Telenowele

Courteney · Wysłany: 18:35:16 02-01-13 Temat postu:

jest co prawda irytująca, na dodatek totalnie nie podoba mi się z wyglądu, szczególnie jej ,,figura", ale Lilibeth i Norkys są wręcz genialne (z resztą nie tylko one), więc naprawdę da się z nią wytrzymać

Anahi_Es_Puta · Wysłany: 20:30:27 02-01-13 Temat postu:

Ok, dobrze wiedziec! Mi Daniela nie przypadla do gustu z tych samych wzgledow

Anahi_Es_Puta · Wysłany: 23:19:39 22-01-13 Temat postu:

Courtney, nadal oglądasz?

Courteney · Wysłany: 19:56:15 23-01-13 Temat postu:

oglądam, oglądam

obejrzałam już ponad 80 odcinków i raczej zamierzam ją dokończyć.

Anahi_Es_Puta · Wysłany: 20:39:43 27-01-13 Temat postu:

Ja właśnie obejrzałem 35 i muszę zrobić sobie przerwę, bo nie mam pobranych dalszych odcinków. I... uwielbiam Pilar.

Courteney · Wysłany: 22:45:23 28-01-13 Temat postu:

widzisz, mówiłam, że ona wcale nie przeszkadza

ja, co prawda jej nie uwielbiam, ale czasami jest naprawdę świetna

Anahi_Es_Puta · Wysłany: 13:27:53 29-01-13 Temat postu:

Najbardziej z postaci wkurza mnie

Talia.
A Ciebie?

Courteney · Wysłany: 15:01:46 29-01-13 Temat postu:

oj tak, Talia jest okropna ;/ ja też jej nie znoszę...
do najmniej lubianych przeze mnie postaci dodałabym jeszcze Jaime, nie dość, że jest obrzydliwy z wyglądu, to jeszcze z charakteru

Anahi_Es_Puta · Wysłany: 20:42:54 29-01-13 Temat postu:

Taaak, Jaime... Nie wiem co Cristel w nim widzi.

W sumie powinien mnie jeszcze wkurzać Pablo, bo niewybaczalnie okłamuje Soledad.

Courteney · Wysłany: 23:31:43 29-01-13 Temat postu:

Pablo jest chociaż słodki i przystojny

przynajmniej na razie...

Anahi_Es_Puta · Wysłany: 17:17:34 30-01-13 Temat postu:

E tam, skoro za jego cukierkowatą buzią kryje się wielki fałsz. Zastanawia mnie, po co Lucrecia zleciła mu "zajęcie" się Soledad, skoro nie należy ona do bogatych kobiet.

Courteney · Wysłany: 13:41:05 31-01-13 Temat postu:

może źle się wyraziłam, nie chodziło mi o to, że jest przystojny i można mu wszystko wybaczyć, ale raczej o to, że on naprawdę kocha Soledad (na swój dziwny sposób, ale jednak to prawda) i w bardzo miły i słodki sposób to okazuje, a przynajmniej na razie tak jest... jeśli chodzi o Lucrecię, to nie wydaje mi się, żeby ona zleciła Pablo, żeby zajął się Sole, bo ona przez cały czas jest przeciwna temu związkowi... to raczej Pablo stwierdził, że jeśli się ożeni z taką kobietą, to nikt nie będzie go podejrzewał o prostytucję, a dodatkowo Soledad jest głupiutka i naiwna, więc się nie dowie...

Anahi_Es_Puta · Wysłany: 17:41:24 31-01-13 Temat postu:

Wróć do początkowych odcinków... Z rozmów Pabla z Lu wynika, że ona kazała mu zająć się Soledad, ale zabroniła mu się zakochiwać, a mnie zastanawia się, na co im potrzebna jest Soledad?

Courteney · Wysłany: 18:51:57 01-02-13 Temat postu:

prawdę mówiąc w tej telenoweli jest mnóstwo wątków, których nie rozumiem...
okazuje się, że wszyscy mają ze sobą jakieś powiązania i nie wiem, czy to może ja czegoś nie rozumiem po hiszpańsku, czy rzeczywiście ten serial z odcinka na odcinek staje się coraz bardziej poplątany

Anahi_Es_Puta · Wysłany: 13:07:21 02-02-13 Temat postu:

U Hahna tak zawsze jest. Wszyscy mają ze sobą jakieś powiązania, o których tylko wspominają, widz musi się domyślać. A potem okazuje się, że chodziło o jakieś błahostki albo coś zupełnie niezwiązanego z główną tajemnicą, czyli zabójcą.