|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jantar Generał
Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 7796 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:53:38 17-09-16 Temat postu: |
|
|
Courtney to trwało dwa lata i to ponad, każdy człowiek po takim okresie zacząłby uważać, że związek jest poważny. Nie kilka miesięcy, jeżeli było tak jak mówisz, to po co z nią był, by przespać się od czasu do czasu? |
|
Powrót do góry |
|
|
anjace King kong
Dołączył: 08 Lip 2015 Posty: 2674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:35:32 17-09-16 Temat postu: |
|
|
Co do Chivis to się dziwię że nie pogadała z córkami szczerze i nie powiedziała im prawdy o separacji i o ich ojcu i wydaje mi się że Chivis i MJ są podobne. Chivis wyszła według mnie za AJ dla wygody i poczucia bezpieczeństwa i to samo chce zrobić jej córka. |
|
Powrót do góry |
|
|
Courteney King kong
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 2186 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:31:53 17-09-16 Temat postu: |
|
|
Jantar napisał: | Courtney to trwało dwa lata i to ponad, każdy człowiek po takim okresie zacząłby uważać, że związek jest poważny. Nie kilka miesięcy, jeżeli było tak jak mówisz, to po co z nią był, by przespać się od czasu do czasu? |
Ostatnio Vicente powiedział, że Manuel czekał rok zanim przedstawił im Stellę jako swoją partnerkę, więc nie wiem czy na pewno trwało to ponad dwa lata. Z resztą, nieistotne jak długo to trwało, bądź co bądź Manuel faktycznie dopiero niedawno uznał Stellę jako swoją dziewczynę, więc wcześniej ich relacja musiała wyglądać tak jak to opisujesz, czyli "by przespać się od czasu do czasu". Przynajmniej ja to tak widzę.
Ostatnio zmieniony przez Courteney dnia 16:32:39 17-09-16, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Jantar Generał
Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 7796 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:50:58 17-09-16 Temat postu: |
|
|
Ja akurat pamiętam dokładnie jak na samym początku teli Stella się cieszyła i modliła do figurki dziękując za dwa lata z Manuelem.
Osobiście nie mam nic przeciwko luźnym związkom, dorośli ludzie mają prawo żyć jak chcą, nie jestem jakoś świętoszkowata, ale pod warunkiem że oboje tego chcą i wiedzą w co się pakują. Piszesz że Manuel nie powiedział Stelii że ją kocha, że nie kocha również. Natomiast ona jasno i wyraźnie mu mówiła czego oczekuje, że go kocha i marzy o rodzinie, zresztą sama o tym wspomniałaś. Więc z jej strony nie było luźnego związku, Manuel o tym wiedział, mimo to trwał w nim i dawał jej nadzieję, że sie spełni, nie sprowadził jej na ziemię. Dla mnie dwuletnei spotykanie się, to naprawdę coś poważnego i takie zerwanie hop siup, zorientowanie się po takiej ilości czasu, że się w sumie nie kocha jest niepoważne, niedojrzałe i krzywdzi innych.
Cóż Chivis wcale nie jest mi żal, wyszła na kłamczuchę oszukującą własne dzieci (co w sumie jest prawdą), kłamiącą im prosto w oczy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Courteney King kong
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 2186 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:22:27 17-09-16 Temat postu: |
|
|
Może i były to dwa lata, raz mówią jedno, a raz co innego. Z drugiej strony, to nawet gorzej moim zdaniem, bo ja na miejscu Stelli już dawno bym kopnęła Manu w cztery litery, skoro on po dwóch latach luźnego związku nie chciał jej nawet przedstawić rodzinie. I gdyby tak dobrze pomyślała, to by jej zaświtało, że gdyby ją kochał, to by zrobił to już dawno. Ale jemu było wygodnie w takim związku, bo miał kobietę, z którą mógł sobie sypiać i której nie obiecywał żadnych zobowiązań. Ja nie bronię Manuela, ale jak już napisałam, on nic Stelli nie obiecywał i w jego planach nie było małżeństwa, więc tak samo dobrze mogliby sobie jeszcze przez następne 20 lat żyć w takim konkubinacie, każde w swoim własnym domu. Ja po prostu w ten sposób interpretuję tę sytuację i tyle. |
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi16 Arcymistrz
Dołączył: 03 Cze 2013 Posty: 38670 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:25:12 17-09-16 Temat postu: |
|
|
Animacje z odcinków 42-43
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
anjace King kong
Dołączył: 08 Lip 2015 Posty: 2674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:49:18 18-09-16 Temat postu: |
|
|
Courteney napisał: | Może i były to dwa lata, raz mówią jedno, a raz co innego. Z drugiej strony, to nawet gorzej moim zdaniem, bo ja na miejscu Stelli już dawno bym kopnęła Manu w cztery litery, skoro on po dwóch latach luźnego związku nie chciał jej nawet przedstawić rodzinie. I gdyby tak dobrze pomyślała, to by jej zaświtało, że gdyby ją kochał, to by zrobił to już dawno. Ale jemu było wygodnie w takim związku, bo miał kobietę, z którą mógł sobie sypiać i której nie obiecywał żadnych zobowiązań. Ja nie bronię Manuela, ale jak już napisałam, on nic Stelli nie obiecywał i w jego planach nie było małżeństwa, więc tak samo dobrze mogliby sobie jeszcze przez następne 20 lat żyć w takim konkubinacie, każde w swoim własnym domu. Ja po prostu w ten sposób interpretuję tę sytuację i tyle. |
Dokładnie. Przecież dorosła kobieta od razu by się skapnęła że to taki "luźny związek bez zobowiązań" , Manu nie jest święty , ale widać było jak traktuje relacje z nią. |
|
Powrót do góry |
|
|
Jantar Generał
Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 7796 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:09:48 18-09-16 Temat postu: |
|
|
Owszem, ja również kopnęłam bym go w tyłek, ale też jest spora rzesza kobiet zaślepionych i kochających które w to wierzą, a faceci to wykorzystują. Jak on tłumaczył to dlaczego jej nie przedstawił? Nie luźny związek i te sprawy, ale to, że dzieci jeszcze nie będą potrafiły zaakceptować nowej kobiety u boku ojca poza ich matką, że mimo upływu lat to wszystko dla nich za świeże, itp, itp.
Przepraszam a ile jest takich związków, gdzie jedna osoba cały czas wmawia, że później, bo żona, bo odpowiedni czas jak powie, bo coś tam, a w sumie to są kłamstwa by trwać i mieć wygodne podwójne życie. Mnie najbardziej wkurzył tym, że jednego dnia umawia się z nią na seks, a niemalże następnego mówi że to koniec.
Manuel nie jest święty, dokładnie o ten tekst mi chodziło, bo czasami wydawało mi się czytając niektóre wypowiedzi, że to wprost ideał. Dla mnie nie jest i właśnie dlatego. Nie chciałabym, by mnie w realu ktoś tak potraktował, jak on Stellę. |
|
Powrót do góry |
|
|
anjace King kong
Dołączył: 08 Lip 2015 Posty: 2674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:17:04 18-09-16 Temat postu: |
|
|
W tej teli nikt tak naprawdę nie jest idealny ,każdy ma swoje za uszami ale dlatego lepiej się ogląda . W prawdziwym życiu nikt nie jest idealny,dlatego lubię oglądać takie produkcje
Zresztą przecież nawet jak był w związku ze Stellą to zarywał do Silvany , prawił jej komplementy ,bajerował etc więc dziwnym by było gdyby ktoś napisal że jest super niewinny etc.
Co do ostatniego odcinka jeszcze to Stella oszalała z tym upodobnianiem się do Chivis ,wyjdą wielkie kłopoty.
Ostatnio zmieniony przez anjace dnia 15:18:33 18-09-16, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Jantar Generał
Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 7796 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:26:52 18-09-16 Temat postu: |
|
|
I w tym się Anjace zgadzamy, dla mnie to ogromny plus tej teli, ze proci nie są biali, tylko szarzy jak normalni ludzie.
Trochę mnie ostatnio przynudza, bo mimo że akcja się posuwa, to odcinki jakiś przegadanych sprawiają, ale właśnie kreacja bohaterów na plus.
Nigdy nie mogłam zrozumieć czemu proci, a szczególnie protki musiały być w telach classic świętoszkowate, a ich ewentualne zdrady i porzucenia były usprawiedliwiane tym, że ta porzucona antagonistka/antagonista to wredna szuja. Tutaj tego nie ma i bardzo mi się podoba, przynajmniej proci będą mieli okazję dojrzeć i zmądrzeć. |
|
Powrót do góry |
|
|
anjace King kong
Dołączył: 08 Lip 2015 Posty: 2674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:43:55 18-09-16 Temat postu: |
|
|
Mnie niesamowicie denerwują produkcje z świętą protką lub protem (najczęściej protka , prot ma x kobiet na boku ,wszyscy chcą ich rozdzielić a na końcu ona ,wierna dziewica czeka na niego jak pies ).
Co do SSL akcja się nie posuwa jakoś super ,ale to nie są błahe przegadania . Możemy poznać powoli postacie ,ich problemy i radości ,relacje między nimi etc . Więc dla mnie na plus I dużo humoru ! |
|
Powrót do góry |
|
|
Julita Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:21:29 18-09-16 Temat postu: |
|
|
A mi jest żal Silvany. Wyszła na kłamczuchę przed córką, wie jak mocno ja zraniła, stąd wręcz wpadła w panikę jak MJ zobaczyła ją z Manu. Dlatego jest mi jej szkoda. To co dzieje się między nią a Manu to coś świeżego, nad czym nie panuje. Jest w tym wszystkim troszkę jak taka mała dziewczynka. Jest zakochana, ale jednocześnie wie że informacja o jej relacji z sąsiadem bardzo narazi jej relacje z córkami. No i stało się najgorsze: jedna z córek ( i to jeszcze ta która na każde wzmianki o tatusiu, które są jej niewygodne reaguje histerycznie ) przyłapała ją na pocałunku. Szkoda mi Chivis, bo teraz poza rozmową z córką nie wiele może, z resztą o ile ta jej na to w ogóle pozwoli. Nie dziwię się złości MJ- kłamstwo to kłamstwo. Mam tylko nadzieję, że sam ten wątek nie będzie się przeciągał. Bardzo bym chciała, aby dziewczyny się dogadały.
Mnie troszkę MJ denerwuje, dlatego póki co nawet mnie cieszy ze nie jest z Vinim Jej powrót do Andresa, no cóż pomysł głupi. Niby go szanuje, kocha(?) ale nie jest z nim szczera.
Za to bardzo mi sie podoba wątek Lucii I nawet już mi nie brakuje przy niej Andresa. Fajny jest ten jej nowy przyjaciel
Szkoda mi Angie!!! Margarita i jej plan oddalenia ją od Jorge Okrutnie sobie pogrywa. Widać, że nie ufa Jorge i boi się o swój związek, ale takie gierki nie są fajne...
Stella szaleje ... |
|
Powrót do góry |
|
|
anjace King kong
Dołączył: 08 Lip 2015 Posty: 2674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:49:13 21-09-16 Temat postu: |
|
|
Jestem ciekawa co będzie dalej ? MJ faktycznie zamieszka z Andresem?? Mam nadzieję że dotarło coś do AJ.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Courteney King kong
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 2186 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 4:21:34 22-09-16 Temat postu: |
|
|
Wszystko się jakoś teraz pomieszało Chyba jedyne ładne scenki są teraz między Trini a Benitem.
Próbuję zrozumieć postępowanie Silvany, ale jak widzę smutny i zdesperowany wzrok Manuela, to od razu robi mi się go żal i mam ochotę zrobić coś Silvanie.
A Majo to już w ogóle odstawia. Teraz cierpi biedny Vicente, a później na pewno będzie cierpiał Andres, bo księżniczka postanowiła się pobawić uczuciami innych. Ciągle tylko krytykuje matkę, a sama tak zamieszała, że w ogóle nie będzie mi jej szkoda, jak będzie się musiała z tego wyplątać. |
|
Powrót do góry |
|
|
anjace King kong
Dołączył: 08 Lip 2015 Posty: 2674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:40:05 22-09-16 Temat postu: |
|
|
Teraz to zrobili pomieszanie z poplątaniem . Manu smutny,Vincente smutny... Dziwi mnie skąd Stella ma tyle pieniędzy ? Na golfa ,psa ,ciuchy ,fryzjera na wszystko |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|