Telenowele

Karolinka92 · Wysłany: 23:15:06 12-06-13 Temat postu:

Wow, myślałam już, że wszyscy tradycyjnie podejdą do finału bezkrytycznie xD zgodzę się z poprzedniczką, jeden z gorszych finałów jakie widziałam, a szkoda bo tela zła nie była

Alfonsina i te jej teksty, ohh już dziesięć minut nie całowałam swojego wnuka, oooh czas zmienić pieluszkę

Karolinka92 · Wysłany: 23:21:10 12-06-13 Temat postu:

Marzenka20 · Wysłany: 23:25:58 12-06-13 Temat postu:

Jak nie ma chemii między protami to już telka tak nie ciągnie, przynajmniej ja tak mam. A sam finał nie wzbudził we mnie żadnych emocji, no może Carmina. Sorry ale jak ona umierała to nie było mi smutno tylko z mamą nabijałyśmy się z niej a właściwie tej sceny jak stękała...za to jak przypomnę sobie Pato z URPEA... jeszcze nigdy tylu łez nie wycisnęłam.

Karolinka92 · Wysłany: 23:31:40 12-06-13 Temat postu:

Wiesz co zależy od reszty wątków, oglądałam chociażby ERDA, proci no jakby ich nie było, nic mnie nie obchodzili ale było tak mnóstwo ciekawych wątków i par drugoplanowych że w ogóle mi to nie przeszkadzało, albo LFDD, David z Sandrą też tam nie istnieli, ale para drugoplanowa była genialna, wiec oglądałam. Tutaj w sumie nie znalazłam nic mega ciekawego, tele zapamiętam jako przeciętną

nie mój typ tak do końca

Marzenka nie wspominaj Pato, ja wtedy tyle łez wylałam [już na przedostatnim zaczęłam], że musiałam wziąść tabletke od bólu głowy xD a myślałam, że za stara jestem na takie przeżywanie hahah finał ADP żadnych emocji nie wzbudzil, tylko śmiech przy scenie Carminy i zażenowanie przy ciągłym kocham cię

Sintia03 · Wysłany: 23:33:44 12-06-13 Temat postu:

Dla mnie wszystkie sceny Carminy były żałosne ona dla mnie to jedna z najgłupszych villane jakie widziałam.Głupie było to,że Gael dopiero w ostatnim odc zdal sobie sprawę,że kocha Palome przez co nie mogliśmy się napatrzeć na ich wspólne scenki kiedy obje są szczęśliwi i zakochanino i glupi sam koniec bo w końcu minął czas proci mieli już dziecko a dialogi bohaterów np.przepraszanie alfonsiny,wyznanie don lucia do Maru czy też to gadanie flor do Damiana i elisy masakra minęło w końcu sporo czasu a tu było jakby była jakas pauza i wszyscy dopiero by się spotkali po tym czasie.i jeszcze ciąża Lolity masakra.

Marzenka20 · Wysłany: 23:35:19 12-06-13 Temat postu:

Jesteśmy bratnimi duszami chyba bo mam identyczne odczucia i wrażenia co ty, a i temu samemu klubowi kibicujemy...

Karolinka92 · Wysłany: 23:40:07 12-06-13 Temat postu:

Marzenka20 · Wysłany: 23:43:33 12-06-13 Temat postu:

A jakże by inaczej!

KasiOva · Wysłany: 23:44:32 12-06-13 Temat postu:

No i musze dodać że Carmina to chyba była jedna z najbrzydszych aktorek w telce . ojejciu jak jej rysy twarzy okropnie wygladały coś chłopięcego w sobie miała ;p No brzydka jeszcze była żona doktora (ta plotkara

Zapomniałam imienia ;p)

Julita · Wysłany: 23:49:45 12-06-13 Temat postu:

Marzenka20 · Wysłany: 23:50:35 12-06-13 Temat postu:

Ta aktorka co ją grała to jest Niemką a jak wiemy one urodą nie grzeszą. Fakt, strasznie brzydka a w telce robili z niej piękność!!! A Begona nie była taka fe, zwłaszcza jak rozpuściła włosy.

Karolinka92 · Wysłany: 23:55:13 12-06-13 Temat postu:

Hahahha fajne stwierdzenie, jest Niemką

to wszystko wyjaśnia

KasiOva · Wysłany: 23:56:29 12-06-13 Temat postu:

No musze powiedziec że Carmina to mnie strasznie wkurzała jak było że jej żaden facet sie oprzeć nie mógł a przecież kurde ona powiedzmy sobie szczerze nie była za piękna

Co tego że zrobili z Horacia mordercę to lipa . Liczyłam że może dostanie za to że sie przyznał jakieś zwolnienie czy coś albo chociaż mniejsza kare a w sumie nic nie powiedzieli po za tym że sie przyznał i powiedział o morderstwach .

Co do tego że lekarz w takim czasie nie przyszedł to również sie zgadzam, dobre 2 minuty minęły jak ona się wykrwawiała a mogła nawet pielęgniarka podbiec

calvaa · Wysłany: 0:01:49 13-06-13 Temat postu:

a mi się podobało zakończenie

najlepsza końcówka. jak biegli po polu, a potem byli nad jeziorkiem

i pomieszane ze scenkami jak byli dziećmi