|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Katina King kong
Dołączył: 05 Lip 2012 Posty: 2641 Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:25:03 21-07-16 Temat postu: |
|
|
UWAGA !! W 76 odc., Rodrigo dowiaduje się prawdy o tożsamości Marii.
Rozbroił mnie pościg w 77 odc. i jak Rodrigo nie mógł dogonić Mati. Pędziła jak szalona, a Rodri cały zdyszany oraz spocony, ledwo ją złapał .
Poza tym, od jakiegoś czasu zmieniła się piosenka z czołówki i zdaje mi się, że śpiewa ją Maria Elena Davila ;P.
Ostatnio zmieniony przez Katina dnia 1:57:26 21-07-16, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Katina King kong
Dołączył: 05 Lip 2012 Posty: 2641 Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:16:55 22-09-16 Temat postu: |
|
|
Już jakiś czas temu skończyłam to oglądać i muszę powiedzieć, że telenowela bardzo mi się podobała . W późniejszych odcinkach, jedynie Mati momentami irytowała x/. VPQTE okazało się taką odmienną, lekką, przyjemną i świeżą produkcją . |
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi16 Arcymistrz
Dołączył: 03 Cze 2013 Posty: 38670 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:09:54 22-09-16 Temat postu: |
|
|
Widzę, że skończyłam dodawanie aniem na 11, a doszłam z oglądaniem gdzieś do 24 i z niektórych robiłam jakieś małe fragmenty więc wstawiam Więcej pod linkami
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
syla6667 Arcymistrz
Dołączył: 16 Paź 2009 Posty: 30270 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:12:08 22-09-16 Temat postu: |
|
|
Śliczne animki
Odświeżyłyście temat to i ja chyba powinnam wznowić oglądanie, bo zrobiłam sobie dużą przerwę od oglądania... bo w sumie telka mi się podoba. Tak jak to Kinga napisałaś jest inna, lekka i przyjemna |
|
Powrót do góry |
|
|
Katina King kong
Dołączył: 05 Lip 2012 Posty: 2641 Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:06:32 27-09-16 Temat postu: |
|
|
Właśnie zauważyłam w kalendarium, że wróciłaś do VPQTE
Jagoda, dzięki za animki . |
|
Powrót do góry |
|
|
syla6667 Arcymistrz
Dołączył: 16 Paź 2009 Posty: 30270 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:20:25 27-09-16 Temat postu: |
|
|
Musiałam wrócić W sumie skoro mam całą telkę na laptopie to na spokojnie mogę sobie ją teraz ogarnąć
Dzisiaj obejrzałam 25 i 26 odcinek.
Romulo zaserwował serenadę po pijaku Aide i myślał, że wszystko będzie dobrze po tym... na drugi dzień wręcz po chamsku zachowywał się względem niej chciał aby zrobiła to i to, zwracał jej uwagę, itd jakby była jakąś służącą nie dziwię się jej, że ma go dosyć. |
|
Powrót do góry |
|
|
syla6667 Arcymistrz
Dołączył: 16 Paź 2009 Posty: 30270 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:03:50 29-09-16 Temat postu: |
|
|
Miałam dzisiaj obejrzeć tylko dwa odcinki, ale jakoś tak się wciągnęłam i obejrzałam więcej (do 39) Ostatnio nawet wciągnęły mnie bardziej inne wątki Osoby, której nie lubię oglądać to Brela i Doroteo z Giorginą.
Bardzo podobała mi się scena z 37 odc, jak Rodrigo z Felicią i Matilda z Armando przyszli do miejsca w którym R&M po raz pierwszy się spotkali. Piękna piosenka leciała przy tym jak Rodrigo przyszedł do pamiętnej łazienki, a Matilda stała przed nią
Cieszę się, że Aida w końcu nakryła Romulo z Beatriz w sumie wyszło troche zabawnie, bo Pilar chciała zdemaskować romans swojego męża i poprosiła o pomoc Aidę, a ostatecznie wyszło na to, że to Aida poznała kochankę męża... później jeszcze na dokładkę Aida usłyszała od Breli, że 2 miliony ludzi wiedziało o romansie Romula, oprócz Aidy i opowiedziała o meczu, na którym Romulo pocałował Beatriz i zostało to puszczone w tv. No i dobrze, że jeszcze Stefi zobaczyła, że jej tatuś, którego tak zawsze broniła wcale nie jest święty.
Aida jest jedną z moich ulubionych postaci, jest bardzo mądrą kobietą, lubię jej charakter A Santiago, choć jest od niej znacznie młodszy to pasuje do niej Przynajmniej przy nim mogłaby się poczuć kobietą, bo Romulo to tylko siebie widział i jego potrzeby
Tak wgl to chyba jeszcze trochę rozwodów będzie. Dziwię się np Juanowi Ramonowi, że wytrzymuje z Pilar, ona ma go tak osaczone, że on prawie oddychać nie może... dobrze, że on ma swoją pracę. Odwrotnie jest u Michelle i Manuela, tam to Manuel chciałby aby Michelle była taką kurą domową a ona chciałaby coś porobić, popracować, odpocząć od domu. Te pary wymieszają się nam pewnie, w sumie już widać, że Juan Ramon dobrze czuje się w towarzystwie Michelle, a Manuel podziwia to jaką kobietą jest Pilar. |
|
Powrót do góry |
|
|
syla6667 Arcymistrz
Dołączył: 16 Paź 2009 Posty: 30270 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:36:57 06-10-16 Temat postu: |
|
|
Tak przyjemnie mi się ogląda, że już jestem po 102 odcinkach Voltea bardziej mnie wciągnęła niż myślałam, że może... a po poznaniu prawdy przez Rodrigo jeszcze lepiej ogląda mi się sceny protów Telka jest troche inna niż te co zazwyczaj oglądam, akcja toczy się tak jakoś inaczej, nie ma tutaj jakiś wielkich dram, wypadków, wielkich spisków villianów, itd. W sumie ja tutaj nawet bym powiedziała, że nie mam takich typowych złych postaci
Matilde&Rodrigo
Chemia między protami jest i to najważniejsze Pedro Moreno genialnie odnalazł się w swojej roli.
Matilde wiele razy mówiła sobie i przyjaciółce, że pogada z Rodrigo i wyzna mu prawdę, ale zawsze oczywiście coś się stało, że jednak nie była w stanie powiedzieć mu prawdy o sobie. Szczerze to byłam w szoku, że to kłamstwo aż tak długo było utrzymane, ale o dziwo jakoś tak z bardzo mi to nie przeszkadzało, no bardziej nie mogłam słuchać tego jak Matilda mówiła, że wyzna prawdę i nic z tego nie wychodziło Rodrigo miał czasami przeczucia, że może Matilda go oszukuje. Matilda myślała, że Rodrigo nie chciałby się z nią spotykać jakby wiedział kim jest. Oczywiście była w błędzie, bo Rodrigo po raz pierwszy się zakochał tak naprawdę i nie miałoby to dla niego znaczenia.
Uwielbiam ten etap, gdy Rodrigowi coraz bardziej imponuje Matilde, ale nie swoim wyglądem tylko tym jak się stara, ile musi się napracować aby osiągnąć swoje marzenia W sumie Matilde też jest pod wrażeniem pracy Rodriga
Matilde o Rodrigo - Rodrigo y su club de fans
Rodrigo o Armando - Capitan America
Aide, Santiago
Po protach to oni są moimi ulubieńcami. Aide jest bardzo mądrą kobietą. Miała już dosyć swojego małżeństwa, czuła się znudzona nim i swoim mężem, który praktycznie nie zauważał jej i jej potrzeb. Dobrze, że zdecydowała się na rozwód. Uwielbiam humor Aide, jak się np naśmiewa ze swojego byłego męża wraz ze znajomymi. Santiago choć jest znacznie młodszy od niej to intelektualnie pasują do siebie. Jest uroczym facetem, za każdym razem prawi komplementy Aide, docenia ją, wnosi coś od siebie. Aide nie jest do tego przyzwyczajona, tyle lat z Romulo, ona musiała mu zawsze usługiwać, a Santiago swoim zainteresowaniem potrzeb Aide dużo zyskał.
Santiago ma genialny uśmiech i ten jego wzrok na Aide można się zakochać Uwielbiam też jego poczucie humoru, to jak się zwraca do Stefi, np po jej jakiś ukąśliwych komentarzach albo podczas pracy z Rodrigo i Matilde. Rozbawił mnie jak w 100 odc nazwał Matilde – Brela Junior
Romulo, Beatriz
offf Romulo offff!!! On jest osobą, którą jak słyszę to najchętniej bym udusiła na miejscu. Był okropnym mężem dla Aide a teraz tragiczny dla Beatriz. Z tą drugą ożenił się na złość pierwszej. Do Romula nie dociera, że Aide nie jest już jego żoną. Ciągle się jej czepia, że źle się zachowuje, że nie przystoi, on myśli, że ona nadal jest jego kobietą. On miał prawo ożenić się jeszcze raz, a nie chce aby Aide się z kimś spotykała Wręcz nęka ją po nocach, albo szpieguje, tak jak w dzień jej urodzin, przyjechał i pilnował czy Santiago nie przyjdzie. Ostatecznie postanowił wspiąć sie do pokoju Aide, no i skończyło się to w szpitalu... ale Beatriz oczywiście nie powiedział prawdy. Strasznie wkurzył mnie jak wykasował w komputerze Santiego prezentację i później wymyślił, że niby się potknął o kabel od komputera Oczywiscie Santi w to nie uwierzył. Dziwie się Beatriz, że ma cierpliwość, a przynajmniej udaje, że ma do Romulo... chyba jest trochę zdesperowana.
Pilar, Juan Ramon
To jaka jest Pilar to aż nie mieści się w głowie ma obsesję na punkcie męża, dogadza mu, wręcz ma go osaczone sobą. Na tym wszystkim najbardziej tracą córki. MariPili jest silną dziewczynką i chyba najrozważniejszą i najsilniejszą osobą w całej swojej rodzinie choć jest najmłodsza. Pilar zamiast zainteresować się problemami Felicii to złapała obsesję na punkcie zajścia w ciążę z JuanRa, bo boi się o swój związek, a w międzyczasie jej najstarsza córka coraz bardziej popada w swojej chorobie.... tak, że aż wylądowała w szpitalu. A Pilar widziała tylko to, że przez córkę zrujnowała sobie romantyczny wieczór z mężem. Zero przejęcia zdrowiem córki, a jeszcze bardziej wkurzyła się na to, że MariPili wezwała na pomoc Michel.
Brela
Bardzo długo nie mogłam się przekonać do Breli, jakoś tak nie zabardzo przypadł do gustu mi jej charakter... Ona taka jest antyzwiązkom/antymężczyznom, ale w końcu coś jednak czuje do Gabito, bo jest o niego zazdrosna, ale raczej między nimi to może zostać przyjaźń, bo ona to ma jakąś taką magię z Marco Aurelio. Pasuje do niego, bo on również jest z typu tych anty stałym związkom. Na początku myślałam, że Marco Aurelio będzie miał coś więcej wspólnego z Aide, ale jednak nie, są tylko przyjaciółmi
Zaskoczyli mnie tym jak się okazało kto jest ojcem jej najstarszego syna.
Livi
Szkoda, że spodobał jej się akurat Armando (mam nadzieję, że na koniec nie będą chcieli jej z nim związać). Livi jest przesympatyczną i dobrą przyjaciółką. Zawsze dobrze doradza Matilde, tylko ta druga nie zawsze jej słucha Nie wiem czy ostatecznie znajdą dla niej jakiegoś galana czy nie, ale w 77 odc bardzo podobały mi się jej scenki z Santiago Wiem, że z nim nie będzie, bo on jest od lat zakochany w innej, ale w tamtym odcinku jak Santi i Livi rozmawiali i się uśmiechali to byli uroczy
Felicia
Jest jaka jest, ale ją lubię. Ma taką swoją obsesję na punkcie Rodrigo, ale wydaje i się, że przyczyniła się do tego też jej matka według, której najważniejsze jest mieć męża i dbać o niego. Ma problemy zdrowotne, wmawia sobie, że jest zbyt gruba... ćwiczy, obżera się a potem wymiotuje. W sumie z całego jak to mówi Matilda club de fans de Rodrigo to Rodrigo ma właśnie do Felicii jakieś takie cieplejsze uczucia No ale zakochany w niej nie jest.
Arantza
Wobec Rodrigo jest zbyt nachalna, tak jak reszta fanklubu. Również i ją mimo tego lubię, bo jednak jest dobrą osobą. Całkiem dobre ma stosunki z matką. Aktorka grająca tą postać jest śliczna, zwłaszcza jak się uśmiecha.
Ciekawa jestem czy z kimś ją sparują, w sumie na chwilę obecną to nikt z bohaterów by mi do niej nie pasował, no może jedynie Alejandro, ale ona jest zauroczony jej matką.
Armando
Nie przepadam za nim... czasami mnie irytuje i zdarzało mi się przewijać scenki z nim. Jednym z momentów w których najbardziej u mnie zminusował to było wtedy gdy powiedział kłamstwo Rodrigo o Matilde.
Szkoda, że Armando musi pracować w tym samym miejscu co Matilde i Rodrigo
Miał swój epizod ze Stefi, ale to nie było nic poważnego. Na koniec widziałabym go z Felicią
Giorgina , Doroteo
Mam wrażenie, że bardzo wyczerpująco pokazują nam wątek Geo&Teo. Szczerze to do pewnego czasu byli oni parą, której wcale nie miałam ochoty oglądać, ale jakoś tak od czasu ich ślubu polubiłam ich wątek. Ogólnie oboje są sobie warci. Geo chciała milionera, aby wyjść z długów i lepiej żyć. Tak samo Teo, który choć jest biedny postanowił udawać bogacza aby zdobyć bogatą żonę. Choć oboje doznali szoku jak dowiedzieli się o swoich oszutwach to jednak kochają się naprawdę mimo braku pieniędzy. Geo to ma teraz powodzenie, bo aż 3 mężczyzn o nią się stara, pojawienie się tego trzeciego to było pewne zaskoczenie.
Michel, Mateo
Zdecydowanie do siebie nie pasują. On by chciał aby Michel siedziała w domu, zajmowała się dziećmi i jemu dogadzała (przydałaby mu się taka druga Pilar). Natomiast ona chciałaby pracować. Michel ciągle narzeka, ze musi siedzieć w domu z dzieciakami, itd, ale tak jak się przyglądam ostatnio to zazwyczaj jednak ona każe zostać Mateo z chłopakami...
Michel zakochała się w JuanRa, ogólnie ładnie razem wyglądają, to jak na siebie patrzą Powinni jak najszybciej uwolnić się ze swoich obecnych małżeństw. |
|
Powrót do góry |
|
|
Katina King kong
Dołączył: 05 Lip 2012 Posty: 2641 Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:58:43 07-10-16 Temat postu: |
|
|
Sylwia, nie spodziewałam się, że aż tak popędziłaś z odcinkami xD. Co do niektórych Twoich spostrzeżeń się zgadzam, a przy innych mam troszkę odmienną opinię ale wiadomo, każdy widz inaczej ocenia. Powiem Ci tyle, że co do niektórych przeczuć masz słuszność, z innymi się zaskoczysz .
Też zdziwiłam się, że Brela, jak i Geo, mają dzieci z tym samym typkiem ;0.
Tak, Mati i Rodrigo mają niesamowitą chemię . |
|
Powrót do góry |
|
|
syla6667 Arcymistrz
Dołączył: 16 Paź 2009 Posty: 30270 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:17:14 07-10-16 Temat postu: |
|
|
Kinga świetnie, że tutaj zajrzałaś, bo taka samotna się tu czułam
A w czym masz odmienną opinię? Jak coś powiedz śmiało, bo jestem ciekawa
Lubię mieć niespodzianki, więc ciekawa jestem czym mnie zaskoczą w dalszych odcinkach
W sumie za dużo mi już nie zostało, bo obejrzałam juz 104, więc 19 odc do finału |
|
Powrót do góry |
|
|
Katina King kong
Dołączył: 05 Lip 2012 Posty: 2641 Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:27:56 07-10-16 Temat postu: |
|
|
Rozumiem Cię . Dziwne, że tak mało ludzi oglądało tą telkę, ponieważ naprawdę jest warta uwagi xD.
Np. Aide niesamowicie irytowała mnie swoim wątkiem z Romulo xd. Jak się chciała rozwieść to spoko i niech się rozwodzi. Potem w między czasie daje mu nadzieję czy śpi z nim, albo jest zazdrosna. Taka nakręcona na niego i wydaje mi się, że przy Steph czy Roro, nie powinna tak wykrzykiwać, jak to się czuła źle z ich ojcem i cieszy się wolnością. Powinna być bardziej stonowana w niektórych momentach. Z Santiago średnio mi się podobała, może i nie oszukiwała go i miał jasność, co do jej zamiarów ale jakoś mi się nie podobało, jak kręciła z przyjacielem syna.
Poza tym, Michel mnie irytowała i jakoś nie lubiłam tej postaci. Pilar była nadopiekuncza, jeżeli chodzi o męża. Jednak bardzo lubiłam tą bohaterkę xD. Chociaż przyznam Ci rację, iż przeginala z olewaniem córek. Usiłowała wbić im do głowy, że uroda jest najważniejsza a mężczyźnie trzeba wręcz "służyć". Zdecydowanie Mari Pili, mimo że 13latka, miała więcej rozumu jak Pilar i Felicia wspólnie xD.
Czyli na dniach skończysz już Voltea x). Mi jej brakuje, przydałaby się taka inna, luźna produkcja a nie typowe schematyczne bzdety |
|
Powrót do góry |
|
|
syla6667 Arcymistrz
Dołączył: 16 Paź 2009 Posty: 30270 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:17:53 07-10-16 Temat postu: |
|
|
W sumie jest tyle telek, taki wybór do tego jeszcze seriale tureckie zrobiły się popularne, że brakuje czasu. Mało osób odkryło tą telkę, ale myślę, że jeszcze ktoś ją tutaj obejrzy
Podejrzewam, że może jednak nie być rozwodów, bo odpalając kolejne odc w ikonce finałowego jest Mateo z Michel Ciekawa jestem jak oni to wszystko wykombinują aby jakoś pogodzić pary.
Masz rację, że Aide przegięła z tym, że chciała się rozwieść z Romulo, a ostatecznie po tym rozwodzie się z nim przespała, chyba nawet dwa razy Teraz szkoda mi Santiago, bo on chciałby coś poważniejszego z nią, a ona się wstydzi i boi się tego co powie Rodrigo... kurcze a może jednak sparują mi Livi z Santim jak dla mnie może być, bo oboje są takimi miłymi i ciepłymi osobami
W odcinkach z "kradzieżą" samochodu Roro strasznie wkurzało mnie to, że wszyscy byli wściekli na Rodrigo - Brela, Matilde... o to że oskarżył Gerego, wg mnie miał swoje podstawy aby myśleć, że mógł być winny. Rodrigo oczywiście później wszystkich ładnie przeprosił |
|
Powrót do góry |
|
|
Katina King kong
Dołączył: 05 Lip 2012 Posty: 2641 Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:46:14 09-10-16 Temat postu: |
|
|
Niby masz rację, tyle propozycji jest na "wierzchu" a do Voltea trudniej się dokopać. Gdyby nie Ty, też bym nie miała pojęcia o istnieniu tej telenoweli .
Kusi mnie, żeby coś napisać, jednak zbliżasz się już do końca, więc na pewno nie mam zamiaru psuć Ci oglądania =).
2 razy to na 100%, o ile nie 3, chociaż też już nie pamiętam . Rozumiem, że potrzebowała uwagi i chciała sobie "pożyć", jednakże niektóre jej zachowania kompletnie mi się nie podobały.
Również było mi szkoda Satniego, taki dobry chłopak i wkręcił się na maxa w relację z Aid. Mogę Ci jedynie powiedzieć, że jego dalsze losy będą pomyślne .
Na początku miałam problem z Livi, coś mnie lekko denerwowała. Natomiast bardzo polubiłam jej postać i tak jak piszesz, jest bardzo ciepła =).
Popieram, Rodrigo zdecydowanie mógł sobie tak pomyśleć. Skoro... Brela wiecznie oczerniała Roro i twierdziła, że na pewno musi coś zrobić Mati i nie była w stanie uwierzyć w jego miłość do siostry. Tak samo Rodrigo miał zastrzeżenia do Gerardo, ze względu, iż atakował go wcześniej. Mimo to zachował się super i po zauważeniu swojej pomyłki, wyciągnął chłopaka z więzienia =]. Ogólna metamorfoza Roro, naprawdę bardzo na plus ^^,.
Ostatnio zmieniony przez Katina dnia 10:53:15 09-10-16, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
syla6667 Arcymistrz
Dołączył: 16 Paź 2009 Posty: 30270 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:55:49 10-10-16 Temat postu: |
|
|
Już skończyłam oglądać tą telkę, ale pewnie będę sobie czasami jeszcze wracać do scenek protów
Katina Teraz już możesz napisać to co miałaś ochotę ostatnio i jestem ogólnie jeszcze ciekawa Twojego stosunku do Armando, jak odbierałaś jego postać?
Sporo rzeczy nie zgodziło się z tym co myślałam, że będzie na koniec Ale to bardzo dobrze, bo lubię być zaskakiwana i jak dla mnie te obroty spraw jak najbardziej na plus.
To co się nie zgodziło z moimi podejrzeniami:
Brela ostatecznie związała się z Gabito, przez całą telkę widziałam to, że on ją kocha, ale po niej to nie... miałam wrażenie, że bardziej ciągnie ją do Marco Aurelio.
w tych ostatnich odcinkach zaserwowali sporo fajnych scenek Livi z Santiago Bardzo spodobało mi się jak rozwiązali ich wątek. Niby zaczęło się od udawania, a skończyło na czymś więcej. Oboje pasowali do siebie. Santi tak słodko potrafił mówić komplementy Livi Ogólnie oni oboje to takie słodziaki
Aide została ostatecznie sama i bardzo dobrze, pragnęła tej wolności i teraz ją miała
uratowało się małżeństwo Pilar z JuanRa oraz Michel z Mateo - to mnie bardzo zdziwiło, bo szczerze myślałam, że skoro pokazują nam przez całą telkę to jak te małżeństwa do siebie nie pasują i to jak dobrze dogaduje się Juan Ramon z Michel to będą rozwody i nowe związki, a tu taka niespodzianka
Stefi zostająca samotną matką, ale ze wsparciem swoich rodziców
Odcinek finałowy - mega mi się spodobała sama końcówka odcinka, to jak pokazali w takich sekundowych urywkach co u kogo się zdarzyło. A za co ich najbardziej kocham - że nie kazali mi patrzeć na ten standardowy napis Fin ale zakończyli słowami VOLTEA Y ENAMORATE... Bardzo oryginalnie!
Proci mieli tak wiele świetnych scenek, że aż trudno mi wyliczyć... Zdecydowanie trzeba wspomnieć o przedostatnim odcinku i ciastku z wróżbą (z pierścionkiem zaręczynowym), jakie Rodrigo dostał od Santiego i Matilda podchodząca od tyłu Rodrigo mówiąca "Novio! Voltea... pa que te enamores"
Albo scena na plaży z 70 odc:
Mati: Supongo que te traje con el pensamiento
Rodri: No, yo fue quien te trajo a ti, pero con el corazon
w scenie z powyższej animki Rodrigo i Mati rozmawiali na temat pocałunków, które go interesują ostatnie słowa Rodrigo przy tym droczeniu się z Matilde "A mi los unicos besos que me interesan, que necesito y que extrano son tuyos"
Ten śmiech Matilde mnie rozbroił aż musiałam sobie wyciąć kawałek tej sceny
https://www.youtube.com/watch?v=M7gWfJPc12s
Se fue tu amor ze scenkami M&R
https://www.youtube.com/watch?v=zxLTiOypypA |
|
Powrót do góry |
|
|
Katina King kong
Dołączył: 05 Lip 2012 Posty: 2641 Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:07:38 13-02-17 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Już skończyłam oglądać tą telkę, ale pewnie będę sobie czasami jeszcze wracać do scenek protów
Katina Teraz już możesz napisać to co miałaś ochotę ostatnio i jestem ogólnie jeszcze ciekawa Twojego stosunku do Armando, jak odbierałaś jego postać? |
Jak zwykle z opóźnieniem ale dzisiaj przypomniałam sobie o VPQTE, więc jestem .
Po takim czasie, nie mam pojęcia, co miałam wtedy na myśli .
Armando nigdy nie robił na mnie jakiegoś dużego wrażenia. Prawdą jest, że na początku bardzo mi się podobał i nawet miałam ochotę zobaczyć jakąś większą interakcję z Matildą. Jednak z czasem zaczął mnie denerwować swoją zaborczością i knuciem przeciw protom. Za dużo kłamał i nie popieram tego. Podobał mi się ze Steph, jednak duet z Felicią też całkiem w porządku.
Cytat: | Sporo rzeczy nie zgodziło się z tym co myślałam, że będzie na koniec Ale to bardzo dobrze, bo lubię być zaskakiwana i jak dla mnie te obroty spraw jak najbardziej na plus. |
Mi też podobały się te momenty zaskoczenia. Niby można było coś podejrzewać, jednak ostatecznie różnie bywało .
Cytat: | To co się nie zgodziło z moimi podejrzeniami:
Brela ostatecznie związała się z Gabito, przez całą telkę widziałam to, że on ją kocha, ale po niej to nie... miałam wrażenie, że bardziej ciągnie ją do Marco Aurelio. |
Osobiście byłam przekonana, że zostanie z Gabito . Marco Aurelio ją zafascynował i był z "innego" świata. Natomiast Gabito zapewniał stabilność i bezpieczeństwo a Brela najbardziej oczekiwała spokojnego związku, bez oszust i zdrad.
Cytat: | w tych ostatnich odcinkach zaserwowali sporo fajnych scenek Livi z Santiago Bardzo spodobało mi się jak rozwiązali ich wątek. Niby zaczęło się od udawania, a skończyło na czymś więcej. Oboje pasowali do siebie. Santi tak słodko potrafił mówić komplementy Livi Ogólnie oni oboje to takie słodziaki |
Też jestem zadowolona z takiego obrotu spraw. Śliczna, normalna parka .
Cytat: | Aide została ostatecznie sama i bardzo dobrze, pragnęła tej wolności i teraz ją miała |
Niby sama, ale mam wrażenie, że jednak zachowała tą bliższą relację z mężem.
Cytat: | uratowało się małżeństwo Pilar z JuanRa oraz Michel z Mateo - to mnie bardzo zdziwiło, bo szczerze myślałam, że skoro pokazują nam przez całą telkę to jak te małżeństwa do siebie nie pasują i to jak dobrze dogaduje się Juan Ramon z Michel to będą rozwody i nowe związki, a tu taka niespodzianka |
Mimo wad Plar, JR nie zrezygnowałby z wygód jakie miał dzięki żonie.
To mnie nie zdziwiło, że zostali razem. Natomiast odratowanie małżeństwa M&M już tak.
Cytat: | Stefi zostająca samotną matką, ale ze wsparciem swoich rodziców |
Tak ciąża mega mnie zaskoczyła.
Cytat: | Odcinek finałowy - mega mi się spodobała sama końcówka odcinka, to jak pokazali w takich sekundowych urywkach co u kogo się zdarzyło. A za co ich najbardziej kocham - że nie kazali mi patrzeć na ten standardowy napis Fin ale zakończyli słowami VOLTEA Y ENAMORATE... Bardzo oryginalnie! |
Też bardzo mi się podobał i uważam, że był ciekawy . Jedynie co mi się nie podobało, to suknia ślubna xd.
Co do protów, też się zgadzam, stworzyli wspaniały chemiczny duet .
Haha ten śmiech rozbraja . |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|