Telenowele

flo · Wysłany: 11:11:56 19-02-16 Temat postu:

Niee, no kurde, nie tak miało być: Leo przespał się z Heidy!!!

Ugh, to teraz dopiero ta dziewucha zacznie się szarogęsić! I pokazywać, że jest "posiadaczką"!

Tak mnie dzisiaj wkurzyła tym, co zrobiła, a ten głupek Leo jeszcze ją nagrodził, bo pozwolił, żeby osiągnęła to, do czego zmierzała od jakiegoś czasu

I w dodatku robiła z siebie idiotkę ... tymczasem jedyne, co chciała osiągnąć (mam na myśli to, co powiedziała o tej innej dziewczynie), to zranić Andreę

Ależ jestem wkurzona

W sumie można się było domyślić, że Cecylia jest tą osobą, do której chciała dotrzeć Sam. Skoro w jednym miejscu Enrique został zobaczony i rozpoznany i przez Roberto, i przez Andreę ... Wiadomo było, że się zgadają.
Wygląda na to, że Sam nie zrobi nic Cecilii, tylko chce, żeby Enrique wiedział, że mają ją namierzoną, i żeby nie robił głupstw.
No, chyba, że będą chcieli czegoś więcej.

syla6667 · Wysłany: 19:50:35 19-02-16 Temat postu:

no nieeee!!

Dlaczego on się z nią przespał?! tak jak piszesz teraz to Leo się nie pozbędzie łatwo Heidi

chciałam, aby zaczęło się coś dziać między nim a Andreą, a nie coś takiego... zwłaszcza, że Leo nic nie czuje do Heidi

też mi się nie podobało to jak Heidi powiedziała o tej dziewczynie Daniela przy Andrei

flo · Wysłany: 22:25:42 19-02-16 Temat postu:

Dobra, już trochę ochłonęłam z wściekłości, hehe, właściwie to przeszło mi jedynie w stosunku do Leo, bo jeśli chodzi o Heidy, to już chyba nie polubię tej dziewuchy.

Facet wpakował w siebie najpierw butelkę mocnego alkoholu, a później baba wpakowała mu się do łóżka, i jeszcze była na tyle cwana, że wiedziała jakie struny poruszyć ...
Mam kurcze tylko nadzieję, że będzie na tyle mądry, że nie da sobą manipulować!

Haha, ja też właśnie miałam wątpliwości, czy to był on, ale przejrzałam ten fragment jeszcze raz i stwierdziłam, że jednak tak.
A w dzisiejszym odcinku - w tych wspomnieniach - już był bardziej do siebie podobny.

syla6667 · Wysłany: 12:25:54 20-02-16 Temat postu:

Leo miał kaca moralnego po tym wszystkim, zrobił to z Heidi nieświadomie, tak jak pisałaś alkohol zrobił swoje, a on wyobrażał sobie dziewczynę z przeszłości - ciekawe co się z nią stało

Cieszę się, że Leo uświadomił Heidi, że do niej nie czuje nic poważniejszego

Fajnie, że Leo podejrzewa Roberto

Avance świetne! Sporo będzie się działo - Gerardo przyłapie swoją córkę

Heidi będzie chyba chciała popełnić samobójstwo

Głupia- mam nadzieję, że tym nie zyska jakiejś litości od Leo

Świetna akcja z Enrique

lekki uśmieszek Leo

flo · Wysłany: 21:59:42 20-02-16 Temat postu:

Hehehe, Leo to nie tylko moralnego kaca miał.

Rozbroiło mnie to jego zaklęcie pod nosem, gdy się przebudził i zobaczył Heidy obok.
Albo później, gdy przyszła Andrea, i Heidy wyszła taka niekompletnie ubrana, do tego ostentacyjnie pocałowała Leo - hehe, biedak nie wiedział, gdzie ze wzrokiem uciekać.

Andrea też dobra: powiedziała, że to nie jej sprawa, ale nie mogła sobie oszczędzić mało pochlebnego podsumowania rodzaju męskiego. Ach, i później jeszcze próbowała podpuścić Camilę, żeby "uderzyła" do Leo, haha, żeby zrobić Heidy konkurencję.

W ogóle dość dużo było zabawnych momentów w tym odcinku: jeszcze rozbawiła mnie rozmowa Enrique z Pablem, hehe, coś w tym stylu: "Dzwoni ojciec Torres. Pamiętaj bracie, że twoje grzechy podążają za tobą (czytaj: śledzą cię)"

Właśnie, tak jak i Ciebie, zastanawia mnie, co się stało z tą córką kwiaciarki. Wygląda, że wydarzyło się coś dramatycznego.

Hmm, zastanawiam się, czy Heidy rzeczywiście ma zamiar popełnić samobójstwo?!

Nie darzę dziewczyny sympatią, dlatego jakoś bardziej mi do niej pasuje chęć zmanipulowania Leo, niż prawdziwy zamiar samobójczy. Ale może jestem niesprawiedliwa.

I znów oczekiwanie do wtorku.

Sylwuś, przepiękne animki. Dzięki

syla6667 · Wysłany: 11:15:27 23-02-16 Temat postu:

Dzisiaj niestety odc tak na szybko musiałam obejrzeć, bo zaraz wychodzę na uczelnię i w sumie przez wyjazd już do końca tyg nic nie będę oglądać, ale w poniedziałek wszystko nadrobię

Leo z Andreą fajnie obmyślili plan zdemaskowania Roberto

on oczywiście wpadł, bo w dane miejsce gdzie miał być niby Enrique wysłał Sam

Dobrze, że Roberto ma jakieś słabości, przynajmniej Enrique znalazł dobry sposób aby go zaszantażować

Tak myślałam, że faceta, który współpracuje z Leo przy sprawie może kiedyś coś złego spotkać i jak widać po avance szybko to nastąpi

wolałabym aby jednak przeżył, bo dobrze Leo ma taką pomocą ze strony władzy (nie wiem jakiego stopnia użyć, on jest komisarzem czy kimś w tym stylu)

flo · Wysłany: 21:01:05 23-02-16 Temat postu:

Oj to szkoda, pewnie zostanę sama na ten czas, bo chyba nasza koleżanka odpadła.

W każdym razie, bez względu, czy to wyjazd dla przyjemności, czy z obowiązku - życzę, żeby był udany!

Co do odcinka:
Andrea jest dobra! Ojciec ją nakrył, a ta odwróciła kota ogonem i go zaatakowała sprawą z kochanką.

Świetne trzy akcje: Andrea i Leo doprowadzili do tego, że Roberto się odkrył; Enrique wymógł na Roberto zlecenie przeniesienia Cecilii; a Pablo zmylił policjantów, którzy śledzili ambulans, w którym była przewożona.

Niestety, Sam wcześniej umieściła gdzieś przy niej chip, dzięki któremu mogła namierzyć, gdzie się znajduje.

flo · Wysłany: 20:28:12 24-02-16 Temat postu:

Prokurator Cubillos jednak został zabity.

Całe szczęście krótko przed śmiercią zwierzył się swojej współpracownicy Beatriz, ze swoich planów. Powiedział jej, że chce aby wszyscy myśleli, że uważa, iż wyłącznie Daniel i Mauricio dokonywali nielegalnych przeszczepów, i że zostali zabici przez Enrique Blanco - z zemsty.
Chciał w ten sposób "uspokoić" prawdziwych przestępców, żeby byli przekonani, że w stosunku do nich nie ma żadnych podejrzeń.

Jednak Daniel brał udział w procederze nielegalnych przeszczepów, ale widać było po jego reakcji na rzekome aresztowanie przez Enrique, że mu to bardzo ciążyło.
Właściwie przyjął to "aresztowanie" z ulgą.

Heidy została odratowana.
Kurcze, mam nadzieję, że przypadkiem to nie jest powtórka z historii z tą córką kwiaciarki, bo jeśli tamta dziewczyna popełniła samobójstwo (a przyszło mi coś takiego na myśl), to biedny Leo chyba nie da rady ze swoim poczuciem winy.

flo · Wysłany: 12:35:31 25-02-16 Temat postu:

Odcinek 22.
Nie do końca zrozumiałam wszystko to, co mówił Roberto

Będę sobie musiała ściągnąć odcinek i jeszcze raz, na spokojnie, przysłuchać się tej rozmowie.
Oczywiście całkowicie się wybielił, całą winę zrzucając na Daniela i Enrique (to zrozumiałam, ale chodzi mi o szczegóły).

Jednak dobrze przypuszczałam: ta dziewczyna z przeszłości Leo - córka kwiaciarki, popełniła samobójstwo.
Dla mnie trochę dziwne były okoliczności tej śmierci, bo jakoś nie chce mi się wierzyć, żeby sam fakt, że Leo nie pojawił się w umówionym czasie i miejscu, mógł ją popchnąć do takiego czynu.
Przecież właśnie różne rzeczy mogły się zdarzyć: mogło - tak jak to faktycznie miało miejsce - coś zatrzymać Leo, i zrobić coś tak nieodwracalnego, bez próby wyjaśnienia ... hmm, no jakoś mi nie gra

Za to całkowicie inaczej niż przypuszczałam, rozwinięto sprawę Heidy.
Hehe, Leo przyszedł do szpitala przeprosić ją, bo miał ogromne poczucie winy, a ta go wyśmiała, że jest zarozumiałym bufonem, jeśli myśli, że to przez niego chciała skończyć z sobą.
Podobała mi się ich scena. Rozmawiali później ze sobą i Leo przyznał się, że też kiedyś próbował to zrobić, ale znalazł sens, cel dalszego swojego istnienia. Heidy zapytała, czy to Andrea, a Leo nie zaprzeczył.

Ojciec Andrei wymyślił sobie rozwiązanie sytuacji: chce mieć obie!

flo · Wysłany: 0:18:48 27-02-16 Temat postu:

Kurcze, muszę to napisać: jestem pod przeogromnym wrażeniem gry Diego!!

Odcinki 22 i 23 to autentyczny popis jego talentu, warsztatu ... hmm, nie wiem czego jest więcej, ale gra niesamowicie, i to używając bardzo skromnych środków wyrazu, bo gra postać bardzo introwertyczną, zamkniętą, faceta niezwykle wrażliwego, ale który z trudem okazuje swoje emocje.
On nawet jak się śmieje, to robi to tak półgębkiem, nieśmiało ...
A gdy jednak się przełamuje, i mówi coś o sobie, o swojej przeszłości, to rzuca to tak jakby od niechcenia, ale widać, że tym niby niedbałym tonem chce przykryć swoje skrępowanie.

Hmm, naprawdę ma talent, a w swojej grze jest jakby na przeciwnym biegunie tego, z czym się zazwyczaj spotyka w telenowelach.

Co do odcinka:
Cieszę się bardzo, że matka Andrei przystała na propozycję jej ojca: uff, to będzie emocjonująca rozgrywka, wręcz wojna psychologiczna, pomiędzy dwiema kobietami - nie wątpię!! Oby tylko tego nie spłycono, bo to może być naprawdę bardzo ciekawy psychologicznie wątek.

Niestety na nic się zdało to, że Cubillos przed śmiercią poinformował o swoich planach Beatriz, bo okazało się, że jego następca ma zamiar literalnie wypełniać jego zarządzenia, a Beatriz - mówiąc mu o faktycznych zamierzeniach Cubillosa - niczego nie wskórała.
Śledztwo będzie ograniczone do ustalenia winnego śmierci prokuratora, a jedynym podejrzanym jest Enrique.

Pisałam to już? Uwielbiam Andreę i Leo!!

Potrafią ze sobą świetnie się dogadywać, uzupełniać, wzajemnie motywować - ale tylko jeśli chodzi o sprawę!
Natomiast prywatnie ... haha, to inna sprawa. Szczególnie Andrea nie szczędzi mu drobnych złośliwości, czy uszczypliwości.
Tak jak dzisiaj gdy powiedziała, żeby znaleziony w rzeczach Daniela pierścionek, podarował Heidy.

A propos pierścionka - nie potrafię dokładnie odczytać co miało być na nim wygrawerowane: "para verdadera hija de Alejandria", czy "Alejandrid". Wymawiają to tak, że bardziej mi to "Alejandrid" pasuje, ale co to miałoby znaczyć? No i dla kogo był przeznaczony?

syla6667 · Wysłany: 11:22:37 28-02-16 Temat postu:

Dzisiaj w nocy wróciłam już z wyjazdu, ale na ten dzień już mam plany i jutro będę nadrabiać odcinki - przeczytałam tylko dwa zdania (ze względu na emotki):

flo · Wysłany: 23:30:20 28-02-16 Temat postu:

Haha, widzę że z niecierpliwością czekałaś jakichś informacji, że coś się ruszyło "na froncie" uczuciowym pomiędzy Andreą a Leo.

Niestety nie

Choć idealnie się dogadują i uzupełniają jako "detektywi"

Ale krążące feromony widać, haha.

Odc. 24.
Leo jakoś wybrnął z tej sytuacji (chodzi o jego obecność w biurze Roberta), choć nie do końca go przekonał, no ale Roberto nie za bardzo mógł drążyć temat, bo sam musiał się tłumaczyć przed ojcem Andrei, który chciał wiedzieć, czego Enrique mógł szukać w jego biurze.

Andrea i Leo - dzięki temu, że śledzili tego gościa z Izraela - ustalili, gdzie są wykonywane nielegalne przeszczepy: w klinice ojca Andrei.

I chyba dzięki temu w kolejnym odcinku zostanie aresztowany (albo zatrzymany) Roberto.

syla6667 · Wysłany: 21:55:11 29-02-16 Temat postu:

Dokładnie najbardziej mnie ciekawiło czy coś między nimi już ruszyło, ale niestety nie... pocieszeniem są i tak ich akcje, genialna z nich para detektywów

tak jak piszesz uzupełniają się świetnie

Czekam też na czas kiedy to Leo z Enrique zjednoczą siły

bo wspólnie mogli by naprawdę szybko coś konkretnego zdziałać

syla6667 · Wysłany: 17:01:28 01-03-16 Temat postu:

Avance do kolejnego odcinka!!! Chyba w końcu coś drgnie na linii Andrea&Leo

flo · Wysłany: 20:45:37 01-03-16 Temat postu:

No właśnie! Super!

A udało Ci się dosłyszeć, co mówi Heidy na początku w tym avance? Bo ja słyszę tylko końcówkę.

Ciekawa jestem kto stał w drzwiach, że Lucia miała taki wyraz twarzy. Obstawiam dwie możliwości: albo Sam - żeby wykonać polecenie Franka; albo Enrique - który w końcu może uwierzył, że Leo jest bratem Daniela, i że mogą się sobie wzajemnie przydać.