|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
M@rcin King kong
Dołączył: 22 Mar 2012 Posty: 2874 Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 14:40:59 04-03-21 Temat postu: |
|
|
Ferdek wyglądał tutaj najlepiej ze wszystkich swoich telenowel. Na drugim miejscu "Nigdy cię nie zapomnę". |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121279 Przeczytał: 194 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:29:08 05-03-21 Temat postu: |
|
|
Nie mogę się doczekać aż proci się spotkają , ale póki co między nimi nic nie będzie bo Maria Del Carmen ma dopiero 15 lat .
A z kolei prot spotyka się z Deborą która ma równocześnie romans z Jego wujem !
Widać że będzie z Niej niezła harpia !!
Jest problem z 7 odcinkiem bo w połowie nachodzi wcześniejszy odcinek i nigdzie nie mogę znaleźć całego dobrego odcinka
Gdy Cristina dowiedziała się że mąż zabił Jej ukochanego chciała go zabić i nawet wzięła broń do ręki , ale niestety nie było naboi bo Federico wcześniej Je wyjął jak dawniej Jej marka chciała go zabić , Cristina stwierdziła że i tak go kiedyś się go pozbędzie .
Ostatnio zmieniony przez natalia** dnia 11:29:57 05-03-21, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Julita Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:52:09 05-03-21 Temat postu: |
|
|
No tak, 7 odcinek jest niepełny.... ale obejrzałam sobie w oryginale.
Federico poszedł do Debory, ale jej nie zastał ( była w tym czasie z Carlosem Manuelem w kościele ) , pojechał do domu Carlosa a tam jego matka powiedziała Fede, że Carlos spotyka się z Deborą.
Kiedy Carols wychodził z kościoła razem z Deborą, na placu spotkali Marię del Carmen, która przyjechała z Cristiną i Jose Marią do kościoła. Maria del Carmen bardzo się ucieszyła na widok Carlosa, rzuciła się mu w ramiona, on ja podniósł: Maria była zachwycona, cieszyła się jak mała dziewczynka za to Debora nie była zachwycona...
Później Fede pojechał spotkać się z Carlosem i zabronił mu się spotykać z Deborą ( oczywiście nie mówiąc mu, że to jego kochanka ).
Jose Maria po tym jak widział radość Marii del Carmen na widok Carlosa, stwierdził sam przed sobą, że nie pozwoli sobie odebrać Marii... ekhh póki co Maria to dzieciak i ona nawet nie dostrzega w Jose mężczyzny... wzdycha do Carlosa, ale póki co to jest młodzieńcze zakochanie- bardzo silne, bo przecież wiadomo że jak nastolatka się zakocha to według niej to jest miłość na zawsze itd
Maria podsłyszała rozmowę Cristiny z matką kiedy mówiły o dziecku Cristiny. Później Maria dopytywała się matki Cristiny o to o czym rozmawiały, ale ona z racji swojego stanu zdrowia za wiele konkretów jej nie powiedziała, dlatego później Maria rozmawiała o tym ze swoja matką i Raquel potwierdziła, że Cristina miała dziecko.
Fede znowu poszedł do Debory i tym razem ją zastał. Wkurzony rzucił sie na kochankę, której wytknął zdradę i zaczął ją dusić i grozić, że ją zabije. |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121279 Przeczytał: 194 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:39:28 06-03-21 Temat postu: |
|
|
Też muszę w oryginale obejrzeć bo nigdzie nie ma kompletnego odcinka
a tak nie widziałam pierwszego spotkania protow po przeskoku czasowym
Odbyła się przyjęcie z okazji urodzin Marii Del Carmen i to z jaką pompą , ale uważam że trochę przesadzili bo wyglądało to tak jakby panienka jechała na swój ślub !
Przyjechała do kościoła karocą do tego była ubrana na jasno i ten bukiet a następnie Federico wprowadził Ją do kościoła . Chyba że to była bierzmowanie i u Nich tak to wygląda , ale swoja drogą protka pięknie wyglądała
Potem wszyscy udali się na hacjendę gdzie odbywało się przyjęcie urodzinowe jubilatki , było dużo gości i pierwszy taniec zatańczyła protka z Carlosem
Ale potem przyszedł Jose Maria z muzykantami i zaśpiewał serenadę ukochanej bo widać ewidentnie , że się w Niej zakochał chociaż Ona go traktuje jak brata czy dobrego przyjaciela .
Federico mocno się wkurzył i zaczęła się ostra awantura .
Carlos przyjechał ze swoim przełożonym doktorem który bardzo chciał poznać Cristinę i chyba Mu się spodobała do tego namawia ciotkę by lekarz Ją zbadał
ale Ona tego nie chce robić by później nie być rozczarowaną jak nic z operacji nie wyjdzie i nie odzyska wzroku .
Przyjechała matka Raquel i widać , że córce niezbyt to się spodobało . |
|
Powrót do góry |
|
|
roksi 20 Arcymistrz
Dołączył: 29 Cze 2008 Posty: 22752 Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: 15:06:26 06-03-21 Temat postu: |
|
|
Gif
Ostatnio zmieniony przez roksi 20 dnia 15:07:48 06-03-21, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121279 Przeczytał: 194 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:47:55 07-03-21 Temat postu: |
|
|
Urocza animacja
Przyjęcie urodzinowe jubilatki było całkiem udane , Carlos dosyć często tańczył z Marią del Carmen i tak się w Nią wpatrywał a następnie pocałował
Czyli mieliśmy już pierwszy pocałunek protów Wszystko widziała Debora która nie była tym zachwycona a potem zaczęła bić brawa , protka się speszyła chwilę ale podobało Mi się jak odgryzła się Deborze i powiedziała Jej parę gorzkich słów prawdy !
Cristina z kolei kupiła posiadłość męża i przepisała Ją na córkę , Federico ne był z tego powodu zbyt zadowolony i kazał Raquel zabrać przybranej córce papiery ale protka była sprytniejsza i szybko owe papiery zabrała Matce i kazała przechować Je matce chrzestnej
Jose Maria po incydencie na urodzinach chciał odejść z hacjendy razem z dziadkami , ale protka go przekonała by został i zajął się Jej posiadłością bo najbardziej Mu ufa
Widać że koledze Carlosa spodobała się bardzo Cristina
A Federico jest bez serca bo na schodach zostawił przeszkodę by żona przez to miała wypadek , Cristina niestety spadła ze schodów ale na szczęście nic poważnego jej się nie stało .
Doktor też usłyszał jak Cristina wspomniała Camdalerii , że Maria jest Jej córką .
Ostatnio zmieniony przez natalia** dnia 14:53:36 07-03-21, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Julita Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:21:06 08-03-21 Temat postu: |
|
|
natalia** napisał: | Też muszę w oryginale obejrzeć bo nigdzie nie ma kompletnego odcinka
a tak nie widziałam pierwszego spotkania protow po przeskoku czasowym
Odbyła się przyjęcie z okazji urodzin Marii Del Carmen i to z jaką pompą , ale uważam że trochę przesadzili bo wyglądało to tak jakby panienka jechała na swój ślub !
Przyjechała do kościoła karocą do tego była ubrana na jasno i ten bukiet a następnie Federico wprowadził Ją do kościoła . Chyba że to była bierzmowanie i u Nich tak to wygląda , ale swoja drogą protka pięknie wyglądała
Potem wszyscy udali się na hacjendę gdzie odbywało się przyjęcie urodzinowe jubilatki , było dużo gości i pierwszy taniec zatańczyła protka z Carlosem
|
Ciekawe czy nadal tak jest, ale do niedawna na przedmieściach to tak mniej więcej wyglądało. Bardzo wystawne przyjęcie, tak właśnie celebrowane. Coś jak nasza osiemnastka, ale ze specjalną mszą w kościele. Tu jeszcze było bardzo na bogato, bo całość zorganizowała bogata Cristina.
No, no ale prezent Maria dostała od matki chrzestnej! :0
Lubię Jose Marię, więc szkoda że on taki zakochany w Marii del Carmen, która wzdycha do Carolsa.
Deborah zapowiada się na taką prawdziwą sucz ale protka umie się jej odgryź
Przy 11 odcinku też był błąd w nagraniu, mam nadzieję że to się nie będzie tak często zdarzać |
|
Powrót do góry |
|
|
Aurora Arcymistrz
Dołączył: 25 Sie 2009 Posty: 25897 Przeczytał: 14 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mielec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:42:17 08-03-21 Temat postu: |
|
|
Teraz może nie, ale w dawnych telkach często było pokazane jak się celebruje 15 urodziny dziewcząt z wielką pompą. W sumie nie tylko dawnych, ostatni raz chyba widziałam taki wątek w Ven, baila, Quinceañera, peruwiańskiej telenoweli. |
|
Powrót do góry |
|
|
Patisha Prokonsul
Dołączył: 17 Kwi 2008 Posty: 3072 Przeczytał: 15 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łaziska górne
|
Wysłany: 10:26:42 08-03-21 Temat postu: |
|
|
Świetnie wyglądała Aracely w tej telce! O wiele lepiej niż teraz w tym blondzie |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121279 Przeczytał: 194 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:19:15 08-03-21 Temat postu: |
|
|
Może faktycznie 15 urodziny są z mega pompą jak za zagranicą słodka 16
U nas z kolei bardziej 18
No ale Maria Del Carmen naprawdę uroczo wyglądała na przyjęciu i miała fajne scenki z protem no i ten pocałunek
Swoja droga Deborah ma niezła opinię w miasteczku , ale póki co Carlos w to nie wierzy
Ciekawe kiedy przekona się jaka ta baba jest naprawdę .
Federico umówił się z Nią na schadzkę w dawnej posiadłości , Jose Maria ich tam nakrył a potem o wszystkim powiedział protce .
Uśmiałam się jak po wszystkim zamknęli Debore a potem gdy otworzyli drzwi ta rzuciła się na Marię i Ją spoliczkowała , ale protka umie się bronić
Potem spaliła materac razem z pościelą heheh
Lekarz który przyjechał z Carlos [ nie umiem zapamiętać jego imienia ] zwierzył się Cristinie że zabił własna córkę , ale to nie prawda bo przecież zrobił wszystko by Ją uratować ale niestety dziewczyna zmarła na stole operacyjnym .
Podobają mi się ich scenki i Cristina jak się uśmiecha przy Nim
Oby zdecydowała się na badania i może kto wie odzyska wzrok
Ostatnio zmieniony przez natalia** dnia 16:15:14 09-03-21, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Julita Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:58:45 10-03-21 Temat postu: |
|
|
Carlos nie wierzy w plotki o swojej dziewczynie i słusznie, bo czemu miałby nie ufać swojej ukochanej ( ciekawe czy będzie taki ufny w przyszłości przy Marii del Carmen???? ). Tylko ja się zastanawiam czy on ją w ogóle zna? Przecież ona nie jest aż tak dobrą aktorką... do tego żyją w maleńkim miasteczku i skoro wszyscy mają o niej taką opinie to jest dość dziwne... Pod tym względem Carlos wydaje się być naiwniakiem, który trochę na swoje życzenie daje sobie przyprawiać rogi, bo Deborah nie jest w stanie ukryć swojego oblicza, gdyby tylko chciał poznać swoją dziewczynę to by zobaczył, że nie jest wobec niego szczera, ale tak to już jest jak facet zdobywa dziewczynę, która mu się fizycznie podoba a to co ma w środku go średnio interesuje...
Maria to taki dzieciaczek! Carlos ją lubi, ale traktuje ją jak dziecko i niestety trochę jak taką swoją fankę... trochę daje jej nadzieje, jemu to imponuje, a ona biedna będzie przez niego tylko cierpieć. Jest młodziutka i takie silne zakochania są przecież niebezpieczne. |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121279 Przeczytał: 194 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:29:09 11-03-21 Temat postu: |
|
|
Ja właśnie dziwię się Carlosowi , że nie widzi jaka naprawdę jest Debora bo przecież jaką ma opinię w miasteczku tym bardziej , że to małe społeczeństwo co innego jak by mieszkali w stolicy , ale tutaj !
Tym bardziej że nie widzi , że wuj jest o Nią zazdrosny i nie pochwala ich związku !!
Ciekawe kiedy ocknie się z tego letargu !
A zazdrosny Federico co mało nie utopił kochanki , cudem udało się Jej uciec a potem głupia po Niego przyjechała i się kochali w samochodzie !!!
Szok , swoja drogą mają nie po kolei w głowie i idealnie do siebie pasują , Debora namówiła Federica by uciekli , najpierw się zgodził ale jednak w ostatniej chwili zmienił zdanie
bo tutaj ma wygodnie życie u boku Cristiny !
Uważam , ze Carlos też źle robi , że daje nadzieje Marii bo Ona jest bardzo młoda i widać że go kocha ! Nie powinien jej całować na przyjęciu a potem przyjechał po Nią pod szkołę i zabrał na wycieczkę , nie powinien tego robić !
Z Kolei Maria widząc prota zaczęła całować Jose Marię ! |
|
Powrót do góry |
|
|
Julita Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 2:03:50 15-03-21 Temat postu: |
|
|
Deborah i Federico są nienormalni, pasują do siebie. Ta akcja na plaży psychole!
Carlos jest ślepy na zachowanie Debory i jeszcze sobie wmawia, że ją kocha, że ona kocha jego, a jednocześnie igra uczuciami nieletniej Marii del Carmen.
Cristina uważa, że jej życia to porażka i postanawia trwać przy okropnym mężu. Szkoda, bo ona ma możliwość życia lepiej. Tylko, że teraz ona uważa, że nic dobrego ją nie spotka.
I zawsze kiedy Cristina zaczyna coś mówić, Fede i Raquel zaczynają ją szantażować, że Raquel wyjedzie z córką... Po tylu latach Cristina mogłaby przestać dawać się sobą tak manipulować.
Federico zlecił zabicie księdza, dlatego że ten nakrył go z Deborą... Biedny ksiądz zginął poparzony po wypadku samochodowym.
Szkoda, że Cristina nie dała szansy temu lekarzowi...
Fede znowu próbował zgwałcić żonę. Fede mówi, że kocha Cristinę, ale od tej pory chce zmienić miłość w nienawiść i zmienić życie Cristiny w piekło. Eeee a co do tej pory zrobił??? To nie było piekło, które jej zgotował? Może do tej pory to był wyraz jego miłości????
Pojawił się bratanek zmarłego księdza, który też okazał się księdzem
Federico uwięził teściową, ale ta na szczęście uciekła.
Pojawił się też wątek z więźniem, który jest synem tej ciotki Debory?? |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121279 Przeczytał: 194 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:43:32 15-03-21 Temat postu: |
|
|
Deborah i Federico faktycznie idealnie do Siebie pasują !
Ksiądz nakrył ich na igraszkach na kocu więc Federico zlecił Jego zabicie Jego zaufany pracownik majstrował coś przy samochodzie i niestety ksiądz Miał okropny wypadek i zginął
praktycznie na miejscu , zdążył jedynie powiedzieć protowi Deborah
Było Mi go bardzo szkoda , a Federico nie ma serca bo potem jak patrzył na Jego poparzone ciało i jak się uśmiechał
Nie wiem jak Carlos upiera się na ślub z Deborah nie widzi jaka Ona jest naprawdę !
Ma robić specjalizacje w Niemczech i przed wyjazdem chce wziąć z Nią ślub
Do tego widzi , że Maria jest kompletnie w Nim zakocha , więc woli wyjechać !
Szkoda , że Cristina nie dała szansy temu doktorowi bo widać , ze On się w Niej zakochał !
Ale na szczęście zdecydowała się na operacje i może odzyska wzrok , postanowiła to zrobić bo jej matka uciekła z domu i nikt nie umiał Jej znaleźć .
Potem Raquel Ją zamknęła w Swoim domu , ale na szczęście Jose Maria Ją tam przypadkiem znalazł
Cristina razem z matką i Marią del Carmen wyjechały do innej posiadłości
tam przynajmniej będzie Miała spokój bo Federico nie będzie Jej dogryzał
Pojawiły się też nowe postaci , bratanek księdza i syn ciotki Debory . |
|
Powrót do góry |
|
|
Julita Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:00:57 17-03-21 Temat postu: |
|
|
Biedna Celia Jak mogli zabić jej synka!? Tylko dlatego, że kandyduje na urząd burmistrza zabito jej dziecko?!?! Podłość! Okropne co ją spotkało...Taki mały chłopczyk!
Cristina poddała się operacji, niestety pojawiły się komplikacje i Cristina jednak nadal nie widzi... Los jej nie oszczędza! Kiedy w końcu się zebrała w sobie, zawalczyła o swoje życie, a nie być biernym popychlem Raquel i Fede, to operacja się nie udała Ten lekarz ( bodajże Angel ) bardzo to wziął do siebie, widać że mu na Cristinie bardzo zależy. Ciekawe czy oni będą razem
Matka Raquel usłyszała od Consuelo, że to Raquel ją uwięziła oraz pobiła. Jeszcze matka Cristiny odkryła biżuterie i pieniądze, które Raquel ukryła ( a wcześniej ukradła ). Consuelo wykradła ten cały łup Raquel
Pojawił się kolejny bohater Pretendent do kupna hacjendy od Marii del Carmen.
Dziwnie się słucha lektora, który nie odmienia imienia Debory... Idiotycznie to brzmi: byłem u Debora[h], zaręczyłem się z Debora[h], kocham Debora[h] itd
Ostatnio zmieniony przez Julita dnia 1:03:45 17-03-21, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|