|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:08:55 13-05-21 Temat postu: |
|
|
Naomi16 napisał: | Jestem już po finale
Atrapada to jedna z lepszych telek jakie widziałam, na pewno jedna z moich ulubionych Kiedyś pisałam w tym temacie, zanim jeszcze rozpoczęto emisję, że bardzo bym chciała, aby była trochę w klimacie Vuelve Temprano i myślę, że się udało A przynajmniej była w takim klimacie jaki mi odpowiadał
Bywało, że miałam zaległości z braku czasu, ale wtedy mogłam obejrzeć te 5 odcinków z całego tygodnia na raz Krótka, zwięzła, zaskakująca
Dalsza część może zawierać spojlery, więc jak ktoś nie chce niech nie czyta
Cieszę się, że koniec końców finał mieliśmy ze szczęśliwym zakończeniem, nie liczę tego ostatniego ujęcia, bo naprawdę nie wiem po co. Nie będzie raczej kolejnego sezonu, a takim sposobem to bardziej mnie irytują niż intrygują
Tak więc tą samą końcówkę zostawiłabym na samym siedzieniu wspólnym przy stole I dla mnie tak ta historia powinna się skończyć
Proci byli extra! Uwielbiam Africę i Erica razem Mieli fajną chemię, bardzo chciałam, aby powybaczali sobie wszystko i stworzyli rodzinę.
Polubiłam też tego aktora grającego Sebastiana. Widziałam go jeszcze w VT, ale tam ciężko było polubić jego postać To samo w Rafaeli, jak go na początku lubiłam tak później już zmieniłam zdanie Co do jego postaci w Atrapadzie, to lubiłam go przez całą telkę Jedna z moich ulubionych postaci No i sam aktor mi się bardziej spodobał
Daniela była swietna villainą. Bardzo mi się podobało jak ta aktorka wykreowała tą postać. Pierwszy raz widze ją na ekranie, ale postać Danieli to była taka prawdziwa villaina. Miała też jakieś uczucia, widać, że zraniło ją odrzucenie przez synów, z drugiej strony była naprawdę niebezpieczna
Alcala(nie wiem czy dobrze to napisałam xD) też mnie zaskoczył W sumie lubiłam gościa
Sofia to postać, która na początku lubiłam, a potem zaczęła mnie już irytować tym wtrącaniem się w życie Felipe i narzucaniem się mu Razem z tym gościem, którego imienia nigdy nie mogłam zapamiętać
Alexandra lubiłam, mniej od brata, ale mimo wszystko go lubiłam. Jego żonę mniej, ale i ona miała takie momenty, gdy jej współczułam... Na koniec też się ładnie zachowała
Irytował mnie Pablo momentami, szczególnie wtedy gdy chciał zdradzić w ostatnich odcinkach Corina mnie tak nie irytowała jak Pablo! W sumie to ona mi nawet nie przeszkadzała. Luisito też był fajny
Moja ulubiona scenka z finału, oprócz tej całej sielanki na końcu, to jeszcze ta w której Sebastian leży i chwyta za rękę Marianę i mówi do niej: "Kocham Cię córko", a ona, że jest Marianą, a on na to, że wie Ah Sebastian Podobało mi się też jak Felipe bronił Mariany przed rodziną i jak broń miała wystrzelić jak zakrywał też ręką brzuszek Mariany |
Ja właśnie jestem po finale i ogólnie podobała mi się ta produkcja, odcinki szybko leciały, zawsze była akcja, spoko proci i wyraziści villani Jedyne, do czego się mogę przyczepić to brak scen miłosnych
Ostatnie ujęcie chyba miało zostawić furtkę na drugi sezon, ale myślę, że byłoby to przekombinowane, a pozytywni bohaterowie zasłużyli na dobre zakończenie!
Ja też lubiłam protów i Sebastian to jedna z ciekawszych postaci
Daniela to moim zdaniem najlepsza villana. Ciężko jest stworzyć villanę, która nie irytuje, a intryguje i to się aktorce super udało
Alcala spędził tyle lat na tropieniu Sebastiana, by w końcu zaproponować mu współpracę przy kradzieży biżuterii? Trochę to dla mnie dziwne. Poza tym Sebastian powinien skończyć z tego typu działalnością i dawać dobry przykład córce. Mimo wszystko kradzież to przestępstwo
Sofia mnie irytowała, ogólnie w tej aktorce było coś denerwującego. Niby ładna, ale ten jej sposób mówienia jakoś mi działał na nerwy. Potem za wszelką cenę chciała zdemaskować Luz, by zdobyć Felipe, ale osiągała odwrotny skutek. Sprzymierzyła się z Danielą wiedząc dobrze, że ta po zdradzie Luz mogła jedynie chcieć ją zabić. Na szczęście w porę Sofia się opamiętała i powiedziała o wszystkim Felipowi.
Alexander był specyficzny. Niby wiele razy pomógł protce i nie był zły zły, ale jednak miał dużo ludzi na sumieniu i wszystko robił, by tylko zapunktować u matki i być lepszy od brata. Na koniec wziął na siebie całą winę za przestępczą działalność rodzinki, ale powiedział, że z Marianą nie wyrównał rachunków... Wie dobrze, że przez Vargasów rodzice Mariany zmarli, więc co on chce jeszcze wyrównywać? Mariana może i wynosiła informacje dla Herrerów, ale dlatego, że mieli jej braci, a nie dla własnych korzyści. Poza tym to Felipe ostatecznie doniósł na matkę i trafiła tam, gdzie zasłużyła - do więzienia.
Lusito był uroczy, zawsze oddany Marianie Szkoda mi go było, bo tyyyle przeszedł w tak młodym wieku.
Pablo irytował, gdy występował przeciwko Marianie i trzymał z Herrerami. Ok, Mariana popełniła błąd i gdyby nie chciała ukraść tej maski Carlosowi Alberto to ten nie porwałby jej braci. Ale z drugiej strony każdy popełnia błędy, a Mariana wiele zrobiła, by uratować braci. Jednak została z nimi sama w młodym wieku i pomagała Sebastianowi kraść dzieła sztuki, by nie żyć na ulicy. Natomiast Pablo dobrze wiedział, że Herrera to tacy sami dranie jak ci, którzy zabili jego rodziców (zanim wyszło na jaw, że to Vargasowie, ale o tym Pablo sie nie dowiedział), sam poszedł z nimi na podobne akcje.
Lubiłam Corinę, podczas telki bardzo dojrzała, bo na początku wydawała się rozpieszczona
Poza tym cieszę się, że Brenda zginęła, choć chyba powinna być raczej w psychiatryku. Przez to, że ojciec zabił jej chłopaka i straciła dziecko stała się taka jaka sie stała, ale z drugiej strony sama się też zatracała w swojej goryczy i prawie zabiła Sebastiana, a to przecież jemu porwano córkę.
Jestem rozczarowana, że Dario nie spotkała żadna kara. Nie był dobrą osobą np. zabił Marcosa. Też powinien trafić za kratki. Zresztą może to on/jego ludzie próbowali na końcu zabić protów. Dario obiecał przecież ojcu, że ich zniszczy. Choć z drugiej strony Vargasowie się rozpadli i zakończyli działalność, a dzięki Aurorze Dario dostał wszystkie kontakty na tacy.
Amelia wiedziała o zbrodniach męża, była poniekąd jego wspólniczką, ale na koniec się zrehabilitowała pomagając uciec Sebastianowi, Corinie, Luisowi i Pablowi |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|