Telenowele

ania192 · Wysłany: 16:57:02 29-01-22 Temat postu:

Ta scena pokazana na milion sposobów jest straszna

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

A to co moze się wydarzyć jest jeszcze straszniejsze.
[link widoczny dla zalogowanych]
Podobno Jimenez często lubi straszyć śmiercią głównych bohaterów ale kto go wie jak bardzo szokujący final chce zrobić. Jak wpadł na pomysł Romea i Julii lub poprostu Sergia i Heleny to nie będzie to dziwne ale wykończy on nerwowo swoich widzów.
Se imaginan que Braulio mate o quede en coma Luisa y Juanes muera... Y todas las fotos donde ellos se casan solo es un sueño...

Co lepsze co do tego kto zabił Sergia to ja jestem w tym momencie zielona. To samo z Helena bo myślałam że samobójstwo to kłamstwo po liście uwierzyłam że faktycznie to prawda choć jeszcze po głowie chodziła mi Ester że swoją zazdrością gotowa ją zabić, żeby teraz myśleć że Braulio zabił własną żone. Jednak to co jest w liście to kłamstwo i nie ma on nic wspólnego z zabójstwem Sergia. Za szybko odpuścili Roberta ale Rosa napewno ma coś z tym wspólnego, ona ukrywa najwięcej. Już dała do zrozumienia Vivian że nie pierwszy raz milczy w takiej sprawie jak śmierć/postrzał, Olivia jest przekonana że miała coś wspólnego ze śmiercią Sergia, jej
przeszłość biednej kobiety która weszła do wpływowej rodziny.
Pytanie czy teorie że była prostytutką, Vivian nie jest córką Nicolasa lub była zakochana w Sergio się sprawdzą.

Luna88 · Wysłany: 21:50:50 02-02-22 Temat postu:

Obejrzałam całą, nie była jakoś porywająca ale dało się oglądać. Wielki minus to wątek protów. Drugie finał Vivian i Rosy, żyją w ukryciu to taka kara? Podobał mi się wątek Sergio i aktor go grajacy. Carlos torres jak zwykle czarujący ale ta postać była słaba.

Aurora · Wysłany: 1:03:21 03-02-22 Temat postu:

Ja też po finale. Najciekawszy wątek to ten Sergio. Wątek protów taki sobie. Nie podobała aktorka grająca Luisę. Nie pasowała do Carlosa Torresa.

ania192 · Wysłany: 1:41:24 03-02-22 Temat postu:

Poległam po całości przy obstawianiu teorii gdyż finał był dość rozczarowujący. Trzeba było pociągnąć akcje na 69 i 70 odcinek, zrobić wychodzenie całej prawdy o śmierci Sergia i Heleny i spełnić której z przypuszczeń o mordercach. Zrobić też widowiskowe zakończnie małżeństwa Rosy i Nicolasa, odkrycie przy wszystkich ze Vivian pomogła Braulio i uśmiercić Olivie na przyjęciu lub pozwolić Adrianowi uratować jej życie w zamian za co zwróciłaby mu wolność. Ślub i kończenie wątków dać w 71 odcinku, kótry powinnien być ostatnim. Jednak można to wybaczyć Jimenezowi gdyż la Nieta de Elegida to najlepsza premiera jaką widziałam od dawna. Bawiłam sie świetnie, a to za sprawą rewelacyjnie napisanych i zagranych postaci. Kto podobał mi sie aktorsko najbardzej? Wszyscy

Za protke tej historii właściwie należałoby uznać babcie Sare. Consuelo Luzardo przebiła tutaj swoje swoje słynne postacie czyli rolę matki Leonarda i Benita w PDG oraz matki protki w te voy a enseñar a querer. Kepa Amuchastegui to również klasa sama w sobie. Zrozumiałam też ten cały fejm na Carlosa Torresa

Podobała mi sie historia protów, choć nie było chemii między nimi i było widać sporą różnicę wieku między aktorami. Jednak byli razem często uroczy

Sama Francisca aktorsko była najsłabszy ogniwem ale jak na to ze jest jeszcze młoda, to jej pierwsza protka, a wcześniej grala chyba tylko w jednym filmie to nie poradziła sobie tak źle, można powiedzieć, że nawet całkiem dobrze. Choć Maria Jose Camacho w roli Paoli była świetna, a też nie ma jakiegoś większego doświadczenia aktorskiego. Z młodych Carlos Baez wypadał dobrze jednak czegoś mu zabrakło. Wracając do par chemia kipiała między Stephanią i Sebiastianem i nie dało sie ich razem nie uwielbiać

Miałam tez sporą słabość do rodziców Juanesa bo oni wcale nie musieli mówić o tej chemii, miłości od pierwszego wejrzenia czy zrozumieniu bez słów bo po nich było to poprostu widzać

Można było nawet pomyśleć że aktorzy faktycznie są małżeństwem. Garaldin Zavic na początku w ogóle nie poznałam, a aktorsko była rewalacyjna. Arango i Gamboa razem i osobno byli komiczni

No i Julietta Perdau która popłyneła tutaj, była genialna

Co do Claudio Catano i jego Sergia to w pewnym momencie zaczęłam żałować że on faktycznie nie żyje

Mam nadzieje że na fali sukcesu nie wpadną jednak na pomysł tak modnych ostatnio drugich sezonów

Choć po tym jak zostawili dwie główne villany bez wymierzenia kary można się tego obawiać

Hombree · Wysłany: 9:25:28 03-02-22 Temat postu:

Ktoś obliczył ile wyszło odcinków 45-minutowych?

ania192 · Wysłany: 14:07:40 03-02-22 Temat postu:

Liam · Wysłany: 15:48:04 05-02-22 Temat postu:

LuzPablo85 · Wysłany: 20:10:13 24-01-24 Temat postu:

Ja liczę, że Red Carpet a nieco póżniej ten nowy kanał CTV9 zakupi tą telenowele do emisji w Polsce, bym był się bardzo ucieszył, bo nie sądzę by Novelas+ i TTV emitowało telenowele z Kolumbii.