Telenowele

M@rcin · Wysłany: 23:05:58 18-09-18 Temat postu:

Bo to jest remake "Eres mi tesoro". W napisach końcowych zamieszczono też logo chiljskiej telewizji Mega.

Mi klimat przywołuje kolumbijskie telenowele, ale to pewnie za sprawa jej producenta Agustina Restrepo.

Naomi16 · Wysłany: 16:50:28 19-09-18 Temat postu:

Nie doszłam jeszcze do napisów końcowych wiec nie widziałam tego logo

No ale to już wszystko wiadomo

Naomi16 · Wysłany: 20:43:24 23-09-18 Temat postu:

Nadrobiłam odcinki

Na razie przyjemnie się ogląda tą telkę i zamierzam oglądać dalej

Ta córeczka Victorii jest słodka

W tych oświadczynach Juana podobało mi się, że nie zapomniał o małej i taki ładny ukłon w jej stronę zrobił

Mam nadzieję, że Juan pozostanie pozytywną postacią i sparują go z Susaną

Widać, że Juan kocha i Victorię i małą więc nie chcę, aby zrobili z niego jakiegoś wielkiego antagonistę

Utwórki są świetne w tej telce

Na razie wyhaczyłam 3 utworki

piosenkę przewodnią: Carlos Baute y Martha Sanchez - Colgando en tus manos
https://www.youtube.com/watch?v=Gqo2PCxOT9U

oraz tą

Iskander- Quien Te Quiera Como Yo (była przy scence z Susaną jak oglądała suknię ślubną)
https://www.youtube.com/watch?v=NqWdIvPj1b0

Bardzo mi się też podobała piosenka protów, gdy byli w Acapulco, ale nie mogę jak na razie jej znaleźć

Słowa ma niby dosyć wyraźne, ale jakoś nie mogę na razie poszukać

Tytuł to pewnie Si Tu Me Besas Ahora, ale ręki sobie uciąć nie dam xD

Julita · Wysłany: 23:01:46 23-09-18 Temat postu:

Jeszcze nie nadrobiłam wszystkich odcinków, może jutro uda mi się obejrzeć, ale też polubiłam Juana. Wydaje się być szczerym, dobrym facetem, który chce sobie ułożyć życie z dziewczyną, którą kocha. Oby pozostał dobrym przyjacielem nawet jeśli zaczną się "schody" z Victorią. Bez łez się nie obejdzie, ale oby nie zrobili z niego jakiegoś intryganta, który będzie knuł

Chociaż widać, że źle się czuje, że nie możesz wesprzeć Victorii tak jakby chciał, a Alvaro budzi w nim niepokój

Też lubię Susy, dziewczyna budzi sympatię

W sumie nawet lubię wątek Marion. Zaskoczenie, że nie irytuje mnie jej pazerność, egocentryzm , ale lubię jej watek z Pato i tym bratem Susy, którego imienia nie pamiętam

Luimelia · Wysłany: 18:19:44 25-09-18 Temat postu:

Własnie zaczełam ogladac, tak własnie domyslalam sie ze to jest remake Eres mi Tesoro

Julita · Wysłany: 17:16:04 30-09-18 Temat postu:

Oglądam już na bieżąco i muszę przyznać, że po tych 10 odcinkach moją ulubioną postacią jest Susy. Według mnie i jako postać i sama jej historia jest znacznie ciekawsza od Victorii. Nie przeszkadza mi schematyczność wątku Victorii, ale sama postać jest po prostu taka miła, że aż .... bezbarwna. Za to Susy ogląda mi się zdecydowanie lepiej, a miałam obawy właśnie co do niej, bo myślałam że będzie jedynie cierpieć w milczeniu bo kocha chłopaka swojej przyjaciółki. Choć zaserwowano nam ich "pijacki" pocałunek, po kłótni z Juana z protką.
Podoba mi się jej wątek z ojcem. Nad tą trudną relacją będą musieli oboje pracować. Ojciec Susy ma trudne zadanie, bo ciężko jest odbudować utracone zaufanie. Do tego w Susy jest sporo żalu do ojca, bo zostawił ją kompletnie samą ze wszystkim.

Naomi16 · Wysłany: 17:35:27 30-09-18 Temat postu:

Dokładnie, mnie też nie przeszkadza to jak kreują Victorię, ale ona jest czasami aż za słodka...
Bardzo lubię Juana, szczególnie jak już pisałam wcześniej jego podejście do córeczki Victorii

Susy też lubię

Ale lubię też Manuela

Marcuss fajnie go gra i cieszę się, że jak na razie jest nieugięty co do neiwiernej żony

Julita · Wysłany: 17:56:51 30-09-18 Temat postu:

Też bardzo lubię Juana i dlatego mam nadzieję, że jakoś fajnie go połączą z Susy, a nie tylko będzie u niej leczyć złamane serce

Naomi16 · Wysłany: 16:35:26 14-10-18 Temat postu:

W końcu udało mi się nadrobić odcinki

Zrobiłam kilka animacji z Susy i Juanem

[link widoczny dla zalogowanych]

LuzPablo85 · Wysłany: 20:58:10 15-11-18 Temat postu:

A wiadomo ile oddcinków ma mieć ta telenowela La Taxista? I czy w przyszłości skoro nowości Televisy sobie nie radzą w polskiej tv np. Tv4 mogłoby pokusić o produkcję Imagen Tv klasyczną jak np. Taxista?

Naomi16 · Wysłany: 14:48:49 14-01-19 Temat postu:

Telka skończyła się na 80 odcinkach

W sumie dobrze, że nie przedłużali, ja już gdzieś tak od połowy, może trochę ponad połowę leciałam na przewijaniu

Ale ogólnie lekka, fajna historia, choć momentami niektóre wątki mnie nudziły

Bardzo ładne piosenki w soundtracku telki

nie wiem czy ktos z Was wie jak się nazywała ta piosenka co leciała przy protach? Nie chodzi mi o tą przewodnią tylko tą "Desde que te Vi" albo "Si me besas ahora" choć nie wiem jaki jest prawidłowy tytuł

Szukam i szukam i jakoś ciężko mi ją znaleźć

Julita · Wysłany: 15:37:15 15-01-19 Temat postu:

A ja niestety przerwałam gdzieś tak w połowie....

W poszukiwaniu piosenek niestety nie pomogę, bo sama nie wiem

ale mam pytanie jak się skończył wątek postaci Mike? Czyli Juana? No i oczywiście jak tam się ułożyło Susy? Ja chciałam ją razem z Junem. Oraz jaki finał miała Marion?? To były trzy postacie, które lubiłam w tym serialu

Naomi16 · Wysłany: 16:32:17 15-01-19 Temat postu:

Julita · Wysłany: 16:37:19 15-01-19 Temat postu:

Dziękuję

Rodrigo bratem swojej żony???

Ale pogmatwane....

Całe szczęście, że Susy była z Juanem

Naomi16 · Wysłany: 16:40:46 15-01-19 Temat postu:

Tak, Rodrigo miał zawsze obsesje na punkcie Alvaro, na końcu wyjaśniło się, że ojciec Alvaro przed laty zgwałcił jego matkę i ona zaszła w ciążę, więc Rodrigo jest bratem zarówno Alvaro jak i swojej żony. Przyrodnim oczywiście...

Też się ucieszyłam

Od początku im kibicowałam, choć martwilo mnie to przywiązanie Juana do Victorii