Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Courteney King kong
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 2186 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 4:29:40 01-11-16 Temat postu: |
|
|
Nie wierzę, że AJ wyjdzie z więzienia akurat teraz. Nie mogę na niego patrzeć, strasznie działa mi na nerwy.
Vicente jest uroczy Majo upiera się jak osioł przy ślubie z Andresem, ale Vicente nie daje za wygraną. Angie też próbuje przemówić siostrze do rozsądku, ale MJ jest oporna na wszelkie rady.
Stella jaki miała sen. A raczej koszmar. Manuel wyglądał w nim trochę jak alfons. I jeszcze na dodatek Chivis jako mini Stellita. |
|
Powrót do góry |
|
|
Luimelia Moderator
Dołączył: 31 Maj 2013 Posty: 55423 Przeczytał: 14 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:19:34 01-11-16 Temat postu: |
|
|
no ten sen był swietny Chivis byla taka zabawna jako mini Stella ;d |
|
Powrót do góry |
|
|
Julita Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:22:12 01-11-16 Temat postu: |
|
|
Courteney napisał: |
Vicente jest uroczy Majo upiera się jak osioł przy ślubie z Andresem, ale Vicente nie daje za wygraną. Angie też próbuje przemówić siostrze do rozsądku, ale MJ jest oporna na wszelkie rady.
|
Vincente jest za mądry dla niej. Wkurza mnie jej upór i robienie z siebie takiej cierpiętnicy, bo wychodzi za mąż za chłopaka, który kocha ją od zawsze, zawsze o nią dbał, troszczył się, ma złote serce, a ta tylko ryczy, bo bierze ślub. Skoro nie chce to niech go nie bierze. A jeśli to robi tylko dla pieniędzy Andersa to nie mam słów. Wkurza mnie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi16 Arcymistrz
Dołączył: 03 Cze 2013 Posty: 38670 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:36:44 01-11-16 Temat postu: |
|
|
Julita napisał: | Courteney napisał: |
Vicente jest uroczy Majo upiera się jak osioł przy ślubie z Andresem, ale Vicente nie daje za wygraną. Angie też próbuje przemówić siostrze do rozsądku, ale MJ jest oporna na wszelkie rady.
|
Vincente jest za mądry dla niej. Wkurza mnie jej upór i robienie z siebie takiej cierpiętnicy, bo wychodzi za mąż za chłopaka, który kocha ją od zawsze, zawsze o nią dbał, troszczył się, ma złote serce, a ta tylko ryczy, bo bierze ślub. Skoro nie chce to niech go nie bierze. A jeśli to robi tylko dla pieniędzy Andersa to nie mam słów. Wkurza mnie. |
Mnie też tym MJ denerwuje Choć nadal lubię tą parkę to nie wiem o co dokładnie MJ chodzi Połowę telki to ona zmienia zdanie na temat ślubu z Andresem. To chyba stały element historii tej pary
Zastanawiałam się skąd znam tą koleżankę Vincente, a ona grała w MEA
Animacje z dzisiaj
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:41:33 01-11-16 Temat postu: |
|
|
Podobnie jak Was mnie również wkurza MJ! Ja rozumiem, że oni są w trudnej sytuacji, ale kurczę zachowuje się jakby jej ktoś pistolet do głowy przyłożył i kazał wychodzić za Andresa. Ubzdurała sobie, że to jest jedyne rozwiązanie i brnie w to wszystko krzywdząc Andresa, Vicente, siebie i zapewne też swoją rodzinę, bo jak się dowiedzą dlaczego wychodzi/wyszła za Andresa to się porządnie wkurzą. |
|
Powrót do góry |
|
|
anjace King kong
Dołączył: 08 Lip 2015 Posty: 2674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:39:34 01-11-16 Temat postu: |
|
|
Mnie też wkurza MaJo na maxa ,robi z siebie męczennicę a nikt jej pistoletu nie przykłada do głowy ..
Ciekawa jestem dalszych poczynań AJ jak wyjdzie z więzienia...
Mina Trini na nową pracownicę
Sen Stelli
Poncho pewnie będzie miał niegroźny wypadek.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Courteney King kong
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 2186 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 3:26:46 02-11-16 Temat postu: |
|
|
Mnie MJ denerwuje praktycznie od samego początku. Do niej nic nie dociera. Ale wkurza mnie też, że wszyscy się tak z nią cackają jaka to ona biedna. Jest dorosła, niech robi co chce. Potem to ona poniesie konsekwencje swoich czynów. Szkoda tylko Vicente i Andresa, bo to oni są ofiarami jej niezdecydowania. Może chociaż Andres po rozmowie z Vicente zastanowi się czy na pewno dobrze robi żeniąc się z Majo.
Poncho śmiesznie wygląda po wypadku. Od razu wiedziałam, że "nic" mu nie będzie.
A Manuela powinni chyba wyświęcić za jego cierpliwość. Chivis też sama nie wie czego chce, to chyba po niej MJ odziedziczyła to niezdecydowanie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Julita Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:23:13 02-11-16 Temat postu: |
|
|
Mnie najbardziej wkurza to że ona robi z siebie taką cierpiętnice. Z wielkim poświęceniem wychodzi za chłopaka, z którym była przez tyle lat. Andres to porządny chłopak, a ona płacze że ma za niego wyjść. Takim zachowaniem ona go obraża. Zachowuje się jakby miała wyjść za jakiegoś starego, obleśnego bogacza. Sama sobie ubzdurała ten ślub, a zachowuje się jakby ją ktoś do tego przymuszał. I jeszcze bezczelnie wyznaje miłość Vincente Zero szacunku dla Andresa! Niech skończy tą szopkę, bo swoim zachowaniem nie tylko rani Andresa, ale go obraża i ośmiesza! A samą siebie najbardziej. |
|
Powrót do góry |
|
|
anjace King kong
Dołączył: 08 Lip 2015 Posty: 2674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:00:11 02-11-16 Temat postu: |
|
|
Ciekawa jestem czy po rozmowie do Andresa coś dotrze.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:04:30 02-11-16 Temat postu: |
|
|
MJ tak naprawdę bawi się i Andresem i Vicente. Zdecydowała się wyjść na Andresa to po jaką cholerę jeszcze w ogóle czegokolwiek chce od Vicente??? Facet ewidentnie ją kocha, a ona sobie leci z nim w kulki... Wiesz, w sumie to Cię kocham, ale wychodzę za Andresa"
A co do niezdecydowania Chivis to ją bym zdecydowanie bardziej rozgrzeszała. W końcu ona ma męża, któremu pewnie przed ołtarzem przysięgała, więc to nie jest takie proste wszystko, nawet biorąc pod uwagę jaką szują jest JA. |
|
Powrót do góry |
|
|
anjace King kong
Dołączył: 08 Lip 2015 Posty: 2674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katina King kong
Dołączył: 05 Lip 2012 Posty: 2641 Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:08:56 03-11-16 Temat postu: |
|
|
Majo należałoby wysłać do zakonu, wtedy nie miałaby możliwości zmiany decyzji co chwila . Zastanowiłaby się konkretniej nad sobą, zamiast motać w życiach Andresa i Vicente.
Mnie również zaczyna irytować to jej zgrywanie biednej i pokrzywdzonej. Mogłaby się w końcu ogarnąć, bo na własne życzenie stwarza sobie te problemy xd.
Ciekawa jestem, czy "wypad" Manuela i Chivis dojdzie do skutku .
Oczywiście muszę dodać, że ponownie zakochuję się w parze Angie&Jorge. Bosko parodiował Trini, kiedy Angie poprosiła go o chodzenie. Ich scenki są urocze, zaczynając od buziaczków a kończąc po sprezentowaniu gwoździa i młotka . |
|
Powrót do góry |
|
|
Courteney King kong
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 2186 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 3:31:06 03-11-16 Temat postu: |
|
|
Cierpiętniczej miny Majo ciąg dalszy Też mam wrażenie, że ona się zachowuje jakby miała wyjść za jakiegoś obrzydliwego starca, a nie za Andresa, który jest cudownym facetem i którego ona sama sobie wybrała... Ale teraz Andres się dowiedział, że MJ przespała się z Vicente i zobaczymy co postanowi w związku ze ślubem.
Manuel odkrył sekret Stelli. Ja nie rozumiem, że ona też się nie męczy tym ciągłym błaganiem go powrót i poniżaniem się... Tak jakby nic do niej nie docierało. |
|
Powrót do góry |
|
|
anjace King kong
Dołączył: 08 Lip 2015 Posty: 2674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:35:22 03-11-16 Temat postu: |
|
|
Co do MJ : Nikt jej nie zmusza ,nikt nie przykłada nic do skroni , rodzina akceptuje każdy jej wybór , Andres to nie potwór tylko fajny facet , a ona tak na serio chce brać z nim ślub bo ma kasę...A przecież w jej rodzinie nie panuje bieda , klasa średnia ale żyją całkiem fajnie i najważniejsze że są razem ...
Fajnie że wreszcie wydało się kłamstwo z ciążą ... Estella to wariatka ,nie dociera do niej że Manu jej nie kocha . Dałaby sobie wreszcie spokój! |
|
Powrót do góry |
|
|
Aurora Arcymistrz
Dołączył: 25 Sie 2009 Posty: 25895 Przeczytał: 15 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mielec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:40:18 03-11-16 Temat postu: |
|
|
anjace napisał: |
Fajnie że wreszcie wydało się kłamstwo z ciążą ... Estella to wariatka ,nie dociera do niej że Manu jej nie kocha . Dałaby sobie wreszcie spokój! |
Dobre to było jak wyciągnął jej "brzuch" spod bluzki.
A co do MJ, to zachowuje się gorzej od Lupity. Strasznie dziecinna, wkurza mnie jak nie wiem co. I cieszę się, że Andres poznał prawdę, niech wreszcie ją zostawi i poszuka szczęścia gdzieś indziej.
Ostatnio zmieniony przez Aurora dnia 21:46:16 03-11-16, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|