|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sunshine Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 25793 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:48:00 13-12-14 Temat postu: |
|
|
Fotki:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Biała1735 Big Brat
Dołączył: 22 Lip 2012 Posty: 991 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:43:03 13-12-14 Temat postu: |
|
|
Odcinek całkiem fajny Chociaż nic specjalnego się nie działo dopiero pod koniec
Dziadek jest świetny Podobało mi się jak mówił o Arturo że jest odpowiedzialny i gdyby wiedział co się dzieje to na pewno broniłby Sofię i jej siostry No i to jak mówił Leonardito Scena jak dziewczyny przyszły do niego spać była słodka
Sceny Samuela i Andrei całkiem fajne Podobało się to jak ocierali się ramionami, żeby przejść i to jak Misiek otworzył jej drzwi, żeby wysiadła Myślę że ona coraz bardziej się do niego przekonuje
Leonardo znowu próbował dobierać się do Sofii Co za bydlak Ktoś powinien porządnie obić mu mordę i mam nadzieję że teraz Arturo chociaż raz go uderzy, bo naprawdę mu się należy
Arturo był boski w tej scenie Taki stanowczy, kiedy mówił że jest kimś kto nie pozwoli, żeby w jego obecności traktowano kobietę w ten sposób I to jak powiedział że jemu może zrobić wszystko ale Sofii ma nie zrobić krzywdy I nawet pozwolił się uderzyć, ale później jak Leonardo ją szarpnął już nie wytrzymał No i jak Arturo może ją skrzywdzić w taki sposób ? kiedy na każdym kroku jej broni To bez sensu
Avance
https://www.youtube.com/watch?v=Olz_I_j-fvU
https://www.youtube.com/watch?v=aCS_IdwgxpE
Jak ja wytrzymam do wtorku
Ostatnio zmieniony przez Biała1735 dnia 17:54:00 13-12-14, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Justbreathe Mocno wstawiony
Dołączył: 09 Lip 2008 Posty: 5202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aisha7 Mistrz
Dołączył: 18 Maj 2013 Posty: 18044 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:57:36 13-12-14 Temat postu: |
|
|
Ah te avance - teraz to i ja nie wiem jak wytrzymam do wtorku Wspaniale, że w końcu ktoś stanie w obronie Sofii! I ta jego stanowczość |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli Blueberry Mistrz
Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 13337 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:58:54 13-12-14 Temat postu: |
|
|
Taaaaak, dokładnie, ta stanowczość w głosie Arturo |
|
Powrót do góry |
|
|
BlueSky Wstawiony
Dołączył: 06 Lut 2011 Posty: 4940 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:02:03 13-12-14 Temat postu: |
|
|
Stokrotka* napisał: | Aisha7 napisał: | Uwielbiam Dziadunia i to jego "Leonardito" Więcej kpiny nie może być w jednym słowie A scena z wnuczkami - cudo Takie ciepło od nich bije
|
Też uwielbiam to jego Leonardito masz rację, tyle kpiny w jednym tylko słowie
Co do sceny przepychania Andrei i Samuela - to dla mnie była trochę sztuczna, ale bardziej z jego strony. Nie wiem, jakoś tak niby nie chce jej pomagać, potem się decyduję, sama nie wiem ale zawiało mi tutaj sztucznością |
Ale chodzi Ci o grę Chrisa?
Moim zdaniem Samuel nie wie jak ma się wobec niej zachowywać - tak to wiecznie powtarza, że to jędza, ale kiedy tylko ona przed nim staje to on zaczyna zachowywać się jak słoń w składzie porcelany.
Do tej pory nie podobała mi się gra aktora, który wciela się w rolę dziadka - ale całkowicie mnie kupił tą sceną w łóżku |
|
Powrót do góry |
|
|
Aisha7 Mistrz
Dołączył: 18 Maj 2013 Posty: 18044 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:03:47 13-12-14 Temat postu: |
|
|
Może po tej akcji W KOŃCU się pocałują W jednym z prom Sofia była tak ubrana i było beso |
|
Powrót do góry |
|
|
Sunshine Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 25793 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:04:52 13-12-14 Temat postu: |
|
|
Nie chcę się powtarzać, ale a nie mówiłam? Wiedziałam, że akurat Arturo ruszy tyłek, gdy Leonardo zachowa się agresywnie w stosunku do Sofii I porównywanie scen Irina-Samuel-Leonardo i Sofia-Arturo-Leonardo jest moim zdaniem na miejscu, bo agresywne zachowanie względem kobiety czy to pojedyncze szarpnięcie za rękę czy szarpanie za ramiona, to agresywne zachowanie względem kobiety i facet powinien zachować się jak facet, a nie stać z boku i udawać, że nagle oślepł i niczego nie widział.
W entradzie są tak ubrani i jest beso
Ostatnio zmieniony przez Sunshine dnia 18:06:09 13-12-14, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Aisha7 Mistrz
Dołączył: 18 Maj 2013 Posty: 18044 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:14:59 13-12-14 Temat postu: |
|
|
Czyli jest nadzieja |
|
Powrót do góry |
|
|
lusia Big Brat
Dołączył: 30 Paź 2012 Posty: 801 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Mielec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:15:05 13-12-14 Temat postu: |
|
|
Andrea coraz bardziej ciągnie do Samuela, znowu ta stara sie na niego napatoczyła, ale ma chłopak wzięcie.
Leonarda nie cierpię ale Fabian w tej roli jest boski, ten jego śmiech jak rozmawiał z Arturem chyba w 8 odc
Nareszcie ktoś stanął w obronie Sofii, mam nadzieje że Arturo dowie się jak ją wcześniej wykorzystał i da mu wycisk na jaki zasłuzył. |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:16:28 13-12-14 Temat postu: |
|
|
BlueSky napisał: | Stokrotka* napisał: | Aisha7 napisał: | Uwielbiam Dziadunia i to jego "Leonardito" Więcej kpiny nie może być w jednym słowie A scena z wnuczkami - cudo Takie ciepło od nich bije
|
Też uwielbiam to jego Leonardito masz rację, tyle kpiny w jednym tylko słowie
Co do sceny przepychania Andrei i Samuela - to dla mnie była trochę sztuczna, ale bardziej z jego strony. Nie wiem, jakoś tak niby nie chce jej pomagać, potem się decyduję, sama nie wiem ale zawiało mi tutaj sztucznością |
Ale chodzi Ci o grę Chrisa?
Moim zdaniem Samuel nie wie jak ma się wobec niej zachowywać - tak to wiecznie powtarza, że to jędza, ale kiedy tylko ona przed nim staje to on zaczyna zachowywać się jak słoń w składzie porcelany.
|
Trochę mi samej trudno sprecyzować. Po prostu - np. to jak nazywał ją jędzą, niby jej pomógł i w ogóle, ale mówiąc to nie wyglądał na ani trochę wkurzonego czy dotkniętego, bo bądź co bądź to jej pomógł. Ona oczywiście odfuknęła dziękuję, ale sądziłam że bardziej wkurzy go jej poza i ton. A nie tak rzuci, że jędza i czarownica i pójdzie sobie
Sunshine napisał: | Nie chcę się powtarzać, ale a nie mówiłam? Wiedziałam, że akurat Arturo ruszy tyłek, gdy Leonardo zachowa się agresywnie w stosunku do Sofii I porównywanie scen Irina-Samuel-Leonardo i Sofia-Arturo-Leonardo jest moim zdaniem na miejscu, bo agresywne zachowanie względem kobiety czy to pojedyncze szarpnięcie za rękę czy szarpanie za ramiona, to agresywne zachowanie względem kobiety i facet powinien zachować się jak facet, a nie stać z boku i udawać, że nagle oślepł i niczego nie widział.
|
Mam dokładnie to samo zdanie. Oczywiście sytuacja zupełnie inna, jednakże i w tamtej scenie Leondro szarpał Irinę i w tej scenie szarpał Sofie. Jedyne co to, że Irina sama się uwolniła, choć Samuel i tak powinien zostać w pobliżu na wszelki wypadek.
Ale i tak uwielbiam to spojrzenie Artura mówiące, żeby jej nie dotykał. I potem jak już Leonardo się na niego rzucił, a ten trzyma go ręce, tym wściekłym głosem mówi mu, że ma jej nie tykać
Btw. padło tu kiedyś pytanie/ ktoś się zastanawiał dlaczego Leonardo mając Isadorę jako kochankę, nadal chce by Sofia z nim sypała. Mi się wydaję, że to dlatego, bo on ma na jej punkcie obsesję, a ponadto nie ważne co robi, to wie że ona nigdy tak w pełni mu się nie odda. On cały czas powtarza, że chce posiąść ją całą. |
|
Powrót do góry |
|
|
BlueSky Wstawiony
Dołączył: 06 Lut 2011 Posty: 4940 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:24:21 13-12-14 Temat postu: |
|
|
Ja rozumiem, że powinno się zawsze stanąć w obronie kobiety - bez względu na to jaka jest sytuacja.
Ale mi się wydaje, że scenarzyści chcą pokazać, iż Samuel nie stanął w obronie Iriny, ponieważ ona go w ogóle nie interesuje, a tym samym nie obchodzi go, czy coś się jej stanie - on ją traktuje jak narzędzie, którym się posłuży aby zemścić się na jej rodzinie.
A Arturo - owszem stanął w obronie kobiety, ale tą kobietą była Sofia - jestem ciekawa, czy stanąłby w obronie Andrei lub Iriny.
Z jednej strony te sytuacje są podobne, ale z drugiej strony są całkiem różne - więc nie można porównać zachowania Samuela do zachowania Artura. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sunshine Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 25793 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:25:59 13-12-14 Temat postu: |
|
|
To ja pytałam o romans z Isadorą, niby widać tą obsesję Leonarda wyciekającą każdym porem jego skóry, ale mam bardziej wrażenie, że nie chodzi o samą Sofię tylko o majątek. Leonardo wie, że jeżeli nie uda mu się zrobić z Sofii jego żony w pełnym tego słowa znaczeniu, to z kasy nici. Tak samo jego statusu społecznego, który zyskał po ślubie.
Nie wiem, może to kwestia mojego wychowania lub kierunku w którym poszło moje wykształcenie, ale nie umiem zaakceptować nawet przejścia obok agresji bez formy obrony. Rozumiem scenarzystów, którzy przecież nie są psychologami i nie wiedzą jak dana postawa bohatera wpływa na widza, ale przez jak kreują Samuela ten wydaje mi się po prostu słaby. Przy czym wiem, że nie wszystkie postaci mają być silne, ale im więcej scen mamy z Samuelem i jego kompletnym niezdecydowaniem życiowym (w prawo czy w lewo, a może zapytam kogoś kto mi doradzi) tym bardziej mnie drażni. Z Franciem miałam mniejszy problem, bo tam nacisk był położony na inne pary na początku, przez co stawał się niemal niewidoczny, ale później gdy zaczął brać sprawy we własne ręce stał się najbardziej zaradnym i asertywnym Reyesem. Nie widzę w Samuelu tej iskry.
Ostatnio zmieniony przez Sunshine dnia 18:32:11 13-12-14, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Aisha7 Mistrz
Dołączył: 18 Maj 2013 Posty: 18044 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:28:06 13-12-14 Temat postu: |
|
|
Przepraszam, że to napiszę, ale jeśli jest tak jak piszesz, czyli Samuela nie obchodzi co się stanie z Iriną, to zacznę mieć o nim gorsze zdanie niż dotychczas Tak jej na pewno nie uwiedzie
Swoją drogę mogliby już skończyć tę szopkę z nim i Iriną Nudzi mnie to |
|
Powrót do góry |
|
|
Sunshine Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 25793 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:36:14 13-12-14 Temat postu: |
|
|
Aisha7, szopka się skończy jak dojdzie to tego co w PDG, czyli porwania Iriny i Flavia, o ile dojdzie, bo mogą tu wszystko pozmieniać. Z tego, co zauważyłam to Flavio najbardziej drażni dziewczyny
Ostatnio zmieniony przez Sunshine dnia 18:37:31 13-12-14, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|