odcinka 40,zmieni sie dramentralnie bieg telenoweli

Będzie więcej się działo miedzy nauczycielami, torche trupów oraz dojdą nowe postacie

Wszystko po to by ratować telenowelę,bo okazala sie kompletną klapą w historii pasma o 22.00 na antenie Telemundo

GiovannaLuna92 · Wysłany: 18:35:34 02-03-12 Temat postu:

Tak myślałam, że Oliver żyje i pracuje dla policji. Coś mi się wydaję, że Mauricio też jest wtyką policji.
Ana i Santiago pasują do siebie. Mam nadzieję, że będą razem, bo Patty nie pasuje do Santiaga.
JP teraz irytuje mnie najbardziej ze wszystkich postaci. Sam ukrywa swoją przeszłośc i nie ma odwagi wyznac prawdę o sobie Mirandzie, a do niej ma pretensje, że ona coś przed nim ukrywa, tak jakby miała obowiązek mu się ze wszystkiego spowiadac.

Denisse · Wysłany: 21:35:59 02-03-12 Temat postu:

GiovannaLuna92 · Wysłany: 16:18:40 03-03-12 Temat postu:

Odcinek 28 tak się zakończył, że nie mogę się doczekac 29.
Najważniejsze, że złapali wszystkich dilerów, w tym Mauricia.
Patty i ta jej wyobraźnia.

Teraz pod lupę wzięła Joaquina.

Denisse · Wysłany: 16:20:33 03-03-12 Temat postu:

o tak

lałam z Patty

haha jak mi trzy razy mówiła gdzie ma iść do gabinetu albo potem jak zdychała "Labiosss Labiosss" hahaha

jeden z nielicznych plusów telki

a możesz mi pow o czym mniej więcej gadał ten oblech Gilberto w domu u Santiego i co potem Ana mu pow ? coś o przyjaźni tyle zrozumiałam

GiovannaLuna92 · Wysłany: 17:15:27 03-03-12 Temat postu:

Gilberto gadał chyba coś o miejscach w których można spotkac panienki i się zabawic. Tak mi się wydaję. A to z Aną to nie zrozumiałam. Ona coś mówiła o fałszywych przyjaźniach.